Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wolf

Zniszczona drużyna,pluton,kompania wroga -było coś więcej?

Rekomendowane odpowiedzi

Wolf   

A propos kreowania mitu o "największej armii partyzanckiej Europy" rzekomo działającej w Polsce(ale największej tylko wedle niektórych polskich "uczonych"-propagandzistów) -jak wyglądały faktyczne osiągnięte samodzielnie sukcesy polskiego podziemia w niszczeniu niemieckich jednostek wojskowych względnie zwartych jednostek policyjnych/SS/Grenzschutzu ?

W czasie jednej z najważniejszych akcji zbrojnych podjętych w obronie Zamojszczyzny-zniszczeniu przez oddział dowodzony przez porucznika "Górala" kolonistów SS wsi Cieszyn w nocy z 25/26 stycznia 1943 -zlikwidowano tam(obok kolonistów) m.in drużynę wartowniczą SS. Poległo 15 SS-manów.Była to pierwsza drużyna SS zniszczona przez polskie podziemie w GG od początku okupacji/utworzenia GG jesienią 1939.....

Szczebel zniszczenia drużyny wroga -zaliczamy.

W czasie PW 44 jednym z największych powstańczych sukcesów w ciagu całego powstania(największym w szturmowaniu przez powstańców bronionych obiektów) było zdobycie 20 sierpnia 1944 budynku PASTY i ostateczne pokonanie po wielodniowym oblężeniu (wzięcie do niewoli lub zabicie ) 157 jej niemieckich obrońców m.in z SA i NSKK ale także kilkunastu żołnierzy frontowych.Największym oddziałem niemieckim był tam pluton Schupo.

Szczebel definitywnego zniszczenia całego niemieckiego plutonu zaliczamy choć de facto był tam ogółem odpowiednik kompanii obrońców .

Najdotkliwszą stratą rosyjskojęzycznej RONA w czasie walk w stolicy było zniszczenie przez powstańców kompanii na ulicy Towarowej(w Polsce mylnie upowszechniano przez dekady informację o zabiciu tam także dowódcy pułku RONA majora Frołowa co nie odpowiada rzeczywistości)-szczebel zniszczenia kompanii wroga zaliczamy.

Nie znam ani jednego takiego przypadku(zniszczenia całej kompanii wroga niezależnie czy chodzi o Wehrmacht ,policję czy o SS )przez polskie podziemie w okupowanej Polsce w całym okresie 1939-1943.

W 27 Wołyńskiej DP AK był przypadek rozbrojenia całej kompanii wroga,były inne podobne duże akcje partyzanckie ale to już w roku 1944 .

Co do szczebla batalionu -tu w ogóle nie znam ani jednego przypadku w GG czy gdziekolwiek indziej w Polsce samodzielnego zniszczenia przez polskich partyzantów takiej jednostki niemieckiej .W Truskawiu w nocy z 2/3 września 1944 partyzanci Kampinosu w nocnym ataku rozbili rosyjskojęzyczny batalion RONA(w polskich publikacjach z reguły "ku pokrzepieniu serc"pisze się o rozbitym całym pułku co nie odpowiada rzeczywistości ).Batalion został rozbity(utracił około 150 zabitych/straconych po wzięciu do niewoli ale nie został unicestwiony i nie przestał istnieć-gros żołnierzy RONA zastosowała specjalny manewr nożny szybko oddalający ich od przeciwnika i zebrała się kilka kilometrów dalej-nie została ani zabita ani schwytana ani ranna ani choćby rozbrojona ..

W czasie bitwy o Skalbmierz/Republikę Pińczowską 5 sierpnia 1944 oddziałów AK,BCh,AL partyzantom udało się zmusić do odwrotu m.in batalion Wehrmachtu wchodzący w skład hitlerowskiej ekspedycji karnej .Nie został on jednak zniszczony a ponieważ odwrót hitlerowców(Niemców i Ukraińców) ostatecznie spowodowało niespodziewane włączenie się do walki czołgów radzieckich(ekspedycja karna wyruszająca przeciwko partyzantom była pozbawiona broni przeciwpancernej) trudno mówić o samodzielnym sukcesie.

Prawdopodobnie największym samodzielnym sukcesem polskiej partyzantki w rozbijaniu jednostek wroga było zniszczenie większej części(3 kompanii w ogólnej sile około 750 żołnierzy) litewskiego 301 batalionu LVR w bitwie pod Murowaną Oszmianką w nocy z 13/14 maja 1944.Ponad 300 wrogów wzięto do niewoli(i po rozbrojeniu oraz rozmundurowaniu wypuszczono)ponad 60 raniono ,ponad 50 poległo .Nie było tam jednakże ani jednego Niemca-była to pomocnicza jednostka litewska w służbie niemieckiej.

Większe sukcesy w walce z rozbitymi na froncie ,wycofującymi się na zachód jednostkami enpla osiągano w taktycznym współdziałaniu z Armią Czerwoną,już przy przetaczaniu się frontu ,gdy brano w wyjątkowych,pojedyńczych przypadkach- w przypadku największych partyzanckich sukcesów nawet po kilkuset(do 300) jeńców-nie były to już jednak sukcesy samodzielne.

Czy znacie jakieś przypadki samodzielnego zniszczenia/czy choćby rozbicia przez polską partyzantkę okresu 1939-1945 (w 1944 w okresie "Burzy" organizowaną już w pułki,brygady,dywizje a nawet korpusy skupiające maksymalnie do kilku tysięcy partyzantów )-niemieckiego batalionu Wehrmachtu,SS lub policji względnie zniszczenia przez partyzantów jednostki wojskowej lub policyjnej równorzędnej batalionowi (jak np dywizjon artylerii ,kawalerii ,jednostka Luftwaffe,Grenzschutz itd) ? Gdzie i kiedy dokładnie miało to mieć miejsce?

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W lipcu 1944 r. w akcji partyzantów pod Urzędowem partyzancki oddział miał rozbić 800-osobową kolumnę SS i żandarmerii.

W wyniku potyczki około oddział liczący 70 partyzantów doznał strat - 1 zabity, 12 rannych. Straty niemieckie miały

wynieść: 200 zabitych, 250 rannych, a 350 dostało się do niewoli.

Takie przynajmniej dane podała Małgorzata Szwarzgruber w swym artykule.

/tejże, "Koniec ery kawalera?", "Polska Zbrojna", nr 2 (802), luty 2013/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

W lipcu 1944 r. w akcji partyzantów pod Urzędowem partyzancki oddział miał rozbić 800-osobową kolumnę SS i żandarmerii.

W wyniku potyczki około oddział liczący 70 partyzantów doznał strat - 1 zabity, 12 rannych. Straty niemieckie miały

wynieść: 200 zabitych, 250 rannych, a 350 dostało się do niewoli.

Takie przynajmniej dane podała Małgorzata Szwarzgruber w swym artykule.

/tejże, "Koniec ery kawalera?", "Polska Zbrojna", nr 2 (802), luty 2013/

Potwierdzone, ale zweryfikowane in minus na forum DWS.

http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=20&t=131536

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.