Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
alianat

Kanclerz koronny Zadzik

Rekomendowane odpowiedzi

alianat   

Szukam odpowiedzi na pytanie, które nurtuje mnie od kiedy pracuję w Muzeum Narodowym w Kielcach. Historia nie jest moją mocną stroną wiec postanowiłam, poczytać trochę podedukować się odrobinę. Może mi pomożecie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak to szpieg, czyj? Bardzo dziwnie sformułowane pytanie. Jakub Zadzik był zarówno dostojnikiem kościelnym jak i urzędnikiem królewskim, piastował wszak kolejno stanowiska sekretarza królewskiego, podkanclerzego a i wreszcie kanclerza wielkiego koronnego (zrzekł się zresztą tej funkcji w 1635 roku, obejmując biskupstwo krakowskie). Skąd więc pomysł, że był jakimś szpiegiem?

I, jako że nie mogę się powstrzymać - trochę dziwnie brzmi stwierdzenie: pracuję w Muzeum Narodowym w Kielcach. Historia nie jest moją mocną stroną...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
alianat   

Po prostu wczytuję się w posty i dochodzę do wniosku ze mało wiem o epoce Wazów...

Jeżeli był takim wybitnym kanclerzem to dlaczego został odsunięty od władzy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zadzik był zaufanym Zygmunta III, za to nowy władca - Władysław IV - już tak za Zadzikiem nie przepadał. Jako że w grudniu 1634 roku zmarł Jan Albert Waza, biskup krakowski, król sprytnie pozbył się Zadzika, który nie mógł odmówić przyjęcia tak zaszczytnego biskupstwa. Nowy biskup krakowski mógł się więc w spokoju od polityki zająć kalwinami, arianami i budową pałacu biskupiego w Kielcach :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zadzik był zaufanym Zygmunta III, za to nowy władca - Władysław IV - już tak za Zadzikiem nie przepadał.

W ogóle WIVW miał dziwne sposoby wyznaczania dygnitarzy-najbardziej kontrowersyjne było mianowanie Kalinowskiego na hetmana polnego zamiast Wiśniowieckiego.

Żle się jednak stało że sam Ossoliński mający chrapkę na buławę jej nie dostał bo pewnie w 1648 dostałby sie do niewoli i nie mieszał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
alianat   

Historia Zadzika jest strasznie poplątana...

Obradujący w tym cza­sie sejm, dał się przekonać do uchwalenia znacznych funduszy na wyposaże­nie armii i zakup okrętów zgodnie z postulatem króla Władysław IV z uwagi na zbliżającą się wojnę ze Szwecją. Król rościł pretensje do korony szwedzkiej.

Tymcza­sem co robi delegacja polska pod przewodnictwem kanclerza Jakuba Za­dzika, który w lutym 26 lutego 1635 roku otrzymał nominacje królewską na biskupstwo krakowskie:

Podpisuje w Sztumskiej Wsi 12. 09. 1635 r. rozejm ze Szwedami na 26,5 roku, przy odzyskaniu dla Polski por­tów pruskich i miast u ujścia Wisły.

Spowodowało to niezadowolenie Władysława IV.

Co dzieje się dalej... Zadzik otrzymuje prowizję papieską na to stanowisko 17 września 1635 roku. Jakub Zadzik jeszcze w tym samym roku 29 września 1635 r. złożył urząd kanclerski.

2 lutego 1636 r. odbył ingres do katedry wawelskiej.

Uwaga... stanowisko biskupa krakowskiego pełnił do swojej śmierci w Bodzentynie- dlaczego tak daleko od Warszawy i Krakowa? Buduje pałac w Kielcach, zdobiąc go swoimi osiągnięciami politycznymi min.: 140 herbów Kotarb, na ścianach parawanowych Pałacu przy korpusie głównym stawia dwie rzeźby nadnaturalnej wielkość posła szwedzkiego i moskala (piewca pokoju).

Zmarł 17 marca 1642 r. jest szerzycielem kultu sługi bożego Jana Kantego profesora Akademii Krakow­skiej. Przypomnijmy nauki Sw. Jana z Kęt:

Do cnót świętego tradycja wymienia jego prawdomówność. Potwierdza to legenda, że napadli go rabusie, w czasie pielgrzymki do Rzymu. Zażądali od niego pieniędzy. Oddał im co miał, mówiąc, że już więcej pieniędzy nie ma. Gdy ci odeszli, przypomniał sobie jednak, że ma zaszyte w płaszczu pieniądze. Natychmiast zaczął ich wołać, a gdy zjawili się ponownie, przepraszał ich za niezamierzone kłamstwo i chciał im znalezione pieniądze zwrócić. Wyróżniał się troską o zachowanie cudzej dobrej czci. Nie pozwalał, by w jego obecności obmawiać bliźnich. Nigdy nie przeszedł obojętnie wobec biednych, sierot i potrzebujących.

Co robi Zadzik jest zdecydowanym zwolennikiem kontrre­formacji dumnie notując to w plafonie Pałacu Kieleckiego to kolejny ślad po jego tym razem krwawej działalności Sąd nad arianami.

Czy ktoś widzi w tym logikę bo ja nie.

Szerzej ten problem omawia: Ryszard Wróbel Grzegorz Zdziewojski (1609 – ok. 1685) kapłan, poeta, biblio­fil

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę braku logiki w tym wszystkim, został odsunięty na boczny tor i zajął się tym co nader mocno lubił: wystawnym życiem.

Faktycznie - co to ma do oskarżenia o szpiegostwo?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.