Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
vanbrovar

Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ ekspresja tak, po prostu chodzi o to, żeby się nie zagalopować, nie używać argumentów personalnych, nie ubliżać sobie, itd. Jak rodzą się emocje to łatwo przesadzić i może zrobić się pyskówka. Sztuka w tym, żeby wykładać swoje argumenty w sposób kontrolowany. To wymaga po prostu wyczucia, każdemu się czasem zdarza, że przysłowiowy "szlag go trafia", ale trzeba się czasem ugryźć w język, albo ochłonąć ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
No jeśli dyskusja ma się toczyć na takim poziomie

Poziom, rzeczywiście nędzny, no ale czego wymagać jeżeli dyskutuje sie z prostym marynarzem (żeby nie było niedomówień, siebie mam na myśli).

I jeszcze!

komunizm wolnościowy - to oksymoron podobnie jak anarchokomunizm.

A koniec końców wszystko to sprowadza się do tego, że człowiekowi któremu chce się pracować i który ma pewne zdolności odbiera sie owoce pracy a jego samego stawia pod mur.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
marcin29   
I jeszcze!

komunizm wolnościowy - to oksymoron podobnie jak anarchokomunizm.

Naprawdę proponował bym troche poczytać zanim zaczniesz sie wypowiadać.Chociaz podstawy by się przydały.

//Adm. Upominam, tego typu komentarze nie będą tolerowane u nikogo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ja wolę zastanowić się na pytaniem co by sie stało gdyby to Rosa Luxemburg, K.Liebknecht w Berlinie przejęła władze?

W Niemczech byłby komunizm, jaki konkretnie nie wiem, musiałbyś przybliżyć idee Róży, bo ja znam jej biografię jedynie na zasadzie "gdzie i kiedy", a nie bardzo "jak". Natomiast dla nas, dla Polski mogłoby być nieciekawie. Pomiędzy dwoma wrogimi krajami o praktycznie takiej samej ideologii, lub niemalże takiej samej, równie nam wrogiej. Słabo naszą przyszłość widzę... No i ciekawe jak by się z Leninem dogadała, zdaje się, że nie pałali ku sobie miłością. Demokratyczne poglądy Róży teoretycznie coś tam wróżyły, wątpię jednak, czy by się uchowała z nimi w zdrowiu.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Naprawdę proponował bym troche poczytać zanim zaczniesz sie wypowiadać.

No, ja to proponowałbym najpierw pomyśleć. Wiesz, papier cierpliwy, nadrukują głupot, człowiek sie bezrefleksyjnie naczyta a potem je powtarza jak katarynka.

Jeżeli jednym z fundamentów komunizmu jest arbitralna redystrybucja wartości dodanej to znaczy, że rodzi to przymus (po ludzku: trzeba kogoś okraść) a wiec stoi to w jawnej sprzeczności z wolnością. Wniosek - oksymoron.

Twój uwielbiany towarzysz Lenin powiedział: "Kadry są wszystkim" tak wiec "anarchokomunizm" to też oksymoron.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Ależ temat nie dotyczy komunizmu w ogóle, a jedynie stalinizmu z znakiem zapytania nad "wypaczeniem komunizmu", skupmy się więc na tym jednym zagadnieniu. ;)

Nie ulega żadnej wątpliwości, że idee komunistyczne zostały wypaczone (choć nie wiem czy to słuszne słowo) przez Stalina. Przede wszystkim już Chruszczow w swoim referacie (słynnym) potępił stalinizm, kult jednostki i terror.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Narya napisał:

Ależ temat nie dotyczy komunizmu w ogóle, a jedynie stalinizmu z znakiem zapytania nad "wypaczeniem komunizmu", skupmy się więc na tym jednym zagadnieniu.

Słowo „wypaczenia” jest bardzo ważne. Sugeruje bowiem, że gdyby nie one, toby się udało. Bo istnieje taki wyśniony komunizm, który się uda. Może nie im, ale nam tak. Więc jest to taka ukryta propaganda, propagowanie zbrodniczego ustroju. Bo to kończy się zawsze tak samo. Bankructwem i grobami masowymi.

Jest ważne, bo pisząc wpierw w ten sposób, potem można napisać tak:

Nie ulega żadnej wątpliwości, że idee komunistyczne ...

Więc pozwolę sobie powtórzyć pytania z tamtego tematu:

W tym Waszym idealnym „niewypaczonym” komunizmie:

1. Co to znaczy równi ?

2. Kto to będzie ustalał ?

3. Co się stanie nierównymi ?

pozdrawiam.

P.S. Jest taka śląska zagadka. Wiecie czym się różni komunizm od Raciborza ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

tak samo jak ktoś nazywa stalinizm wypaczeniem leninizmu a te oba wypaczeniem tego czy innego komunizmu, to ani jedno ani drugie nie są komunizmem. I Lenin i Stalin, każdy na swój sposób wiedzieli, ze trzeba jakoś utrzymać wladzę a pewne nierówności, a to pech, są konieczne.

Stalin, jako że genialnie zastosowal myśl Lenina - najważniejsze są kadry - zdobyl i utrzymal wladzę. Niestety aby ją w ogóle mieć należalo wprowadzić NEP -czyli "stary dobry kapitalizm", czyli coś co pozwolilo odetchnąc narodowi po komuniźmie wojennym [czyli: rekwizycje, nakazy, zakazy - wydzielanie wszystkiego i wszystkim].

Próby wprowadzenia komunizmu - czyli tego aby wszyscy byli mniej-więcej równi na wąskim terenie - w wojsku, za tow. Stalina nie wypalil. Okazalo się, ze tytulowanie tow. XY w/g zajmowanego stopnia kombryg, komdyw czy zastnaczkom nie dość że bylo niewygodne to pachnialo bardzo mocno zdradą gdyż zdradzalo zajmowane stanowisko. Na przelomie lat 30/40 tych przywrócono normalne stopnie.

Komunizm, lub raczej jego haslo bylo wykorzystywane:

- przeciw wrogom - mówiono - masz odchylenie prawicowo - nacjonalistyczne, czy zinowiewoswkie i metodą powtarzania jako czegoś oczywistego tępiono tych którzy wadzili najbardziej

- przeciw bogatym chlopom - lub szerzej tym którzy chcieli pracować i zarabiać [ach ten pieniądz!] metodą wy bogaci dajcie tym biednym jako wlasność wszystkich i wszyscy pracujcie na wspólne [efekt : rejon będący spichlerzem Rosji czy ZSRR i Europy nie mógl utrzymać sam siebie]

- jako absolut - kiedy ludzie mówili czemu są nierówności spoleczne - ten zarabia więcej a ten mniej ten ma daczę a ten nie: padalo haslo - my idziemy do komunizmu - zajdziemy za lat x + 20 gdzie x to rok bieżący kiedy zadawano haslo

Stalinizmy , leninizmy czy inne izmy byly wykorzystywane glownie po to by przekonać lud, że ten który jest na szczycie, a jego -izm [patrz: wladza] jest tym jedynym i wlaściwym ucieleśnieniem jedynego i oczywistego komunizmu, a pozostale -izmy są be.

Co do Chruszczowa - to pomijając to jak to wyglądalo na świecie, w rzeczywistości bylo to po prostu rozgrywanie wladzy w bandzie po śmierci herszta, a pozostali usilowali ją zdobyć. "Tajny referat" po prostu stwierdzal ja jestem "cacy" [mniej krwisty] od innych, ci bardziej krwiści zostali odsunięci, najbardziej krwisty [zmarly herszt - zostal przeslany na zamek z przeprosinami za jego dzialalność], a wiedzący co i jak bylo [np. Beria straceni]

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
marcin29   
Ja wolę zastanowić się na pytaniem co by sie stało gdyby to Rosa Luxemburg, K.Liebknecht w Berlinie przejęła władze?

W Niemczech byłby komunizm, jaki konkretnie nie wiem, musiałbyś przybliżyć idee Róży, bo ja znam jej biografię jedynie na zasadzie "gdzie i kiedy", a nie bardzo "jak". Natomiast dla nas, dla Polski mogłoby być nieciekawie. Pomiędzy dwoma wrogimi krajami o praktycznie takiej samej ideologii, lub niemalże takiej samej, równie nam wrogiej. Słabo naszą przyszłość widzę... No i ciekawe jak by się z Leninem dogadała, zdaje się, że nie pałali ku sobie miłością. Demokratyczne poglądy Róży teoretycznie coś tam wróżyły, wątpię jednak, czy by się uchowała z nimi w zdrowiu.

Pozdrawiam.

Odpowiadając na twoje pytanie dotyczące poglądów Rosy Luxemburg polecam dwie strony

Fundacja Róży Luksemburg

http://www.rls.magot.pl

I Biblioteka Marksizmu sekcja Polska, jest dział Róży Luksemburg

http://www.marxists.org/polski/

Jej prace to min; "Rosyjska rewolucja" , "Co trzeba robić ?" "Dwie Polski, dwie świadomości"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Kilka uwag od osoby postronnej. Czy naprawdę nie można prowadzić dyskusji w miłej i spokojnej atmosferze? Czy wszystko musi się rozbijać o udowadnianie sobie nawzajem, jak to świetnie się potrafi utrzeć komuś nosa, przy okazji obrażając go? Forum jest kojarzone z miłą atmosferą, a wycieczki osobiste, wzajemne uszczypliwości itd., raczej tego obrazu nie umacniają. Dlatego bardzo prosiłbym wszystkich dyskutantów, aby skupili się na temacie, a nie na współdyskutancie (czyli towarzyszu rozmowy, a nie wrogu, któremu koniecznie trzeba pokazać jego miejsce w szeregu), bo mam wrażenie, że czasem jednak ulega to odwróceniu, a chyba nie po to istnieją fora dyskusyjne, aby sobie nawzajem, za przeproszeniem, jeździć. Wszelkie uwagi, zażalenia itd., proszę zgłaszać poprzez PW do mnie. Temat brzmi Stalinizm wypaczeniem komunizmu?, a nie jak powinna wyglądać dyskusja na forum czy co tak komu przyjdzie do głowy. To tyle z mojej strony. Życzę wszystkim miłego dnia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Temat o komunistach w III RP

Oczywiście dyskusja nie powinna i nie może być kontynuowana na forum, ale odnosząc się do tego tematu - forma komunizmu poznana przez świat jest nie do przyjęcia (stalinizm, leninizm), ale sama idea - godna pochwały.

Jak zatem powinien wyglądać zapis w konstytucji? Obecny, daje wiele możliwości do nadużyć lub pobłażliwości (zależy od ideologii, która będzie akurat promowana).

Prosiłbym również o ewentualne kasowanie ewentualnych postów dotyczących tematu o komunistach w III RP, ewentualnych prób kontynuacji sporów o ideologię etc.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Dla mnie osobißcie stalinizm nie jest wypaczeniem komunizmu, a jedynie jego przejawem. Komunizm zaś jest tak jakby wypaczeniem chrześcijaństwa "każdemu wedle potrzeb" na "każdemu po równo". Dlatego komunizm nie jest dobry nawet w teorii. Podam prosty przykład:

w kapitaliźmie mogę sobie kupić takie gałki lodów, jakie chce - dajmy na to 2 waniliowe. W komuniźmie zaś dostanę 1 waniliową i 1 czekoladową, bo taki przydział. A to, że czekoladowych nie lubię, akurat nikogo nie obchodzi.

Przepraszam za primitywizm tego przykładu, ale mam nadzieję, że jest chociaż zrozumiały :)

//edycja: Tomasz N napisz, czym się różni komunizm od Raciborza :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Redbaron napisał:

Tomasz N napisz, czym się różni komunizm od Raciborza

Niczym. W obu przypadkach droga wiedzie przez Nędzę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Żadnym wypaczeniem nie był. "Stalinizm był wierną kontynuacją leninizmu." Osławiony marksizm-leninizm jest niczym innym jak równaniem: prawda = światopogląd proletariatu = marksizm = światopogląd partii = orzeczenia kierownictwa partii = orzeczenia wodza. Ot jest Leninowska wersja marksizmu która sprowadzała się w gruncie rzeczy do pierwiastka potencjalnej dyktatury. Już to Trocki przewidywał i pisał o tym w początkach wieku, będąc oburzony na słowa Lenina, by już to po czasie właściwym będąc w pewnej komitywie z Włodzimierzem, popierać zamiary potencjalnej dyktatury.

Stalin natomiast oponował przeciwko używaniu zwrotu marksizm i leninizm [osobno] i zastąpił go słynnym marksizmem-leninizmem. Pierwsza nazwa sugerowała dwie odrębne doktryny, druga natomiast miała podkreślić, że doktryna jest tylko jedna i że leninizm nie jest żadnym szczególnym prądem wewnątrz marksizmu (jak gdyby mogły być inne, nieleninowskie marksizmy), ale marksizmem par excellence, jedynym marksizmem rozwiniętym i dostosowanym do nowej epoki historycznej.

Marksizm-leninizm zatem jest niczym innym, jak doktryną Stalina łącznie z przygotowaną przezeń chrestomatią cytacji z Lenina, Engelsa i Marksa - nie było bowiem tak, w epoce Stalinowskiej, by wolno było każdemu cytować dowolnie Marksa, Lenina czy nawet Stalina samego; marksizm-leninizm zawierał tylko te cytaty, a w każdym razie zgodne z aktualnie przezeń autoryzowaną doktryną.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

bavarski, a więc bądź co bądź nie zgadzasz się z wyrokiem sądu III RP, który w literze prawa nie doszukał się zbrodniczych elementów doktrynie marksizmu-leninizmu (bo gdyby się doszukał, to by nie zarejestrował KPP).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.