Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Żołnierz niemiecki i japoński (Japończycy bardziej okrutni?)

Rekomendowane odpowiedzi

Coś mi kołacze w głowie, że Polacy współpracowali (choć nie wiem, czy można to nazwać współpracą) z Japończykami w sprawie broni bakteriologicznej. Podobno mieliśmy jakieś labolatorium w Brześciu. Mógłby ktoś zweryfikować?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Rezz112   
Mogę w tym kontekście dodać, że po wojnie nawet ściganie Japońskich zbrodniarzy wojennych nie wychodziło najlepiej. Wielu sprawców pozostało nie ukaranych i nie spotkała ich żadna kara. Z tego, co mi świta w głowie osądzona 129 japońskich zbrodniarzy wojennych, jest to liczba doprawdy niewielka.

Niby mało, ale w procesi Norymberskim ława oskarżonych składała się z 23 osób (chodzi mi o proses lekarzy).

Więc, tutaj można powiedzić że mało osób.

ps. W całym procesie Norymberskim ława oskarżonych liczyła tylko 145 osób.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
coloman   

Jeśli chodzi o japońskie placówki badawcze, to można by jeszcze próbować je usprawiedliwiać, naturalnie nie pod kątem moralnym, lecz przydatności. W ten sposób, wykorzystując ludzi uważanych przez siebie za ludzkie śmieci, prowadzili badania, mające poszerzyć ich wiedzę w dziedzinach militarnych i innych. O tym, że nie były one podobne do niemieckich pseudoeksperymentów świadczy przecież fakt, że okazały się one cenne dla Amerykanów. Z drugiej strony, zimny cynizm Japończyków jest zupełnie niezrozumiały dla ludzi wychowanych w kulturze, w której nie ma większej zbrodni nad zabicie człowieka.

,,Misją od Boga każdego medyka jest blokowanie choroby i jej eliminacja, lecz zadanie, nad którym będziemy tu pracować jest całkowitą odwrotnością te reguły" (Dr Ishii)

Mordowanie i okrucieństwo wobec jeńców wojennych wynika z Japońskiego kodeksu bushido, który mówi, że pokonany wojownik nie ma prawa żyć, gdyż utracił honor. A niewola była dla Japończyków wielką hańbą, dlatego wobec jeńców, którzy nie popełnili w jej obliczu samobójstwa, nie obowiązywały ich żadne normy i w ich oczach byli gorsi od niewolników.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

coloman: to czy cynizm byl zimny czy byl to tylko realizm to jedno. Osobną sprawą jest to, że eksperymenty niemieckie byly prowadzone tak, gdzie ofiary ginęly szybko i sprawnie, a same doświadczenia byly tylko jednym z odlamów dzialności. Mówię oczywiście o rozmaitych obozach koncentracyjnych. Poza tym doświadczenia nie byly prowadzone w tak wielkiej jawności. Niemcy troszkę lepiej je chronili i o wiele lepiej usuwali świadków.

Sami zaś lekarze zajmujący się doświadczeniami przez wiele lat stanowili jeśli nie elitę to przynajmniej pionierską elitę zajmującą się medycyną wojskową w USA, a potem dobry Wuj Sam w zamian za wyniki gwarantowal spokój i karierę.

Po prostu o ile się nie mylę na Zachodzie nie bylo takiego porcesu jaki przeprowadzil ZSRR w kwestii bronii bakteriologicznej i in. doświadczeń prowadzonych w tych kilku ośrodkach.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1. Ekeperymenty na ludziach prowadzili i Niemcy i Japończycy i Rosjanie [tuż po owjnie, ale jednak]. Niemcy - to szeroko pojęta tzw. medycyna - piszę tzw. gdyz w wielu wypadkach przypominało to sadystyczne zabawy z muchą której wyrywa się nóżki, z drugiej testowano nowe leki, wplyw hormonów i in. Co ciekawe część z tych eksperymentó były traktowane jak poważne badania naukowe. ...

3. O wszystkich tych sprawach mówi się i pisze, tylko niestety nie należą do głównego nurtu historii drugiej w.ś,. z racji tego gdzie byly prowadzone, z racji tego gdzie ich wyniki potem wykorzystano, tego że wiele osób będących przysłowiowymi królikami już nie żyje a i sam temat nie jest tak widowiskowy czy ekscytujący jak n.p. bitwy pancerne.

pozdr

Praktycznie prócz substancji krwiopodobnej, wszystkie eksperymenty medyczne Niemców nie miały żadnego zastosowania, bądź można było je przeprowadzić w inny sposób, bądź wyważały otwarte drzwi, czyli potwierdzały to co było wcześniej wiadome.

Spośród eksperymentów: Ernsta Grawitza, Enno Lollinga, Eduarda Wirthsa, Augusta Hirta, Hertha Oberheusera, Fritza Fischera, Joachima Mrugowsky'go, Siegfrida Ruffa, Paula Rostocka, Gerharda Rose'a, Clausa Schillinga, Karla Brandta, Karla Gebhardta, Leonarda Conti, Rolfa Rosenthala, Alberta Trzebińskiego, Percivala Treite, Johana Kremera, Waldemara Hovena, Siegmunda Raschera, Franza Bormanna, Hansa Delmotte, Benno Orandiego, Waltera Pfitznera, Hermanna Richtera, Eduarda Krebsacha, Wernera Heyde-Sawade, Clausa Schellinga, Friedricha Entressa, Helmuta Vettera, Wernera Rohde, Erwinga Ding-Schulera, Eduarda Wirthsa, Waldemara Hovena, Gerharda Shiedlausky'go, Horsta Fischera, Fredricha Mennecke, Willla Jobsta, Hansa Koninga, Heinricha Schmitza, Wlademara Woltera, Carla Schneidera, Erwina Helmersena, Wilhelma Henkela, Heinricha Schutza, Waltera Sonntaga, Karla Babora, Bruno Bergera, Rudolfa Brachtela, Viktora Bracka, Willyego Wittelera, Waldemara Woltera, Carla Vaerneta (Carla Jensena), Ericha Karla Wagnera, Ericha Wasitzkiego, Bruno Webera, Karla Wimmera,, Herberta Widmanna, Wolframa Sieversa, Hugo Schmicka, Oskara Schrodera, Erharda Milcha, Josefa Mengele, Theodora Laue, Helmuta Mullmerstadta, Hertha Oberheusera, Heinricha Plaza, Friedricha Plotnera,, Adolfa Pokornego, Otto Bickenbacha,, Hermanna Freyseng-Beckera, Heinza Baumkottera, Otto Bohma, Rudolfa Brandta, Hansa Haferkampa, Siegfrida Handlosera, Herberta Heima, Aloisa Geberle, Johanna Gebełe (vel Gobla), Ernsta Froweina, Hansa Fleischhackera, Karla Genzkena, Ericha Gildmeistera, Helmutha Grafe, Roberta Grawitzq, Wernera Greunussa, Josepha Grossa, Eugena Haagena, Karla Kahra, Emila Kaschuba,, Hermanna Kiesewettera,, Hansa Koninga,, Ericha Hippke,, Kurta Heissmeyera, Ewalda Jaucha, Siegberta Ramsauera, Helmutha Poppendicka, Werera Rhode, Gerharda Rose,Wolfganga Romberga,Ernsta Schencka, Lidwiga Stumpfeggera, Wernera Kircherta, Carla clauberga, Hansa Delmotte, Victora Capesiusa, Hansa Eisela, Friedricha Entresse, Ericha Finke et consortes ... praktycznie żaden nie przyniósł jakiegoś przełomu w medycynie, czy chocby nowego leku, sposobu leczenia.

Czy rzeczywiście temat jest zapomniany przez historyków? ... mhmm

Baader Medizin und Nationalsozialismus

Cieślak Oranienburg-Sachsenhausen

Klee Auschwitz-medycyna III Rzeszy i jej ofiary

Klee Euthanasie im NS-Staat

Klee Was sie taten-was sie wurden

Klee Dokumente zur EuthanasieKłodziński Sterylizacja i kastracja ....

Kłodziński Fenol w KL-Auschwitz

Fejkiel Medycyna za drutami

Fejkiel Sztuczne zakażanie ludzi durem ...

Die Frauen von Ravensbruck red. Zornera

Dąbrowski Likwidacja chorych szpital psych. w Orzycach

Gędziorowski Dachau

Głowacki Z dokumentacji zbrodniczych doświadczeń Carla Clauberga

Gotz Aktion T-4

Hałgas Odz. Chirurgiczny Szpitala Obozowego w Oświęcimiu

Kudlien Arzte im Nationalsozialismus

Hautval Medicine et crimes contre l'humanite

Aly Die Aktion Brandt Katastrophen Medizin und Anstaltsmord

Bayle Croix gamme contre caducee. Les experience humaines en Allemagne ..

Bringmann Kindermord em Bullenhuserdamm ...

Bleker Medizin im Dritten Reich

Bromberg Mausbach Thomann Medizin, Faschismus

Distel Medizin im NS-staat

Frąckowski Medycyna hitlerowska ... (maszynopis w GB AM w Gdańsku)

Sterkowicz Zbrodnie hitlerowskiej medycyny

Suchowiak Neungamme

Ternon Helman Historia medycyny SS

Waitz Ciepielewski Le typhus eksperimentale en camps de BuchenwaldWlazłowski Szpital w obozie koncentracyjnym w Gusen

Volkner Die Schande

Vondric Malaria-experimente in KL und Heilanstalen ...

Lifton The Nazi Doctors

Petr Germany's sterilisation programm

Półtawska Operacje doświadczalne w obozie koncentracyjnym w Ravensbruck

Reiter Psychiatrie im Dritten Reich in Niedersachsen

Sterkowicz Lekarze mordercy spod znaki swastyki

Sehn Sprawa oświęcimskiego lekarza SS J.P. Kremera

Mikulski Eksperymenty farmakologiczne ...

Mikulski Działalnosć wydziału badań nad durem ...

Mitscherlich Nieludzka medycyna

Muller Od Dedala do Mengele

Nyiszli Pracownia doktora Mengele

Mączka Operacje doświadczalne ...

Michejda Wyniki ekspertyzy sądowo-lekarskiej operacji doświadczalnych ...

Schwaberg Dzieciobójca Eksperymenty lekarzy SS w Neuegamme

.. i inni

Witam;

coloman: to czy cynizm byl zimny czy byl to tylko realizm to jedno. Osobną sprawą jest to, że eksperymenty niemieckie byly prowadzone tak, gdzie ofiary ginęly szybko i sprawnie, a same doświadczenia byly tylko jednym z odlamów dzialności. Mówię oczywiście o rozmaitych obozach koncentracyjnych. Poza tym doświadczenia nie byly prowadzone w tak wielkiej jawności. Niemcy troszkę lepiej je chronili i o wiele lepiej usuwali świadków.

Sami zaś lekarze zajmujący się doświadczeniami przez wiele lat stanowili jeśli nie elitę to przynajmniej pionierską elitę zajmującą się medycyną wojskową w USA, a potem dobry Wuj Sam w zamian za wyniki gwarantowal spokój i karierę.

Po prostu o ile się nie mylę na Zachodzie nie bylo takiego porcesu jaki przeprowadzil ZSRR w kwestii bronii bakteriologicznej i in. doświadczeń prowadzonych w tych kilku ośrodkach.

pozdr

możesz podać którzy nazistowscy lekarze stali się elitą w USA i źródło tej informacji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: [krótko i treściwie- bo tu to O.T.] sprawa niemieckich naukowców wyplynęla w czasie badań nad Riese i tym do czego to i owo bylo przeznaczone. Okazalo się że przynajmniej jedna osoba w to zamieszana [nazwisko sprawdę] wyplynęla w l. 60 tych jako profesor w st. spocz. armii USA [szanowany etc] zajmujący się badaniami nad tym jak wysokość, niskie temperatury i in. [slowem ekstremalne warunki] wplywają na ludzi. Co ciekawe trochę zdjęć można znaleźć zarówno w polskich pozycjach dot. Riese, jak i w niemieckojęzycznej SS im Einsatz.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przypadek, który wcześniej podałem dotyczył osoby komandora Junsuke Mii,, który uratował część załogi frachtowca "Behar" tym samym potwierdza się zasada, że nie wszyscy Japończycy godzili się na zabijanie jeńców, co udowodnił Kadrinazi podając kolejne nazwisko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Don pedrosso. Polska nie współpracowała z japończykami ale sama prowadziła badania nad bronią biologiczną. Wszystkie te badania były nie potrzebne bo teraz i tak nie można stosować broni biologicznej. Jedynie armie Husajna posiadały taką broń. Przez taką broń może bardzo wielu ludzi zginąć. Najczęściej giną cywile po wojsko założą maski itp i są zabezpieczeni a taki cywil nie ma żadnej ochrony jedynie może się modlić... Może moja pani od historii opowie ale bardziej wydaję mi się że ja to opowiem ;DD ja teraz chodzę do 2 gimn, tak wiem że tematy z II wojną światową są w 3 gimn. A czy to prawda że w liceum są takie tematy o których jest jakiś pan czy pani i opowiada o różnej broni o bombach i jakie skutki są po nich itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Nie powiedziałbym. Żołnierze też giną w wyniku ataków gazowych. Dokładnym tego przykładem jest I WŚ.

A wtedy? Niby bronie bakteriologiczne i chemiczne były zakazane... ale kto się do tego stosował?

Maska to nie jest tylko zabezpieczenie, niektóre gazy, jak kwas pruski(cyjanowodór) mają działanie ogólnotrujące.

A to o czym mówisz w LO, nazywa się Przysposobieniem Obronnym.

Jeśli chodzi o cywili, w czasie ataków chemicznych, są wydawane odpowiednie rozporządzenia dla ludności cywilnej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ale załóżmy przeleciał samolot rozpylił jakiś wirus. Są wirusy na które nie ma szczepionki... Przed taką bronią nie ma ucieczki... Wiecie dlaczego Niemcy nie użyli na Francuzach broni chemicznej i biologicznej? Bo gdyby niemcy użyli to by francuzi użyli tak mi się wydaję. Teraz jest całkiem inaczej z tą bronią. Załóżmy że jest wojna między Chinami a Australią. Zakaz używania broni chemicznej i biologicznej. Chiny by użyli na Australii to na NATO użyło by na chinach czy to nie prawda?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Gdyby ChRL się odważyło na taki krok, w Pekinie byłaby nuklearna pustynia.

Owszem, ucieczki nie ma-taki wąglik na przykład. Zanim uda się opanować zarazę, giną tysiące ludzi. Na szczęście teraz żadne państwo nie odważa się na podobny krok. Dlaczego? Bo nad tym stoją Stany Zjednoczone i Rosja.

Poza tym-Niemcy w 1940r. nie mieli potrzeby używać broni biologicznej. Zresztą-nawet jej nie mieli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ale mieli broń chemiczną jakieś gazy itp. Oglądałem na National Geographic apokalipsa II wojny światowej. W pierwszym odcinku mówili. Francuzi dawali maski gazowe każdemu obywatelowi pokazywali jak założyć jak używać itp nawet miały konie maski. Napisałeś że żadne państwo nie odważa się na taki krok i stoi na tym Stany Zjednoczone i Rosja. O co chodzi?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Gdyby który kraj starał się uderzyć bronią chemiczną, jakikolwiek by nie był, zostałby albo zaatakowany przez Rosję, albo przez USA.

Niemcy też wydawali maski.

Broń chemiczną mieli-około 1 000 000 pocisków z iperytem(''gaz musztardowy'') oraz ok. 100 000 bomb z tym samym gazem.

A maski dla koni to już wymysł Niemców z czasów I WŚ.

W Polsce też dawano maski-tyle, że nie starczyło dla każdego i wielu ludzi robiło sobie na własną rękę maski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

A więc to nawet Polska bała się gazu... ale jakoś nie użyli na Polsce. Ciekawe jak robili takie maski Polacy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.