Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

O Polsce w podręcznikach do historii w innych krajach

Rekomendowane odpowiedzi

MSZ niedawno opublikował raport o sytuacji Polonii i Polaków za granicą 2009. W raporcie sporo miejsca poświęcono przedstawianiu Polski w podręcznikach od historii. W większości podręczników historia Polski jest traktowana marginalnie. O Polsce głównie wspomina się w kontekście II wojny światowej i upadku komunizmu. O złotym okresie naszego kraju w Polsce przedrozbiorowej wzmianek praktycznie nie ma.

https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=461

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

I vice versa odnośnie polskich podręczników do historii. Szkolne historie to przede wszystkim narodowe. Także musimy pamiętać, że Polska nie miała znaczenia jak się takowe kreuje w Polsce.

Poprawka: w Niemczech nie mówi się o Polsce, to prawda! Mówi się o Republice polsko-litewskiej. Mówi się o Ottonie III i zjeździe w 1000 r. Sporo miejsca ma Polska w niemieckiej historii szkolnej w kontekście stosunków polsko-niemieckich (jako że jesteśmy sąsiadami), więc mi tu proszę nie roznosić fałszywych plotek, że o Polsce na niemieckiej historii w ogóle się nie mówi czy niewystarczająco.

W Europie Zachodniej panuje "historia konceptualna" (szkoła Cambridge), podczas gdy u nas "szkoła Topolskiego" (tj. marksistowska) - nie oznacza to, że jest tylko i wyłącznie.

W Europie Zachodniej inaczej niż u nas uczy się historii. Ale to za dużo by tutaj o tym mówić.

Nie przesadzałbym z tą "historią Polski w innych krajach". Nie jesteśmy ani wyjątkowi ani ważni. Jesteśmy po prostu tak samo ważni jak inne narody. Poza tym nie oczekujmy, że Niemcy nagle zaczną uczyć się polskiej historii. Uczą się historii swojego kraju a ponadto historii powszechnej, gdzie jest również Polska obok innych krajów. Swoją drogą jestem zafascynowany jak w Niemczech jest położony nacisk na historię powszechną!! W porównaniu do nas... ee.. nie ma porównania... no chyba, że porównamy mrówkę do słonia, gdzie mrówką jest Polska..

Historia Polski w innych krajach to fragment historii powszechnej. Jak chcemy by o nas uczono więcej to zróbmy to samo u siebie... ale to nierealne. Historia powszechna jest zbyt duża.

Zauważyłem, że byłe państwa kolonialne dzisiaj dużo uczą z historii powszechnej na równi z narodową. Nie tylko Niemcy, ale Wlk. Brytania czy Francja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak twórcy raportu zauważają, że w niektórych krajach nie uczy się szeroko historii powszechnej i podobnie jak mało jest o Polsce tak mało jest o innych krajach.

Jednak w niektórych krajach w podręcznikach można znaleźć informacje, które mijają się z prawdą. Pozytywne jest to, że jednak na podobne treści reagują nasze instytucje państwowe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kalki   
Tak twórcy raportu zauważają, że w niektórych krajach nie uczy się szeroko historii powszechnej i podobnie jak mało jest o Polsce tak mało jest o innych krajach.

Jednak w niektórych krajach w podręcznikach można znaleźć informacje, które mijają się z prawdą. Pozytywne jest to, że jednak na podobne treści reagują nasze instytucje państwowe.

Mnie najbardziej cieszą, działania polskiego MSZ w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych". Dla mnie jest to godne pochwały. Co do historii, to o ile dobrze jestem poinformowany to w każdym podręczniku można znaleźć jakiś błąd :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Jarpenie, a czy my się uczymy o historii np. Chin? Dobrze, że temat Polski w ogóle się pojawia w podręcznikach innych krajów. Teraz, gdy nie powiem dzięki komu historia jest jeszcze bardziej okrojona(dziękuję serdecznie tej osobie i życzę czegoś bardzo niemiłego w najbliższym czasie), to jeszcze zbiednieliśmy. Jak słusznie zauważył Narya, w Niemczech nacisk na historię powszechną jest bardzo silny. A u nas?

W każdym podręczniku da się wyłowić błędy. W polskich także(uwielbiam to!).

A to, o czym powiedział kalki, również mnie bardzo cieszy. Gdyby MSZ przyzwoliło na stwierdzenia o ''polskich obozach'', już by się roiło o polskim obozie zagłady Auschwitz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

U nas poświęcamy sporo miejsca historii powszechnej, jest m.in. starożytność, a potem Karol Wielki, wojna 100 letnia, Filip II, Niderlandy, Rewolucja w Anglii i Francji, Ludwik XIV, zjednoczenie Niemiec i Włoch, dokładnie o Napoleonie, sporo o Austro-Węgrzech, sporo o sąsiadach w kontekście Polski, ale historia USA także ma sporo miejsca w podręczniku patrz powstanie USA, wojna secesyjna, wielki kryzys i USA podczas wojen, o Chinach też są wzmianki np. wojna opiumowa. Generalnie historii powszechnej w podręczniku jest naprawdę bardzo sporo. O historii Europy Zachodniej, USA i naszych sąsiadów i oczywiście Polski uczeń w naszym kraju powinien mieć sporą wiedzę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

A na Zachodzie uczą się o Polsce w kontekście II WŚ i upadku komunizmu. I raczej nie ma potrzeby więcej-bo niby czym się wyróżnialiśmy na tle innych państw?

''Powinien'', Jarpenie, ''powinien''... :lol:

Nie zdziwi mnie, jak ktoś nie będzie wiedział, czym był kolonializm chociażby. Nie okłamujmy się, wiedza naszych uczniów najczęściej zaczyna się na XXI wieku. I nie interesują ich zamierzchłe czasy, jakimi niewątpliwie była już II WŚ.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że na zachodzie uczeń w szkole nie ma nawet szansy często zapoznać się z historią powszechną, a Polska to nie tylko II wś i upadek komunizmu. W okresie Jagiellonów, aż do Wazów byliśmy krajem niezwykle znaczącym na kontynencie. Tak jak wspomina się u nas o złotym wieku Hiszpanii i Niderlandów tak spokojnie można napisać, o naszym złotym wieku. Za wyjątkiem wąskiej grupy państw o naszym złotym wieku się nie wspomina nawet w krajach, które mają historię powszechną w szkole.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Jarpenie, jak napisałem.. w Niemczech o Polsce jest nie tylko "najnowsza historia". Nie zgadzam się ponadto, że u nas uczy się historii powszechnej w dużym stopniu. Historia powszechna to takie tło dla historii Polski z kilkoma dodatkowymi wątkami (starożytność jest w całości powszechna, ale tylko z tego względu, że wtedy nie było Polski). Nie piszę "nie ma historii powszechnej", ale w porównaniu z Niemcami nasza "historia powszechna" to nic. Jak Andreas podał świetnie przykład Chin. Ograniczyliśmy się do Europy. A Chiny? A ludy prekolumbijskie? A ludy prekolonijnie w Afryce? A Indie starożytne? Z jednej strony rozumiem nową reformę MEN, ale z drugiej strony to będzie porażka...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wirgil   

Temat dotyczy nie tylko "zachodu", więc się wypowiem.

Pierwsze, co kojarzy mi się z nauczaniem o Polsce na lekcjach historii w szkołach rosyjskich, to mapka Europy z granicami państw z 1939, gdzie Polska ma granice zachodnie z 1939 a wschodnie z 1945.

Taka mapka jest w każdym rosyjskim podręczniku do Historii.

Polska pojawia się na kartach podręczników rosyjskich tylko parę razy:

a) najpierw jako ekspansywne wyjątkowo nietolerancyjne państwo, opanowane przez Anarchię i rządzone przez magnatów. Państwo zionące nienawiścią do wszystkiego co rosyjskie i prawosławne, gdzie samowola względem "prostego ludu ruskiego" była niewyobrażalna, a okrucieństwa najwymyślniejsze

b) potem jako kadłubowe Księstwo Warszawskie, które szło z Napoleonem na Moskwę

c) potem długo długo nic i "faszystowska dyktatura Piłsudskiego" zakończona spektakularną porażką w 1939 ukazującą zacofanie Polski jako kraju

d) potem Solidarność

W porównaniu do ZSRR "jest tak samo a nawet bardziej".

Swoją drogą, w ukraińskich szkołach jest niewiele lepiej, bo we współczesnych podręcznikach ukraińskich rola Polski ogranicza się do punktów a) i c) ze szczególnym naciskiem na cierpienia Ukraińców i wielowiekowe polskie prześladowania.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Sporo miejsca ma Polska w niemieckiej historii szkolnej w kontekście stosunków polsko-niemieckich (jako że jesteśmy sąsiadami), więc mi tu proszę nie roznosić fałszywych plotek, że o Polsce na niemieckiej historii w ogóle się nie mówi czy niewystarczająco.

A mówi się o rozbiorach? Bo z raportu wynika, że nie. Swoją drogą ciekawym na jakiej podstawie przygotowano ten tekst skoro, wnioskując przynajmniej po Twojej wypowiedzi Narya, tyle w nim nieścisłości.

Swoją drogą, w ukraińskich szkołach jest niewiele lepiej, bo we współczesnych podręcznikach ukraińskich rola Polski ogranicza się do punktów a) i c) ze szczególnym naciskiem na cierpienia Ukraińców i wielowiekowe polskie prześladowania.

Mój nauczyciel od WoSu ma hobby - skupuje atlasy historyczne w zagranicznych krajach. Będąc na Ukrainie, na której on także był, kupił jeden z takich atlasów i z tego co pamiętam oni tam nie uznają terenów po unii lubelskiej jako miałyby one należeć do RON.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Narya, ja się z Tobą nie zgodzę, historii powszechnej nie w kontekście naszego kraju jest całkiem sporo w podręczniku, jest to spora część jego objętości. Kilka wymieniłem w jednym z postów wyżej. O Azji, czy Afryce może nie ma, ale pewnie ze względu na to, że to inny krąg kulturowy. Europa i Ameryka Płn. jest omawiana szeroko i w każdym podręczniku znajdą się kluczowe wydarzenia i postaci z historii Hiszpanii, Anglii, Francji, Włoch, Niemiec.

Przykład:

Kiedy my mówimy o wielkich odkryciach, zjednoczeniu Hiszpanii, Filipie II, upadku potęgi Hiszpanii, potem o Hiszpanii podczas wojen Napoleona, a potem jeszcze o Franco w Hiszpanii:

"Podręczniki hiszpańskie w minimalnym stopniu poruszają tematykę polską, pojawia się ona jedynie w podręcznikach do historii w czwartej klasie tutejszego czteroletniego obowiązkowego gimnazjum."

O złotym wieku Polski oprócz Czech możemy znaleźć informacje jeszcze w Islandii : )

Co do Niemiec, to jednak raport MSZ przeczy Twoim słowom, kolejny wyjątek:

"Podsumowując, znajomość historii i kultury polskiej wśród Niemców jest dalece niewystarczająca, fakty historyczne dotyczące stosunków polsko-niemieckich są często nieuwzględniane."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mój nauczyciel od WoSu ma hobby - skupuje atlasy historyczne w zagranicznych krajach. Będąc na Ukrainie, na której on także był, kupił jeden z takich atlasów i z tego co pamiętam oni tam nie uznają terenów po unii lubelskiej jako miałyby one należeć do RON.

To pozostałość po czasach ZSRR tam uważano, że były to tereny białoruskie, czy ukraińskie.

Co do Ukrainy:

"W programie nauczania historii powszechnej historia Polski oraz polski wkład w kulturę europejską nie zajmuje zbyt wiele miejsca i ograniczony jest jedynie do najważniejszych postaci (np. Mikołaj Kopernik). Stosunkowo dużo miejsca poświęca się Polsce w okresie XVI i XVII w. z naciskiem na rywalizację polsko-rosyjską. Jest to okres historyczny, w którym z jednej strony podkreśla się ekspansywność Polski i agresywną polonizację ziem ukraińskich, z drugiej natomiast omawia się istotne procesy społeczno-polityczne ówczesnych czasów; pozostaje wrażenie stereotypowego podejścia do problematyki. Poruszana jest również sprawa kozactwa i procesów narodowo-wyzwoleńczych na ziemiach ukraińskich; dominuje obraz Polski jako najeźdźcy i ciemiężyciela."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w Niemczech nie mówi się o Polsce, to prawda!

Tak, mówi się. Ale to w kontekście stosunków sąsiedzkich(jak sam mówiłeś). Przecież Rosjanie nie napiszą, że w latach 1609-1618 mieli wojnę i nie podają z kim. Musi paść słowo Polska i jakieś omówienie jej sytuacji. To normalne, że poznając historię swojego kraju poznajemy historię sąsiadów, bo inaczej poznanie historii naszej ojczyzny jest niepełne.

Cały świat ma pojęcie o istnieniu wojnie secesyjnej. Dlaczego ?

Bo są sąsiadami ? Nie, tylko kilka państw co njwyżej..

Bo USA jest jednym z najpotężniejszych krajów świata ? O Chinach w całym gimnazjum jest 1 linijka w zeszycie(w liceum nie lepiej).

Bo panuje uwielbienie USA(no, nie na Bliskim Wschodzie..) i dodatkowo Stany potrafią wypromować swoją historię.

No i jeszcze polityka historyczna. Polska to niekorzystne dla niektórych porażki, haniebne rozbiory, no i brutalne dzieje XX wieku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Jarpenie, ja patrzę na podstawę programową, a nie na podręczniki. Przeczytaj sobie podstawę do historii (jest dostępna na MENie). Pomijając zagadnienia problematyczne, jak historia społeczna i gender, najwięcej treści (szacuję 90%) to historia Polski. Bardzo mało w tej chwili jest historii powszechnej. W liceum to samo. Najlepiej jest w gimnazjum z racji, że tam od prehistorii do 1918 roku. Najnowsza historia to głównie odnośnie Polski. Oczywiście nie tylko, bo przeważa. Liceum będzie dopiero od 2012, ale w gimnazjum i podstawówce obowiązuje już nowa podstawa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.