Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wiesław z Bogdańca

Jan Tomasz Gross

Rekomendowane odpowiedzi

Prezydent RP A. Kwaśniewski w 1996 roku odznaczył Jana T. Grossa Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

Order jest nadawany cudzoziemcom i zamieszkałym za granicą obywatelom polskim, którzy swoją działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innymi państwami i narodami.

Książki Grossa, "Sąsiedzi","Strach" i nadchodzące "Złote żniwa" , mają odkrywać prawdę historyczną - w rzeczywistości oddają Polakom "niedźwiedzią przysługę".

Co o tym sądzicie ?

Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
szaser   

Prawdziwą odtrutką na oszczerstwa grossa/nie poprawiać/ są książki prof:Jerzego Roberta Nowaka.

Ten łajdak gross powinien być pozbawiony obywatelstwa,i stać się persona non grata na terenie Polski.

Prawdziwą hańbą jest,że najnowszy jego geszeft wydał ZNAK.Chyba teraz zastąpił przymiotnik ,,katolicki''na jakiś inny?.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Prawdziwą odtrutką na oszczerstwa grossa/nie poprawiać/ są książki prof:Jerzego Roberta Nowaka.

Ten łajdak gross powinien być pozbawiony obywatelstwa,i stać się persona non grata na terenie Polski.

Prawdziwą hańbą jest,że najnowszy jego geszeft wydał ZNAK.Chyba teraz zastąpił przymiotnik ,,katolicki''na jakiś inny?.

Gross ma prawo pisać o tym, co mu się "nie podoba", a szczególnie o tym, że człowiek to podła istota, nie wyłączając Polaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gross jest socjologiem wiec co do jego warsztatu jako historyka można mieć wątpliwości , dodatkowo jest wybitnie zaangażowany politycznie , określenia katoendecja w jego " książeczkach" podają gęsto i bzdurnie , zadałem sobie wybitny trud przebrnięcia przez wypociny JT , i stwierdzam IMHO pomieszanie faktów z bzdurami ( vide pani z agrafka w kolejce do Milanówka ) , chamska propaganda typu Polacy źli mordercy bo byli szmalcownicy i kolaboranci , Żydzi cacy bo jak się jeden czy dwu na UB trafiło to nie świadczy o wszystkich złe .

Naród żydowski poniósł wielka stratę w czasie II Wojny światowej , ale pisanie o Polakach niemal jako o sprawcach tej tragedii , jest nieuprawnione i bezmyślne .

Na medal zasługuje , w tym samym stopniu jak Goebbels .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dziennikarze "Rzeczpospolitej" Paweł Majewski i Michał Reszka udali się śladem "dowodu" w nowym dziele Grossa. Artykuł ukazał się w RP nr 17 pt."Tajemnice starej fotografii" [przedruk w Agora nr 6].

Dziennikarze ustalili że: pierwszym właścicielem "słynnej" fotografii był Tadeusz Kiryluk - były kierownik muzeum obozowego w Treblince. W latach 60. miał mu przekazać zdjęcie, dróżnik z Poniatowa Lucjan Sikora, który powiedział, że zdjęcie przedstawia ludzi, których skrzyknął do uporządkowania szczątków na terenie obozu. Choć Gross i reporterzy "GW" utrzymują, że zdjęcie przedstawia pojmanych "kopaczy", trudno tę tezę obronić. Bo opis wspomnianej akcji zachowany w archiwach odnosi się do 4 marca 1946r. Tymczasem ludzie na fotografii ubrani są w letnie rzeczy. Ludzie na fotografii to nie żołnierze, ale milicjanci, we wspomnianej obławie brało zaś udział wojsko. Ponadto "złapani" nie wyglądają na złapanych, a milicjanci nie wydają się ich pilnować. Gross był w Treblince, ale fotografii nie chciał oglądać. Kierownik muzeum dr Edward Kopówka powiedział :

Był, ale jej nie oglądał. Chciał tylko potwierdzić czy znajduje się w zbiorach. Powiedziałem, ze zdjęcie może mieć drugie znaczenie i związane jest z porządkowaniem terenu w latach 40. lub 50. W tym okresie leżały tam odkryte ludzkie kości, a teren raz na jakiś czas był porządkowany pod nadzorem milicji.

Gross uwierzył?

Nie wiem. Spytał tylko, czy ja stąd pochodzę. Potwierdziłem, że z terenów nieco dalszych, ale stąd.

I co?

Pokiwał głową i rozmowa się skończyła.

Autorzy nie kwestionują, że do haniebnych zjawisk szukania złota w masowych grobach żydowskich dochodziło, ale stawiają też poważne pytania co do rzetelności Grossa.

Pozdrawiam :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

to o czym pisze Gross odgrywa swoją rolę. I bardzo dobrze. Nie pamiętam już kiedy "ale dawno", w którymś z dodatków do Gazety Wyborczej [Duży Format?] był kilkustronicowy artykuł, o takich kopaczach, bodajże właśnie w okolicach Majdanka. Może na bazie innego tekstu - nie pamiętam. W każdym razie wyraźnie wspominano o tym że takie wykopywanie miało miejsce, że takie działania były normą. Widać było to w rok dwa po wojnie. Na terenach dawnych ubogich wsi: murowane domy, kryte dachem no szczyt luksusu.

Osobną sprawą jest to, że sam Gross nie jest historykiem z wykształcenia. Być może, patrząc z punktu zawodowego historyka, jego warsztat pozostawia to i owo do życzenia, lecz to inne wykształcenie pozwala mu zobaczyć coś czego czasem "zawodowiec" nie potrafi. Pewne braki faktograficzne, omyłki zdarzają się [niestety] wszędzie, co nie zmienia faktu, że poruszając ciężkie dla nas sprawy [gł. pisząc o antysemityzmie, żerowaniu na Żydach, traktowania ich jako lokaty kapitału] robi dobrze, pokazując coś co zostało dawno zamiecione pod dywan, co dostrzega niewiele osób.

Oby takich więcej. Ich książki wywołują dyskusję, która jest nam potrzebna, która musi się odbywać, która powinna być zaczątkiem rozmów o trudnej polskiej historii.

pozdr

PS. Angora zamieściła to jako przedruk z "Rzepy", której obecne konotacje polityczne sytuują ją na drugim biegunie niż opionie wyrażane przez Grossa czy GW

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Konotacje nie konotacje, Gazeta Wyborcza również przyznała się do błędu z fotografią.

to o czym pisze Gross odgrywa swoją rolę. I bardzo dobrze

To, że odgrywa temu nikt nie przeczy.

Pytaniem zasadnym jest, czy owa rola mieści się w:

wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innymi państwami i narodami.

Czy po książkach Grossa nasze relacje z Żydami polepszyły się, czy nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
GP_mars   

Chciałbym delikatnie zauważyć, że skoro Kwachu dał krzyż w 1996 r. to żadną miarą nie mógł rozważać, czy odznaczenie to należy się w świetle publikacji wydawanych przez Grossa od 2001 r.

Temat rozpoczął się od manipulacji chyba gorszej, od tych jakie pojawiają się u Grossa.

Trudno w takiej sytuacji o jakąkolwiek rozsądną dyskusję - bo o czym tu dyskutować. O Grossie, przyzwaniu orderów przez Kwaśniewskiego, książkach Grossa, historii relacji polsko-żydowskich?

Jeżeli chodzi tu o swobodne i deklaratywne głoszenie swoich przekonań związanych z Grossem i wokół niego - to mogę się pobawić.

Chciałbym zobaczyć jak zabiera się ona za naprawdę bardzo trudny temat. Przykładowo - dlaczego wielu Polaków pomagających Żydom - w trakcie wojny i po wojnie to ukrywało i dlaczego, to Żydzi musieli często sami szukać polskich "sprawiedliwych". Byłoby to w moim mniemaniu bardzo ciekawe studium na temat zachowań ludzkich, coś prawdziwie pokazujące tkwiący w każdym społeczeństwie potencjał do czynienia dobra i zła.

Bahhh - Gross po prostu idzie na łatwiznę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Temat nie rozpoczął się od manipulacji, albowiem nie brzmi:

Czy prezydent Kwaśniewski powinien wręczyć Grossowi ów krzyż w świetle jego publikacji: "Sąsiedzi","Strach","Złote żniwa".

Brzmi, czy powinien zwrócić...

Nie ma tu żadnej manipulacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
szaser   

FSO proszę opamiętaj się !!!!!!.

Jego kłamstwa idą na cały Świat w setkach tysięcy egzemplarzy.W co nie uwierzy Polak czy nawet inny Europejczyk uwierzy ,,historyczny imbecyl''w sprawach europejskich czyli Amerykanin.,,Książki'' na rynek USA są o ok.100 stron grubsze.

To co ostatnio napisał gross wkurzyło nawet Bartoszewskiego :excl:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Konotacje nie konotacje, Gazeta Wyborcza również przyznała się do błędu z fotografią.

to o czym pisze Gross odgrywa swoją rolę. I bardzo dobrze

To, że odgrywa temu nikt nie przeczy.

Pytaniem zasadnym jest, czy owa rola mieści się w:

wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innymi państwami i narodami.

Czy po książkach Grossa nasze relacje z Żydami polepszyły się, czy nie.

Temat nie rozpoczął się od manipulacji, albowiem nie brzmi:

Czy prezydent Kwaśniewski powinien wręczyć Grossowi ów krzyż w świetle jego publikacji: "Sąsiedzi","Strach","Złote żniwa".

Brzmi, czy powinien zwrócić...

Nie ma tu żadnej manipulacji.

DZIĘKI :)

Chciałbym delikatnie zauważyć, że skoro Kwachu dał krzyż w 1996 r. to żadną miarą nie mógł rozważać, czy odznaczenie to należy się w świetle publikacji wydawanych przez Grossa od 2001 r.

Nie ma tu mowy o pisarstwie Grossa do 2001r. , które mogło być powodem przyznania Orderu. Intencją moją było rozważenie zagadnienia dokładnie tak, jak w cytowanych wyżej postach Kolegi secesjonisty.

Osobną sprawą jest to, że sam Gross nie jest historykiem z wykształcenia. Być może, patrząc z punktu zawodowego historyka, jego warsztat pozostawia to i owo do życzenia, lecz to inne wykształcenie pozwala mu zobaczyć coś czego czasem "zawodowiec" nie potrafi.

Wyjątkowo :) Prawie się zgadzam [a prawie... wiadomo :) ] z wypowiedzią Kolegi FSO. Dlaczego prawie ? Ponieważ okulista nie powinien wyręczać chirurga sercowo - naczyniowego.

Pozdrawiam :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
GP_mars   

Ja się wcale nie dziwię, że nikt nie odpowiedział.

Bo w jaki sposób mam odpowiedzieć? Jeśli uznam, że nie zasługuje na odznaczenie - znaczy powinien oddać. Tak? Tylko, że jak tak uznam - to wiem, że z całą pewnością nie odda.

Gross ma jedną pozytywną cechę. Parafrazując powiedzonko: uderz Grossem w stół a antysemita się odzewie.

Osobiście uważam, że ponad to - Gross nic Polsce nie przynosi. Nie przyniesie zmniejszenia nastrojów antysemickich, bo jest zbyt jednostronny. Wywołuje wręcz reakcje odwrotną od deklarowanej.

Aby pokazać jak straszny jest antysemityzm - trzeba aby powstała książka IMHO o stosunku Polaków do Polaków z antysemityzmem w tle - przykładowy problem podałem. Od tego trzeba niestety zacząć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.