Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
Jarpen Zigrin

"Bitwa Warszawska 1920" - film Jerzego Hoffmana

Recommended Posts

widiowy7   

Witam. Mam pytanie czy oglądaliście film: 1920 Bitwa Warszawska? Ile w tym filmie prawdy a ile fikcji?

Mi na myśl przychodzi, źle przedstawiona postać Ignacego Skorupki.

Razorblade 1967 na forum DWS:

No cóż żona kupiła to "wiekopomne dzieło" jako dodatek do jakiejś "kobiecej" gazety - dziś rano to obejrzeliśmy ... i no niestety "płetwy mi opadły", a oglądając sceny batalistyczne nawet moja małżonka dostała napadu śmiechu. Jak dla mnie coś strasznego ... Polacy kompletnie zapomnieli jak się robi wojenne filmy i sceny walk na wojnie. Nie wiem czemu, ale mnie to przypominało wzorowanie się na stadionowych burdach kibiców niż na działaniu w polu jakiejkolwiek armii.

Technika "komputerowego mnożenia" na poziomie żenującym, już chyba lepiej było kręcić sceny na zasadzie mniejszego planu i mniejszych grup ludzi i sprzętu ("mnożyć" bliskim planem i szybką zmianą ujęć). Wyszło to kompletnie sztucznie. W scenach batalistycznych odniosłem wrażenie, że chciano wepchnąć jak najwięcej ludzi na niewielki plan. Sceny "kawaleryjskie" może i dobre dla filmu dziejącego się w XVI wieku, ale nie w początkach XX wieku. Ogólnie co to jest karabin maszynowy? To takie coś co przeszkadza prowadzić walkę własnej armii (akurat obu w tym filmie). Jak dla mnie kompletnie bez pomyślunku i z marnym wykonaniem. W sumie po wypowiedziach osób, które to oglądały w kinie nie spodziewałem się jakoś szczególnie dobrego filmu, ale wrażenie mam gorsze niż oczekiwałem. Klimatu zero, fabuła denna, sceny batalistyczne w sumie żałosne - a tak w ogóle to o czym był ten film? :-?

Jeśli chodzi o sprzęt to się to kwalifikuje pod "kopanie leżącego" - broń statystom wydawali zdaje się na zasadzie "karabin sztuk raz". Oczywiście nie widzę powodu by się czepiać użycia czasem sprzętu "późniejszego modelu", to życie i możliwości - ale Browning HP na pierwszy plan to chyba "lekka przesada" (w sumie można było użyć kupy różnych i dostępnych modeli w stylu P.08, M1911 uszłoby ... ale HP?).

PS. Dwa teksty mnie rozbawiły:

- ten z początku w wykonaniu Lindy o "czystej wódce" i chyba miał bawić, gdyby to był film godny zapamiętania to tekst miałby wszelkie szanse wejść do "wojskowego kanonu" powiedzonek.

- komenda "skokami naprzód" do wojska zalegającego w polu w stadzie - aż się ciśnie stare wojskowe powiedzenie "jaka komenda takie wykonanie" - jak niby ci żołnierze mieli to wykonać (ktoś gdzieś usłyszał, że taka komenda istnieje to mu "przypasiła")?

Normalnie ta scena ataku spowodowała, że z małżonką solidarnie popłakaliśmy się ze śmiechu i musieliśmy na chwilę przerwać oglądanie... aby się opanować. :mdleje: A w zamyśle to ona miała być chyba bardzo poważna, a wręcz "patetyczna".

Przy okazji, to jest na forum bardziej odpowiedni dział:

https://forum.historia.org.pl/forum/357-katalog-filmow-i-seriali-historycznych/

Share this post


Link to post
Share on other sites

a tak ogólnie mógłbyś powiedzieć o scenach filmu prawdziwych i scenach fikcyjnych wymyślonych przez twórców filmu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla krytyków filmu jest i pocieszająca wiadomość, wedle oryginalnego scenariusza miało być... gorzej.

Nad Warszawą miały latać radzieckie balony z napisem "Dajosz Warszawu!", a Wincenty Witos miały w 1920 r. wygłosić przemówienie skierowane do chłopów, które miało być transmitowane na cały kraj przez radio.

 

W dniu 22.10.2011 o 10:24 PM, Andreas napisał:

Obejrzałem film z wielkimi nadziejami. I muszę przyznać, że nie zawiódł ich specjalnie.

1. Sceny batalistyczne - z wielkim rozmachem, zapierają dech w piersiach. Szarża polskiej kawalerii, użycie FT-17 - wyszło to naprawdę dobrze

 

To ciekawe, jako że wielu historyków uznało, że szarże są przedstawione bardzo źle.

Janusz Odziemkowski wyraził to pod adresem reżysera:

"Mankamentem filmu są też rekonstrukcje scen batalistycznych, zwłaszcza walk kawalerii. Panie reżyserze, którego szanuję za podejmowanie tematów historycznych, dlaczego Pan tak nie szanuje polskiej kawalerii??? Każda szarża wykonana w pańskim filmie, czy to husarii z epoki „potopu szwedzkiego” czy ułanów nad Wisłą, to szarża przypominająca uderzenia watahy tatarskiej lub niekarnej chorągwi pospolitego ruszenia idącej z okrzykiem – „Kupą mości panowie!”.

/"Bitwa Warszawska 1920 roku w filmie i książce. Dyskusja panelowa w Domu Spotkań z Historią", "Przegląd Historyczno-Wojskowy", T. 13, nr 1, s. 223/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.