Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
montezuma1985

Aguirre,gniew boży czy Apocalypto?

Rekomendowane odpowiedzi

Co sądzicie o tych filmach? Jak je porównacie? Który Wam bardziej się podoba?

Moim zdaniem:

Apocalypto-Film wprawdzie nie opowiada bezpośrednio o podboju Ameryki Południowej ale o dniach poprzedzających go. Dla mnie BOMBA! Nazwany przygodami indiańskiego Rambo w lesie. Przesada choć faktycznie wyczyny głównego bohatera momętami są...no może trochę racja. Jeśli nawet to Rambo był przecież hitem nad hitami. Wspaniała egzotyczna sceneria, dialogi toczone w zapomnianym języku majów. Dynamiczna i przewrotna akcja. Dostrzec można analogię pomiędzy ich cywilizacją a naszą , a także przestrogę o jej końcu! Jeśli chodzi o tło historyczne są pewne braki i niedociągnięcia. Podsumowując: Film świetnie zrealizowany technicznie, trzymający w napięciu przez 2 godziny, zawierający głębszą moralizatorską treść

Aguirre,gniew boży -Piekne tło stanowi Ameryka Południowa, ciekawa tematyka, świetna rola Klausa Kilinskiego jednak... Siadając do telewizora, znając pochlebne opinie na temat dzieła Herzoga...zawiodłem się. Może dla tego że zamiast filmu historycznego zobaczyłem film o duszy ludzkiej...nooo ktoś powie taki był jego cel! Więc tu także można się zawieść. Tragizm postaci wiedzionych przez szaleńca Aguirre nie jest wystarczająco tragiczny. Po odejściu od ekranu widz ma poczucie niedosytu, że czego zabrakło w zakończeniu...Akcja toczy się wolno a dialogi są monotonne. Mam jednak pewien sentyment do tego filmu, może z racji braku dostatecznej liczby ekranizacji o tej tematyce

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Skoro Herzog nigdy nie realizował filmów stricte historycznych, a skupiał się zawsze na psychologii postaci, a często nad relacją ich szaleństwa - to trudno być rozczarowanym faktem, że nie zrealizował filmu historycznego.

Poważnie kolega zwrócił uwagę na świetną rolę Klausa Kilinskiego?

Oj trzeba chyba odświeżyć sobie wiadomości o obsadzie. :)

dialogi toczone w zapomnianym języku majów

Żaden zapomniany język, Yucatec Maya - wciąż jest używany, a aktorzy uczyli się właśnie od native speakerów.

Herzog bije na głowę Gibsona.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sory Kinski

Tak a jakiego używają w Aguirre? Zapomniany, niezapomniany jest atutem filmu...

Film Gibsona jest niedoceniany i krytykowany ale to już inna bajka i z innych powodów...

A na łódce Herzoga można zasnąć

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zależy co się oczekuje od filmu i tyle, kolega zasypiał, a ja nie.

A co niby do oceny filmu ma język w nim użyty?

Film staje się mniej wartościowy?

Skoro to kolega sam zaczął pisać o zapomnianym języku, to warto było wcześniej sprawdzić fakty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

O języku wyczytałem na stronie z recenzjami...A co do języka w filmie to w kilku przypadkach ma znaczenie! Oglądał kolega Walkirie? Niemcy-naziści rozmawiający po angielsku...hmmm mi to zepsuło cały film. Tak w przypadku Apocalypto czy np Tańczącego z wilkami język indiański dodaje smaczku obrazowi!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Film Herzoga to jeden z najwybitniejszych obrazów europejskiego kina, ale jeśli ktoś oczekuje mordobicia i survival-horroru :) to rzeczywiście lepszy Apocalypto...

Aguirre nie jest filmem historycznym tylko dramatem osadzonym w historycznym tle, Herzog nie jest Gibsonem i nie kręci dla Hollywood, Apocalypto powstał niedawno, a Aguirre w latach 70-tych, bez komputerów, efektów specjalnych i innych hollywoodzkich sztuczek itd itp. Tych filmów się nie da porównać. To tak jak porównać Da Vinci z Warholem

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdziłem wcale , że to film historyczny! Nie przekonał mnie poprostu tragizm postaci...a Gibson to nie mordobicie ani survival bo można także odnaleść uniwersalne, głębsze przesłania! I nie twierdze, że film zrealizowany współcześnie jest z założenia lepszy od dawniejszych. Zazwyczaj wręcz przeciwnie! Wystarczy porównać Potop z Ogniem i mieczem, Upadek cesarstwa rzymskiego z Gladiatorem. Te pierwsze są bezkonkurencyjne w porównaniu do drugich...Albo "Misja"-żadne efekty specjalne nie dadzą takiego efektu jaki powstał w latach 80tych! Ale podsumowując temat zgodzę się, że ciężko jest porównać oba filmy- zrobiłem to ponieważ nie znam innych o podobnej tematyce...a szkoda...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdziłem wcale , że to film historyczny! Nie przekonał mnie poprostu tragizm postaci...a Gibson to nie mordobicie ani survival bo można także odnaleść uniwersalne, głębsze przesłania! I nie twierdze, że film zrealizowany współcześnie jest z założenia lepszy od dawniejszych. Zazwyczaj wręcz przeciwnie! Wystarczy porównać Potop z Ogniem i mieczem, Upadek cesarstwa rzymskiego z Gladiatorem. Te pierwsze są bezkonkurencyjne w porównaniu do drugich...Albo "Misja"-żadne efekty specjalne nie dadzą takiego efektu jaki powstał w latach 80tych! Ale podsumowując temat zgodzę się, że ciężko jest porównać oba filmy- zrobiłem to ponieważ nie znam innych o podobnej tematyce...a szkoda...

Tu nikt nie stwierdził, iż film współczesny jest z samego tego faktu gorszy. Zostało powiedziane, że zostały stworzone w tak rożnych technologicznie czasach, iż trudno je porównywać.

Kolega chyba nie doczytał dokładnie.

Może dla tego że zamiast filmu historycznego zobaczyłem film o duszy ludzkiej...

To już kolegi problem, że tak się nastawił... to kolega nie znał twórczości Herzoga wcześniej?

bo można także odnaleść uniwersalne, głębsze przesłania

A jakie?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolega chyba też nie doczytał dokładnie bo napisałem na koniec : Ale podsumowując temat zgodzę się, że ciężko jest porównać oba filmy- zrobiłem to ponieważ nie znam innych o podobnej tematyce...a szkoda...

Przesłanie: odwieczna walka starego z nowym, natura z kulturą. Kultura i cywilizacja to uosobienie całego zła świata. To choroby, praca niewolnicza i brak szacunku dla innych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poważnie kolega uważa iż taka nauka z obszaru filozofii jak etyka powstała w tzw. stanie natury??

:) :dots: :)

Koledze chyba się trochę pomyliły: zachowania i normy etyczne z samą etyką... tak bywa jak się miesza aparat pojęciowy nauki z językiem potocznym.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolega to już wymyśla niestworzone rzeczy...a cywilizacja bankowo przyniosła to co wyżej wymieniłem i jest to przesłaniem filmu czy się koledze podoba czy nie!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie wymyślam, ot kolega trochę się zapętlił.

"Etyka (z gr. ???? ethos ? "zwyczaj") ? dział filozofii zajmujący się badaniem moralności i tworzeniem systemów myślowych, z których można wyprowadzać zasady moralne.

Etyki nie należy mylić z moralnością. Moralność to z formalnego punktu widzenia zbiór dyrektyw w formie zdań rozkazujących w rodzaju: "Nie zabijaj", których słuszności nie da się dowieść ani zaprzeczyć, gdyż zdania rozkazujące niczego nie oznajmiają. Celem etyki jest dochodzenie do źródeł powstawania moralności, badanie efektów jakie moralność lub jej brak wywiera na ludzi oraz szukanie podstawowych przesłanek filozoficznych, na podstawie których dałoby się w racjonalny sposób tworzyć zbiory nakazów moralnych. Poglądy etyczne przybierają zwykle formę teorii, na którą składa się zespół pojęć i wynikających z nich twierdzeń, na podstawie których można formułować zbiory nakazów moralnych. Teorie etyczne mogą być zarówno próbą udowadniania słuszności funkcjonujących powszechnie nakazów moralnych, jak i mogą stać w ostrej opozycji do powszechnej moralności, kwestionując zasadność części bądź nawet wszystkich aktualnie obowiązujących w danym społeczeństwie nakazów".

I takie jest moje przesłanie.

A i cywilizacji bym nie przypisywał niewolnictwa, znane ono już było już wcześniej, a plemiona Amazonii od dawna się porywały, choć trudno stwierdzić by utworzyły cywilizację.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Film Herzoga to film przez duże F - prawdziwy reżyser, prawdziwy krajobraz, prawdziwi aktorzy.

Apocalypto to nie film - to videoklip zrobiony na laptopie. Pięknie opakowany, szokujący brutalnością i ...pusty treścią. Dlatego Aguirre to klasyka, a Apocalypto to tylko przebój sezonu, o którym mało już kto pamięta, mimo że minęło lewie kilka lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.