Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wolf

Kogo po 1989 r. wyprzedziły Czechy, a kogo wyprzedziła Polska?

Rekomendowane odpowiedzi

Wolf   

A propos podsumowywania ostatniego XX-lecia.Niedawno polskie media podały że nasz południowy sąsiad -Czechy wyprzedziły poziomem PKB najuboższe państwo "starej " UE(piętnastki) -Portugalię.Jest to prawda-potwierdzona przez statystyków z Eurostat.

Jednocześnie (w 2009) Polska osiągnęła nieco inny sukces(co także potwierdzają dane Eurostat) a polskie media wstydliwie przemilczały(bo ośmieszałoby to "wielkie sukcesy polskiej reformy" i "wielki sukces Balcerowicza(i J.Sachsa)" ) -prześcignęła poziomem PKB na mieszkańca jednego z sąsiadów Polski,także państwo UE .Prześcignęła po licznych perturbacjach -bo choć w 1989 startowała z wyższego poziomu ale w wyniku "sukcesu" znacznego spadku PKB,produkcji przemysłowej i rolnej w latach 1989-1992,"zaciskania pasa przez pół roku " a potem zaordynowanego po kilku latach przez tego samego "cudotwórcę" "schładzania gospodarki" spadła poniżej poziomu PKB na głowę mieszkańca swego szybciej rozwijającego się wtedy sąsiada . Kto zgadnie o jakie państwo-sąsiada Polski którego w końcu z trudem udało się RP prześcignąć poziomem PKB na głowę mieszkańca chodzi?

W Czechach sukcesem chwalono się publicznie,w Polsce-niedawny "sukces" ponownego wyprzedzenia uboższego sasiada wolano przemilczeć.

Czechy wyprzedziły Portugalię(członka "starej " UE) w wysokości PKB na mieszkańca.

Kto wie kogo z UE w 2009 roku udało się wyprzedzić Polsce w analogicznym wskazniku wysokości PKB na mieszkańca ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Harpagon   

A propos podsumowywania ostatniego XX-lecia.Niedawno polskie media podały że nasz południowy sąsiad -Czechy wyprzedziły poziomem PKB najuboższe państwo "starej " UE(piętnastki) -Portugalię.Jest to prawda-potwierdzona przez statystyków z Eurostat.

Jednocześnie (w 2009) Polska osiągnęła nieco inny sukces(co także potwierdzają dane Eurostat) a polskie media wstydliwie przemilczały(bo ośmieszałoby to "wielkie sukcesy polskiej reformy" i "wielki sukces Balcerowicza(i J.Sachsa)" ) -prześcignęła poziomem PKB na mieszkańca jednego z sąsiadów Polski,także państwo UE .Prześcignęła po licznych perturbacjach -bo choć w 1989 startowała z wyższego poziomu ale w wyniku "sukcesu" znacznego spadku PKB,produkcji przemysłowej i rolnej w latach 1989-1992,"zaciskania pasa przez pół roku " a potem zaordynowanego po kilku latach przez tego samego "cudotwórcę" "schładzania gospodarki" spadła poniżej poziomu PKB na głowę mieszkańca swego szybciej rozwijającego się wtedy sąsiada . Kto zgadnie o jakie państwo-sąsiada Polski którego w końcu z trudem udało się RP prześcignąć poziomem PKB na głowę mieszkańca chodzi?

W Czechach sukcesem chwalono się publicznie,w Polsce-niedawny "sukces" ponownego wyprzedzenia uboższego sasiada wolano przemilczeć.

Czechy wyprzedziły Portugalię(członka "starej " UE) w wysokości PKB na mieszkańca.

Kto wie kogo z UE w 2009 roku udało się wyprzedzić Polsce w analogicznym wskazniku wysokości PKB na mieszkańca ?

Chodziło ci o Litwę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Tak chodziło mi o Litwę.

Czechy w ostatnim XX-leciu wyprzedziły kraj "starej " UE-Portugalię.

Polska korzystajac z kryzysu w państwach nadbałtyckich wyprzedziła(ponownie) Litwę-b.republikę radziecką.Poziomu PKB chociażby Estonii(innej byłej nadbałtyckiej republiki ZSRR) nie udało się osiągnąć...

Oto miara "wielkiego sukcesu polskiej transformacji".

Nic dziwnego że o ile Czesi wyprzedzeniem ogona "starej " UE się szczycili to w Polsce fakt wyprzedzenia Litwy wolano wstydliwie przemilczeć.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Co za różnica. Jesteśmy środkiem Afryki, a nie gospodarczym potentatem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Harpagon   

Tak chodziło mi o Litwę.

Czechy w ostatnim XX-leciu wyprzedziły kraj "starej " UE-Portugalię.

Polska korzystajac z kryzysu w państwach nadbałtyckich wyprzedziła(ponownie) Litwę-b.republikę radziecką.Poziomu PKB chociażby Estonii(innej byłej nadbałtyckiej republiki ZSRR) nie udało się osiągnąć...

Oto miara "wielkiego sukcesu polskiej transformacji".

Nic dziwnego że o ile Czesi wyprzedzeniem ogona "starej " UE się szczycili to w Polsce fakt wyprzedzenia Litwy wolano wstydliwie przemilczeć.

Owszem, ale zapóźnienia gospodarcze Polski wcale nie jest skutkiem reform Balcerowicza, ale faktem, że tych reform nie przeprowadzono konsekwentnie do końca. Po pierwszych reformach Balcerowicza, które dla polskiego społeczeństwa i polskiej gospodarki okazały się bolesne, zarzucono je. Polska nadal nie dokończyła transformacji ustrojowej, nawet w połowie jej nie przeprowadziła.

W Czechach obowiązuje podatek liniowy, administracja państwowa jest ograniczona do minimum, nie ma KRUSu, lewych rent, wcześniejszych emerytur, ani nierentownych przedsiębiorstw państwowych, które trzeba by było utrzymywać z budżetu, skarb państwa jest właścicielem tylko kilku przedsiębiorstw (m.in. kolei i Czech Airlines), górnictwo jest prywatne. Gdyby Polska wprowadziła takie reformy, to deficytu budżetowego by nie było, a roczne tempo wzrostu gospodarczego byłoby szybsze, niż jest.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Czechach nie ma podatku liniowego, jest system mieszany.

Gdyby Polska wprowadziła takie reformy, to deficytu budżetowego by nie było

No proszę, a w 2009 Czechy zanotowały rekordowy deficyt.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Harpagon: kilka małych uwag. Czechy jako kraj - od dawna są krajem przemysłowym, w sensie i jakości produkcji i jej poziomu. Czechy są znacznie mniejszym krajem niż Polska. Poza tym jest jeszcze inna sprawa: poziom rozwoju technicznego: Skoda - jako zakłady zmieniały się już w latach 80-tych, to z jej fabryk wyszła Favoritka, Tatra - też nie wypadła sroce spod ogona, Liaz - wszystko to są to potężne zakłady które nie obawiały się zmian. Wszystko to oznaczało, że pod względem gospodarczym Czechy [wówcas Czechosłowacja] stała daleko wyżej niż Polska. Podział na dwa kraje - sprawił, że Czechy stanęły jeszcze wyżej...

Czy mogli coś zrobić - pewnie tak... To takie samo pytanie czy my, jako Polska mogliśmy popełnić mniej błędów - odpowiedź będzie taka sama.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Fakt - kolego FSO zakłady LIAZ nie obawiały się przemian, zwłaszcza w kontekście tego, że dziś nie produkują już niczego.

Jakiś kolejny trafny przykład?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Kto wie kogo z UE w 2009 roku udało się wyprzedzić Polsce w analogicznym wskazniku wysokości PKB na mieszkańca ?

Wątpię, czy jakikolwiek (ze starej Unii). Czy w krajach zachodnich byłby ktoś chętny do pracy za niecałe 400 euro miesięcznie (tyle zarabiają znani mi ludzie z wyższym wykształceniem w budżetówce, bez wysługi) ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam

secesjonista: zakłady Liaz padły - fakt, ale wcześniej próbowano coś tam działać na bazie rodzimej myśli technicznej, zaś firmą przejmującą byłą w pewnym momencie Skoda. W pewnym momencie zostały sprzedane dalej - i w chwili obecnej jakkolwiek nie są produkowane samochody ciężarowe a sama nazwa podobno jest "na sprzedaż" to część zakładów należących do Liaza nadal produkuje podzespoły...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A propos podsumowywania ostatniego XX-lecia.Niedawno polskie media podały że nasz południowy sąsiad -Czechy wyprzedziły poziomem PKB najuboższe państwo "starej " UE(piętnastki) -Portugalię.Jest to prawda-potwierdzona przez statystyków z Eurostat.

Jednocześnie (w 2009) Polska osiągnęła nieco inny sukces(co także potwierdzają dane Eurostat) a polskie media wstydliwie przemilczały(bo ośmieszałoby to "wielkie sukcesy polskiej reformy" i "wielki sukces Balcerowicza(i J.Sachsa)" ) -prześcignęła poziomem PKB na mieszkańca jednego z sąsiadów Polski,także państwo UE .Prześcignęła po licznych perturbacjach -bo choć w 1989 startowała z wyższego poziomu ale w wyniku "sukcesu" znacznego spadku PKB,produkcji przemysłowej i rolnej w latach 1989-1992,"zaciskania pasa przez pół roku " a potem zaordynowanego po kilku latach przez tego samego "cudotwórcę" "schładzania gospodarki" spadła poniżej poziomu PKB na głowę mieszkańca swego szybciej rozwijającego się wtedy sąsiada . Kto zgadnie o jakie państwo-sąsiada Polski którego w końcu z trudem udało się RP prześcignąć poziomem PKB na głowę mieszkańca chodzi?

W Czechach sukcesem chwalono się publicznie,w Polsce-niedawny "sukces" ponownego wyprzedzenia uboższego sasiada wolano przemilczeć.

Czechy wyprzedziły Portugalię(członka "starej " UE) w wysokości PKB na mieszkańca.

Kto wie kogo z UE w 2009 roku udało się wyprzedzić Polsce w analogicznym wskazniku wysokości PKB na mieszkańca ?

Kto wie kogo z UE w 2009 roku udało się wyprzedzić Polsce w analogicznym wskazniku wysokości PKB na mieszkańca ?

Polsce (61) - Rumunię (46), Łotwę (52), Litwę (55)

Czechom (82) - prócz powyższych, Polskę (61), Estonię (64), Węgry (65), Słowację (73), Portugalię (80), Maltę (81)

A jaka była w owym roku kolego Wolfie dynamika wzrostu?

Kolega poza tym z lekka podrasowuje sytuację na niekorzyść Polski.

Poziom startu w 1989 r. PKB per capita w USD wynosił:

Czechy - 11626 USD

Litwa - 8867 USD

Polska - 6113 USD

I od tego punktu należy rozpatrywać kto poczynił większe osiągnięcia kolego Wolf.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

ech... jak rzadko muszę stwierdzić, że secesjonista ma rację... We wszelkich porównaniach typu co i ile podaje się zwykle dwie rzeczy. Ta pierwsza to wartości bezwzględne - czyli dochód na przysłowiowego łba wyrażony w jakieś tam walucie. Ta druga to jak zmieniał się dochód na ów łeb przyjmując, że w roku X [tu: np. '89 czy '90] był 100. Fakt, że Polska ma 15 tys USD na głowę, a Czechy 18 tys, wcale nie świadczy o tym, że czeski model jest lepszy. Porównanie do roku '89 mówi coś innego - u nas wzrost 2,5 raza, u Czechów 0,5 raza... A te liczby już nieco inaczej wyglądają...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Poziom startu w 1989 r. PKB per capita w USD wynosił:

Czechy - 11626 USD

Litwa - 8867 USD

Polska - 6113 USD

Interesujące byłoby dowiedzieć się, skąd te dane, jak były liczone, na ile uznać je za wiarygodne i na ile odzwierciedlają poziom życia. Nie jestem ekonomistą i nie czepiam się dla samej idei czepiania, ale o ile dane polskie z końca lat 80. mogę uznać za w miarę wiarygodne, bo nikt wówczas propagandy sukcesu nie uprawiał, raczej propagandę klęski, to nie chce mi się jakoś wierzyć w potęgę ekonomiczną Litwy Anno Domini 1989 (szczególnie po tym, co tam widziałem). Także pachnie mi nieco "optymistyczną" statystyką radziecką, czy statystyką CSRS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na ile dla kolegi Bruno statystyczne zestawienia IMF są wiarygodne...:

World Economic Outlook. Database: September 2005, September 2008.

Interesujące byłoby dowiedzieć się, skąd te dane, jak były liczone, na ile uznać je za wiarygodne i na ile odzwierciedlają poziom życia

Tego typu dane w żaden sposób nie wskazują na poziom życia.

To jest dla mnie oczywiste, tylko co to ma do poziomu wyjściowego PKB?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje pytanie, czy te statystyczne zestawienia były sporządzane np. na podstawie statystyk radzieckich, uwzględniających np. oficjalny kurs rubla do dolara?

"Odzwierciedlenie poziomu życia" jest - w moim przypadku - dodatkowym argumentem, za zaniepokojeniem się, iż podane dane w przypadku Litwy są nieco księżycowe, a w przypadku Czechosłowacji - godne zastanowienia.

Przypominam sobie, jak na początku lat 90. kupiłem atlas wydany na zachodzie, gdzie na mapie pokazującej dochód narodowy (w drugiej połowie lat 80.) Polska była za Rumunią. I coś mi tak wychodzi, że Polacy już wówczas co nieco liczyli, ekonomiści Nicolae C. fantazjowali.

Ale ekonomistą nadal nie jestem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.