Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
STK

Chorwacja dla turysty

Rekomendowane odpowiedzi

STK   

Chorwacja, popularne miejsce wypoczynku dla Polaków. Co warto zobaczyć, zjeść, wypić. Sztandarowym zabytkiem Chorwacji jest oczywiście malowniczy Dubrownik. Czyli miasto na półwyspie, otoczone szczelnie murami i z samymi czerwonymi dachami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Do Dubrownika warto pojechać na jeden dzień, ale nie więcej. Osobiście polecałbym znaleźć jakąś cichą mieścinę, wynająć tam mieszkanko i zwiedzać jeżdżąc po okolicy. Drogi pobudowali takie, że my możemy tylko pomarzyć, więc nie ma problemów z przemieszczaniem się.

Chorwacja jest jednym z moich ulubionych wakacyjnych krajów. Byłem tam kilka razy i zawsze znalazłem coś nowego do zobaczenia. Niestety od roku, 2000 (kiedy byłem tam pierwszy raz) strasznie się skomercjalizowała (i podrożała)

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Skoro byłeś tam kilka razy jak wyglądają tam ceny artykułów spożywczych (w sklepach dla tamtejszych) i jedzenia w restauracjach? Czy są takie jak w Polsce +10-20%? Z Chorwacji oprócz przepięknego Dubrownika pamiętam Split i świeże owoce z targu. Szkoda tylko, że plaże w większości są kamieniste i dość wąskie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Spedzilem w Dubrowniku jeden dzien jakies 2 lata temu w ramach rejsu z Wenecji do Aten.Taksowka z portu do starego miasta kosztowala 10 euro.Sympatyczny pan potrafil sie komunikowac w kilku jezykach,mozna sie bylo umowic na powrot w okreslonym miejscu i godzinie.

W polowie pazdziernika pogoda byla wysmienita,ceny raczej wysokie.Jesc to jedlismy tylko jakies lody,ale mala puszka lokalnego piwa,ktora mozna bylo wypic na stojaco kosztowala 2 euro.To zdecydowanie zbyt duzo.Ceny posilkow wystawiane na ulicy byly raczej wysokie,np.talerz krewetek 8 euro.Nie skorzystalismy bo jedlismy na statku.

Szczerze powiedziawszy nic tam nie kupilem,sklepy oferowaly mase typowego smiecia dla turystow w rodzaju kubkow,dlugopisow,pocztowek itp.

Koniecznie trzeba obejsc miasto trasa po murach obronnych(platna),warto tez odwiedzic fort dominujacy nad miejscowoscia.

My skorzystalismy tez z oferty mini-wycieczki lodzia ze szklanym dnem po okolicy.Co do podmorskich widokow to widzialem niewiele,male rybki,kilka opon i wodorosty,ale za 5 euro na osobe mozna bylo bardziej niz przyjemnie spedzic ok.godziny na wodzie.Dobrze tez mozna poznac w ten sposob system obronny miasta od zewnatrz.

Miasto urody niezwyklej,zadbane i bardzo czyste,jez.angielski w powszechnym uzyciu,wszedzie ceny w euro i miejscowej walucie.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Dubrowniku znajduje się (kilka lat temu było) bardzo fajne oceanarium. Obejście miasta poprzez mury obronne to absolutna konieczność jeśli się tam już jest. Okolica jest bardzo ładna, a woda niezwykle czysta i szmaragdowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Moim zdaniem najlepiej spędzać czas w Chorwacji z własnym samochodem. Ważne, aby być mobilnym, bo wtedy można zobaczyć znacznie więcej. Ja na miejsca pobytu starałem się wybierać małe miejscowości, co gwarantowało rozsądne ceny, i traktować je, jako bazy wypadowe.

Jeść należy w małych miejscowościach najlepiej w knajpkach uczęszczanych przez tubylców. Ceny są tam rozsądne a i jakość dań zwykle porządna (tubylcy już by powiedzieli właścicielowi gdyby zaczął jakąś lipę odwalać).

Takie miejsca jak Dubrownik, Split, Trogir należy koniecznie zobaczyć. Mimo, że są straszliwie skomercjalizowane i nastawione tak na turystów, że nie ma tam normalnego życia (Na starym mieście w Splicie nie ma ani jednego normalnego sklepu spożywczego. Jeszcze 6 lat temu były).

Do tego trzeba zajrzeć do Szibenika i Zadaru (szczególnie Zadaru!)

Należy się też wybrać samochodem w głąb kraju. Jeśli zjedzie się z autostrady można zobaczyć inna Chorwację. Biedną z wciąż niezasklepionymi ranami po wojnie. (Wyskakiwać na siusiu w krzaki nie radzę, bo tu i ówdzie jeszcze miny się trafiają)

Polecam też nabyć maskę płetwy i fajkę i ponurkować trochę. Najlepiej na dzikiej plaży. Świat podwodny jest niesamowity!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chorwacja z samochodem to najlepszy pomysł, tam są dobre drogi i autostrada dzięki, której podjedzie się w pobliże prawie wszsytkich atrakcji. Przy dobrej organizacji w 3-4 dni można zwiedzić wszystkie najważniejsze zabytki znajdujące się na wybrzeżu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chorwacja z samochodem to najlepszy pomysł, tam są dobre drogi i autostrada dzięki, której podjedzie się w pobliże prawie wszsytkich atrakcji. Przy dobrej organizacji w 3-4 dni można zwiedzić wszystkie najważniejsze zabytki znajdujące się na wybrzeżu.

Fakt , są dobre autostrady jeden wyjątek nie polecam nadmorskiej "Jardanskiej Drogi " ( czy jak jej tam )trasa biegnie malowniczo wzdłuż wybrzeża gorzej ze jak zatarasuje ja laweta z jachtem , to przy zakrętasach ( częstych ) szybkość spada do 40p/h , a i strach się bać bo z jednej strony skały z drugiej przepaść do morza ( głęboka ) jednym słowem stres .

Do Kroacji jechać należy na dziko bez rezerwacji miejsca , zawsze sie znajdzie dobre warunki na miejscu ( hotele horrrrrendalnie drogie :blink: ) , przejeżdżając przez kraj Bratanków by się dystansem nie męczyć warto zanocować nad Balatonem w jednej z okolicznych wiosek o nazwach wielce trudnych do wymówienia , wino , kuchnia , i ludzie fantastyczni .

Jeśli jedziecie przez ojczyznę Mozarta ( i Hitlera ) to jedzcie aż do granicy Słowenii , lub lepiej nocujcie już w Chorwacji , Wschodniomacherzy to ludek wredny a podły , brzydko potraktowali moją Połowice w restauracji , bo ta niemieckim narzeczem nie mówi , zupełnie inaczej mnie gdy radośnie śląską niemczyzną zaszczekałem ( oj na pal bym wbijał ).

W Kroacji wielce ciekawy jest półwysep Istria , z miastem Pula ( Polua ? ), amfiteatr rzymski , muzea , itp . -Uwaga na sprzedawców , jeśli mówicie w języku polskim ceny lecą w dół , negocjujący w językach obcych ceny 50% wyższe , BTW skąd biorą te białe korale na sprzedaż ? U nich na wybrzeżu raf koralowych brak ( w Egipcie za probe wywiezienia muszelki groza wiezieniem :blink:, WIEC KTÓRE PAŃSTWO NA PODOBNE DEWASTACJE POZWALA ? ).

Wracam do Kroacji , tam pierwszy raz jadłem figi prosto z drzewa ( pychota ) , a ich ser wędzony owczy w niczym naszych oscypków nie przypomina ale bije je o głowę , Oliwki tez wspaniale , a domowe winnnnna :thumbup:

Jadąc na południe , spodziewamy się w morzu widzieć NG nic z tego jest lepiej niż w takiej Istrii , ale szata roślinna i życie biologiczne , znacznie uboższe od tropików , słowem 5 metrów od plaży ryba napoleona w tyłek nie ugryzie ( a w Shermie się zdarza ).

Warto wracając zajrzeć nad jeziorka Plitwickie - pikne są :

http://wzus1.search-results.com/r?t=p&d=apn&s=isrr&c=a&app=aoth&l=dis&o=100000049&sv=0a652928&ip=5ed67778&id=5FBE707CFB581B5192A74A777B5F2168&q=jeziorka+piltwickie&p=1&qs=121&ac=24&g=611bg3QclYnSWQ&cu.wz=0&en=gs&io=0&ep=&eo=&b=a001&bc=&br=&tp=d&ec=1&pt=Plitwickie%20Jeziora%20-%20YouTube&ex=&url=&u=http://www.youtube.com/watch?v=wY4GKMYAb1E

Słówko o plażach - prawienie ma piaskowych ( te co są raczej sztuczne ) , za to masa kamieni warto nosić specjalne obuwie .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Fakt , są dobre autostrady jeden wyjątek nie polecam nadmorskiej "Jardanskiej Drogi " ( czy jak jej tam )trasa biegnie malowniczo wzdłuż wybrzeża gorzej ze jak zatarasuje ja laweta z jachtem , to przy zakrętasach ( częstych ) szybkość spada do 40p/h , a i strach się bać bo z jednej strony skały z drugiej przepaść do morza ( głęboka ) jednym słowem stres.

Aż tak źle nie jest, przynajmniej na odcinku, gdzie ja byłam. Powiedziałabym, że można jechać 60p/h :P przy morzu fakt, ale dzięki temu jest malowniczo. Jednak jak ktoś nie musi nie polecam.

Słówko o plażach - prawienie ma piaskowych ( te co są raczej sztuczne ) , za to masa kamieni warto nosić specjalne obuwie .

Obuwie to konieczność, ze względu na koralowce. Plaże są fatalne, właściwie ich brak, jak są to sztuczne. Gdyby mieli plaże jak we Włoszech to by byli jeszcze popularniejsi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.