Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
madhouse

Zbrodnie partyzantki sowieckiej na ziemiach polskich 1941 - 1945

Rekomendowane odpowiedzi

atrix   

Secesjonista napisał

Tylko fakty wskazują na coś innego.

Jakie fakty? Jak narazie mamy doczynienia ze szczątkowymi informacjami. I to w dodatku , relacje paru świadków . Ja tutaj twardych faktów nie widze

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Jest jedna ciekawa sprawa w calej historii, nie tyle dotyczaca samej pacyfikacji Koniuch co tej nowszej -

czyli historii ipeenowskiego sledztwa rozpoczetego w 2001 roku.

Opublikowane przez IPN materialy sledztwa zawieraja mniej niz skape informacje na temat polskiego

udzialu w pacyfikacji polskiej wsi:

m.in.

W toku śledztwa przesłuchano kilkudziesięciu świadków – byłych żołnierzy z 5 batalionu 77 pp Armii Krajowej, którzy stacjonowali w pobliżu wsi, naocznych świadków zbrodni, krewnych ofiar, byłych partyzantów sowieckich. Zgromadzono obszerny materiał archiwalny w postaci meldunków policji litewskiej, szyfrogramów partyzantów sowieckich, kopii akt osobowych partyzantów sowieckich, w których to aktach są adnotacje, że uczestniczyli oni w ataku, kopii dzienników bojowych sowieckich oddziałów partyzanckich, kopii wspomnień partyzantów z Puszczy Rudnickiej. Trudność w prowadzonym śledztwie, poza odległością czasową od daty popełnienia zbrodni, sprawia fakt, iż Koniuchy położone są na terytorium Republiki Litewskiej, zaś siedziba ówczesnej gminy Bieniakonie na terenie Republiki Białoruś, stąd potrzeba korzystania w toku postępowania z zagranicznej pomocy prawnej. Wnioski o zagraniczną pomoc prawną skierowano do Federacji Rosyjskiej, Republiki Białorusi, Kanady, Izraela i trzykrotnie do Republiki Litewskiej”.

"Polski slad" imienia Adama Mickiewicza konczy sie w zasadzie na imieniu wieszcza w jednym lub dwoch

dokumentach, juz z wpisu na wiki cytowanego przez madhouse ktos przezornie nazwe tego oddzialu usunal.

Prozno jej szukac w komentarzach publikowanych w mediach o ile nie sa kopiamii materialu opublikowanego

przez IPN.

W opublikowanych materialach samego sledztwa mowa jest o tym ze "znane sa nazwiska dowodcow

oddzialow partyzantki sowieckiej" wymienia sie m.in Jakowa Prennera,czy zmarlego w 1985 Henryka Zimanasa ale nigdzie - doslownie nigdzie - nie ma ani slowka o Witoldzie Sienkiewiczu, ani o innych Polakach

z oddzialu im. Adama Mickiwicza.

Pisze sie enigmatycznie o "kopiach akt osobowych partyzantow sowieckich" ale nigdzie nie

ma ani slowka o tym, ze akta te pochodza (tez) z peerelowskiego MSW i dotycza tez nieobrzezanych

Polakow narodowosci polskiej. Bylo nie bylo.

Gdybym przez przypadek nie przypomnial sobie fragmentu o polskim podziemiu komunistycznym

na Wilenszczyznie nie skojarzylbym sobie owego polsko -litewskiego wieszcza z POLSKIM oddzialem

partyzantki sowieckiej, ktory wzial udzial w pacyfikacji wsi.

Nie dziwie sie w tym miejscu secesjoniscie, ktory w odruchu Pawlowa robi z Adama Mickiewicza

natychmiast litewskiego wieszcza.

W zasadzie jest malo istotnym czy i jacy Polacy wzieli udzial w ataku na Koniuchy, ten atak nie byl

polskim pomyslem, ani akcja samej polskiej partyzantki. Do pelni obrazu wystarczy wzmianka, ze

w akcji wzial rowiez oddzial polskiej partyzantki komunistycznej zlozony z Polakow, Zydow i

Bog wie kogo jeszcze. Ta wiedza jest jednak skrzetnie i wstydliwie ukrywana.

Dlaczego ???

Nie wiem.

Chociaz.....

Istnieja spekulacje czy przypuszczenia (nie moje) . Sledztwo w sprawie Koniuch jest przez niektorych

uwazane za reakcje czy uklon ipeenu w strone prawdziwych Polakow i patryjotow po szoku,

zwiazanym z nagolsnieniem wydarzen w Jedwabnem. Wg. motta "a u was njegrow bijut"

Przekaz i komentarze uwypuklaja Zydowsko - sowiecka perfide, bez glebszego wnikania w to

co rzeczywiscie mialo miejsce.

W to tlo raczej nie pasuje jednych Polakow, ktorzy - ewentualnie - mordowali drugich Polakow.

I to ramie w ramie z....Zydami.

Nie przepadam generalnie za teoriami spiskowami, ale ta akurat przemawia do wyobrazni.

Na ile ma pokrycie w rzeczywistosci - Bog jeden i historycy z Instytutu Pamięci Narodowej

racza wiedziec.....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

atrix: będąc czasem nieco zlośliwym opisy i komentarze tak bardzo różnią się, gdyż w pierwszym wypadku to Rosjanie atakowali, a w drugim Rosjanie się bronili, co oznaczalo tyle, że w pierwszym wypadku mordu dokonali Rosjanie, a w drugim byla to tylko sprawiedliwa reakcja na dzialania czerwonej partyzantki.

Troszkę bardziej na poważnie zarówno jedna jak i druga akcja to pomijając starcie dwóch formacji partyzanckich, lub osób posądzanych o przynależność doń, zwyczajne mordy wsi które byly kojarzone "tymi drugimi".

Zastanawia mnie jakby opisali starcie mieszkańcy owych Wiśincz, którzy brali bardzo bierny udzial, czy ich slowa nie bylyby takie same lub podobne do tych jak Koniuchy? Podejrzewam że tak.

ak_2107: czyli mialem racji co nieco. Oddzial mimo, że czerwony czul się oddzialem polskim: wydawal gazety w języku polskim, ba potem nawet tworzyl ZPP. Zastanawia mnie jaki byl jego sklad etniczny gdyż określenie "różne elementy" budzi conajmniej podejrzenia.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Secesjonista napisał

Tylko fakty wskazują na coś innego.

Jakie fakty? Jak narazie mamy doczynienia ze szczątkowymi informacjami. I to w dodatku , relacje paru świadków . Ja tutaj twardych faktów nie widze

Jeśli chodzi o Koniuchy to mamy nie tylko relacje świadków, ale i wiele opublikowanych wspomnień uczestników partyzantki sowieckiej, takoż raporty, meldunki itp. Zarówno zebrane przez nasz IPN, jak i oddzielnie przez śledczych litewskich.

To dla ciebie szczątkowe informacje?

Daruj...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   
Witam;

atrix: będąc czasem nieco zlośliwym opisy i komentarze tak bardzo różnią się, gdyż w pierwszym wypadku to Rosjanie atakowali, a w drugim Rosjanie się bronili, co oznaczalo tyle, że w pierwszym wypadku mordu dokonali Rosjanie, a w drugim byla to tylko sprawiedliwa reakcja na dzialania czerwonej partyzantki.

Troszkę bardziej na poważnie zarówno jedna jak i druga akcja to pomijając starcie dwóch formacji partyzanckich, lub osób posądzanych o przynależność doń, zwyczajne mordy wsi które byly kojarzone "tymi drugimi".

Zastanawia mnie jakby opisali starcie mieszkańcy owych Wiśincz, którzy brali bardzo bierny udzial, czy ich slowa nie bylyby takie same lub podobne do tych jak Koniuchy? Podejrzewam że tak.

ak_2107: czyli mialem racji co nieco. Oddzial mimo, że czerwony czul się oddzialem polskim: wydawal gazety w języku polskim, ba potem nawet tworzyl ZPP. Zastanawia mnie jaki byl jego sklad etniczny gdyż określenie "różne elementy" budzi conajmniej podejrzenia.

pozdr

Ba potem tworzył "związek patriotów polskich" ? to byli dopiero patrioci, Polscy Patrioci ^_^ Taki on polski jak "gwardia ludowa" ba ! Później służyli w polskich organach bezpieczeństwa, nie to co ta wsteczna reakcja !!! Bierut pewnie też czuł się Polakiem ;)

A na Wileńszczyżnie gospodarzami byli sowieci oczywiście ?

Z partyjnym pozdrowieniem miłego dnia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jest jedna ciekawa sprawa w calej historii, nie tyle dotyczaca samej pacyfikacji Koniuch co tej nowszej -

czyli historii ipeenowskiego sledztwa rozpoczetego w 2001 roku.

Opublikowane przez IPN materialy sledztwa zawieraja mniej niz skape informacje na temat polskiego

udzialu w pacyfikacji polskiej wsi:

m.in.

"Polski slad" imienia Adama Mickiewicza konczy sie w zasadzie na imieniu wieszcza w jednym lub dwoch

dokumentach, juz z wpisu na wiki cytowanego przez madhouse ktos przezornie nazwe tego oddzialu usunal.

Prozno jej szukac w komentarzach publikowanych w mediach o ile nie sa kopiamii materialu opublikowanego

przez IPN.

W opublikowanych materialach samego sledztwa mowa jest o tym ze "znane sa nazwiska dowodcow

oddzialow partyzantki sowieckiej" wymienia sie m.in Jakowa Prennera,czy zmarlego w 1985 Henryka Zimanasa ale nigdzie - doslownie nigdzie - nie ma ani slowka o Witoldzie Sienkiewiczu, ani o innych Polakach

z oddzialu im. Adama Mickiwicza.

Pisze sie enigmatycznie o "kopiach akt osobowych partyzantow sowieckich" ale nigdzie nie

ma ani slowka o tym, ze akta te pochodza (tez) z peerelowskiego MSW i dotycza tez nieobrzezanych

Polakow narodowosci polskiej. Bylo nie bylo.

Gdybym przez przypadek nie przypomnial sobie fragmentu o polskim podziemiu komunistycznym

na Wilenszczyznie nie skojarzylbym sobie owego polsko -litewskiego wieszcza z POLSKIM oddzialem

partyzantki sowieckiej, ktory wzial udzial w pacyfikacji wsi.

Nie dziwie sie w tym miejscu secesjoniscie, ktory w odruchu Pawlowa robi z Adama Mickiewicza

natychmiast litewskiego wieszcza.

W zasadzie jest malo istotnym czy i jacy Polacy wzieli udzial w ataku na Koniuchy, ten atak nie byl

polskim pomyslem, ani akcja samej polskiej partyzantki. Do pelni obrazu wystarczy wzmianka, ze

w akcji wzial rowiez oddzial polskiej partyzantki komunistycznej zlozony z Polakow, Zydow i

Bog wie kogo jeszcze. Ta wiedza jest jednak skrzetnie i wstydliwie ukrywana.

Dlaczego ???

Nie wiem.

Chociaz.....

Istnieja spekulacje czy przypuszczenia (nie moje) . Sledztwo w sprawie Koniuch jest przez niektorych

uwazane za reakcje czy uklon ipeenu w strone prawdziwych Polakow i patryjotow po szoku,

zwiazanym z nagolsnieniem wydarzen w Jedwabnem. Wg. motta "a u was njegrow bijut"

Przekaz i komentarze uwypuklaja Zydowsko - sowiecka perfide, bez glebszego wnikania w to

co rzeczywiscie mialo miejsce.

W to tlo raczej nie pasuje jednych Polakow, ktorzy - ewentualnie - mordowali drugich Polakow.

I to ramie w ramie z....Zydami.

Nie przepadam generalnie za teoriami spiskowami, ale ta akurat przemawia do wyobrazni.

Na ile ma pokrycie w rzeczywistosci - Bog jeden i histerycy z instytutu podjudzania narodowego

racza wiedziec.....

I to jest to o co mi chodziło, fakty i źródło, które mnie przekonują.

Ja np. znałem li jedynie z oddz. im. Mickiewicza - A. U. Davinisa.

Na przyszłość proponuję jednak nie interesować się moimi odruchami, czy to Pawłowa, czy to bezwarunkowymi i ograniczyć się do tematyki postów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

madhouse: nikt, naprawdę nikt nie ma prawa mówić, że Polakiem jest katolik, chodzący do kościoła, głoszący wartości narodowe, lub sanacyjne głosujący na "Jedynkę". Polakiem jest także Żyd, Polakiem jest także socjalista, ludowiec, komunista i każda osoba się nim czująca. Poglądy takiej osoby to sprawa wtórna. to, że należał do ZPP i widzial przyszłość kraju nieco inaczej niż osoby związane z Londynem, czy sanacją, nie oznacza, że mamy mu odmawiać prawo bycia i czucia się Polakiem. Z boku: od kiedy to praca w "organach" państwa jest hańbą? Zwłaszcza jezeli nie popełnil w jej trakcie przestępstw?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Jest jeszcze pare innych kwestii wartych blizszemu przyjrzeniu sie - zarowno w kontekscie wydarzen

z czasow wojny, jak i w konekscie prowadzonego sledztwa.

- litewskie akcenty w calej historii ( te czerwone i nie tylko)

- postawa i reakcje AK

- kwestia samoobrony wiejskiej

- reakcje niemieckie.

Tyle tylko, iz zebrane dotad materialy prezentowane sa dosc wybiorczo. Albo nie nadaja

sie do prezentacji ?

Niezaleznie od powyzszego ciekawe jest to jak dlugo to sledztwo sie jeszcze potoczy.

Ja typuje na umorzenie przy koncercie ryku oburzenia ze strony Prawdziwych Polakow.

Kto da wiecej ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   
Witam;

madhouse: nikt, naprawdę nikt nie ma prawa mówić, że Polakiem jest katolik, chodzący do kościoła, głoszący wartości narodowe, lub sanacyjne głosujący na "Jedynkę". Polakiem jest także Żyd, Polakiem jest także socjalista, ludowiec, komunista i każda osoba się nim czująca. Poglądy takiej osoby to sprawa wtórna. to, że należał do ZPP i widzial przyszłość kraju nieco inaczej niż osoby związane z Londynem, czy sanacją, nie oznacza, że mamy mu odmawiać prawo bycia i czucia się Polakiem. Z boku: od kiedy to praca w "organach" państwa jest hańbą? Zwłaszcza jezeli nie popełnil w jej trakcie przestępstw?

pozdr

Oczywiście FSO dlaczegoż to praca w UB miałaby być hańbą ? To zaszczytna służba dla dobra ludu pracującego to ochrona robotników i chłopów przed kontrrewolucją ? To ciężka i zaszczytna służba dla ojczyzny ludowej.

Taki śledczy UB to musiał być ludzki człowiek - pogadał z aresztowanym, herbatą poczęstował...Przekonywał aresztowanego po ludzku po robotniczemu że źle robi...

Tylko ta zła reakcja te bandy reakcyjne och gdyby nie funkcjonariusze, wróciłby wyzysk ludu pracującego miast i wsi. ^_^

No a teraz tym biednym funkcjonariuszom zabrali emerytury !!! Toż to niesprawiedliwość ! Prawda FSO ? Za służbę dla państwa ? Jak oni mogli ? Ech...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
madhouse   
Jest jeszcze pare innych kwestii wartych blizszemu przyjrzeniu sie - zarowno w kontekscie wydarzen

z czasow wojny, jak i w konekscie prowadzonego sledztwa.

- litewskie akcenty w calej historii ( te czerwone i nie tylko)

- postawa i reakcje AK

- kwestia samoobrony wiejskiej

- reakcje niemieckie.

Tyle tylko, iz zebrane dotad materialy prezentowane sa dosc wybiorczo. Albo nie nadaja

sie do prezentacji ?

Niezaleznie od powyzszego ciekawe jest to jak dlugo to sledztwo sie jeszcze potoczy.

Ja typuje na umorzenie przy koncercie ryku oburzenia ze strony Prawdziwych Polakow.

Kto da wiecej ?

"Postawa i reakcje AK" - zapewne powinni dać się powyrzynać jak barany, a najlepiej wszyscy podporządkować się sowietom i ich dowództwu.

Jakikolwiek temat nie podjąć na forum dotyczący zbrodni sowieckich,komunistycznych - czuwają ich apologeci, którzy będą usprawiedliwiać je na dzięsiątki sposobów. Stalin nazywał takich - pożytecznymi idiotami - tu się z nim zgadzam

Proponuję tradycyjnie zamknąć wątek.

Żegnam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

madhouse: nikt, naprawdę nikt nie ma prawa mówić, że Polakiem jest katolik, chodzący do kościoła, głoszący wartości narodowe, lub sanacyjne głosujący na "Jedynkę". Polakiem jest także Żyd, Polakiem jest także socjalista, ludowiec, komunista i każda osoba się nim czująca. Poglądy takiej osoby to sprawa wtórna. to, że należał do ZPP i widzial przyszłość kraju nieco inaczej niż osoby związane z Londynem, czy sanacją, nie oznacza, że mamy mu odmawiać prawo bycia i czucia się Polakiem. Z boku: od kiedy to praca w "organach" państwa jest hańbą? Zwłaszcza jezeli nie popełnil w jej trakcie przestępstw?

pozdr

Nie odmawiając nikomu możliwości bycia Polakiem, mamy prawo mówić i stawiać pytanie czy dana osoba działała w interesie swego kraju, czy raczej obcego.

Jakoś tak jest, że widzę różnicę pomiędzy Józefem Gawerskim a powiedzmy Haliną Dybczyńską-Niezbrzycką.

Co do mordu w Koniuchach ak_2107 wykazał, że w tej mieszaninie oddziałów był i taki, który składał się również z Polaków. To że byłi to komuniści jest oczywiste, co nie zmienia w żaden sposób ich przynależności narodowej.

Pomiędzy wspomnianymi obiema akcjami widzę znaczące różnice.

Z jednej strony mamy zemstę na niepokornej wsi.

Z drugiej strony starcie dwóch wrogich sobie oddziałów partyzanckich.

Widzę różnicę kiedy ścierają się dwa uzbrojone oddziały, a kiedy strzela się do kobiet i dzieci.

Żadną miarą nie można podciągnąć tego pod akcetowalne formy dyscyplinowania przez partyzantów wsi, która nie zgadza się na rekwizycje.

Próbę insynuowania, że IPN nie kończy śledztwa, gdyż w jego toku pojawili się Polacy uważam ża żenującą. IPN z natury rzeczy większość swych śledztw prowadzi przeciw osobom będącymi Polakami. W ogólnej histerycznej reakci na IPN pojawia się pewna niekonsekwencja....

Wydawałoby się, że właśnie IPN-owi będzie na rękę wykazać, że w zbrodniach uczestniczyli komuniści polscy; tymczasem jak widać można zarzucać opieszałość tej instytucji sugerując w istocie, że kryje ona podopiecznych sowieckiego skoczka.

Trzeba się chyba zdecydować: czy IPN z neoficką żarliwością tropi wszelkiej maści komunistów i ich poczynania, czy też - nie.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Secesjonista napisał

Pomiędzy wspomnianymi obiema akcjami widzę znaczące różnice.

Z jednej strony mamy zemstę na niepokornej wsi.

Z drugiej strony starcie dwóch wrogich sobie oddziałów partyzanckich.

Ja różnicy w obu przypadkach nie widze. Czy nie można przypuszczać że wieś Koniuchy, kolaborowała z Niemcami. Bo na to wychodzi. Z realcji można wywnioskować że szukała pomocy u Niemców i z nimi współpracujących Litwinów. Tutaj nasuwa sie pytanie co robiły oddziały AK przebywające w terenie. Skoro miały obejmować te wsie opieką , gdzie w tedy były. Po wypadkach w Koniuchach AK pacyfikuje wieś Wiśnicz. I to w odwecie za Koniuchy. Jaka jest różnica w wypadku gdy ' czerwona " partyzantka pacyfikuje jedną wieś, a " biała " partyzantka drugą. To nic innego jak wojna dwóch ugrupowań, o różnych pogladach politycznych.

Następna kwestia, dlaczego żydzi ( partyzanci ) , tak nienawidzili mieszkańców Koniuch? Co było tego przyczyną? Czy zbiegli żydzi w tej wsi otrzymali kiedykolwiek jaką pomoc, a może byli denuncjowani. Dlaczego z pośród innych wsi ' czerwoni" wybrali akurat Koniuchy.

Widzę różnicę kiedy ścierają się dwa uzbrojone oddziały, a kiedy strzela się do kobiet i dzieci.

Jak można nazwać pacyfikacje wsi Wiśnicz, jako starcie dwóch przeciwstawnych ugrupowań? Jakie były straty ludności cywilnej w czasie tej potyczki? Czy w czasie strzelaniny kule rozrózniaja płeć i wiek. Kolego Secesjonista, wieś Wiśnicz spacyfikowała AK, tak samo jak Koniuchy " czerwona " partzantka. Tylko najgorsze jest w tym to że giną niewinni ludzie , tylko dlatego że jedni i drudzy walczą o swoje wpływy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Secesjonista napisał

Pomiędzy wspomnianymi obiema akcjami widzę znaczące różnice.

Z jednej strony mamy zemstę na niepokornej wsi.

Z drugiej strony starcie dwóch wrogich sobie oddziałów partyzanckich.

Ja różnicy w obu przypadkach nie widze. Czy nie można przypuszczać że wieś Koniuchy, kolaborowała z Niemcami. Bo na to wychodzi. Z realcji można wywnioskować że szukała pomocy u Niemców i z nimi współpracujących Litwinów. Tutaj nasuwa sie pytanie co robiły oddziały AK przebywające w terenie. Skoro miały obejmować te wsie opieką , gdzie w tedy były. Po wypadkach w Koniuchach AK pacyfikuje wieś Wiśnicz. I to w odwecie za Koniuchy. Jaka jest różnica w wypadku gdy ' czerwona " partyzantka pacyfikuje jedną wieś, a " biała " partyzantka drugą. To nic innego jak wojna dwóch ugrupowań, o różnych pogladach politycznych.

Następna kwestia, dlaczego żydzi ( partyzanci ) , tak nienawidzili mieszkańców Koniuch? Co było tego przyczyną? Czy zbiegli żydzi w tej wsi otrzymali kiedykolwiek jaką pomoc, a może byli denuncjowani. Dlaczego z pośród innych wsi ' czerwoni" wybrali akurat Koniuchy.

Widzę różnicę kiedy ścierają się dwa uzbrojone oddziały, a kiedy strzela się do kobiet i dzieci.

Jak można nazwać pacyfikacje wsi Wiśnicz, jako starcie dwóch przeciwstawnych ugrupowań? Jakie były straty ludności cywilnej w czasie tej potyczki? Czy w czasie strzelaniny kule rozrózniaja płeć i wiek. Kolego Secesjonista, wieś Wiśnicz spacyfikowała AK, tak samo jak Koniuchy " czerwona " partzantka. Tylko najgorsze jest w tym to że giną niewinni ludzie , tylko dlatego że jedni i drudzy walczą o swoje wpływy.

Rzeczywiście nie zrozumiemy się.

Czy kiedy wkroczono do Koniuch to stacjonowali tam jacyś partyzanci? Czy byli tylko mieszkańcy?

Czy kiedy udano się do Wisińczy stacjonowali tam jacyś partyzanci? Czy też AK zaatakowała tylko przebywających tam mieszkańców?

Rozumiem, że we wrażych Koniuchach nawet kilkuletnie dzieci kolaborowały, stąd należało ich eksterminować.

Możesz podać straty jakie poniosła wieś Wisińcza, ja ich nie znam, więc nie mogę się odnieść do zarzutu pacyfikacji tejże wsi. Widzę, że masz pełniejsze dane więc proszę podzielić się nimi.

Oczywiście kule nie rożróżniają... stąd niewinne, a postronne ofiary. Wydaje mi się jednak, że zdarza się iż strzelec rozróżnia ukrywającego się w chałupie chłopa, od strzelającego do niego przeciwnika.

O ile pamiętam to w Wisińczy uzbrojeni sowieccy partyzanci byli i uciekali, w Koniuchach nie wspomina się o czymś podobnym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Secesjonista napisał

Rzeczywiście nie zrozumiemy się.

Też tam myślę

w/g relacji Chaima Lazara -

Od pewnego czasu wiedziano, że wieś Koniuchy jest gniazdem band i centrum antypartyzanckich intryg [sic]. Jej mieszkańcy znani z niegodziwości [sic]organizowali okoliczną ludność, rozprowadzając broń uzyskaną od Niem­ców [sic - raczej od litewskiej administracji] i prowadząc akcję przeciw partyzantom [sic]. Wieś była dobrze ufortyfikowana, każdy dom miał pozycję strategiczną i okopany był rowami obronnymi [sic]. Po obu stronach były wieżyczki obserwacyjne. Właśnie to miejsce wybrano, aby przeprowadzić akcję zastraszającą

Według tej relacji, mieszkańcy tej wsi współpracowali z okupantem. Czyli byli potencjalnym zagrożeniem. W tej relacji nie pada ani jedna wzmianka że współpracowali z AK. Co oznaczała wypowiedż że mieszkańcy prowadzili akcje przeciw partyzantom. Czy denuncjowali, czy donosili Niemcom o miejscach ich pobytu . Czy następował atak na partyzanckie patrole? Pytań jest mnóstwo. Co by dało " czerwonym " partyzantom spacyfikowanie wsi. Dało by same negatywy. Wieści rozchodzą się bardzo szybko. Było by to piętnem , które w dalszej działalności tychże partyzanckich grup owocowało by pogorszeniem ich bytowania w terenie. A wręcz nienawiścia ze strony mieszkańców okolicznych miejscowości.

Padły słowa że mieszkańcy wsi Koniuchy byli bezbronni. Jeżeli partyzancji akcje pacyfikacyjną przygotowali, nie mieli by problemów z unicestwieniem jej mieszkańców. A zgineło tylko 38 osób. Czyli wieś sie broniła. Tylko kto bronił tej wsi. sami mieszkańcy czy ktoś jeszcze? Może akurat było tam kilku AK- wców.Trudno powiedzieć . Bo Lazar twierdzi, że wieś prowadziła akcjie przeciw partyzantom.

W odwet za wystąpienia bolszewickie wymierzone w ludność cywilną, ppor. "Licho" na czele 2 kompanii przeprowadził wypad za Solczę do Puszczy Rudnickiej. Zaatakował jedną z głównych baz bolszewickich, umiejscowioną w wiosce Wisińcza. Doszło do starcia, podczas którego Wisińcza została spalona. Straty bolszewików nie były jednak zbyt duże, gdyż większość zdołała uciec.

Czy miezkańcy wsi Wiśnicz to nie ludność cywilna? Jaka baza partyzancka może być w wiosce, gdzie wokoło siedzi okupant Niemiecki? Może Wiśnicz sprzyjał " czerwonym ' partyzantom. Może cześć jej mieszkańców było tymi partyzantami. Dlaczego nie zaatakowano ' czerwonych " na terenie neutralnym ( nie we wsi ), tylko wybrano akuurat wieś , gdzie są cywile. Kobiety i dzieci czy starcy. Też bym się dowiedział jakie były straty mieszkańców Wiśnicza. Ale tutaj zero informacjii. A może chodziło o to, daliście nam popalić , my damy wam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że ty prowadzisz gdybanie... oraz nieuprawnione wyciąganie wniosków tak by poprze3ć swe tezy.

Tymczasem takie są fakty:

Nie wiesz nic o stratach mieszkańców wspomnianej przez ciebie wioski.

Znane są straty w Koniuchowie.

Żaden z uczestników zajść w Koniuchowie nie wspomina by byli tam wrodzy partyzanci.

Wiadomo, że w Wisniczy ulokowali się sowieccy partyzanci.

wiadomo, że mieszkańcy Koniuchowa posiadali kilka obrzynów.

Akcje przeciw partyzantom oznacza, że ich pogonili uderemniając rekwizycje, wystarczy zajrzeć do wspomnień.

N-ty raz powtarzam akcja w Wiśniczy była skierowana przeciw sowietom, chyba że masz inne dane żródłowe.

Nie wiem co dał czerwonym partyzantom na Koniuchów; zemstę, próbę zastraszenia innych przykładem?

Reszta to twoje dywagacje, może i słuszne, ale niepoparte dowodami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.