Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
intervojager

Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam;

Oznacza to, że szkoła powinna być neutralna światopoglądowo, lub inaczej: w żaden sposób nie może pokazywać żadnych symboli religijnych, podobnie jak i patronów etc.

Bez wątpienia jako człowiek praworządny winien jesteś FSO:

zgłosić do prokuratury kilka placówek:

Gimnazjum i Liceum im. ks. Piotra Skargi w Szamotułach

LO im. Piotra Skargi w Pułtusku

Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Skargi w Grójcu

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE IM. MIKOŁAJA KOPERNIKA W KROŚNIE

II Liceum Ogólnokształcące im. Św. Królowej Jadwigi w Siedlcach

XXI L.O. w Zespole Szkół im. św. Stanisława Kostki w Lublinie

Zespół Szkół im. św. Kingi w Łącku

... ....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: i całą masę innych instytucji. Tak bardziej na poważnie - takie działania oznaczają lekceważenie prawa czego dowodem jest cała masa spraw z Polski w Trybunale w Strasburgu.

intervojager: coś takiego może istnieć tylko i wyłącznie [z Deklaracji] jeżeli finansowanie byłoby dokładnie takie jak pisałem, dwa - zupełnie osobną sprawą jest wychowanie przez rodziców a zupełnie osobną sprawą jest nauczanie powszechne [czyt. państwowe]. Przy okazji: nic nie zabrania zmiany sposobu finansowania szkół i wysyłania przez rodziców swych dzieci [w następnej kolejności] do szkół wyznaniowych.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Widzę FSO, iż nie masz pojęcia jaką cenę płacili nauczyciele za wieszanie krzyży w szkołach w czasach realnego socjalizmu. Symbol krzyża wiszącego w klasie symbolizuje, iż w tym miejscu nauka odbywa się zgodnie z normami etycznymi i moralnymi wywodzącymi się z religii chrześcijańskiej, a nie iż mamy doczynienie ze szkołą wyznaniową. Niestety wpływ rodziców w Polsce na edukację w szkole jest nie wielki, co jest nie zgodne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, i prowadzi do absurdów:

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/3574...e_komplety.html

Konsekwencję? Wielu uczniów zakończy taką edukację na OHP, a kto się z tym nie zgadza, niech przejrzy informacje z pedagogiki nauczania początkowego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

intervojager: w kwestii tego czy krzyż onzacza naukę zgodną z moralnością, powiedzmy... lecz bynajmniej nie mam przekonania, że owa moralność oznaczająca antypapieży, krucjaty, stosy, mordowanie Indian, popieranie A.H., i całą masę innych równie "moralnych" rzaczy jest właściwa dla rozwoju człowieka. Ba... nawet samo powstawanie moralności jest procesem który daleko odbiega od dyskusji co jest dobrem, a o wiele bardziej przypomina : ile pieniędzy za to dostanę i co z tego będę miał. Oczywiście nie wspominam o tym że "Gotty mit unse, Bog z nami i kapelani" byli na każdym froncie każdej armii i z jednaką pasją mówili żołnierzom że wróg to siły zła, a my mamy miejsce w raju.

To, że ktoś kiedyś za coś umierał nie oznacza, że ma to wisieć na każdej ścianie. Przy okazji czemu nie wisi Paryż, czemy nie ma Husa i kilku innych?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A co się staje kiedy władza danego kraju podtrzymuje własną "żółtą kartkę"

A kolejna unijna decyzja podtrzymuje swe stanowisko, pomimo konsultacji?

A co się stanie kiedy odbędzie się referendum, i ogół narodu wypowie się wbrew woli UE, co wtedy zrobi rząd?

Związany stanowiskiem Unii, a zaraem głosem swego narodu?

Demokracja doskutkowa?

Ciekawi mnie ten aspekt.

Przytoczę fragment artykułu z dodatku do Newsweek'a "Traktat Lizboński":

"Wyobraźmy sobie, że Komisja chciałaby wprowadzić nowe przepisy w sprawie ujednolicenia opłat za wycinanie starszych drzew z prywatnych posesji. Parlamenty Polski, Francji, Niemiec, Holandii, Belgii, Hiszpanii, Włoch, Wielkiej Brytanii i Danii stwierdzają, że to naruszenie zasady pomocniczości, i żądają, by Bruksela wycofała się z forsowania tego prawa. Ponieważ zastrzeżenia zgłaszają parlamenty największych państw członkowskich Unii, Komisja musi je wziąć pod uwagę, nawet jeśli izby nie będą dysponowały odpowiednią liczbą głosów parlamentarnych, by to na niej wymusić. Parlamenty narodowe mogą przecież naciskać na własne rządy, by te zablokowały prawo na unijnych radach ministrów czy na poziomie Komisji."

Uważam, że jest to na pewno lepsza regulacja niż tzw. formuła z Joaniny.

A o tym, że UE jest tworem demokratycznym świadczy regulacja zawarta właśnie w Traktacie lizbońskim, która to zezwala na wystąpienie danemu krajowi z tej instytucji. Wcześniej niczego takiego nie było.

Widzę FSO, iż nie masz pojęcia jaką cenę płacili nauczyciele za wieszanie krzyży w szkołach w czasach realnego socjalizmu.

Jaką cenę zapłaciła Hypatia zamordowana z rozkazu Cyryla, aktualnie świętego kościoła katolickiego?

Symbol krzyża wiszącego w klasie symbolizuje, iż w tym miejscu nauka odbywa się zgodnie z normami etycznymi i moralnymi wywodzącymi się z religii chrześcijańskiej,

Czyli jest to naruszenie Art. 25. podpunkt 2. naszej konstytucji, który mówi:

"Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym."

Dla mnie sprawa jest jasna, idę się uczyć pod godłem państwowym, a nie symbolem religijnym. Gdybym chciał to poszedłbym do szkoły religijnej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I dla tego twierdzę iż o tym czy krzyże powinny wisieć w szkole powinny decydować rodzice na szczeblu społeczności lokalnej z poszanowaniem zasad tolerancji i demokracji. Takie właśnie uprawnienia daje rodzicom Powszechna Deklaracja Praw Człowieka. Jeszcze raz powtarzam jak mantrę, iż obecność krzyży w szkole nie oznacza wcale iż mamy doczynienia ze szkoła wyznaniową. Same pojęcia jak etyka i moralność są wybiórczo traktowane przez sprawujących władzę i dla tego na rękę im jest dyskretne zwalczaniem wszystkiego co jest związane z ich przestrzeganiem w tym symbolami religijnymi niosącymy ze sobą pewne uniwersalne normy etyczne i moralne. Po za tym trudno się spodziewać potępienia za nadużycie władzy od osób które w wyniku wychowania kierują się relatywizmem moralnym i nie zawsze same wiedzą co jest dobre, a co złe.

FSO jeśli negujesz zasady etyczno-moralne symbolizowane przez krzyż(konsekwencje łamania części z nich są opisane w Kodeksie Karnym, inna sprawa iż nie wszyscy wbrew pozorom są równi wobec prawa) tylko dlatego, iż były w przeszłości , są i będą wykorzystywane przez osoby bądź grupy osób do osiągnięcia własnych korzyści majątkowo-politycznych, to co Ci pozostaje? Relatywizm moralny?Komunizm i nasizm? Wiemy dobrze czym to się skończyło dla Polski i ludzkości. A może hasła Rewolucji Francuskiej "Wolność, Równość, Braterstwo"? Na wet podczas rewolucji okazało się iż nie dla wszystkich, bo równość była, ale tylko wobec gilotyny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz powtarzam jak mantrę, iż obecność krzyży w szkole nie oznacza wcale iż mamy doczynienia ze szkoła wyznaniową.

A czy ja mówię o szkole wyznaniowej? Dla mnie szkoła godząc się na wieszanie krzyży narusza swoją neutralność o której mówi nam wcześniej przytoczony przeze mnie artykuł naszej konstytucji.

Do dalszej części Twej wypowiedzi nie odniosę się, bo nie wieszanie krzyży jest głównym przedmiotem naszej rozmowy. Jeśli masz ochotę na ten temat podyskutować proponuję założyć osobny temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

intervojager: inaczej - państwo [w naszym wypadku Polska], w swej kosntytucji określiło relacje na jakich ma organizować swe relacje z religiami [nie tylko katolizmem rzymskim], lecz z innymi takoż. To państwo także, w ramach różych swych powinności ma organizować różne wartościowe i śmieszne rzeczy. Jedną z tej listy jest szkolnictwo. Oznacza to tyle, że szkolnictwo państwowe / publiczne / powszechne etc. powinno spelniać zasady jakie zostały przez samo to państwo określone, w tym: neutralność światopoglądową, rakże w różnych instytucjach jakimi zarządza. Ba... w.śród całej listy tych rzeczy są także warunki egzaminów na poszczególnych szczebli edukacji co oznacza tylko czy aż tyle, każda szkoła chcąca egzaminować zgodnie z zasadami ustawowymi musi mieć zgodę danego organu.

Szkoła prywatna / stowarzyszeniowa czy jakakolwiek inna różni się od państwowej tym że jakkolwiek ma ona prawo wystawiania dyplomu z takim a nie innym tytułem, nie jest [w teorii] finansowana przez państwo i z tej racji obowiązują u niej nieco inne zasady: n.p. religijne.

Fakt, że rodzice mają taki kaprys niczego nie zmienia - szkoła - poprzez sposób finansowania nie jest ani ich ani nikogo innego - nawet gminy mają w swych budżetach środki przeznaczone przez budżet na edukację, co oznacza że nie są to pieniądze rodziców. Przy okazji gdyby 5/10 rodziców chciało krzyż, 3 powiedziało - nie, a po 1 stwierdziło chcemy sierpa i młota oraz Gwiazdę Dawida - to w każdej sali będzie coś innego?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A więc konstytucja i prawo z niej wynikające jest nie zgodne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka. Brak wpływu podatników na to, co w zamian otrzymują za swoje podatki(nawet 80% dochodu z uwzględnieniem podatków pośrednich) powinien skłonić ich do myślenia, czy warto uczciwie je płacić, lub też popierając daną opcje polityczne, nie mając w zamian tego, do czego państwo się zobowiązuję.

Don Pedrosso, założę osobny wątek na temat krzyży w instytucjach publicznych, jak tylko uda mi się zdobyć drugi monitor.

FSO, czy istotnie gwiazda Dawida jest symbolem Judaizmu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

intervojager: mylisz dwie rzeczy: sytuację gdy podatek idzie do "kasy ogólnej" a płacisz z musu i sytuację gdy ty sam placisz konkretną kwotę [nie ważne czy wyrażoną kwotowo czy procentowo] decydując o jej przeznaczeniu. W pierwszym wypadku doskonale nie wiesz gdzie idą twoje podatki. To troszkę tak jak wspólwłasność malżeńska. Twoje jest wszystko i nic. To drugie to własność wydzielona - 1/2 stąd - dotąd. Niby ta sama własność a nie ta sama.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

Szkoła prywatna / stowarzyszeniowa czy jakakolwiek inna różni się od państwowej tym że jakkolwiek ma ona prawo wystawiania dyplomu z takim a nie innym tytułem, nie jest [w teorii] finansowana przez państwo i z tej racji obowiązują u niej nieco inne zasady: n.p. religijne.

pozdr

A można prosić o przykład praktycznego finansowania?

Nie rozumiem co oznacza w teorii... no chyba żeby za teorię uznać Ustawę o Systemie Oświaty i jej art. 90

"Przy okazji gdyby 5/10 rodziców chciało krzyż, 3 powiedziało - nie, a po 1 stwierdziło chcemy sierpa i młota oraz Gwiazdę Dawida - to w każdej sali będzie coś innego?"

Może warto dać to rozwiązać radzie rodziców?

A gdzie mamy zapisaną "neutralność światopoglądową"

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: piszę "w teorii" gdyż ostatnio coraz więcej katolickich [dokladniej kościelnych] szkół wyższych jest finansowanych z budżetu państwa, z argumentacją w stylu "wnoszenie wielkich wartości do nauki". Jako że nie są to wydziały w stylu "Religioznawstwo" na uniwersytecie [chyba teraz takie jest oficjalne nazewnictwo szkół wyższych "humanistycznych"], tylko "Papieski ...." ; "Wyższe Seminarium...." etc, oznacza, że owa ustawa staje się tylko powoli "teorią".

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

secesjonista: piszę "w teorii" gdyż ostatnio coraz więcej katolickich [dokladniej kościelnych] szkół wyższych jest finansowanych z budżetu państwa, z argumentacją w stylu "wnoszenie wielkich wartości do nauki". Jako że nie są to wydziały w stylu "Religioznawstwo" na uniwersytecie [chyba teraz takie jest oficjalne nazewnictwo szkół wyższych "humanistycznych"], tylko "Papieski ...." ; "Wyższe Seminarium...." etc, oznacza, że owa ustawa staje się tylko powoli "teorią".

pozdr

Z przykrością stwierdzam, że wciąż nie rozumiem co ma oznaczać: kiedy piszesz w teorii w cudzysłowiu. Finansowanie, a ściślej dofinansowanie odbywa się właśnie w świetle ustaw. To jak się dana uczelnia nazywa (Papieska, Jana Podziomki, Trygława, Seminarium) nie ma znaczenia, ważna jest organizacja formalna.

Jeśli chodzi o Papieską - to jej status zapisano już w konkordacie:

...na podstawie Konkordatu z 28 lipca 1993 r. (art. 15 ust. 3) oraz ustawy z 26 czerwca 1997 r. dotowana jest Papieska Akademia Teologiczna.

Nie jest prawdą to co piszesz, by były finasowane seminaria duchowne.

TK jasno sprecyzował:

"Państwo finansuje studia i badania teologiczne, a nie seminaria duchowne wchodzących w skład uczelni kościelnych"

Stąd m.in. wynikają kłopoty z finasowaniem Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie.

TK jasno się wypowiedział w kwestii prawnych podstaw finasowania:

Wskazał, że na uczelniach publicznych, finansowanych przez państwo również istnieją wydziały teologiczne. Stanął na stanowisku, że nie chodzi o dofinasowanie przygotowania osób do stanu duchownego, a studia teologiczne, traktowane podobnie jak filozofia.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do Krzyży w szkołach we Włoszech: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=2...amp;id=sw12.txt

FSO, ja wiem tak jak każda inteligentna osoba gdzie idą pieniądze z moich podatków. Takie informacje między innymi znajdują się w ustawie budżetowej. I systematycznie podczas kolejnych wyborów rozliczam sprawujących władzę z tego. Jeśli jakaś partia źle wywiązuje się z dysponowania pieniędzmi podatników, ma duże szanse na odsunięcie od sprawowania władzy w wyniku głosowania podatników podczas wyborów.

Ale wróćmy do tematu wątku: ratyfikacja traktatu lizbońskiego przez naszych polityków spowodowało utratę suwerenności Polski na rzecz Unii Europejskiej. Z ich strony była to zdradą stanu, czy też historyczną koniecznością?

Edytowane przez intervojager

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
.

FSO, czy istotnie gwiazda Dawida jest symbolem Judaizmu?

Istotnie jest symbolem judaizmu... od pewnego czasu.

Gdzieś po 1897 r. gdy stała się znakiem Światowej Organizacji Syjonistycznej, a z czasem przyjęta powszechnie jako wspólny symbol przez całość żydowskiej wspólnoty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.