Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Mariusz 70

Cudzoziemcy w Wojsku Polskim 1920

Rekomendowane odpowiedzi

Pomysl na temat wpadl mi do glowy w zwiazku z promowanym filmem "Bitwa Warszawska 1920".Przed II WS stawiano im pomniki,uwieczniano na obrazach i otaczano spoleczna wdziecznoscia.W okresie PRL-u skazano na zapomnienie.Moze wiec warto stworzyc liste tych niejednokrotnie niezwykle bohaterskich ludzi,tym bardziej ze niezbyt czesto w historii ktos walczyl "za nasza".

Zaczne od szefa brytyjskiej misji wojskowej - Adriana Carton de Wiart VC(Victoria Cross).

"Zmarnowany atut" rzadu brytyjskiego,jak go okreslil Norman Davies.Posluze sie cytatem tego znanego historyka,bo doprawdy nikt chyba lepiej nie potrafil trafniej opisac te barwna postac:

"Ten niezniszczalny wojownik-ktory stracil oko w Somali w 1898 i reke pod Ypres,mial przestrzelone pluco w Afryce Poludniowej,czaszke i noge w kostce pod Somma,dostal postrzal w biodro pod Passchendaele i noge w Cambrai-posiadal wszystkie kwalifikacje ku temu,aby wywrzec wrazenie na oficerach polskich,z ktorymi mial wspolpracowac.Byl zamoznym arystokrata,kosmopolita,katolikiem,bohaterem i wiecznym ryzykantem.Nalezal do nielicznego grona cieszacego sie zaufaniem pelnego rezerwy Pilsudskiego.Po raz pierwszy przybyl do Polski w lutym 1919 roku jako brytyjski czlonek misji aliantow do Galicji Wschodniej.Od tego momentu jego zycie to seria przygod.Pewnego razu zdarzylo sie ,ze razem z generalem Mannerheimem,przyszlym prezydentem Finlandii,sekundowal w pojedynku w Klubie Mysliwskim w Warszawie;wkrotce potem zostal zlapany na przemycie broni z Budapesztu ukrytej w wagonie sypialnym.W pazdzierniku 1919 rozbil swoj samolot,lecac nad Litwa;w maju 1920 rozbil go ponownie podczas lotu do Kijowa.W sierpniu 1920 odparl pod Mlawa oddzial kozackich maruderow ze stopni jadacego pociagu obserwacyjnego,po czym uniesiony zapalem spadl w pewnej chwili na tory.Zgodnie z etosem tamtej epoki byl bardziej polski od Polakow.Po zakonczeniu wojny pozostal w Polsce jako zwykly obywatel,oddajac sie polowaniu na kaczki jedna reka w majatku na Polesiu,ktory podarowal mu jego byly adiutant,ksiaze Karol Radziwill".

Brytyjska Wiki zawiera obszerny biogram.Sporo miejsca poswiecono tam watkom polskim.Polska Wiki niestety o nim milczy.

http://en.wikipedia.org/wiki/Adrian_Carton_de_Wiart

Jest dostepna w dystrybucji jego autobiografia "Happy Odyssey" z przedmowa samego Churchilla:

http://www.goodreads.com/book/show/1048738.Happy_Odyssey

Jako ciekawostke mozna dodac, ze brytyjskiego gentelmena portretowal w okresie miedzywojennym Wojciech Kossak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Polecam Szanownym Kolegom

ciekawy artykuł dotyczący lotników amerykańskich walczących w 1920 w szeregach naszych wojsk w obronie Małopolski Wschodniej przed bolszewikami i Ukraińcami :)

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CBcQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.lwow.com.pl%2Famerykanie%2Famerykanie.html&rct=j&q=lotnicy%20amerykanscy%20w%20obronie%20lwowa&ei=oe39TYGGOoPn-gav582zAw&usg=AFQjCNHcJY0QLpUUye_c-xjMM-Dxg6s2xQ&sig2=UBcbm6CThYAt6u0jAxDXGA&cad=rja

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka slow w sprawie brytyjskiego dzentelmena.

Sir Adrian byl zwany przez polskich sasiadow Robin Hoodem Polesia,przez wzglad na narodowosc jak i na niezwykle celne oko(jedyne).Samych kaczek mial upolowac ponad 20.000, nie liczac grubszej zwierzyny,brak jednej reki wcale mu w tych imponujacych osiagnieciach nie przeszkadzal.

Zadziwia u tej postaci swoisty tryumf ducha nad cialem.Wielokrotnie ciezko ranny i okaleczany na polach bitew,potrafil jeszcze jako ponad 60-cio letni inwalida o duzym stopniu uposledzenia fizycznego,uciec z wloskiej niewoli.

Zmarl majac lat 83.

Kolejnym wybitnym obcokrajowcem byl Merian Cooper.

W artykule, ktory zamiescil Lancaster bardzo ladnie przedstawiono motywacje,ktora sie kierowal wstepujac do WP.Przybyl do Polski wiosna 1919.W rozmowach z gen,Rozwadowskim i Naczelnikiem Panstwa,przedstawil swoj niezwykly plan stworzenia elitarnej eskadry zlozonej z amerykanskich wolontariuszy.Oficjalnie w WP od 02.08.1919 roku.Dowodzil slynna 7 Eskadra Mysliwska,tzw.Eskadra Kosciuszkowska,ktorej spadkobierca nazwy i godla byl pozniej nie mniej slynny Dywizjon 303.

Eskadra toczyla walki z Armia Konna Budionnego i z czasem wyspecjalizowala sie w zwalczaniu kawalerii.Byla na tyle skuteczna,ze Budionny niezbyt rycersko wyznaczyl wysokie nagrody za glowy jej pilotow.

Eskadra liczyla 18-tu pilotow amerykanskich i 4-ech polskich.W walkach zginelo 4-ech lotnikow.

Sam Cooper zostal zestrzelony 13.07.1920 roku i dostal sie do niewoli.Nie wypuszczono go z niej nawet po zakonczeniu wojny,ale udalo mu sie zbiec i szczesliwie przedostac do Polski.

Za czyny bojowe odznaczony krzyzami VM i KW.Pplk WP i gen.armii USA.Zmarl w 1973 roku w wieku 80 lat.Do konca zycia byl wielkim przyjacielem Polski i Polakow,napisal kilka ksiazek o swoich walkach w szeregach WP.

Nie mniej ciekawe sa zaslugi tego pana dla swiatowej kinomatografii.Byl dyrektorem RKO Pictures,pozniej zajmowal kierownicze stanowiska w Pionner Pictures i Metro Goldwyn Mayer.Byl w 1933 producentem filmu "King Kong".

http://es.wikipedia.org/wiki/Archivo:Merian_Cooper.jpg

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Sam Cooper zostal zestrzelony 13.07.1920 roku i dostal sie do niewoli.Nie wypuszczono go z niej nawet po zakonczeniu wojny,ale udalo mu sie zbiec i szczesliwie przedostac do Polski.

Za czyny bojowe odznaczony krzyzami VM i KW.Pplk WP i gen.armii USA.Zmarl w 1973 roku w wieku 80 lat.Do konca zycia byl wielkim przyjacielem Polski i Polakow,napisal kilka ksiazek o swoich walkach w szeregach WP.

Nie mniej ciekawe sa zaslugi tego pana dla swiatowej kinomatografii.Byl dyrektorem RKO Pictures,pozniej zajmowal kierownicze stanowiska w Pionner Pictures i Metro Goldwyn Mayer.Byl w 1933 producentem filmu "King Kong".

Nie tylko King Konga po sobie zostawił i nie tylko dla kinematografii miał zasługi , :) otóż ten dzielny amerykański lotnik , który walczył o polska niepodległość , zostawił w naszym kraju syna znakomitego ( w latach późniejszych ) autora kryminałów i powieści detektywistycznych .

Joe Alexa , prawdziwe nazwisko Maciej Słomczyński ,nazwisko Słomczyński nosił po ojczymie, Aleksandrze Słomczyńskim, za którego wyszła jego matka Marjorie Crosby-Słomczyńska , syn zresztą szedł śladami ojca , walczył o nasz Kraj w szeregach AK , był więźniem Pawiaka .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolejny amerykanski pilot.

Cedric Faunt Le Roy(1891-1963)

Pplk WP.W latach 1916-18 walczyl jako pilot we Francji.W 1919 byl ekspertem misji gen,Romera w Paryzu.W sierpniu 1919 zaciagnal sie do polskiego lotnictwa.18 pazdziernika 1919 zostaje d-ca 7 Eskadry Mysliwskiej im.Tadeusza Kosciuszki.10 sierpnia 1920 d-ca 3 Grupy(dywizjonu)Lotniczej.Jednoczesnie byl szefem lotnictwa 6 Armii.

Odegral jako d-ca sil lotniczych duza role w powstrzymywaniu marszu Armii Konnej Budionnego na Lwow.Podlegaly mu 5 i 6 eskadry wywiadowcze,7(amerykanska)i 15 mysliwskie.16 sierpnia gdy nieprzyjaciel byl zaledwie 40 km od Lwowa,zarzadza atakowanie kawalerii pojedynczymi samolotami,aby uniknac kolejek na lotnisku w celu uzbrajania i tankowania maszyn.Tym sposobem trawal nieustanny atak na formacje kawaleryjskie,samoloty najpierw zrzucaly bomby z wysokosci 700-800 metrow,a potem z niskiego pulapu ostrzeliwywaly wroga z broni maszynowej.W tym i nastepnym dniu polscy i amerykanscy lotnicy wykonali lacznie 118 lotow bojowych(dzialalo 16-18 samolotow)zadajac Budionnemu duze straty.Natarcie 6-tej sowieckiej dyw.kawalerii zostalo odparte tylko przy uzyciu lotnictwa.O skali zacietosci walk i determinacji pilotow swiadczy np.fakt ,ze az 5 samolotow zostalo powaznie uszkodzonych w zderzeniach z jezdzcami(!)

Odbyl Faunt Le Roy w lotnictwie polskim 80 lotow bojowych,byl ranny,zostal kawalerem krzyzy VM Vkl i KW.

Po powrocie do USA zalozyciel Fundacji Kosciuszkowskiej w Nowym Jorku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cedric_Fauntleroy

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mniej znanym dowodca 7 Eskadry Mysliwskiej byl kpt.George Crawford.Objal dowodzenie w zwiazku z dostaniem sie Coopera do sowieckiej niewoli.

Niewatpliwie zdolny pilot,ktory swoje umiejetnosci mial okazje pokazac 10 maja 1920 roku.Wykonujac lot patrolowy napotkal 7 nieprzyjacielskich maszyn z ktorymi stoczyl samotna walke uzyskujac jedno zestrzelenie.

O zimnej krwi Crawforda swiadczy przygoda jakiej doznal 26 lipca.Wykonywal tego dnia ataki na sowiecka kawalerie i jego samolot zostal uszkodzony.Zmuszony do wyladowania na zapleczu wroga spokojnie naprawial maszyne,podczas gdy oslanial go kpt.Corsi krazac nad uszkodzonym samolotem kolegi i atakujacy starajacych sie do Crawforda dotrzec jezdzcow Budionnego.Amerykaninowi udalo sie samolot naprawic,wystartowac i bezpiecznie dotrzec do bazy.

Kpt.Georg Crawford zostal kawalerem VM.

Tutaj ladna strona poswiecona 7 Eskadrze Mysliwskiej.Zawiera nazwiska wszystkich polskich i amerykanskich lotnikow w jej skladzie walczacych:

http://pl.wikipedia.org/wiki/7_Eskadra_My%C5%9Bliwska

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W wojnie Polsko-Bolszewickiej pod jakimś miastem (nie pamiętam nazwy postaram się poszukać), walczyła legia rosyjska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chyba Ci chodzi o tzw.Batalion Pinski z Bialych Rosjan zlozony.Pozniej sprawdze dokladnie ,gdzie i kiedy walczyl.

Wracajac jeszcze na chwile do 7-mej Eskadry Mysliwskiej.

Powstal o niej w okresie miedzywojennym film "Gwiazdzista Eskadra",bedacy najdrozsza polska produkcja tego typu przed II WS.Zgromadzono 200 samolotow!Tutaj cos wiecej na temat filmu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwia%C5%BAdzista_eskadra

http://rybitzky.salon24.pl/120105,gwiazdzista-eskadra-w-tv-nie-bedzie-filmu-o-1920-roku

http://fototeka.fn.org.pl/strona/wyszukiwarka.html?key=Gwia%C5%BAdzista%20eskadra&search_type=tytul

Film w okresie PRL-u byl z racji polit-poprawnosci skazany na kompletne zapomnienie.Wszystkie jego kopie zostaly celowo zniszczone :blink: .

Na You Tubie mozna takie materialy o amerykanskich ochotnikach zobaczyc:

http://www.youtube.com/watch?v=hopPWAcHsPI

Znalazlem tez cos takiego:

http://www.youtube.com/watch?v=wBQbDstDIbc&feature=related

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poszukalem Jacku informacji o Batalionie Pinskim.Niestety w wojnie 1920 nie walczyl,ale warto o nim wspomniec, chocby ze wzgledu na Twoj temat o wspolpracy WP z Bialymi.

Oddzial powstal jako rosyjska druzyna oficerska przy WP na Bialorusi.W lutym 1919 z inicjatywy gen.Listowskiego druzyne przeformowano w Batalion Pinski liczacy 750 zolnierzy.Jak pisze pan Odziemkowski "wyroznial sie on zacietoscia i odwaga(wielu jego zolnierzy mialo osobiste porachunki z bolszewikami),jednak ze wzgledu na otwarcie demonstrowany wielkoruski nacjonalizm d-two polskie latem 1919 wycofalo go z frontu".

Batalion rozwiazano we wrzesniu 1919 roku.Zgodnie z porozumieniami zawartymi z gen.Denikinem, zolnierzy rosyjskich przetransportowano przez Rumunie do jego armii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Byla jeszcze inna formacja w ktorej sluzyli Rosjanie.Zolnierze-weterani tzw.grupy bialoruskiej gen.Judenicza.Po klesce tego ostatniego przedostali sie w lutym 1920 roku zwarta formacja w liczbie ponad 1000 na teren RP.Przechodzili reorganizacje w Brzesciu n.Bugiem.W czerwcu wyruszyli na front jako oddzialy bialoruskie u boku WP.Odnosili sukcesy,a ich dowodca Bulak-Balachowicz(chlop z pochodzenia) skutecznie mobilizowal ludnosc wiejska do antybolszewickiego oporu.Zasluzyli sie w czasie odwrotu,walczyli tez w ofensywie znad Wieprza.Stan oddzialu stopniowo sie zwiekszal osiagajac liczbe 1800 piechoty i 800 kawalerii.Zdobyli Pinsk,gdzie wzieli do niewoli 2400 jencow,w tym sztab 4-tej Armii.Byc moze o ten wlasnie epizod chodzilo Jackowi.W szeregach oddzialu sluzyli Polacy,Rosjanie i Bialorusini.Osiagneli stan 20.000 zolnierzy,a rozkazem ND WP z 26 wrzesnia 1920 roku nazwani zostali Ochotnicza Sprzymierzona Armia.Sami zwali sie Rosyjska Ludowa Armia Ochotnicza.

Gen.Stanislaw Bulak-Balachowicz byl postacia niezwykle barwna i heroiczna.Tutaj jego bardzo ladny i obszerny biogram:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Bu%C5%82ak-Ba%C5%82achowicz

Wracajac jeszcze na chwile do dziejow lotnictwa i 3-go Dywizjonu.Tak jego dzialalnosc na Ukrainie przedstawiala sowiecka propaganda ;) Pomijajac skrajne przeklamanie historyczne,jest to z pewnoscia jakis wyraz respektu wobec skutecznosci tego rodzaju formacji w wojnie 1920 roku.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Slad kolejnej rosyjskiej formacji znajdujemy w "Leksykonie wojny polsko-rosyjskiej 1919-20" Janusza Odziemkowskiego.Przy opisie zmagan o Pinsk pisze on:

"W walce wyroznila sie walczaca u boku Wojska Polskiego Legia Rosyjska,zlozona z ochotnikow-zolnierzy bylej armii carskiej,zamieszkujacych tereny opanowane przez Polakow".

Niestety tylko tyle :(

Walczyli tez u boku WP Kozacy i to w zwartych formacjach.Oto fragment wspomnien Izaaka Babela,zydowskiego kronikarza z Armii Budionnego,ktory barwnie i z wlasciwym sobie talentem tak spotkanie z kozacka brygada opisuje:

"Trzydziestego pierwszego przeszlismy do natarcia pod Czesnikami.Szwadrony zgromadzily sie w lesie obok wsi i o szostej rano ruszyly na nieprzyjaciela.Nieprzyjaciel oczekiwal nas na wzgorzu,do ktorego byly trzy wiorsty jazdy.Przegalopowalismy trzy wiorsty na znuzonych do cna koniach i kiedysmy wpadli na szczyt wzgorza,zobaczylismy zamarly mur czarnych mundurow i pobladlych twarzy.To byli Kozacy,ktorzy zdradzili nas na poczatku polskiej wojny i zostali uformowani w brygade pod dowodztwem esaula Jakowlewa.Ustawiwszy jezdzcow w czworobok,esaul czekal na nas z gola szabla.W jego ustach blyszczal zloty zab,czarna broda lezala na piersi jak ikona na nieboszczyku.Karabiny maszynowe przeciwnika szyly z dwudziestu krokow,ranni zwalili sie w naszych szeregach.Stratowaly ich kopyta naszych koni i zderzylismy sie z nieprzyjacielem,ale czworobok jego ani drgnal,wiec rzucilismy sie do ucieczki.W ten sposob sawinkowcy osiagneli nietrwale zwyciestwo nad szosta dywizja".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A tutaj zyciorys dowodcy wspominanych przez Izaaka Babela "sawinkowcow" gen.Borysa Sawinkowa:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Boris_Sawinkow

Malo brakowalo, by znalazly sie u boku Wojska Polskiego oddzialy rosyjskie w sile calej armii.Armia taka juz powstawala co bylo wynikiem rozmow z wiosny 1920 roku pomiedzy gen.Sawinkowem,a przedstawicielami WP.Docelowo miala liczyc 2 dywizje piechoty i kozacka dywizje kawalerii.1 DP zglosila gotowosc do dzialan w pazdzierniku i weszla nawet oficjalnie w sklad 4 Armii WP.Na front skierowano niebawem pozostale jednostki.Nie zdarzyly wziasc udzialu w walkach z powodu zawieszenia broni.Rosjanie usilowali sie przebic do oddzialow gen.Wrangla,ale zmuszeni zostali do powrotu na teren RP,gzie ich internowano.

Tutaj wiecej o 3 Armii Rosyjskiej:

http://pl.wikipedia.org/wiki/3_Armia_Rosyjska_w_Polsce

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jeszcze przed "Kościuszkowcami" w polskim lotnictwie walczyli inni cudzoziemcy sierż. Józef Cagasek, kpt. Camillo Perini, por. Frantz Peter, por. Otton Seidl, ppor. Roman Sułkowski. (jestem mądry z referatu T.J. Kopańskiego "Obcokrajowcy w lotnictwie polskim 1918-1921")

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.