Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Stihl

Ciekawostki Historyczne

Rekomendowane odpowiedzi

A co ma: "Heva (Ewa)  nie Krysia" do wcześniejszego dyskursu o synu Franka?

\

 

Wątek o synu Gubernatora H. Franka i jego czynach - starałem się sensownie wydzielić

secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jak W. Sz. Admin poczyta posty Leosia w tym temacie, to zauważy, że jest tam i drugi wątek (wrocławski) oparty na tym samym źródle "wykładowczym" o podobnej wiarygodności .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Ku swojemu zdziwieniu usłyszał że: Prezydent śpi i nie wolno go budzić” Urażony reporter odparł że kiedy pan prezydent się obudzi to „ proszę mu powiedzieć że nie jest już prezydentem”

Źródło to Anegdoty Prezydenckie Longin Pastusiak... tomu nie pamiętam ale na szczęście są tylko dwa.

L. Pastusiak,  Anegdoty prezydenckie, tom 1, Warszawa 2001, s. 382.

Może warto zaznaczyć, że Hughes był tylko prezydentem-elektem (tytułowanym wyłącznie honorowo), bo oczywiście zaprzysiężony nigdy nie został.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego elektem ? Myślałem że to zarezerwowane  dla zwycięzcy wyborów .

Jak albo dlaczego honorowo?

Edytowane przez kszyrztoff
poprawka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Tomasz N napisał:

Jak W. Sz. Admin poczyta posty Leosia w tym temacie, to zauważy, że jest tam i drugi wątek (wrocławski) oparty na tym samym źródle "wykładowczym" o podobnej wiarygodności .

 

Jakoś nie widzę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   

W ramach ciekawostki wspominałem o pierszej znanej w PL z imienia i naziwska, która to gdzieś tam została zakronikowana prostytutce Krysi. 

 

Kolega Tomasz nie ma wiedzy na ten temat i próbuje tu wspomnieć jakąś Ewkę. 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Po pierwsze nie "gdzieś tam," a według Ciebie we Wrocławiu.

 

Tymczasem "zakronikowano" ją w Krakowie zapisem: meretrix Heva dicta Pierdolonka.

Nic na to nie poradzę, że to Twoje "źródło" plotło trzy po trzy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Leoś napisał:

Kolega Tomasz nie ma wiedzy na ten temat

 

Wydaje się, że "kolega Tomasz" ma większą wiedzę w temacie niźli Leoś.

To może Leoś objaśni nam maluczkim owe personalia pierwszej prostytutki znanej z dziejów, tak z z uwzględnieniem tekstów źródłowych.

 

Taka moja uwaga...

znam Pana Tomasza z racji jego aktywności na Forum, miałem tą przyjemność i zaszczyt, że przesłał mi swą książkę. Dalibóg, jednak nie nazwałbym go swym kolegą. To może Leoś daruje sobie tę niestosowną "familiarność"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   

Kolega Tomasz dalej się myli. 

 

Natomiast szanowny  secesjonista... Też mogę Ci wysłać swoją książkę jeśli chcesz. Gwarantuje, że porusza ciekawszą i bardziej skomplikowaną tematykę. 

 

Nie widzę powodów by nie używać zwrotów "familijnych". Internet to środowisko kolesi- zwłaszcza forum. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taka uwaga O.T., nie czuję się " kolesiem" Leosia, czuję się kolegą (może nawet na wyrost): gregskiego, Tomasza N, nawet Bruno czy janceta (pomimo politycznych różnic) ale nie: Leosia.

 

8 godzin temu, Leoś napisał:

Też mogę Ci wysłać swoją książkę jeśli chcesz.

 

To proszę ją przesłać na adres redakcji portalu a ja obiecuję, że ją solidnie zrecenzuję.

 

A co do tematu, poprosimy o wskazanie źródła gdzie występuje ta pierwsza prostytutka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

 

Nie rozumiem dlaczego elektem ? Myślałem że to zarezerwowane  dla zwycięzcy wyborów .

Jak albo dlaczego honorowo?

 

Oczywiście, Charles Hughes był (jeżeli już) prezydentem-elektem jedynie w swoim (i swojego sztabu) mniemaniu. Jedynie w tym kontekście używano w stosunku do niego określenia - prezydent.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
2 godziny temu, secesjonista napisał:

 

To proszę ją przesłać na adres redakcji portalu a ja obiecuję, że ją solidnie zrecenzuję.

Recenzowały ją osoby z tytułami naukowymi- domorosłym recenzentom podziękuję. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Oczywiście, Charles Hughes był (jeżeli już) prezydentem-elektem jedynie w swoim (i swojego sztabu) mniemaniu. Jedynie w tym kontekście używano w stosunku do niego określenia - prezydent.

A  ja to poważnie odebrałem  i tak się zastanawiam jak to możliwe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pewien amerykański żołnierz został odwołany z bazy Guadalcanal i był niepocieszony bo dotychczas nie udało mu się zabić żadnego Japończyka. Jego dowódca poradził mu: Idź na wzgórze i krzyknij 'Precz z cesarzem Hirohito” a natychmiast z ukrycia wyjdą Japończycy i będziesz mógł zabić wroga” Żołnierz postąpił zgodnie z radą a mimo to nie zabił nieprzyjaciela. Kiedy krzyknąłem „Precz z cesarzem Hirohito” Japoński żołnierz odkrzyknął „ Precz z Rooseveltem” Wtedy pomyślałem sobie „Nie możesz przecież strzelać do republikanina!”

Anegdoty Prezydenckie  Longin Pastusiak Tom 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Ciekawe w jakim języku odbywała się ta konwersacja.

Może pan Longin był tłumaczem?  W końcu profesor. 

 

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.