Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Epoka w anegdotach

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego okresu historycznego mamy bogaty zbiór anegdot na temat Napoleona jak i innch postaci z epoki.

Ja zacznę od podania kilku anegdot.

Kiedyś, podczas jednej z narad, Cesarz zapragnął spojrzeć na mapę, znajdującą się wysoko na półce.

- Sire, ja ją sięgnę, jestem wiekszy! - zaoferował się natychmiast jeden z adiutantów.

- Nie większy, tylko wyższ! - odparł natychmiast Cesarz.

W Rouen prowadzono roboty nad pogłębieniem koryta Sekwany, gdy się zakończyły sam Napoleon przybył obejrzeć wyniki. Wsiadł do łódki w towarzystwie młodego inżyniera, który wyglądał jak marzyciel, bo takich ludzi lubił zaskakiwać.

- Jaka jest szerokość rzeki w tym miejscu? - zapytał, gdy znaleźli się na środku Sekwany.

Inżynier podał jakąś liczbe.

- A głębokość? - padło kolejne pytanie.

Padła kolejna liczba podana przez inżyniera.

- A ile ptaków przeprawia się w tej chwili przez Sekwanę? - zapytał nagle cesarz, patrząc drwiąco na inżyniera.

- Jeden tylko, Najjaśniejszy Panie, ale za to orzeł! - odparł inżynier nisko pochylając głowę.

Inżynier ów otrzymał Legię Honorową za znakomite prowadzenie robót.

Po podpisaniu pokoju w Schönbrunn w 1809 r. Odbyła się uroczysta parada i przegląd wojsk. Polski pułk skompromitował się wtedy brakiem dyscypliny, a Napoleon doprowadzony do szewskiej pasji wykrzyknął do generałów:

- Ci ludzie umieją się tylko bić!

Napoleon lubił od czasu do czasu przejść się po Paryżu incognito w cylindrze na głowie i cywilnym ubraniu, aby nikt go nie rozpoznał. Pewnego razu na takim wypadzie wszedł z Bertrandem do jubilera i oglądając jakiś naszyjnik powiedział coś o "kuglarzu Bonaparte". Jubiler jak to usłyszał wpadł w taką furię, że chwycił miotłe i klnąć straszliwie rzucił się na człowieka, który miał czelność obrazić Cesarza. Wspominają to wydarzenie Napoleon mówił, że wysluchanie tej porcji wyzwisk i stracenie mu cylindra z glowy bylo jedna sposrod najprzyjemniejszych chwil w jego zyciu. Niewątpliwie. Jubile nieświadomie zademonstrowal swoje oddanie Cesarzowi, lecz miał szczęści, gdyż zastawił go wielki marszalek swym ciałem, biorąc wszystkie razy na swoje plec, dając Napoleonowi możliwość ucieczki.

Te anegdoty są świetnie, jeśli znacie inne podajcie ja, a będzie ich tutaj zbiór wspaniały.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
Po podpisaniu pokoju w Schönbrunn w 1809 r. Odbyła się uroczysta parada i przegląd wojsk. Polski pułk skompromitował się wtedy brakiem dyscypliny, a Napoleon doprowadzony do szewskiej pasji wykrzyknął do generałów:

- Ci ludzie umieją się tylko bić!

Dodajmy, ze "nasi chłopcy" byli wtedy ponoć "niedysponowani" po wcześniejszym świętowaniu.

Moim faworytem jest generał Lassalle:

Bedąc we włoszech z kilkunastoma towarzyszami udał się odwiedzić pałac swojej ukochanej - problem w tym, ze pałac był po przeciwnej stronie frontu. Huzarzy Lassalle'a rozbili po drodze liczniejszy oddział przeciwnika i dojechali do pałacu, gdzie Lassalle powiedział "Koniec żartów - zaczynają się schody" (nie wiem, może Wieniawa z niego zrzynał, a może to dodano już pośmiertnie :wink: ).

Najbardziej spektakularną akcją Lassalle'a było zajęcie ze swoimi 700 lekkokonnymi twierdzy Szczecin, bronionej przez bodaj 10 000 ludzi i 130 dział - zdołał przekonać ich, ze ta grupka konnych i kilka wozów to forpoczta Wielkiej Armii.

Mawiał też ponoć, że huzar, który żyje ponad 30 lat jest tchórzliwym trutniem - sam zgasł w wieku lat 33, osiągnąwszy stopień generała dywizji.

Niewiele ustępowali mu pozostali marszałkowie - kiedyś oddział karabinierów Austriackich zaskoczył - jeszcze wtedy generała - Lannes'a i kilkunastu konnych eskorty we Włoszech. Widząc beznadziejność oporu Lannes wrzasnął "Jak śmiecie mnie atakować! Baczność! Z koni, i do mojego sztabu!". Posłuchali.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

W czasie swej kariery wojskowej Oudinot był ranny trzydzieści cztery razy. Pod Friedlandem kula wybiła mu dwa zęby. Śmiejąc się głośno, użalał się, że rosyjscy dentyści nie umieją dobrze wyrywać zębów. Cesarz widząc go, jak raz rzucał garściami pieniądze swoim żołnierzom, zauważył: "Oddajesz złoto, sobie zaś zachowujesz ołów". Był to prosty, serdeczny człowiek i przyjaźnił się z marszałkiem Mortierem, który, podobnie jak on, lubił wino, śpiew i ruletę. Powiadają, że pod Gdańskiem w długie wieczory zimowe 1807 roku Oudinot z Mortierem namówili nawet poważnego Soulta i surowego Davouta, by wzięli udział w ich ulubionej zabawie strzelania po obiedzie z pistoletów do świec.

Taka krótka ale niezywkła hisotryjka o marszałku Oudinot

[ Dodano: 2007-02-22, 08:56 ]

Podczas ktorejs rewii, kiedy szedl wzdluz szeregu, kapelusz upadl mu na ziemie. Pewien porucznik podniosl go i podal od tylu Cesarzowi. Ten zas sadzac ze podajacym jest kapitan, ktory przed chwila skladal raport, rzekl nie odwracajac sie: Dziekuje ci kapitanie. A w ktorym pulku, Sire? - zareagowal z fantastycznym refleksem mlodzieniec.

Napoleon odwrocil sie, spojrzal na rezolutnego chlopaka, i doceniwszy tak potrzebna w dzialaniach wojennych szybka orientacje, dodal z usmiechem :

- Kapitanie mojej gwardii.

[ Dodano: 2007-02-22, 08:57 ]

W Japonii na stacjach tokijskiego metra wisza plakaty z duzym portretem Napoleona, ktory trzyma w dloni bilet miesieczny. Przedstawiony tak Cesarz ma jako autorytet przypominac pasazerom o obowiazku pokazywania biletu przy wchodzeniu na peron /taka ciekawostka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Kiedyś, podczas jednej z narad, Cesarz zapragnął spojrzeć na mapę, znajdującą się wysoko na półce.

- Sire, ja ją sięgnę, jestem wiekszy! - zaoferował się natychmiast jeden z adiutantów.

- Nie większy, tylko wyższ! - odparł natychmiast Cesarz.

Znam tę anegdotę, ale w znanej mi wersji jest płaszcz, a Napoleon mówi, że "nie wiekszy, tylko wyższy", ale dodaje jeszcze coś o tym, że większy może być dopiero po jego śmierci, czy jakoś tak...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Podczas odwrotu spod Moskwy 1812 roku Napoleon opuścił armię i w zwykłych saniach jechał ku Litwie .Gdy przybył nad Niemen zapytał przewoźnika:

-Czyż już wielu dezerterów francuskich przeprawiło się przez rzekę ?

- Nie -odpowiedział przewoźnik-Wy jesteście pierwsi,panie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Pewna dama zapytała kiedyś Talleyranda:

- Jest pan znany ze swych błyskotliwych ripost. Proszę mi powiedzieć, czy jest jakiś sposób, aby się nauczyć sztuki konwersacji?

- Jest, zaraz pani powiem.

- Słucham.

- Oto ta sztuka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Na Świętej Helenie Napoleon najczęściej grał w szachy ze swoim ostatnim marszałkiem dworu, generałem Bertrandem. Pewnego dnia podczas gry rozmawiali przez cały czas o panującym wówczas we Francji królu Ludwiku XVIII, którego Austria, Anglia, Rosja i Prusy osadziły na tronie królewskim po obaleniu Cesarstwa i który nienawidzil Bonapartego; podejmowal nawet próby zamordowania Cesarza przez nasłanych skrytobójców.

Nagle bialy krol spadl przez przypadek z szachownicy na ziemie (białe lilie były symbolem Burbonów).

-- Widzisz, królu -- powiedział Napoleon ze śmiechem -- ty tez mozesz upasc.

Podniesiono figurę, lecz okazało sie, ze podczas upadku została uszkodzona.

-- Biedak -- zmartwił sie Cesarz -- kalectwo to okropna wróżba. Nie jestem na niego az tak zagniewany, bym mu tego życzył.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Czas na kolejne anegdoty- bo tu zastój się zrobił mały ;)

Pewnego dnia ambitny pułkownik J.L. Gros, stał na korytarzu w Tuileriach. Stanął przed lustrem by poprawić kołnierz. Zaczął mówić do siebie. Wzdychał, że gdyby tak dzielny człowiek, którego widzi w lustrze, znał lepiej matematykę, cesarz awansowałby go do stopnia generała. Bonaparte akurat przechodził korytarzem. Gros poczuł dłoń na ramieniu- była to dłoń cesarska. Usłyszał, że już jest generałem :wink:

Zacytuje Łysiaka- bardzo zgrabnie to ujął: "Jak z tego widać, żołnierze napoleońscy znajdowali po drugiej stronie lustra nie gorszą krainę czarów niż Alicja". :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

W listopadzie 1808 roku w Hiszpanii cesarz Napoleon Bonaparte siedział ze swymi oficerami przy ognisku. Wtem nadszedł polski szwoleżer. Nic nie mówiąc, wziął z ognia gałązkę, przypalił sobie fajkę i odwrócił się, by odejść. Wtedy podszedł do niego jeden z oficerów pytając, dlaczego nie podziękował cesarzowi. Tam mu podziękuję – odrzekł wiarus, wskazując na góry widniejące w oddali. Następnego dnia doszło do słynnej szarży w wąwozie Somosierra.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

W 1807 r. w Polsce żołnierze cierpieli głód. Zabrakło jedzenia dla armii. Bonaparte incognito przechadzał się wśród biwaków żołnierskich. W popiele jednego z ognisk, wokół którego spali żołnierze dostrzegł ziemniaczki. Wziął szable i wygrzebał sobie kilka sztuk. Jeden żołnierz obudził się i spytał, czy nie przeszkadza mu to, że kradnie im jedzenie. Napoleon prosił o wybaczenie, tłumacząc, że jest głodny. Żołnierz pozwolił zbarać te ziemniaki i nakazał by intruz uciekł. Ten się nie śpieszył...Żołnierz go pchnął i...okazało się, że to cesarz. Błagał o karę-wystraszył się, że uderzył samego Napoleona. Bonaparte powiedział, że jest winien, że nic się nie stało i żeby żołnierz był cicho bo obudzi innych. Napoleon tego żołnierza awansował wkrótce na porucznika.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Było to pod Austerlitz. Napoleon I dyktował rozkaz. Nagle w pobliżu upadł granat, zasypując cesarza deszczem piasku i odłamków. Przestraszeni generałowie rzucili się na ratunek.

- Nic mi się nie stało! - zawołał wesoło Napoleon - właśnie potrzebowałem piasku do osuszenia rozkazu...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

W 1809 r. udawał Napoleon Austriaka. Zaczepił pod Wiedniem rekruta i zarzucił mu, że jest świnią francuską i że trzeba go powiesić. Młodzieniec splunął mu pod nogi i zawołał: "Niech żyje cesarz!". I tego młodzieńca Napoleon awansował ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

To mi się bardzo podoba:

Napoleon I oblegając w 1809 roku Sewillę, która stawiała zacięty opór, napisał do komendanta miasta:

"Jeśli się do trzech dni nie poddacie to po zdobyciu szturmem miasta każę wszystkich zgolić" - tj. wyciąć w pień.

List ten nie został nigdy wystany, gdyż jeden z doradców cesarza słusznie zauważył:

- Nie uczynisz tego Sire.

- Dlaczego?! Kto mi zabroni?

-Bo do tytułów: Cesarza Francuzów, króla włoskiego i innych nie zechcesz dodać tytułu "Cyrulika Sewillskiego"...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Podczas wyprawy egipskiej Bonaparte nakazał oficerom korzystać z biblioteki- by się nie nudzili. Antoine-Vincent Arnaud został bibiliotekarzem, dostał klucze do kajuty zawierającej książki. Bonaparte rzekł do niego powerzając mu klucze: "Należy wypożyczać głównie powieści. Książki historyczne zachować dla mnie". Jednak popularniejszy od czytania książek na okręcie jest hazard. Dopiero kiedy niektórzy wiele stracili zaglądali do biblioteki. Bonaparte pytał co czytają konkretni żołnierze. Dowiedział się, że kapitan Duroc usnął nas "Cierpieniami młodego Wertera". Oznajmił wówczas, iż prawdziwi mężczyźni powinni czytać wyłącznie książki historyczne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Wzięty do niewoli francuskiej w bitwie pod Lodi starszy węgierski oficer wystawił Napoleonowi takie oto świadectwo: "Nic już nie można zrozumieć. Walczymy z młodym generałem to przed nami, to na obu naszych skrzydłach. Nie wiadomo nigdy jak się ustawi. Taki sposób prowadzenia wojny jest nieznośny i gwałci wszystkie zwyczaje. A mimo to z nami wygrywa!"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.