Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Kseksenes

Czy w 3 miesiące da się opanować materiał na m. podstawową?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jako że znalazłem się w dosyć trudnej sytuacji, chciałbym zasięgnąć Waszej opinii. Otóż nigdy dotąd się do historii nie przykładałem. Każdego roku w szkole średniej miałem z niej dopuszczającą.

Ponieważ planuję dostać się na studia, muszę najpierw zdać z tego przedmiotu maturę. Nie będę ukrywał, że odwykłem od przyswajania sobie abstrakcyjnych, psu na buty potrzebnych (wybaczcie, ale tak się właśnie na "wiedzę" potrzebną do zdania matury zapatruję) informacji. Tym niemniej jestem inteligentny.

Czy w ciągu tego czasu, który mi został, zdołam przyswoić sobie wymagany przez OKE materiał (chodzi mi o zakres podstawowy)? Uczę się już od 3 dni i przerobiłem jak dotąd dzieje najdawniejsze (paleolit itd.) po wojny Greków z Persami. Nie wiem tylko, czy przy takim tempie najważniejsze nazwiska i nazwy własne nie wywietrzeją mi z głowy.

Czy Waszym zdaniem ta moja nauka ma jeszcze sens? Wszak to tylko trochę ponad 3 miesiące...

Bardzo proszę o odpowiedzi.

Zaznaczam, że jestem już absolwentem i mam mnóstwo wolnego czasu.

Edytowane przez Kseksenes

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

No cóż, dla chcącego nic trudnego. Ja też ambitnie zaczęłam się uczyć kilka miesięcy wcześniej, tylko że do poziomu rozszerzonego, ale taką faktyczną naukę rozpoczęłam około 2 tygodni przed maturą. Zdałam, wynik nie był powalający, ale na studia się dostałam. A Ty na co się wybierasz? Jeżeli na historię, to obawiam się, że z Twoim podejściem może być ciężko, bo widać, że za historią nie przepadasz, więc od razu Ci mówię - będziesz się męczył.

Wydaje mi się, że 3 miesiące to wystarczająco dużo czasu, żeby przygotować się do poziomu podstawowego, który - nie oszukujmy się - jest prosty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Makazis   

Nauczyć się da, trzeba jednak dokładnie rozpracować plan działania, podstawowych arkuszy nie oglądałem, ale tam pewnie jak to jest na rozszerzonym starożytność potraktowano po macoszemu, dlatego radzę względne pominięcie tej epoki ( w zupełności wystarczy poznanie kilku greckich czy rzymskich artystów i ich dzieł, i wypadałoby wiedzieć co to są wojny punickie, czy osoba Aleksandra Wielkiego) prawdziwą naukę powinieneś zacząć dopiero przy średniowieczu, aby się dobrze rozgrzać przed takim wiekiem XVIII, który dla laika może być już trudny.

Makazis

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Planuję podjąć studia filologiczne.

Nie mogę jednak wyjść z podziwu dla Ciebie, Avaritio - jeżeli oczywiście słowa Twoje zgodne są z prawdą. Dwa tygodnie na poważną naukę to przecież bardzo mało.

Uwzględnię Twoją uwagę, Makazisie, i nie będę przywiązywał do starożytności zbyt dużej wagi.

Edytowane przez Kseksenes

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kalki   

Nie mogę jednak wyjść z podziwu dla Ciebie, Avaritio - jeżeli oczywiście słowa Twoje zgodne są z prawdą. Dwa tygodnie na poważną naukę to przecież bardzo mało.

Uwzględnię Twoją uwagę, Makazisie, i nie będę przywiązywał do starożytności zbyt dużej wagi.

Tylko, jeśli koleżanka, o ile mnie pamięc nie myli, studiuje historię to dwa tygodnię spokojnie wystarczą aby przyswoić materiał. Starożytność jest ważna, tylko że większość tematów maturalnych to prace przekrojowe i porównawcze dlatego jeszcze nie było tematu z tego okresu. Sparta, Ateny, Rzym a także Okres Wędrówki Ludów i możesz przejść do kolejnych epok.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

Nie mogę jednak wyjść z podziwu dla Ciebie, Avaritio - jeżeli oczywiście słowa Twoje zgodne są z prawdą. Dwa tygodnie na poważną naukę to przecież bardzo mało.

Są zgodne z prawdą, ale od zawsze się interesowałam historią, dużo czytałam (zawsze jakaś wiedza zostaje),a mimo to poszłam do klasy matematycznej, więc w planie miałam jedną godzinę historii tygodniowo. Mój wynik nie był imponujący, powiem więcej - był niski, ale wystarczyło, żeby dostać się na wymarzoną historię :) Dodam też, że były to bardzo intensywne dwa tygodnie - siedzenie po nocach, rozwiązywanie próbnych matur i tak dalej... Dałam radę :)

Tylko, jeśli koleżanka, o ile mnie pamięc nie myli, studiuje historię to dwa tygodnię spokojnie wystarczą aby przyswoić materiał.

Owszem, studiuję historię i już opanowałam ekspresową naukę - kolokwium ze starożytności zaliczone, nauka rozpoczęta tydzień przed, ale też z zarwanymi nocami i hektolitrami kawy. Teraz dochodzi tylko egzamin, na którym będzie też historia starożytnego Rzymu (koło było tylko ze Wschodu i z Grecji), więc uczyć zaczynam się już teraz :)

Edytowane przez Avaritia

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Makazis   

@up

To życzę dalszych sukcesów na studiach. Sam mam nadzieję, że za rok zasilę grono studentów historii na najstarszej uczelni w Polsce. Przygotowań do matury jeszcze nie rozpocząłem, choć po wyniku z próbnej (58 % poziom rozszerzony o ile wypracowanie było przyjemne to część testowa mnie zadziwiłam, przeglądając poprzednie arkusze nie spotkałem się jeszcze z takimi pytaniami) mam pewne obawy co do rekrutacji na studia.

Edytowane przez Makazis

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

a na Jagiellońskim jest aż tak wysoki próg? Ja na Wrocławskim byłam dość wysoko na liście, a rozszerzenia miałam 46% (wiem, imponujący wynik :P)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Makazis   

Z tego co się orientuję (z zaznaczeniem że informacje nie są sprawdzone) na UJ rok temu aby się dostać potrzebne było 68% z rozszerzenia ( i to była już druga rekrutacja). Z racji tego, że to historia i jednak trochę się trzeba znać to progi uważam za znośne, aczkolwiek z moim próbnym wynikiem bym się nie dostał (pocieszam się, że jeszcze mam czas i może coś powtórzę, bo studiowania innego kierunku sobie nie wyobrażam^^). Zobaczymy jak będzie w maju

Pozdrawiam, Makazis

Edytowane przez Makazis

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

Dasz radę, matura to bzdura, na studiach się zacznie ;) Do dziś się nie mogę do końca przestawić...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Dziękuję za odpowiedzi.

Dwa tygodnie na poważną naukę to przecież bardzo mało.

Trzy miesiące to są potrzebne na naukę prawa handlowego z podręcznika A. Kidyby.

Z maturą na pewno dasz radę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Korzystając ze sposobności, pozwolę sobie zadać Wam jeszcze jedno pytanie: czy znacie książki, które napisane zostały językiem literatury pięknej? Oczywiście na myśli mam książki historyczne - i to takie, które nie wykraczają raczej poza niezbędne minimum, wymagane na maturze (podstawowej).

Podręcznik, z którego aktualnie korzystam, pozbawiony jest niestety walorów estetycznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
STK   

Jak zaczynasz od zera, czyli znasz tylko absolutnie podstawowe fakty, to może być ciężko nawet z poziomem podstawowym. Historia może nie jest trudna, ale ma dużo materiału, który przez to trudno szybko opanować. Matura podstawowa z historii także nie należy do najprostszych. Jeśli jednak wziąłbyś się do systematycznej pracy, rozwiązywał teksty, dużo czytał, to przynajmniej 30% powinieneś osiągnąć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.