Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
rcz

Wpływ miast na zjednoczenie państwa polskiego

Rekomendowane odpowiedzi

rcz   

Jak myślicie czy miasta miały jakiś większy wpływ na zjednoczenie państwa? Czy rady miast mogły decydować o walce lub współpracy z Łokietkiem? Jeśli nie to kto o tym decydował?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

rcz: [mam nadzieję że Tofikowi "w paradę" nie wchodzę :)] to nie takie proste. By móc oceniać wpływ miast, należy zacząć od tego jakie było podówczas prawo, wedle ktorego rządziły się miasta. Były dwie główne odmiany prawa: polskie [tzw.], znacznie starsze i dające znacznie mniejszą samorządność i możność rozwoju danego ośrodka miejskiego, oraz drugie - prawo niemieckie [magdeburskie, lubeckie, plus odmiany regionalne]. Hasła prawo polskie, prawo niemieckie są hasłami, gdyż jak zaznaczyłem, każde z nich posiadało odmiany i pewne własne rozwiązania nieco odbiegające od pierwowzoru, lub skopiwane z ośrodka miejskiego zakładanego wcześniej.

Siłę i możliwość rozwoju ośrodków miejskich [i wiejskich] zapewniało prawo niemieckie [dwie główne odmiany: magdeburskie i lubeckie - nazwy od dwóch miast niemieckich które byly wzorem dla pozostalych lokacji]. Zapewnialo ono siłę ekonomiczną miast, pozwalało im rządzić się samo i rozwijać się mimo rozbicia dzielnicowego. Dodatkowo rola miast mogłą być wspomagana rozmaitymi przywilejami: składu, przymusem drogowym i in, także prawem budowania murów obronnych wokól miasta, a nie tylko samego zamku / grodu związanego z danym ośrodkiem miejskim. Szybki rozwój miast lokowanych na prawie niemieckim zapewniał wzrost ich roli, w tym także rozwój ludności. Z różnych powodów część mieszczaństwa była niemiecka lub pochodzenia niemieckiego, z różnych powodów część miast [dokładniej: włodarzy] wolała by władza centralna była słaba. Same miasta były bardzo ważne w ówczesnych czasach - zwróć uwagę na bardzo gęstą sieć miast na Dolnym Śląsku, stanowiących pokłosie podziału tej części kraju, i przy okazji jej szybkiego i intensywnego rozwoju w tamtych czasach. W jednoczeniu Polski porozbiciowej z racji ważności rolę odgrywało kilka z nich: m.in. Kraków, Poznań, Gdańsk. Ten pierwszy będący stolicą, tak czy inaczej był związany z władcą, ten ostatni - zajęty przez Brandenburczyków, potem Krzyżaków, stał się potęgą - z racji swego położenia, a po jego odzyskaniu wiele lat później był traktowany na specjalnych warunkach. Często były problemy by mieszczaństwoi gdańskie uznało króla...

W interesujących nas czasach - największym problemem był Poznań - drugi filar zjednoczonych [lub jednoczących się ziem polskich - zerknij na mapę jak wyglądały ówczesne granice], nie zawsze był za silną władzą królewską bądź książęcą [zwróć uwagę jak często mieszczaństwo było nieprzychylne władcy w czasie rozbicia], jaką chcial zaprowadzić Łokietek, i zbuntowal się. Sam bunt został krwawo stlumiony, winnymi zaś zostali uznani Niemcy, dokładniej mieszczaństwo pochodzenia niemieckiego [stąd przekaz o słowach "soczewica, koło, miele, młyn" trudnych do wymówienia przez Niemców]. Pokonanie Poznania, i stłumienie buntu było podkreśleniem siły i władzy książęcej [wtedy jeszcze].

Miasta stanowiły o sile kraju, ich szybki i pomyślny rozwój pokazywal to jakim władcą jest król, lecz bunty - pokazywały ambicje mieszczaństwa [zwykle wspomaganego przeż ówczesnych możnych przeciwników władcy], zaś rozprawianie się z nimi - siłę lub słabość tego kto krajem rządził.

Nie da się jednoznacznie powiedzieć tak, albo nie... To władca decydował - swoim postępowaniem i zdecydowaniem czy bunt go zniesie czy wręcz przeciwnie - wzmocni siłę tronu.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.