Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
glowas90

Polski wywiad w przededniu wojny i w jej trakcie

Rekomendowane odpowiedzi

Muniek   

Nie wiem co teraz robi Jendrzejewski i jakoś mnie to nie interesuje. Oceniam publikacje po tym co przeczytam. A Ty jesteś mało wiarygodnym rozmówcą, nakręcasz się jakbyś był podstawiony? Chcesz wypromować książkę W. Skóry? Uważasz, że przecież nic lepszego powstać nie może? „Dwójkarz” robi to samo, chyba że Wy to jedna osoba??? A czy czasem to nie Panu Łukaszowi U. („dwójkarzowi”) dziękuje za współpracę we wstępie swojej książki W. Skóra??? Dlatego Twoje uwagi nie są obiektywne, a idą w kierunku wzmocnienia jego książki. Pozwól, że ocenią ci, którzy się na tym znają. Odpuść sobie!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Wszelkie dyskusje na temat tego co obecnie robi ten czy inny autor oraz czemu ktoś powinien sobie coś odpuścić proszę prowadzić na PW, a nie tutaj. Nie ma to wiele wspólnego z tematem, a i specjalnie eleganckie nie jest.

W razie uwag zapraszam na PW.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gert   

Spokojnie, chodzi tylko o temat. A o wywiadzie w Gdańsku napisał na razie wyczerpująco Skóra. I tyle. Książka ma prawie 400 stron (30 arkuszy, jak można przeczytać). I kosztuje znacznie mniej niż praca zbiorowa, w której jest artykuł Jendrzejewskiego. Książka wydana przez Avalon ma cenę zaporową - 59 zł. Chodzi o to, by nie mieszać ludziom w głowie. Jeszcze jedno - swego czasu w Olsztynie była głośna sprawa doktoratu p. Iwony Porbackiej, na temat wywiadu w Gdańsku. Ciekawe, czy i ona wyda swój maszynopis?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gert   

Głośna bo nie doszło do obrony choć maszynopis był. O resztę należy zapytać samą Porbacką. Albo jej promotora. W każdym razie do tej pory publikował o wywiadzie w Gdańsku wspomniany Skóra. Np. rok temu wydał artykuł, kóry miał 70 ston. Warto też zwrócić uwagę, że w swojej książce zapowiada on szybką publikację pracy, w której opisze wywiad do 1939. Bo niby czemu zatrzymać sie na 1930? Wywiad polski w Gdańsku przestał wtedy działać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

"A Ty jesteś mało wiarygodnym rozmówcą, nakręcasz się jakbyś był podstawiony? Chcesz wypromować książkę W. Skóry? Uważasz, że przecież nic lepszego powstać nie może? „Dwójkarz” robi to samo, chyba że Wy to jedna osoba??? A czy czasem to nie Panu Łukaszowi U. („dwójkarzowi”) dziękuje za współpracę we wstępie swojej książki W. Skóra???"

Tamat co nieco zamarł - a wywołany przez kol. Muńka z imienia i pierwszej litery nazwiska, jak również nicka - zmuszony jestem ustosunować się przynajmniej do powyższego.

Nie dysponuję jeszcze najnowszą, krakowską publikacją pod redakcją słupskiego tandemu, nie mogę zatem ocenić, czy i ile nowego wnosi do tematu tekst ucznia Kołakowskiego, doktora z Pruszcza Gdańskiego. Liczę, że w tym tygodniu książka wreszcie do mnie dotrze i wtedy, po zapoznaniu się z treścią całości, a w pierwszej kolejności tego artykułu - skrobnę o nim kilka zdań.

Nigdzie nie napisałem, że nic lepszego powstać nie może - proszę nie przypisywać mi tych słów! Książka Wojciecha Skóry wyniosła wysoko poprzeczkę, wyznaczyła wręcz nowy kierunek, opisuje zagadnienie wielostronnie i kompletnie. Przypuszczam, że rozszerzenie zawartych tam treści o nowe, nie sygnalizowane sprawy, będzie bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Nie znam pisarstwa Jendrzejewskiego, jego warsztatu, zasięgu kwerendy, nie wiem zatem czego się mogę spodziewać.

Książki, artykuły oceniam bez względu na to czy znam autora, czy też nie, czy podziękował mi we wstępnie za pomoc, czy też był łaskaw "zapomnieć" o tym, czy jest z mojego "frontu", czy też ze zwaśnionego "dworu". Staram się pod tym względem zachować obiektywizm (na marginesie - Piotr Kołakowski podarował mi własną pracę o polsko - czesko(słowackich) stosunkach polityczno - wojskowych i - ale to zupełny przypadek - akurat Pomiędzy Warszawą a Pragą uważam za najlepszą pracę tego autora, czy można ją uzupełnić? można i sam kol. Muniek temu chyba nie zaprzeczy) - cenię Woźnego, Majznera, Mazura, Skórę, Rybkę, Stepana, Długajczyka, Zarzycką, Deszczyńskiego - nie ze względu na bliższą czy dalszą (mgławicową?) znajomość, ale za styl, warsztat, ujęcie tematu. Nie znam jeszcze najnowszej pracy Danielewicza o E5 i - choć autor związany jest dość blisko z frontem pomorskim - czekam na nią z niecierpliwością. Prace "starego mistrza" Pepłońskiego - niestety - w świetle nowych wydawnictw, prowadzonych szerokich kwerend - także przez jego naukowych wychowanków - postarzały się dramatycznie i mają coraz mniejszą wartość. Wystarczy rozdział o rozpoznaniu Sowietów w ostatniej, takiej sobie, pracy Kołakowskiego porównać z ustaleniami zawartymi w podstawowej pracy Pepłońskiego o wywiadzie na kierunku sowieckim - wreszczie choćby zagościł na terenie Mińska Protassowicki, którego profesor ze Słupska nie zauważał...

I kończąc te świąteczne refleksje - mam ogromną nadzieję, że nasz kolega z Pruszcza Gdańskiego nie porzuci forum i powróci do dyskusji nad materiałem Jendrzejewskiego, gdy tylko napiszę o nim notkę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo pojmuję ten dialog/monolog, może lepiej swe anse objaśniać na PW?

Jak na razie zrozumiałem, że w danym światku toczą się zacięte boje pomiędzy różnymi "dworami" i "kamarylami".

Tylko co zwykły użytkownik forum ma zrozumieć z tych osobistych uwag co do personaliów, może napiszecie coś o treści a nie rozgrywkach trzecioligowych różnych środowisk?

Zatem: co kolejne tytuły wnoszą do rozpoznania współpracy polskich służb; na terenie WG; ze służbami francuskimi czy innymi.

Temat ciekawy a mało znany laikom.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gert   

Chyba jest jasne, kim jest Muniek i po co zagaił ten wątek na forum. Chciał zaprezentować swój artykuł o Gdańsku. Wbrew pozorom dyskusja dotyczy meritum, bo chodzi o autopromocję.

W książce Skóry jest cały podrozdział poświęcony współpracy Oddziału II w Gdańsku z innymi służbami, między innymi z wywiadem francuskim i angielskim. Czyżby Muniek, czytający pracę nie dotarł do stron od 234?

Chyba sensem forum nie jest powtarzanie treści opublikowanych w książkach? A może się mylę...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Trudno jednoznacznie stwierdzić czy był najlepszym; no i autorowi chodziło chyba o Jerzego Sosnowskiego?

Okres prze drugą wojną światową, zwłaszcza na Pomorzu i Wolnym Mieście Gdańsk przyniósł zadziwiającą sytuację. W pewnym okresie czasu nasiliła się; z obu stron; akcja porywania agentów. O tyle zadziwiająca, że nader chętnie równocześnie korzystano z wymiany agentów.

Warto się zastanowić jaki był bilans tego typu strategii.

szerzej: W. Skóra "Porwania jako element konfrontacji wywiadów Polski i Niemiec na odcinku pomorskim w okresie międzywojennym", w: "Studia nad wywiadem i kontrwywiadem Polski w XX wieku" T. 1.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Za sprawą filmu "Agent nr 1" w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego wydawałoby się, że o tym agencie powinno być u nas głośno, tymczasem bardziej chyba jest znany w Grecji. Jerzy Iwanow-Szajnowicz po ojcu Rosjanin, po matce Polak, z wyboru chyba bardziej jednak Polak - 13 listopada 1935 r. zrzekł się formalnie obywatelstwa "b. imperium Rosyjskiego", jak zapisano w Akcie Uznania wydanym przez Starostwo Grodzkie Śródmiejsko Warszawskie. Wcześniej już jednak wedle księgi uczniów (wpis z 1 września 1922 r.) w zakładzie naukowo-wychowawczym prowadzonym przez księży marianów na Bielanach figurował jako Polak. Zauważmy, że o zmianę obywatelstwa wystąpił kiedy już od dziesięciu lat przebywał w Grecji.

Chyba był leniem...

wiadomym jest, że był człowiekiem wysportowanym, a zwłaszcza świetnym pływakiem. Miał też zdolności do nauki języków. Tymczasem w szkole otrzymywał oceny dostateczne, nawet z gimnastyki.

W więzieniu Awerof zachował się (nie wiem czy do dziś?) wydrapany przezeń rysunek orła w koronie, pod nim dwie skrzyżowane polskie flagi, napis "Jeszcze Polska nie zginęła" z podpisem: "Jerzy Iwanow".

Grecy uhonorowali jego grób już 27 kwietnia 1945 r., wieńce składali kombatanci greccy, burmistrz Aten, Poselstwo Polskie z min. Raczyńskim.

/za: P. Sułek "Athos - agent do zadań specjalnych", "Kombatant" nr 1 (265) styczeń 2013/

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Osobiście za najlepszy materiał pozwalający na ocenę pracy wywiadu we Wrześniu i tuż przed uważam wydany w 1986 r. przez IPiMGS w Londynie: "KAMPANIA WRZEŚNIOWA 1939 ROKU Sprawozdania informacyjne Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza (dokumenty)".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

To są skondensowane meldunki od 1 września. Warte przestudiowania.

Bo np w drugim z godz. 14.00 1 września jest:

6. Słowacja. Stacja kolejowa Zwardoń została zajęta o 5.35. Na Chochołów (płd zach Nowy Targ) nacierały o godz. 7.00 czołgi. Na kierunku Chyżne - Jabłonków stwierdzono około baonu czołgów.

Baon to jakieś 69 czołgów. A według Steblika już o 9.00 zameldowano mu (wtedy PO szefa wywiadu A. "Kraków") "cała dolina od Orawy pełna setek czołgów". I jak tu mieć pretensje do Rydza, jak był tak informowany.

A w jakim aspekcie to zainteresowanie Słowacją ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

By dodać od siebie. Polski wywiad przed wojną jest przereklamowany. Zaliczył dwie najważniejsze wpadki pierwszą z tajnym protokołem do paktu R-M, drugą z niewykryciem wychodzenia WH na pozycje wyjściowe końcem sierpnia, przy pierwszym terminie rozpoczęcia wojny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.