Historia domeną mężczyzn?

[Tomek91]

A może chodzi oto , że w historii jest dużo wojen , ustrojów politycznych , władców itp.

Np. mało dyskutujemy o kulturze , architektórzy , sztuce . Może to akurat interesuje płęć piękną .

[912_1481369774]

Ogólnie nauczyciel to bardziej kobiecy zawód.

Nie da się ukryć, ogólnie pań jest więcej. Jednak wśród historyków dominują chyba panowie ( to wynika z autopsji) jednak żadnymi danym na potwierdzenie swojej teorii nie dysponuje.

[w4w]

( to wynika z autopsji)

Jak już wspominałem mam odmienne doświadczenia. Danymi też niestety nie dysponuje.

Argument Tomka może i jest słuszny ale przecież jak się opowiada o jakiejś wojnie, to raczej nie podaje się szczegółowych opisów okrucieństw.

[Yapi]

A może chodzi oto , że w historii jest dużo wojen , ustrojów politycznych , władców itp.

Np. mało dyskutujemy o kulturze , architektórzy , sztuce . Może to akurat interesuje płęć piękną .

Tak, ale wtedy to by nie była już historia tylko kulturoznastwo albo cos w tym stylu

[Ziuta]

Chce się przyłączyć do dyskusji jako głos "żeński"

Studiuję historię - w mojej grupie jest po równo kobiet i mężczyzn.

[nazaa]

Dziś na olimpiadzie w sali ze mną pisało 35 chłopców i tylko 4 dziewczynki... Nie to, żebym miała coś przeciwko

[912_1481369774]

Rodzyneczki same Co do jednego nie mam żadnych watpliwości... Zeby jednak nie off topować to przypadek twojej dzisiejszej olimpiady tylko potwierdza tezę sformułowaną na wstępie. Nie wiedzieć czemu historyków płci męskiej jest więcej.

[Albinos]

Być może jest to spowodowane w jakimś stopniu tym, że mężczyźni częściej podchodzą do życia na chłodno, a to jest w historii niezbędne. Jednak znam kilka dziewczyn, dla których historia nie jest złem koniecznym, one ją po prostu lubią i rozumieją.

[dzionga]

A u mnie to raczej na odwrót- facetów jest mało w klasie i oprócz dwóch są kompletnie niezainteresowani i niezorientowani, natomiast na grupę jakichś 10 osób, które będziemy mieć na fakultetach to około 2 będzie przedstawicieli płci brzydkiej

[Jarpen Zigrin]

Dzionga w LO u mnie było tak, że na 10 facetów 10 zdawało historię i z 15 dziewczyn, więc propocje ok. Jednakże jeśli chodzi o internet to proporcje są miażdzące zarówno tutaj, na histmagu czy historykach wszędzie ogrom użytkowników i moderatorów stanowią mężczyźnie, ciekawe dlaczego jest taka dysproporcja.

Tak sam na uczelniach wyższych na historii większość wykładowców i ćwiczeniowców to mężczyźni.

[dzionga]

ciekawe dlaczego jest taka dysproporcja

Bo dziewczyny siedzą na fotce albo na naszej- klasie :lmao: A tak poważnie to ja do liceum nie miałam żadnego nauczyciela mężczyzny historii i w żadnej z tych szkół takiego nie było, ale w LO są sami mężczyźni ani jednej kobiety nie ma.

[elisabethI]

Również chciałbym się przyłączyć do dyskusji jako głos "żeński" Chcę zdawać historię na maturze i później studiować na tym kierunku:)

[Tofik]

Bo dziewczyny siedzą na fotce albo na naszej- klasie

Na nk też można gadać o historii vide http://nasza-klasa.pl/forum/17/4237/10?page=1

[Pancerny]

Zadam takie pytanie: Czy ktoś czytał książkę o tematyce militarnej napisaną przez kobietę - historyka? Z czasów RON - u, nie przypominam sobie.

[Albinos]

Historia wojskowości to niewątpliwie domena mężczyzn. Chociaż znalazło by się zapewne trochę pozycji napisanych przez kobiety. Chociażby "Pluton pancerny w Powstaniu Warszawskim" Anny Wyganowskiej-Eriksson. Pamiętam też, że profesor Ewa Wipszycka swego czasu napisała artykuł na temat wojskowości starożytnych Greków. Przy serii "Warszawskie Termopile" pracowała m.in. Pani Lidia Świerczek. Ogólnie zauważyłem, że naprawdę sporo książek nt. Powstania Warszawskiego wyszło spod ręki kobiet, i to nie tylko tych o charakterze wspomnieniowym.