Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
4313_1481369817

Wielka Wschodnioazjatycka Strefa Wspólneto Dobrobytu

Rekomendowane odpowiedzi

Latem roku 1942 kiedy to ekspansja japońska osiągnęła swój szczyt pod jej kontrolą znajdowała się 1/7 świata i 500 mln ludzi. Dwa lata wcześniej w roku 1940 pojawiły się hasła stworzenia Wielkiej Azji, Azji dla Azjatów. Pomysł by bardzo prosty, pod władzą Japonii zjednoczyć ludy Azji, które pracowałaby dla wspólnego dobrobytu, chociaż można "powiedzieć oględnie, że dobrobyt ludów okupowanych krajów nie był głównym zmartwieniem tej polityki". Ishiwara Kenji pisze w roku 1930: "Cztery rasy Japonii, Chin, Korei i Mandżurii powinny korzystać ze wspólnego dobrobytu na zasadzie podziału i odpowiedzialności: Japończykom winny przypaść kierownictwo polityczne i przemysł ciężki; Chińczykom rzemiosło i przemysł lekki; Koreańczykom uprawa ryżu; Mandżurom zaś hodowla".Tak naprawdę miejsce byłych kolonialistów zajęli Japończycy, którzy zaczęli wykorzystywać podbitą ludność do granic możliwości. Jak pisze ostatnio mój ulubiony autor - "pozostawili, więc po sobie mało żalu, a wiele nędzy". Dlatego warto zadać sobie pytanie, czy działanie, których w owym czasie podjęła się Japonia była skrajnym wyzyskiem i jednym z czynników, które doprowadziło imperium słońca do upadku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

[coś czuję że jest to efekt pewnej rozmowy]... Tak na dobrą sprawę Japonia z racji tego jak wyglądala jej gospodarka na tle ówczesnej Azji, owa strefa dobrobytu oznacza dobrobyt dla Japonii, zaś zajęcie terenów - możliwość tanich zakupów najwazniejszych surowców niezbędnych do rozwoju kraju i / lub prowadzenia dzialań wojennych.

Korea - to baza surowcowa, nie dość że zacofana to z malą ilością i dróg i linii kolejowych.

Mandżuria - to także baza surowcowa, zaś dane zawarte w pozycji o bronii japońskiej podają, że w ciągu wojny wybudowano tam tysiące kilometrów linii kolejowych i dróg i to na tyle utwardzonych by mogly tamtędy jeździć samochody ciężarowe obciążone ladunkiem. Sam kraj jako taki nie należal do wysoko rozwiniętych mogących konkurować z przemyslem japońskim.

Chiny - na wschodzie kraju - istnieją zasoby naturalne z jednej a z drugiej - chyba jedne z najlepszych zwlaszcza na poludniu warunki uprawy ryżu, zaś stopień rozwoju tego kraju - także sytuowal go daleko poniżej Tokio...

Stąd moje pytanie: co owe kraje zyskiwaly na wspólpracy z Japonią, poza tym, że nowy imperialista [pisząc w doslownym znaczeniu tego slowa] będzie eksploatowal do bólu to co jest najcenniejszego? Dla mnie oprócz rozwoju bazy surowcowej i mimo rozwoju infrastruktury - ich ogólne nachylenie, ogólny sposób rozwoju gospodarczego się nie zmienial - pzoostaway to kraje surowcowe zależne od odbiorcy i cen jakie on dyktuje.

Azja Pld - Wsch - to ropa, i nic więcej. Ropa którą Japonia musiala importować, w pelnym zapotrzebowaniu. Ropa, która ma jedną zaletę - jest najbliżej, i jedną wadę - jest bardzo daleko co oznacza zagrożenia w jej imporcie, a każdy skok cen oznacza wzrost kosztów produkcji i zawirowania w dostawach. Stąd idea Rynku Wspólnego - który będzie dostarczal surowców dla nowego pana i wladcy.

Pozostaje pytanie czy Pan o zoltym kolorze skóry, jest lepszy od pana o bialym kolorze skóry...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co oszukiwać, ale przerwania kontaktów handlowych z zachodem wielu podbitych krajów zniszczyło ich gospodarkę, a nieudolne zarządzanie Japończyków doprowadziło owe kraje to totalnej biedy. Okupant jakby z czasem przestał dostrzegać rosnącą inflację chcąc ją zmniejszyć za pomocą swoich nic nie wartych pieniędzy. Z czasem szukano pracy nie za płacę, ale za rzeczy w naturze. Przykład - w roku 1945 - paczka papierosów w Singapurze kosztowała 60$, a wynagrodzenie miesięczne zatrudnionego 63$!

Problemem Japonii nie było to, że po podbojach nie miała ona dostępu do wszelakich surowców, jej kłopoty polegały na tym, iż z czasem i kolejnymi klęskami jej transport morski kulał coraz bardziej, przez to została tym samym zmuszona do zaprzestania importowania surowców strategicznych. Kiedy w roku 1941 zajęto Indie Holenderskie uszkodzenia jakich dokonali Holendrzy w celu utrudnienia Japończykom wydobycia ropy zmiejszyły produkcję do 50 mln baryłek, z czego tylko 15 mln dotarło do samego Nipponu. Stosowanie polityki w, której każdy garnizon miał żywić się samo doprowadzało rejony podległe im do nędzy i głodu oraz grabieży. Z powodu braku zewnętrznych klientów na Jawie załamała się produkcja cukru, która spadła do 84 ton w 1945 roku, a trzy lata wcześniej wynosiła ona 1,3 mln ton! Japonia była bardzo oporna jeśli chodziło o przekazywanie władzy ludom Azji, tylko kolejne przegrane zmuszały ją do nadawania ludom pewnego rodzaju autonomii. Jeśli odnajdę fragmenty tekstu Kenjiego to poznamy kilka powodów dla, których Mandżuria była tak ważna dla KKW. To tylko wybrane przypadki - można poruszać przecież zjawiska wręcz niewolnictwa, pracy przymusowej, zniszczenia gospodarki krajów podbitych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jednak, chciało mi się poszukać tego tekstu:

"Nasz kraj przykłada wielką wagę do regionów Mandżurii i Mongolii z kilku powodów. Pierwszym z nich jest, to że produkcja rolnicza z tych obszarów może rozwiązać japoński kryzys żywieniowy. Drugi to stal z Anshanu i kopalnie węgla w Fushun, które są w stanie dostarczyć wystarczająco surowców, aby ustabilizować przemysł ciężki w Japonii. Trzecim powodem są potencjalne ogromne możliwości biznesowe dla wielu wykształconych lecz bezrobotnych obywateli Japonii. A przy współpracy władz wojskowych, by utworzyć ogólny plan wojny, wszystko czego trzeba to odpowiednia okazja. Nawet doprowadzenie bez większych trudności kraju do wojny, może okazać się możliwe. 22 maja 1931 - Osobista opinia o problemie mandżursko-mongolskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Łyzio: to co opisujesz: to praktyka, zaś owa WSWD - to teoria. Teoria, która miała szansę i rację bytu. Do momentu kiedy Japończycy mieli przewagę pozwalającą w pełni kontrolować podbite przez nich obszary. Poza tym, znacznie ważniejszym surowcem od cukru byla ropa naftowa. Gdyby zaś mimo spadku produkcji cukru do kilku ton choćby i jednego kilograma, można było utrzymać import ropy to by się zgodzili.

Kolejna sprawa: brak panowania nad szlakami komunikacyjnymi - nie wiem jaka jest odleglość z Indonezji do metropolii, ale tysiące chyba kilometrów - co oznacza, że każdy statek wyslany z czymś innym niż amunicją oznaczał jego bezproduktywność, zwiększenie szans na zatopienie zanim dopłynie do celu, zanim dowiezie to co trzeba. Owa strefa W.D. mogłą funkcjonować tylko i wyłącznie bez zagrożenia z zewnątrz. W innym wypadku trzeba było dbać o to co jest najważniejsze: czyli ropę naftową - reszta jest nieważna i nieistotna.

Zwróć uwagę jak daleko starano się budować linię kolejową, zobacz jak bardzo zależało Japończykom na tym, by istniało połączenie między opanowanymi terenami od Południowo - Wschodnich Chin do końca Korei, by towar płynął morzem jak najkrócej...

Przy okazji: fakt, że waluty terenów podbitych zostały zachowane - tym lepiej, gdyż zmniejszały one inflację pieniądza w samej Japonii, a dwa pozwalały przerzucać koszt utrzymania garnizonu na podbite kraje, w końcu zaś budowały rolę jena jako super waluty na podbitym terenie.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

FSO Teoria to z definicji teoria tylko. Czy miala czy nie miala szans na realizacje - nie bardzo wazne, skoro jej nie realizowano.

Japonia stosowala polityke dominacji Japonczykow na kazdym zdobytym terytorium. Zadnej Wielkiej Wschodnioazjatyckiej. Japonska Wschodnioazjatycka bylaby blizej prawdy, dalej od propagandy.

Edytowane przez Lu Tzy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Lu Tzy: tylko jakoś trzeba było przekonać innych Azjatów, że Azjaci są lepsi od Europejczyków, zaś ich sąsiad rozwinięty o niebo lepiej, będzie dbał o ich rozwój jak o swój... To jedno, poza tym - znacznie lepiej można traktować tych co biją jednych okupantów, oferując w zamian świetlaną przyszłość i antyeuropejskie hasła, do tego wszystkiego wspominając coś o rozwoju gospodarczym...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam,generalnie cały pomysł tej strefy dobrobytu moim zdaniem nie mógł się udać. Azja dla Azjatów to brzmi jak bajka, zastąpienie całej dawnej siatki administracyjnej państw kolonialnych swoimi ludźmi właściwie nic nie zmieniło. Logistyka japońska była niewystarczająca, by zapewnić temu państwu nawet w obrębie strefy jakieś solidne funkcjonowanie, na pewno nie wtedy kiedy występuje zewnętrzny wróg. Jak już wcześniej wspomniałem Japończycy w podbitych krajach tworzyli swoje marionetkowe rządy, tym samym obiecując ludziom zupełne uwolnienie się spod wpływów dawnych panów. Ich pomysły samowystarczalności niszczyły jedynie lokalne społeczności i ich gospodarki. Dla Japonii liczyła się jedynie wydajność. To wszystko, co w zarysie zostało wspomniane doprowadzało do takich absurdów, że kiedy zarekwirowano całe paliwo w Singapurze to autobusy jeździły opalane węglem drzewnym...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Łyzio: nie dziw się: statki z paliwem nie zawsze dopływały, a na magazynach nie zawsze było tyle ropy ile potrzeba, co oznaczało że trzeba ją było skądś "wziąć". Wojna to coś takiego, że nie możesz powiedzieć "a teraz przerwa bo czekami aż dwa tankowce przypłynął, rafinerie przerobią ropę, a kolejne statki zawiozą gdzie potrzeba". W Niemczech z powodu braku ropy cywilne auta także bardzo często jeździły na Holzgas.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Idea miała znacznie bardziej dalekie korzenie, już w 1885 roku Tarui Tokichi pisze "Greater East Asia Union Theory", potem idee w szeregu artykułach omawiał i propagował Okakura Tenshin.

Pytanie jakie się nasuwa: czy dla innych narodów azjatyckich atrakcyjną mogła się wydać propagowana idea asianizmu, o której poczęło być głośno po publikacji Kodera Kenkichi z 1926 roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.