Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
666

Chińska Republika Ludowa - dzisiaj i jutro

Rekomendowane odpowiedzi

666   

Chiny obecnie pod względem liczby ludności zajmują pierwsze miejsce na świecie, a drugie pod względem wysokości PKB oraz nakładów na zbrojenia...to wie każdy.

Każdy chyba też zetknął się ze słynnym "Made in China", będącym już w pewnym sensie symbolem dominacji Chin jako producenta różnych towarów codziennego (i niecodziennego) użytku.

Dziś przeczytałem, o czym mało kto wie, że Chiny stają się również potęgą odnośnie sektora produktów Hi-Tech czemu amerykański Departament Stanu starał się zapobiec (wiecie - konkurencja...) i sektora naukowego.

Pod względem ilości wydawanych publikacji naukowanych Chiny są obecnie na drugim miejscu po Stanach Zjednoczonych.

Jak obliczyłem, PKB Chin prawdopodobnie (to moje prowizoryczne obliczenia) przewyższy PKB Stanów Zjednooczonych w roku 2015.

Jak waszym zdaniem będzie wyglądał świat zdominowany przez Chiny i jednocześnie same Chiny od środka ?

Szczególnie interesują mnie wasze odpowiedzi na drugą część tego pytania, ponieważ w ostatnim czasie stereotypy Chin jako państwa gdzie nie przestrzega się praw człowieka oraz pracuje przez miesiąc za miskę ryżu zaczęły odchodzić do historii.

Działania dyplomacji państw Zachodu oraz międzynarodowych instytucji ochrony praw człowieka sprawiły że chińskie władze zaczęły respektować prawa człowieka (przynajmniej te I generacji).

Jednocześnie fale samobójstw oraz protesty pracowników chińskich fabryk sprawiły że ich właściciele zaczęli działać na rzecz polepszenia panujących w nich warunków pracy.

Istotnym problemem pozostaje powszechna i postępująca degradacja środowiska naturalnego. W tej kwesti niestety chińskie władzy nie podejmują szeroko zakrojonych działań na rzecz poprawy sytuacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Bez przesady. Moim zdaniem niema ryzyka że Chiny wykupią Europę.

Jakkolwiek faktem jest że Chiny wysysają z Europy i Stanów Zjednoczonych kapitał.

Ale czyja to wina że np. europejskim koncernom bardziej opłaca się produkować w Chinach niż w samej Europie ?

Moim zdaniem państwa Europy powinny obniżyć cła i podatki. Wtedy bylibyśmy bardziej konkurencyjni względem Chin a już zdecydowanie bardziej wobec Stanów Zjednoczonych.

Należy zakładać że tempo wzrostu gospodarczego Chin będzie rosło, w związku z rozwojem tamtejszego sektora hi-tech. Jak wiecie, wiele zachonich firm ma w Chinach swoje fabryki. Ostatnio zarządy owych firm zaczęły dochodzić do wniosku że opłaca im się przenoszenie do Chin również swoich jednostek badawczo-rozwojowych, które dzięki temu mogą być bliżej ludzi dla których przygotowywyją projekty i prototypy oraz fabryk w których prowadzona jest produkcja seryjna. To znacznie upłynnia i skraca proces technologiczny.

Obecnie Chiny są największym na świecie producentem samochodów. Również 2/3 światowego rynku baterii słonecznych znajduje się w Chinach. Za kilka lat Chiny mogą stać się wiodącym producentem takich bajerów jak satelity (a to jest bardzo lukratywny rynek).

Oczywiście Chiny mają też problemy - starzenie się społeczeństwa (mediana wieku wynosi tam 43 lata), dysproporcja liczby kobiet do mężczyzn (brakuje im 24 milionów kobiet) oraz palący brak wody na północy Chin (które są pochłaniane przez pustynię Gobi).

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Florek: małe pytanie: czym się różni wzrost gospodarczy o 100 jednostek przy PKB równym 1000 a czym się różni wzrost gospodarczy przy PKB równym 10.000. Odpowiedź: skalą. To jedno. Kolejne to fakt dziwnej gospodarki w tym kraju. Piszę dziwnej bo ceny wyrażane są w walucie, która nie podlega wahaniom rynkowym, tylko ma ustalany sztywny kurs, mający promować eksport - co oznacza, że jest przynajmniej mocno zaniżony. W normalnych warunkach ekonomicznych juan podlegał by stałemu [w długim okresie czasu] trendowi wzrostowemu, co w pewnym momencie doprowadziłoby do takiego punktu, że koszty pracy by wzrosły, może nie tak szybko jak w Europie przy podobnej skali produkcji, ale jednak, co spowodowałoby zmniejszenie wrostu do "normalnych" rozmiarów, zaś ceny w kiraju także by rosły. Też kłania się w pas ekonomia.

Kolejnym problemem chińskim jest fakt realnych ogromnych różnić ekonomicznych między społeczeństwem. Jakkolwiek chiński naród jest spokojny i niewzruszony, tak w pewnym momencie doprowadzić to może do załamania wzrostu gospodarczego z jednej strony a z drugiej do niepokojów spolecznych. Co już się zaczyna dziać.

To tylko zarys przyczyn czemu Chiny muszą dlugo pracować by to co mają było trwałe i nie kosztowało kraj oplbrzymim zanuieczyszczeniem i degradacją środowiska, wykorzystywaniem robotników i ekonomii sterowanej.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Przy okazji zastanawia mnie czy Chiny nie podążają tą samą drogą którą podążyła Japonia.

Dużo towarów importują (chodź ich uzależnienie od importu jest dużo mniejsze niż w przypadku Japonii i Indii), dużo eksportują (zalewają swoimi towarami rynki zachodnie tak samo jak Japonia w latach 90-tych XX wieku), błyskawicznie się rozwijają.

W przypadku Japonii, w 2008 roku w związku kryzysem gospodarczym skończyło się to jednak najpierw załamaniem gospodarczym a obecnie zastojem (symboliczne wachania PKB w dół lub w górę), w momencie gdy japońskie PKB/mieszkańca osiągnęło 32 tysiące USD (mimo że Japończycy pracują po 12 godzin na dobę i codziennie zabijają się z przepracowania). Czy taki sam los czeka Chiny ?

I czy wogóle możliwe jest aby państwo mające 1 338 milionów obywateli mogło mieć takie PKB/mieszkańca jak Japonia lub chociaż Korea Południowa ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji zastanawia mnie czy Chiny nie podążają tą samą drogą którą podążyła Japonia.

Dużo towarów importują (chodź ich uzależnienie od importu jest dużo mniejsze niż w przypadku Japonii i Indii), dużo eksportują (zalewają swoimi towarami rynki zachodnie tak samo jak Japonia w latach 90-tych XX wieku), błyskawicznie się rozwijają.

W przypadku Japonii, w 2008 roku w związku kryzysem gospodarczym skończyło się to jednak najpierw załamaniem gospodarczym a obecnie zastojem (symboliczne wachania PKB w dół lub w górę), w momencie gdy japońskie PKB/mieszkańca osiągnęło 32 tysiące USD (mimo że Japończycy pracują po 12 godzin na dobę i codziennie zabijają się z przepracowania). Czy taki sam los czeka Chiny ?

I czy wogóle możliwe jest aby państwo mające 1 338 milionów obywateli mogło mieć takie PKB/mieszkańca jak Japonia lub chociaż Korea Południowa ?

Dużo towarów importują (chodź ich uzależnienie od importu jest dużo mniejsze niż w przypadku Japonii i Indii), dużo eksportują (zalewają swoimi towarami rynki zachodnie tak samo jak Japonia w latach 90-tych XX wieku), błyskawicznie się rozwijają.

A może winieneś zwrócić uwagę na to co importują.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Importuj to wszystko czego niema u nich, a czego potrzebują do wytwarzania rzeczy które są u nich produkowane.

Oczywiście najbardziej strategicznym surowcem który importują jest ropa naftowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Importuj to wszystko czego niema u nich, a czego potrzebują do wytwarzania rzeczy które są u nich produkowane.

Oczywiście najbardziej strategicznym surowcem który importują jest ropa naftowa.

Aa to rzeczywiście zadziwiające decyzje gospodarcze podejmują owi Chińczycy, więc powiadasz, że importują to czego nie ma u nich?

Pewnie inne kraje prowadzą całkiem inną strategię czyli importują wyłącznie to, co sami wytwarzają i mają u siebie.

florek-xxx... proszę :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Pytałeś, więc ci odpowiedziałem. Skoro umiałeś sam sobie odpowiedzieć to po co pytałeś ?

Naistotniejsze jest to że Chiny w porównaniu z Indiami znacznie szybciej rozwijają swoje zdolności produkcyjne i szybciej uniezależniają się od towarów importowanych (chociażby w zakresie uzbrojenia).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Florek: fakt posiadania bardzo mocno rozwiniego przemysu wojskowego, nie oznacza tego ze jest to kraj ktory ma wysoki poziom rozwoju gospodarczego. Nelezy spojrzec co jest wytwarzane. Owszem - sa miejsca ktore nie odstaja w rozwoju od stolic swiatowych poteg n.p. Japonii, lecz znacznie wieksza czesc kraju za szczyt nowoczesnosci uznaje to co gdzie indziej w swicie juz przebrzmialo [patrz samochody, uznaje za legalne kopiowanie na calego, czyli to co bylo w Pl w projektach w l. 80 tych.]. Owo przebrzmienie nie oznacza tego, ze cos jest tragiczne, oznacza tylko tyle, ze nie idzie za tym nowodczesnosc. Ja moge owa rzecz kupic jako uzywana dla siebie, ale nie sprzedawac jako nowa. Na marginesie: Rosjanie do tej pory tluka zestaw kanciatych starych Lad ["6" albo "5"] z nowymi silnikami, ale dlatego, zeprzy tym co jes6t w interiorze ich prostota gwarantuje to ze sie nadaja. Nie ciagna one rozwoju kraju.

To high-tech o ktorym pisales to fabryki stawiane przez wielkie koncerny swiatowe, ktorych produkcja jest natychmiast eksportowana, zas na rynek wewnetrzny idzie mikry procent produkcji. Nawet bardzo mikry.

Zwroc uwage takze na sztywny kurs juana, ktory nie podlega wahaniom rynkowym, co w naszej dyskusji jest jednym z podstawowych problmow.

pozdr

PS. Przepraszam za brak poslkich znaczkow - klawiatura strajkuje.... albo komputer.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: jeśli chodzi o dokladną ścislość - aby ów kurs naprawdę odzwierciedlal to co się dzieje z chińską gospodarką [eksport, import i in lącznie z warunkami ekonomicznymi], musialby zostać uwolniony. Ale to tak na marginesie.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

secesjonista: jeśli chodzi o dokladną ścislość - aby ów kurs naprawdę odzwierciedlal to co się dzieje z chińską gospodarką [eksport, import i in lącznie z warunkami ekonomicznymi], musialby zostać uwolniony. Ale to tak na marginesie.

pozdr

A czy ja gdzieś piszę, iż odzwierciedla... a niby gdzie? :)

Ja jedynie zwracam uwagę, że nie jest to już tak sztywny kurs jak jeszcze na początku roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

A ja takie małe pytanie mam. Jak się żyje Chińczykom w interiorze, poza specjalnymi strefami ekonomicznymi?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Powiem tak - im dalej wgłąb chińskiego interioru, tym biedniej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.