Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Lu Tzy   

Secesjonisto, internet smiga mi z zawrotna predkoscia zdychajacego winniczka, wiec nie bardzo moge zrobic sam kwerendy. Ty sie juz jak widac dokopales odpowiednich fontann wiedzy.

Stad pytanie: masz dane na temat terminu wprowadzenia seksualnego parytetu w poszczegolnych krajach, i panstwowego, i partyjnego, oraz o ewentualnych zmianach udzialu kobiet w polityce przed i po?

Sek w tym, ze sam suchy fakt: w Belgii jest i jest Belgia jedenasta malo mowi. Moze Belgia byla przedtem dwudziesta? Moze w Belgii jest od 3 lat dopiero?

Cwieka mi zabiles RPA. To jest pytanko.

P.S. Zdublowalem pytanie FSO. Pardone moi. Kolejny dowod, jakie mam koneksje u Wujaszka Neta :mellow:

Edytowane przez Lu Tzy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

secesjonista:

No to drogi Hauerze pożegnaj się ze zdrowym rozumem...

Nie zamierzam :mellow:

Albowiem dane liczbowe wskazują, że istnienie parytetu wprowadzonego odgórnie (ustawowo) wcale, a wcale nie gwarantuje zwiększenia liczby kobiet w parlamencie
Oczywista oczywistość.
za to parytety które sobie narzuciły same partie (wewnętrznymi przepisami) to i owszem
Nie mają połowy wad parytetów narzucanych odgórnie, zatem w czym problem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
secesjonista:

Nie zamierzam :mellow:

Oczywista oczywistość.

Nie mają połowy wad parytetów narzucanych odgórnie, zatem w czym problem?

Jak brzmi połowa wad odgórnie wytyczonych?

Bom nie pojął...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Jak brzmi połowa wad odgórnie wytyczonych?

Bom nie pojął...

Jeżeli parytet będzie odgórnie narzucony to kobiety na listach będą cieszyć się mniejszym zaufaniem. Jeżeli to wewnętrzna sprawa partii to znaczy, ze panie na lisach cieszą się szacunkiem i poparciem w partii, a nie są wciągane na listę "na siłę" bo "bab brakuje".

Możliwe też że wspomniani Skandynawowie są bardziej skłonni glosować na kobiety.

http://www.wykop.pl/link/188029/korwin-mikke-vs-feministka/ - jak słyszę tę feministkę to mam ochote odebrac prawa wyborcze wszystkim babeczkom ;]

Edytowane przez Hauer

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

to co się dzieje w Skandynawii i to jak tam wygląda, być może ma swoje źródło w fakcie, że tam społeczeństwo jest nieco inne mające inne tradycje. Myślę tutaj poniekąd także o innej wierze, że w swej przeważającej części nie są katolikami, co paradoksalnie obecnie pomaga w wielu zmianach społecznych. Nawet jeśli formalnie są niewierzący, czy niepraktykujący. to jednak owo dziedzictwo protestantyzmu gdzieś wśród nich tkwi, sprawiając że są. n.p. uczciwymi ludźmi starającymi się być otwartymi na nowe idee czy filozofie...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Nie zartuj prosze. Protestantyzm w wiekszosci ze swoich odmian duzo dobitniej od katolicyzmu okresla miejsce kobiety.

P.S. Zle sie wyrazilem. W formie czasu terazniejszego, gdy powinien byc przeszly.

Edytowane przez Lu Tzy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

to co się dzieje w Skandynawii i to jak tam wygląda, być może ma swoje źródło w fakcie, że tam społeczeństwo jest nieco inne mające inne tradycje. Myślę tutaj poniekąd także o innej wierze, że w swej przeważającej części nie są katolikami, co paradoksalnie obecnie pomaga w wielu zmianach społecznych. Nawet jeśli formalnie są niewierzący, czy niepraktykujący. to jednak owo dziedzictwo protestantyzmu gdzieś wśród nich tkwi, sprawiając że są. n.p. uczciwymi ludźmi starającymi się być otwartymi na nowe idee czy filozofie...

pozdr

Nawet jeśli formalnie są niewierzący, czy niepraktykujący. to jednak owo dziedzictwo protestantyzmu gdzieś wśród nich tkwi, sprawiając że są. n.p. uczciwymi ludźmi starającymi się być otwartymi na nowe idee czy filozofie...

Innymi słowy kolega FSO sugeruje, że bycie katolikiem implikuje mniejszą uczciwość i zamknięcie się na nowe idee?

To tak żeby pociągnąć przedstawioną przez kolegę FSO metodę objaśnienia, to może kolega napisze coś o Rwandzie... 1 miejsce na listach - a kraj zdominowany przez katolików.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Secesjonisto, moje edukacyjne zeznania wstawiles tu.... no wlasnie: po co? :mellow:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

W przedostatnich Wysokich Obcasach był odlotowy list uczestniczki forum kobiet polskich /no, tego spędu co to był ostatnio/. Otóż autorka najpierw wyznaje, że w porównaniu z wysokimi tematami poruszanymi na forum, rozmowy w kuluarach były zupełnie inne - tematy wybitnie feministyczne: moda, dieta, kosmetyki...

Potem opisała swoje wrażenia z panelu: prowadząca nie potrafiła uruchomić rzutnika, w końcu przeszło jej przez gardło "Czy na sali jest jakiś mężczyzna?" Autorka stwierdziła, że lepiej nie będzie opisywac miny pana, który podszedł i jednym kliknięciem ten rzutnik uruchomił.

Na koniec stwierdziła, ze i owszem tezy, które forum wystosowało na koniec były ważne, tylko owe "uchwalenie" polegało na tym, że organizatorki weszły na trybunę i przeczytały to, co wcześniej napisały. Broń Boże jakiejkolwiek dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Secesjonisto, moje edukacyjne zeznania wstawiles tu.... no wlasnie: po co? :mellow:

A bo to ktoś nie zgłupieje przy tym temacie?

Lu Tzy na pewno nie z niecnych zamiarów to nastąpiło.

Takoż i edycja nastąpiła...

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Alez przez mysl mi nie przeszlo, ze to byl efekt jakichkolwiek wrazych zakusow!

Bylem ciekaw jeno, co tam robie, skorom ani protestant, ani katolik, ani tez Skandynaw :mellow: .

No offence meant, none done.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Alez przez mysl mi nie przeszlo, ze to byl efekt jakichkolwiek wrazych zakusow!

Bylem ciekaw jeno, co tam robie, skorom ani protestant, ani katolik, ani tez Skandynaw :mellow: .

No offence meant, none done.

Boś ty jeno apostata, a nawet nie Skandynaw, co tu mówić o światłym Rwandyjczyku?

:D

To była pomyłka.

ad 1234:

W ramach nowego parytetu:

Każda partia musi mieć co najmniej % osób umiejących posługiwać się rzutnikiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Będę nudny, ale powtórzę: ponoć 1/3 obywateli III RP mieszka na wsi (rolnicy). Dlaczegoż to więc nie zrobić im wzmiankowanego parytetu, i nie nakazać, aby z ogólnej liczby wybranych demokratycznie 460 posłów conajmniej 154 było mieszkańcami wzmiankowanych wsi ? :mellow:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

może tak może nie, ale uważam, że fakt iż pewne społeczeństwa były wychowywane w tradycji protestanckiej, ma szalony wpływ na ich zachowanie, nie tylko w kwestii prawa, ale także relacji i stosunków międzyludzkich. To tak na marginesie.

1234: są osoby techniczne i "atechniczne". Sam znam kilka osób [pań] dla których technika problemu nie stanowi, podobnie jak różne takie skomplikowane. Sam znam zaś kilku facetów - dla których technika i przejazd z punktu A do B po prostej to naprawdę szczyt możliwości. W kwestii zaś dyskusji - podejrzewam jedną ciekawą acz być może mało miłą dla owych pań sprawę. Wiadomo było, że na owym kongresie / forum były nie tylko panie z lewej ale i prawej strony sali. Poglądy - rzecz ludzka... ale jak tu podpisać cokolwiek czy się zgodzić kiedy diabeł w szczegółach siedzi...

Na marginesie: a w czym problem z tematami rozmów kuluarowych?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

może tak może nie, ale uważam, że fakt iż pewne społeczeństwa były wychowywane w tradycji protestanckiej, ma szalony wpływ na ich zachowanie, nie tylko w kwestii prawa, ale także relacji i stosunków międzyludzkich. To tak na marginesie.

1234: są osoby techniczne i "atechniczne". Sam znam kilka osób [pań] dla których technika problemu nie stanowi, podobnie jak różne takie skomplikowane. Sam znam zaś kilku facetów - dla których technika i przejazd z punktu A do B po prostej to naprawdę szczyt możliwości. W kwestii zaś dyskusji - podejrzewam jedną ciekawą acz być może mało miłą dla owych pań sprawę. Wiadomo było, że na owym kongresie / forum były nie tylko panie z lewej ale i prawej strony sali. Poglądy - rzecz ludzka... ale jak tu podpisać cokolwiek czy się zgodzić kiedy diabeł w szczegółach siedzi...

Na marginesie: a w czym problem z tematami rozmów kuluarowych?

pozdr

może tak może nie, ale uważam, że fakt iż pewne społeczeństwa były wychowywane w tradycji protestanckiej, ma szalony wpływ

Innymi słowy katolicyzm ma wielki wpływ na wiele społeczeństw, ale skoro go nie lubimy to kiedy rozpatrujemy inne sytuacje to okazuje się że w społeczeństwie protestanckim istnieje pewien szalony wpływ...

Tego nawet Weber nie wymyślił.

Odpowiedź koledze 1234 miałaby sens gdybyśmy nie mówili o kongresie kobiet chcących wejść w świat polityku i odebrać pewną część zawłaszczoną przez mężczyzn, wreszcie uważały że sobie poradzą... tylko by zaprezentować swe poglądy na projektorze potrzebowały faceta...

Ot taki dysonans...

Twoja znajomość facetów nie umiejących np. wbić gwoździa nic tu nie wnosi, bo o ile wiem nie wnosił ów facet o parytet dla takich jak on, nieprawdaż?

Kobiety się ośmieszyły, a idea parytetu nie jest śmieszna - jest tragiczna, nigdy nie zrozumiem jak posiadanie waginy miałoby dawać w polityce preferencje...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.