Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
912_1481369774

Odnaleziono grób mjr Hubala?

Rekomendowane odpowiedzi

W dzisiejszym Dzienniku odnalazłem inforamcję, jakoby odnaleziono grób mjr Hubala. Około 100km od miejsca jego śmierci. Podobno poprzedni proboszcz parafii opowiadał o polskim oficerze pochowanym pod oknem jego plebanii. W nocy Niemcy pośpiesznie wykopali grób w którym złożyli zwłoki Majora. W latach 50. proboszcz przeniósł zwłoki na pobliski cmentarz, pod pozorem pochówku powstańca styczniowego. ( okres Stalinizmu w kraju, bohaterowie kampanii wrześniowej raczej niemiło wspominani) . Z opowiadań świadków wynika, że mógłbym to być "Hubal" ponieważ miał na sobie order Virtuti Militari z którym się nigdy nie rozstawał ( zdobył go podczs wojny polsko-bolszewickiej) jak myślicie? prawda? czy kaczka dziennikarska? Ja po przeczytaniu artykułu, stwierdziłem że sprawa jest conajmniej warta uwagi i powinien się nią zająć IPN. Jeśli to rzeczywiście grób majora, to jest to dowód, że honor i oddanie krajowi mogą ocalić przed zapomnieniem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Coś ta sprawa ucichła. Ja też byłem nią zaciekawiony - tym bardziej, ż eprzeczytałem, iz zwłoki majora Niemcy podlali benzyną i spalili, a szczątki (prochy?) porozrzucali w nikomu nie znanym miejscu (żeby nie było pielgrzymek na grób Hubala). Ciekawa sprawa z tym grobem.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   
Coś ta sprawa ucichła. Ja też byłem nią zaciekawiony - tym bardziej, ż eprzeczytałem, iz zwłoki majora Niemcy podlali benzyną i spalili, a szczątki (prochy?) porozrzucali w nikomu nie znanym miejscu (żeby nie było pielgrzymek na grób Hubala). Ciekawa sprawa z tym grobem.

pzdr.

Czy zachodziła potrzeba spalenia zwłok mjr. Henryka Dąbrzańskiego. Nie sądze, to wymysł. Wystarczyło w nieznanym miejscu pochować majora i było po sprawie. I tak z pewnością postąpił okupant niemiecki. Jest mało prawdopodobne żeby znależć miejsce pochówku Hubala. Rewelacje wspomnianego księdza są mało prawdopodobne, jakim cudem miałby major Dobrzański zostać pochowany w okolicy plebani.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakim cudem miałby major Dobrzański zostać pochowany w okolicy plebani.

Zamysłem Niemców było pochowanie majora takim miejscu, aby nikt nie odnalazł jego grobu. Czy więc mogli to zrobic w pobliżu plebanii, w pobliżu osad ludzkich? Nie sądzę. Jeśli już to na pewno wybrali największe pustkowie, bezludzie, na którym znalezienie grobu będzie trudne, jeśli nie niemożliwe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Czy zachodziła potrzeba spalenia zwłok mjr. Henryka Dąbrzańskiego.

Tak - zachodziła. "Szalony major" był legendą, niemal pierwszą ikoną zbrojnej walki z okupantem. Niemcy bali się go i nienawidzili, slusznie obawiając się, by legenda nie przerodziła się w kult. Dlatego postanowili zniszczyć i pochowac zwłoki w wielkiej tajemnicy, i miejscu nie znanym ludności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Czy więc mogli to zrobic w pobliżu plebanii, w pobliżu osad ludzkich? Nie sądzę.

Podobnież najciemniej jest pod latarnią :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Daderma   

W rejonie śmierci mjr. Hubala i Tomaszowa jest tyle lasów, że pochowanie go cichcem i bez śladu, nie stanowiłoby żadnego problemu.

Szkoda, że nikt o Hubala nie zapytał w Norymberdze gen.Blaskowitza.On pewnie wiedział co zrobiono z ciałem Majora.

pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   
Szkoda, że nikt o Hubala nie zapytał w Norymberdze gen.Blaskowitza.On pewnie wiedział co zrobiono z ciałem Majora.

pozdrawiam

Nie przesadzajmy z tym faktem, jakoby dowódca armii miał wiedzę na temat pochówku jakiegoś polskiego majora.

Edytowane przez amon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Daderma   

To oczywiście tylko domniemanie.Ale jeśli prawdą jest że był w Anielinie i oddał honory ciału Majora, to może wiedział też coś o Jego dalszych losach.

pozdrawiam

Edytowane przez Daderma

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

To oczywiście tylko domniemanie.Ale jeśli prawdą jest że był w Anielinie i oddał honory ciału Majora, to może wiedział też coś o Jego dalszych losach.

pozdrawiam

Wybacz, ale bajka Wańkowicza, jakkolwiek miła dla oka i serca, nie znalazła jak dotąd potwierdzenia. Prozaiczny los zwłok w trakcie działań wojennych, pozwala tylko przypuścić że zakopano go w jakimś ustronnym miejscu o którym szybko zapomnieli nawet ci co musieli tego pochówku dokonać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Daderma   

No właśnie ;)

Dyskusje na tym forum, które n.b. czytam z dużym zainteresowaniem,bezlitośnie odzierają mnie z dotychczasowych, a jakże przyjemnych wizji.

Niestety, nieprawdą jest że ,,tylko historia opinię nam ratuje" ;)

Edytowane przez Daderma

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

bezlitośnie odzierają mnie z dotychczasowych, a jakże przyjemnych wizji.

Przecież to jest istotą historii, dociekanie, drążenie tematu aż do osiągnięcia zadowalającego wyniku. Z tym że często zadowolenie to jest tylko zwykłym uciekającym króliczkiem :thumbup:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Przecież to jest istotą historii, dociekanie, drążenie tematu aż do osiągnięcia zadowalającego wyniku. Z tym że często zadowolenie to jest tylko zwykłym uciekającym króliczkiem

Coś Cię Bavarsky często zaczynają przywoływać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   
Coś Cię Bavarsky często zaczynają przywoływać.

Szanuję kolegę Bavarskiego jednak nie przypomina sobie abym wyciął coś z jego postów. Prostszą odpowiedzią będzie stwierdzenie że historycy, bądź ludzie namiętnie zajmujący się historią, mają to do siebie że często myślą w.g jednego klucza. Jak on wygląda, widać powyżej. Pozdrowienia dla Bavarskiego :thumbup:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.