Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
fodele

Nowinki z wykopalisk

Rekomendowane odpowiedzi

Martinus   

Trochę nie na temat, ale się podpytam...

Fodele, jedna sprawa mnie mocno kiedyś zaciekawiła, ale tak na dobrą sprawę na zaciekawieniu się skończyło- może teraz pomożesz wiedzę zdobyć.

Do rzeczy... W Tirynsie odkryto grób wojownika datowany na schyłkowy okres kultury mykeńskiej. Dla mnie, i pewno nie tylko, interesujące niezwykle jest jego uzbrojenie- po części z mykeńskich (bodajże włócznia), a po części z europejskich (hełm z brązu czy miecz typu Naue II) "klimatów". Ale nawet nie wiem, kto i kiedy do tego się dokopał- wiem tylko tyle, co napisałam.

Niezmiernie wdzięczna byłabym za info. (teorie) wszelkie w tej materii.

Miecze typu Naue II to egzemplarze o wyraźnie europejskiej pochodzeniu, który pojawiają się w okresie Brązu D na terenie północnych Niemiec, aby następnie rozprzestrzenić się na bardzo rozległym obszarze Europy południowej.W Polsce między innymi tej tematyce swoją pracę magisterską poświęcił K.Izak, a z syntetycznych pozycji dalej aktualna jest klasyczna praca J.Bouzka "The Aegan, Anatolia and Europe: Cultural Interrelations in the Second Millennium B.C" Jeżeli dozwolona jest autopromocja to w kontekście ekspansji "Ludów Morza" co nieco (z wyraźnym naciskiem na co nieco) napisałem tutaj: http://starozytnosci.pl/index.php?action=spist1

Generalnie jednak jeżeli Cię ta tematyka interesuje to zachęcam to zapoznania się na wstępie z tymi publikacjami.W razie czego dysponuję skanami.

Rzekomo te embriony i wcześniaki straciły życie między 24 a 37 tygodniem rozwoju. Tylko czy to coś zmienia w temacie "tkanki miekkiej" <_< Może jakiś archeolog się wypowie...

Jak to wygląda w przypadku embrionów nie wiem, ale eksploracja pochówków niemowlaków mi się zdarzyła i była to "Droga Krzyżowa" Nawet najbardziej precyzyjne przedmioty były zdecydowanie zbyt inwazyjne w spotkaniu nie tyle z kośćmi a po prostu puchem...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Jak to wygląda w przypadku embrionów nie wiem, ale eksploracja pochówków niemowlaków mi się zdarzyła i była to "Droga Krzyżowa" Nawet najbardziej precyzyjne przedmioty były zdecydowanie zbyt inwazyjne w spotkaniu nie tyle z kośćmi a po prostu puchem...

Martinusie, a od jakiego roku życia człowieka materiał kostny jest na tyle trwały, że łatwo jest określić jego wiek? To 3, 4... 7 lat?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Martinus   

Martinusie, a od jakiego roku życia człowieka materiał kostny jest na tyle trwały, że łatwo jest określić jego wiek? To 3, 4... 7 lat?

Tzn za bardzo nie rozumiem pytania.Antropolodzy są wstanie określić przybliżony wiek szkieletu na podstawie szeregu wyznaczników wśród, których oczywiście najbardziej "czułym" jest zrastanie się szwów czaszki i rozwój uzębienia.

Edytowane przez Martinus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Tzn za bardzo nie rozumiem pytania.Antropolodzy są wstanie określić przybliżony wiek szkieletu na podstawie szeregu wyznaczników wśród, których oczywiście najbardziej "czułym" jest zrastanie się szwów czaszki i rozwój uzębienia.

Z tego co napisałeś zrozumiałam, że pochówki niemowlaków są bardzo nietrwałe, że po tak malutkich dzieciach nie zachowuje się materiał kostny, ale - jak to określiłeś - "puch". Precyzując: chodzi mi o to, od kiedy kości (czaszka, uzębienie) są na tyle dobrze wykształcone, że można ustalić wiek zmarłego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Martinus   

Puch w takim sensie, że przy dotknięciu praktycznie samoistnie się rozsypywał - dotyczyło to zwłaszcza mniejszych kości jak na przykład żeber, czaszka na przykład zachowując proporcje był zdecydowanie trwalsza.

Co nieco może wyjaśnią te linki:

http://www.kryminalistyka.fr.pl/forensic_antropologia_06.php

http://www.kryminalistyka.fr.pl/forensic_antropologia_07.php

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Oglądając zdjęcie tego garnka dochodzę do wniosku, że po prostu źle to opisano. To jest zwykły brzuchaty garnek, do którego garncarz w najgrubszym miejscu dokleił taki rozszerzający się w dół fartuch z gliny, wystający w dół poza dno garnka. Jest to tak zrobione, że gdy go postawimy na czymś, to całość stoi na tym szerokim fartuchu (garnku zewnętrznym), a sam garnek (wewnętrzny) wisi w powietrzu. Jeżeli takie ustrojstwo postawimy na kupce żaru, to oczywiście zaraz on zgaśnie z braku tlenu, stąd te otwory - dwa z dołu którymi wchodzi powietrze do spalania i cztery wylotowe, którymi wychodzą spaliny.

Ale z współczesnym szybkowarem to ma niewiele wspólnego, to złe porównanie, choć było szybkowarem dosłownie, bo przyspieszało gotowanie. Fartuch zewnętrzny odcinał straty od radiacji, a cała komora między garnkiem właściwym a fartuchem była pełna nagrzanych spalin, zwiększając intensywność nagrzewania zawartości garnka.

Ale istotą tego garnka była oszczędność paliwa - węgla drzewnego. W porównaniu z pitosem grzanym w otwartym ogniu, zysk na paliwie musiał być kilkakrotny.

Jeżeli miałbym go do czegoś w miarę współczesnego porównać, to do fajerek. Ich istota była podobna, garnek dnem nie stał na piecu, a był bezpośrednio w ogniu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Oglądając zdjęcie tego garnka dochodzę do wniosku, że po prostu źle to opisano. To jest zwykły brzuchaty garnek, do którego garncarz w najgrubszym miejscu dokleił taki rozszerzający się w dół fartuch z gliny, wystający w dół poza dno garnka. Jest to tak zrobione, że gdy go postawimy na czymś, to całość stoi na tym szerokim fartuchu (garnku zewnętrznym), a sam garnek (wewnętrzny) wisi w powietrzu. Jeżeli takie ustrojstwo postawimy na kupce żaru, to oczywiście zaraz on zgaśnie z braku tlenu, stąd te otwory - dwa z dołu którymi wchodzi powietrze do spalania i cztery wylotowe, którymi wychodzą spaliny.

Ale z współczesnym szybkowarem to ma niewiele wspólnego, to złe porównanie, choć było szybkowarem dosłownie, bo przyspieszało gotowanie. Fartuch zewnętrzny odcinał straty od radiacji, a cała komora między garnkiem właściwym a fartuchem była pełna nagrzanych spalin, zwiększając intensywność nagrzewania zawartości garnka.

Ale istotą tego garnka była oszczędność paliwa - węgla drzewnego. W porównaniu z pitosem grzanym w otwartym ogniu, zysk na paliwie musiał być kilkakrotny.

Jeżeli miałbym go do czegoś w miarę współczesnego porównać, to do fajerek. Ich istota była podobna, garnek dnem nie stał na piecu, a był bezpośrednio w ogniu.

Mi też się wydaje, że zasady działania współczesnego szybkowaru są jakby zdecydowanie inne, niż możliwości przedstawionego garnka. Samego naczynia na żywo nie widziałam, niestety..., a wszystkie fotki przedstawiają to samo ujęcie. Ale tytuł "starożytny szybkowar" zrobił swoje ;) Pochłonęłam nowinkę! Archeolodzy też widocznie muszą stosować działania marketingowe do sprzedawania newsów.

Edytowane przez fodele

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Wybacz, ale ja tak na to patrzę i czy to naczynie zewnętrzne naprawdę jest u góry, a nie na dole ?

Przepraszam, nie zauważyłam wcześniej tego :)

Rzeczywiście źle to ujęłam <_< Zgodnie z opisem zewnętrzny fartuch doklejony jest od wysokości szyjki naczynia i oczywiście biegnie ku dołowi. Ale sądząc z Twojego kolejnego wpisu Tomaszu N, już sam zdołałeś to wydedukować :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Na terenie wykopalisk archeologicznych na wzgórzu Vrisinas w pobliżu Rethymno, światło dzienne ujrzały wspaniałe znaleziska. Miejsce to było najprawdopodobniej najważniejszym sanktuarium zachodniej Krety funkcjonującym od okresu wczesnopałacowego (1900-1700 pne) aż po koniec epoki minojskiej (1450-1050 pne).

Podczas ostatniego sezonu wykopaliskowego w Vrisinas odkryto 820 figurek antropomorficznych, modele części ludzkiego ciała, figurki zoomorficzne (niektóre z nich są miniaturowe) oraz znaczne ilości ceramiki. Wykopano też płytki ceramiczne z rysunkami ptaków i labrysów, jak również wiele koralików glinianych.

To, co jednak najbardziej zachwyciło archeologów i przykuło ich uwagę, to czworoboczna pieczęć z jaspisu o głęboko czerwonym kolorze. Pieczęć na wszystkich ściankach posiada nacięte znaki hieroglificznego pisma minojskiego. Jest to pierwszy przykład istnienia tego typu pisma w zachodniej części Krety!

pieczminojska.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   

Miecze typu Naue II to egzemplarze o wyraźnie europejskiej pochodzeniu, który pojawiają się w okresie Brązu D na terenie północnych Niemiec, aby następnie rozprzestrzenić się na bardzo rozległym obszarze Europy południowej.W Polsce między innymi tej tematyce swoją pracę magisterską poświęcił K.Izak, a z syntetycznych pozycji dalej aktualna jest klasyczna praca J.Bouzka "The Aegan, Anatolia and Europe: Cultural Interrelations in the Second Millennium B.C" Jeżeli dozwolona jest autopromocja to w kontekście ekspansji "Ludów Morza" co nieco (z wyraźnym naciskiem na co nieco) napisałem tutaj: http://starozytnosci.pl/index.php?action=spist1

Generalnie jednak jeżeli Cię ta tematyka interesuje to zachęcam to zapoznania się na wstępie z tymi publikacjami.W razie czego dysponuję skanami.

Tematyka interesuję mnie bardzo- jeżeli będziesz miał trochę czasu dla mnie, to chciałabym te skany.

No chyba, że na necie znajdę-jak mi czas pozwoli.

Za namiary bardzo dziękuję...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Martinus   

To znaczy musiałbym porobic zdjęcia i Ci je przesłac - nie widzę problemu :) Ani Bouzka ani Izaka w Internecie nie ma - zwłaszcza ten pierwszy jest praktycznie nieosiągalny poza paroma bibliotekami w kraju.

W tym doktoracie na który dał namiar Secesjonista jak widzę też jest trochę informacji.

Masz też w końcu ten artykuł H.Catling w Antiquity "A new bronze sword from Cyprus" gdzie został dokonany podział typologiczny tych mieczów, chociaż szczerze mówiąc ja go niestety nie czytałem.

Jeszcze jedno: mam też zdjęcia artykułu N.Sandars w AJA "Later aegan bronze swords" Autorka dokonuje podziału typologicznego mieczów mykeńskich, niemniej na marginesie wspomina też o Naue II, które to wyraźnie wpłynęły na ostatnie mykeńskie egzemplarze.

Edytowane przez Martinus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Wprawdzie to nie "nowinka" z terenu Grecji, ale... ;)

Wszystko wskazuje na to, że tym razem włoscy archeolodzy stali się „świadkami” przestępstwa popełnionego 2000 lat temu.

Podczas wykopalisk archeologicznych w Modenie przy Via Emilia odkryto trzy szkielety młodych mężczyzn. Na głębokości zaledwie 60 cm, archeolodzy znaleźli pozostałości rzymskiej nekropolii i kanałów irygacyjnych z I wieku. Nekropolia zawierała pochówki ciałopalne i pozostałości świątyni.

Badacze natknęli się na fragmenty trzech męskich szkieletów badając osad zalegający dno kanału irygacyjnego. Po dokładnym przyjrzeniu się szczątkom archeolodzy doszli do wniosku, że nie mają do czynienia z naturalnym pochówkiem. Prawdopodobnie mężczyźni padli ofiarą gwałtownej śmierci, a zabójca pozbył się zwłok rzucając je do kanału.

Czas wydarzenia określono opierając się na wieku cegieł, części nagrobków i fragmentów amfor typu Dressel I. Zgodnie z tym znalezione szkielety pochodzą z okresu między I w. p.n.e. i I w.n.e.

Ze szkieletu należącego do młodego mężczyzny (16-20 lat) znaleziono jedynie miednicę, obie nogi oraz czaszkę. W okolicach stóp chłopca zaobserwowano ukośne nacięcia. Druga, trzydziestoletnia, ofiara miała ręce założone za plecami, co sugeruje, że być może związano jej nadgarstki. Ze szkieletu trzeciego mężczyzny, (18-25 lat), zachowała się jedynie głowa, ramiona i część jednej ręki.

Archeolodzy wysnuli teorię, że części szkieletów utracone zostały już po śmierci nieszczęśników będących najprawdopodobniej zbiegłymi niewolnikami, schwytanymi i skazanymi na śmierć. Istnieje też hipoteza, że mężczyźni byli po prostu ofiarami zemsty. W każdym razie, zdaniem pracowników Uniwersytetu w Palermo założenie, że było to morderstwo wydaje się być w pełni uzasadnione.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Ogólnogrecka gazeta "Το Βήμα" wybrała 10 najważniejszych archeologicznych odkryć roku 2011 na terenie Grecji.

1. Drewniana figurka z Brauronii

Figurka kobiety wykonana z drewna 2500 lat temu, wydobyta przez archeologów w świątyni Artemidy w Brauronii i – co najważniejsze! - zachowana w znakomitym stanie. Podczas tych samych wykopalisk odkryto również dwa drewniane buty z ozdobnymi nacięciami również pochodzące z V wieku pne (w związku z bucikami odsyłam do tematu „Ciekawostki ze starożytnej Grecji”, post nr 29)

18376985.jpg

2. Minojskie pismo hieroglificzne z Vrisinas (Kreta)

(odsyłam do tematu „Nowinki z wykopalisk”, post nr 24)

32560082.jpg

3. Mavropigi: wspólny pochówek ludzi i zwierząt

Prości ludzie (najprawdopodobniej rolnicy) zostali pochowani ze swoimi zwierzętami. Odkrycie pochodzi z Mavropigi w północnej Macedonii (starożytna Erodaja), gdzie odkopano mały cmentarz z VI wieku pne. Znajdowały się na nim groby 11 osób i 16 zwierząt - konie, psy, bydło i świnie - które zostały umieszczone wokół pochówków ludzkich. Specyfika cmentarza polega na tym, że po raz pierwszy wykazano tego typu zwyczaj obejmujący niearystokratyczną klasę społeczeństwa w regionie Kozani i Grevena. Mężczyźni zostali pogrzebani z nożami i żelaznymi grotami włóczni, a trzy kobiety zaopatrzono pośmiertnie w brązowe kolczyki oraz bransolety na ręce i nogi.

70091777.jpg

4. Marmurowy posąg z Epidauros

Rzeźba o nieco większych niż naturalne rozmiarach znaleziona podczas wykopalisk w tzw. Małym Teatrze w starożytnym Epidauros. Posąg pochodzi z czasów rzymskich i jest to doskonała kopia dzieła szkoły argiwskiego mistrza Polikleta. Spekuluje się, że została wykonana prawdopodobnie w II wieku ne, kiedy cesarz Hadrian odwiedził Epidauros, nie ma natomiast pewności czy przedstawia samego cesarza czy też boga Hermesa.

54818846.jpg

5. Najstarszy europejski epigraf z Iklaina w Mesenii na Peloponezie

Jest to napis w języku greckim (pismo linearne B) wykonany na małej glinianej tabliczce. Tabliczkę wykopano w niewielkim pałacu mykeńskim, otoczonym masywnymi murami, zaopatrzonym w kanalizację i dekorowanym freskami. Datowanie znaleziska na bardzo wczesny okres 1450-1350 p.n.e., a także odkrycie go na terenie małoznaczącej miejscowości podporządkowanej Pylos, zmienia naszą wiedzę o zakresie posługiwania się i rozpowszechnienia pisma wśród Mykeńczyków.

18280618.jpg

6. Eleftherna: "oko Tutanchamona" (Kreta)

(odsyłam do tematu „Nowinki z wykopalisk”, post nr 1)

99607026.jpg

7. "Homeryckie pochówki" z Chloe Velestinou

Przy drodze szybkiego ruchu Feres-Larissa odkryto groby tolosowe używane przez wiele pokoleń (od X do VIII wieku pne) i zaopatrzone w wyjątkowo bogate dary grobowe. Do wyposażenia należała biżuteria, pęsety i szczypce kosmetyczne, broń (żelazne miecze z uchwytami z alabastru, noże i sztylety), kielichy z brązu, które były używane jako naczynia do picia. Grobowce są częścią wielkiego cmentarzyska starożytnego Feres, najprawdopodobniej już niedługo będą dostępne dla zwiedzających.

94870999.jpg

8. Brązowy Minojczyk z Zominthos (Kreta)

Na stanowisku archeologicznym Zominthos u podnóża góry Psilorithis (temat „Nowinki z wykopalisk”, post nr 6) odkopano przepiękny posążek z brązu w rytualnej pozycji adoranta datowany na 1600 pne. Światło dzienne ujrzała również biżuteria, naczynia rytualne, broń, złote blaszki z wyrytymi wizerunkami statku minojskiego.

99984117.jpg

9. Kurosy z Despotiko

Kourosy rzeźbione w marmurze, a niektóre nawet malowane, odkryto w sanktuarium Apollona na bezludnej dziś wyspie Despotiko w pobliżu Antiparos. Celowo uszkodzone i pocięte na kawałki (nie wiadomo z jakiego powodu) stosowano w kolejnych okresach jako budulec. Archeolodzy znajdowali je w przeróżnych miejscach, np. w progu pod drzwiami, wbudowane w ścianę starożytnej świątyni czy w murek współczesnej owczarni! Do tej pory zidentyfikowano około 60 części rzeźb, w tym 5 głów kurosów, jedną głowę kory, ponad dziesięć korpusów i około 30 baz pod posągi.

78314952.jpg

10. Świątynia w Gournes Kefalas (Kreta)

(odsyłam do tematu „Nowinki z wykopalisk”, post nr 2)

10apc.jpg

Zwracam uwagę szanownych Forumowiczów, że na 10 wybranych odkryć aż 4 dotyczą Wielkiej Wyspy! ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

W Salonikach od 2006 roku, równolegle z pracami pod budowę metra, prowadzone są szeroko zakrojone wykopaliska archeologiczne. Ostatnio mnóstwo miłych niespodzianek przynoszą archeologom prace w okolicach tzw. Ulicy Środkowej (Μέση οδός) pochodzącej z okresu rzymskiego, będącej główną ulicą miasta w czasach bizantyjskich i używanej jeszcze w XIX wieku. Dokopano się aż 30 warstw tejże arterii. O jej znaczeniu świadczy fakt, że posiadała ona sporą część utwardzoną marmurem.

W okolicach stacji E. Venizelos trwają wykopaliska w głębszych warstwach ziemi. Odsłonięto już ponad 2.500 m.kw budynków starożytnych. Artefakty osiągnęły imponująca liczbę ponad 28 200 sztuk. Jest wśród nich 5 tys. naczyń ceramicznych i tyle samo szklanych. Odkryto 1500 sztuk różnej biżuterii, 130 epigrafów i 400 bardzo dobrze zachowanych figurek. Do chwili najcenniejszych znalezisk należy 8 złotych wieńców podobne do tych z królewskiej Verginy. Szacuje się, że do chwili obecnej wydobyto na światło dzienne ponad 3000 przeróżnych grobów z okresu hellenistycznego i późniejszych.

Jednym z najważniejszych odsłoniętych budynków jest bazylika pochodząca z V w.n.e.

Wykopaliska zostaną zakończone do końca 2012 roku. Niektóre znaleziska archeologiczne będą zdobiły stacje metra i edukowały pasażerów podobnie jak ma to miejsce w Atenach.

saloniki.jpg

(za periodykiem Αρχαιολογία)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.