Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Miecz Kasztelana

"Komunizm" w Polsce... co to było?

Rekomendowane odpowiedzi

ciekawy   
Co był ten dziwny fenomen w Polsce? Odwet? Prawie każdy komunist był żydem albo połączony do żyda. Czy komunizm był pretekst dla opanowania Polski przez żydów?

O czym ty piszesz ??? W Polsce nigdy nie było komunizmu - był socjalizm (jako jeden ze stopni na drodze do komunizmu - Komunistyczne państwa to były np. Chiny, ZSRR, Kuba, czy Korea Pn.) - to raz.

A co z tym wszystkim mają wspólnego żydzi? Jak zwykle są wszystkiemu winni? Ustalenia, że mamy wejść w sowiecką strefę wpływów zapadły bez naszej wiedzy i woli w Teheranie i Jałcie. Jedynie co nas opanowało to ustrój socjalistyczny, siłą narzucony nam przez ZSRR (a pełne brzmienie nazwy naszego Kraju przez 44 lata brzmiało: POLSKA RZECZPOSPOLITA LUDOWA, w skrócie PRL).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w całej rozciągłości. W Polsce nigdy komunizmu nie było był tzw. "realny socjalizm". Stalin sam powiedział, że komunizm pasuje Polakom jak świni siodło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość Bohun   
Gość Bohun

Witam

Dziwi mnie ta niechęć do określania tego co było w PRL mianem komunizmu i jednoczesnego zastępowania go socjalizmem. Mozna wzorem doktrynerów zaklinać rzeczywistość i udawać, że coś co było w rzeczywistości nie istniało (!?). Stalin mówiąc o "osiodłanej świni" miał na mysli to, ze w Polsce komunizm nigdy nie został by przyjety w wolnych wyborach bo pasuje Polakom jak owe siodło świni. Co do realnego socjalizmu to czym rózni się on od socjalizmu (nierealnego???). Sam Stalin nakazał- tworząc PPR - by nie znalazło się w jej nazwie słowo komunizm (nie chciał zeby kojarzyła się a Komunistyczną Partią Polski-w 99% agenturą NKWD). Komunizm był utopią z definicji niewykonalną i jeśli ktoś trzyma się dogmatycznie "zasad" komunizmu powinien jednocześnie podważyć wiele innych rzeczy i ustrojów. Idąc tym tropem, mozna powiedzieć, że w starożytnych Atenach nigdy nie było demokracji-prawa głosu pozbawieni byli niewolnicy (też ludzie) i kobiety (też ludzie). Socjalizm (żaden "realny"-takie potworki jezykowe wymyślali sami komuniści-stąd nowomowa w PRL i wszystkich demoludach) to był i jest w Szwecji, i nikt nie chce go obalać, a do jego utrzymania nie potrzeba stanu wojennego. Socjalizm był w Polsce przed wojną, socjalizmu chcieli strajkujacy w Sierpniu 80 (vide ich 21 postulatów-gdzie nie chcą obalania socjalizmu). Z powyższych wywodów wynika ze w Polsce byli komuniści ale nie było komunizmu-zapytajcie rodziny tych kilkuset robotników z Poznania 1956 czy Grudnia 1970 zabitych przez "socjalistów", przeciwko czemu i komu protestowali. To komuniści postulowali:

# Wywłaszczenie wielkiej własności ziemskiej i przekształcenie renty gruntowej w dochód państwa

# Podatki silnie progresywne

# Zniesienie prawa dziedziczenia

# Konfiskata własności wszystkich emigrantów i buntowników

# Centralizacja kredytu w rękach państwa poprzez bank narodowy z kapitałem państwowym i wyłącznym monopolem

# Centralizacja transportu w rękach państwa

# Zwiększenie warsztatów narodowych, środków produkcji, wzięcie pod uprawę i melioracja wszystkich gruntów według planu społecznego

# Jednakowy obowiązek pracy dla wszystkich, zatrudnienie bezrobotnych, szczególnie przy pracy na rzecz rolnictwa

# Zjednoczenie przedsiębiorstw rolnych i przemysłowych, działanie na rzecz stopniowego znoszenia różnicy między miastem a wsią

# Powszechne i bezpłatne wykształcenie dla wszystkich dzieci. Zniesienie pracy dzieci w fabrykach w dzisiejszej formie. Połączenie pracy z nauką i tak dalej

To z "Manifestu komunistycznego", porównajcie to do PRL, coś się powinno kojarzyć...

pozdrawiam

Bohun

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

W/g mojej skromnej wiedzy socjalizm (lub jak kto woli "demokracja ludowa" :lol: ), był jednym z etapów na drodze do komunizmu. To sam Stalin twierdził, iż komunizm jest celem każdego państwa socjalistycznego, i powinno ono do niego dążyć. Komunizm - czyli "powszechny dobrobyt" :( , koniec drogi "socjalistycznych przemian". Jeżeli sądzisz i wierzysz w to, że wszystkie państwa bloku wschodniego, położone w Europie środkowo - wschodniej były państwami komunistycznymi - masz oczywiście prawo tak uwazać. Ja jednak pozwolę sobie stwierdzić, że jesteś w błędzie.

pzdr.

Z powyższych wywodów wynika ze w Polsce byli komuniści ale nie było komunizmu-zapytajcie rodziny tych kilkuset robotników z Poznania 1956 czy Grudnia 1970 zabitych przez "socjalistów", przeciwko czemu i komu protestowali.

Absolutnie nie bronię minionego ustroju, i nie cierpialem go jak morowego powietrza, ale ty wypisując takie rzeczy manipulujesz faktami, mieszasz je w wygodny dla siebie sposób, i siejesz kosztem niewinnych ludzi populizm.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość Bohun   
Gość Bohun
W/g mojej skromnej wiedzy socjalizm (lub jak kto woli "demokracja ludowa" :lol: ), był jednym z etapów na drodze do komunizmu. To sam Stalin twierdził, iż komunizm jest celem każdego państwa socjalistycznego, i powinno ono do niego dążyć. Komunizm - czyli "powszechny dobrobyt" :( , koniec drogi "socjalistycznych przemian". Jeżeli sądzisz i wierzysz w to, że wszystkie państwa bloku wschodniego, położone w Europie środkowo - wschodniej były państwami komunistycznymi - masz oczywiście prawo tak uwazać. Ja jednak pozwolę sobie stwierdzić, że jesteś w błędzie.

Absolutnie nie bronię minionego ustroju, i nie cierpialem go jak morowego powietrza, ale ty wypisując takie rzeczy manipulujesz faktami, mieszasz je w wygodny dla siebie sposób, i siejesz kosztem niewinnych ludzi populizm.

pzdr.

S.P.Q.R. powołujesz się na Stalina na którego ustach nigdy nie gościła prawda, to tak jak by na świadka obrony w procesie przeciwko zbrodniarzom nazistowskim wezwać Hitlera. Nie manipuluję faktami i nie mieszam ich w wygodny sposób (pokaż mi jaki byłby dla mnie "niewygodny"?). Wg mnie smierć wielu milionów ludzi na świecie w (w Polsce również) w wyniku zbrodni komunizmu nie jest "populizmem" (powoływanie przykładów śmierci z rąk nazistów i faszystów też jest "populizmem"?)

Wszystkie "dowody" na istnienie "socjalizmu" w PRL zweryfikowało życie, ale nie każdy to rozumie. Dla dodania "powagi" kilka fragmentów człowieka nie kojarzonego raczej ze środowiskami zdecydowanie wrogimi postkomunistom:

Fragmenty pochodzą z książki Romana Tokarczyka, Współczesne doktryny polityczne, wyd. XI 2002 (wydanie akurat ważne, polecane są te od wydania IX a dlaczego, to wie każdy student politologii)

Komuniści potępiają kapitalizm totalnie i na ogół, chociaż nie zawsze, dążą do jego obalenia na drodze gwałtownego, jednorazowego rewolucyjnego zrywu zbrojnego proletariatu. Socjaliści natomiast zmierzają do prosocjalistycznych przeobrażeń kapitalizmu na drodze ewolucyjnej, reformistycznej, w ramach legalnych procedur konstytucyjnych. Komuniści po przejęciu władzy pragnęliby ją utrzymywać na trwałe, a przynajmniej do czasu osiągnięcia w pełni ustroju komunistycznego. Socjaliści opierają swoją władzę na wynikach demokratycznych wyborów. Komuniści przyznają przywództwo polityczne zawodowym rewolucjonistom kierującym partiami komunistycznymi w imieniu proletariatu. Socjaliści akceptują demokratyczne mechanizmy władzy reprezentującej większość społeczeństwa. Komuniści patrzą na politykę poprzez pryzmat walki klasowej, gdy socjaliści pojmują ją w kategoriach konkurencji partyjnej, której rezultaty realizuje większość parlamentarna. Komuniści chętnie sięgają do dyktatury, podczas gdy socjaliści posługują się wyłącznie środkami legalnymi. W sferze ekonomicznej różnice między komunizmem a socjalizmem są również nader wyraźne. Komuniści uznają kapitalistyczną własność prywatna za coś zbliżonego do kradzieży, toteż nie wahają się przed przymusowym wywłaszczeniem kapitalistów bez żadnej rekompensaty. Opowiadają się za nacjonalizacją wszystkich środków produkcji jako warunkiem komunistycznej dystrybucji i konsumpcji. Socjaliści (…) w uzasadnionych sytuacjach nie wahają się wprowadzić gospodarki mieszanej polegającej na łączeniu tego, co kapitalistyczne z tym, co socjalistyczne. (…) Formułując ogólne obserwacje na temat ostatecznego wyodrębnienia się ideologii socjalizmu należy podkreślić, może najbardziej wyrazistą cezurę zakreśliły tutaj wydarzenia rewolucji bolszewickiej w Rosji. Odtąd w oparciu o jej skutki, ideowi komuniści traktują socjalizm instrumentalnie jako środek ostatecznego celu-komunizmu. Natomiast ideowi socjaliści ukazują pogłębiającą się przepaść nie tylko pomiędzy socjalizmem realnym a utopijnym nadal komunizmem, ale i między socjalizmem realnym a socjalizmem demokratycznym. Socjalizm realny, tam gdzie się ostatnie przejmie, elementy socjalizmu demokratycznego (takiego jak w Europie Zachodniej po II wojnie św.-Bohun). (…) Idea gospodarki, w ideologii socjalizmu ogarnia kompleks zagadnień związanych głównie z kontrolowaniem koncentracji bogactwa przez nieliczne jednostki w formie własności prywatnej i rozdzielaniem go między wszystkich członków społeczeństwa w formach własności społecznej-kolektywnej (np. spółdzielczej i państwowej). Później, przede wszystkim pod wpływem obserwacji mizernych rezultatów osiąganych przez gospodarkę krajów socjalizmu realnego, opartą na całkowitym uspołecznieniu środków produkcji , poprzestawała na ogół na postulatach jedynie przewagi własności społecznej nad własnością prywatną.

Marks i Engels tak określili komunizm: Komunizm jest dla nas nie stanem-który należy wprowadzić nie ideałem, którym miałaby się kierować rzeczywistość. My nazywamy komunizmem rzeczywisty ruch, który znosi stan obecny". Doktryna marksistowska wyjaśnia przyjęcie nazwy „komunizmu” i jej treści. W Przedmowie do niemieckiego wydania Manifestu komunistycznego z 1890 roku Fryderyk Engels wyjaśnił, że w 1847 roku, współpracując z Marksem, odrzucili nazwę „socjalizm” na oznaczenia własnych poglądów politycznych, ponieważ kojarzono ją wówczas wyłącznie z myślą utopijna, pomysłami „najróżnorodniejszych znachorów socjalnych” i rozprawiano o niej z dreszczykiem emocji w salonach. Nazwa natomiast „komunizm”, którą wybrali, miała odtąd oznaczać myśl realistyczną, w pierwszej kolejności wyrażającą interesy proletariatu i pogardzaną przez bywalców salonowych.

pozdrawiam

Bohun

PS. S.P.Q.R nie twierdze, że bronisz komunizmu jako ustroju, ale popełniasz błąd który popełnia wielu nie dostzregając różnicy międzu komunizmem a socjalizmem. Literatura na ten temat jest bardziej niz bogata, zyją ludzie (ja po części też-z tym, że moje "przeżycia" w komunie to spacerek dla przedszkolaków w porównaniu do innych. nie dziwi cię fakt, że nazwy komunizm wypierają się przeważnie ci, którzy byli beneficjentami tamtego ustroju, członkowie PZPR, aparatczykowie, karierowicze i konformiści-im w "socjaliźmie" było dobrze. Ci którzy byli pałowani, inwigilowani etc nie bawią się w doktrynalno-dogmatyczne łamańce.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
PS. S.P.Q.R nie twierdze, że bronisz komunizmu jako ustroju, ale popełniasz błąd który popełnia wielu nie dostzregając różnicy międzu komunizmem a socjalizmem. Literatura na ten temat jest bardziej niz bogata, zyją ludzie (ja po części też-z tym, że moje "przeżycia" w komunie to spacerek dla przedszkolaków w porównaniu do innych. nie dziwi cię fakt, że nazwy komunizm wypierają się przeważnie ci, którzy byli beneficjentami tamtego ustroju, członkowie PZPR, aparatczykowie, karierowicze i konformiści-im w "socjaliźmie" było dobrze. Ci którzy byli pałowani, inwigilowani etc nie bawią się w doktrynalno-dogmatyczne

Argumenty na miejscu, jednak diabeł tkwi w szczegółach - własnie, chodzi o owo "doktrynerstwo". Bo jeżeli mamy porównać u strój i życie codzienne w PRL-u do życia na Kubie, rządzonej przez Castro, Kambodży Pol - Pota, ZSRR tow. Stalina czy Chruszczowa, Chin tow. Mao, czy Korei tow. Kim - ir - sena., to wychodzi na to, że u nas panowal czyściutki socjalizm :( . Jeżeli jednak porównamy nasz "rząd socjalistyczny" :lol: do tego, w jaki sposób socjaliści sprawowali władzę dajmy na to w Szwecji, Francji, czy Włoszech, to błyskawicznie dojdziemy do wniosku, iż nie można porownywać rzeczy nieporównywalnych. I o to mniej więcej mi chodzi. Odrębną kwestią jest zło, jakie system wyrządził społeczeństywu.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Argumenty na miejscu, jednak diabeł tkwi w szczegółach - własnie, chodzi o owo "doktrynerstwo". Bo jeżeli mamy porównać u strój i życie codzienne w PRL-u do życia na Kubie, rządzonej przez Castro, Kambodży Pol - Pota, ZSRR tow. Stalina czy Chruszczowa, Chin tow. Mao, czy Korei tow. Kim - ir - sena., to wychodzi na to, że u nas panowal czyściutki socjalizm
zgadzam się. Polska nigdy nie stała się krajem stricte komunistycznym. Ozywiście również nie bronię systemu, ale życie w ZSRR, a życie w Polsce to dwa różne światy. U nas nigdy nie wprowadzono powszechnego terroru, czystek, przymusowej kolektywizacji. Można się spierać co do definicji komunizmu. Oczywiście Marks i Engels których słowa przytoczył Bohun są prawdziwe, ale w ZSRR był komunizm jednak więcej tam było Leninizmu i Stalinizmu niż teorii marksistowskich. Komunizm mnie odrzuca, nie znoszę go, nikt z mojej rodziny nigdy do partii nie należał przez co lekko nie było mimo to twierdzę, że nie można mówić o komunizmie w Polsce- tylko o socjalizmie. Socjalizm w rozumieniu zachodnim to jednak odrębna kwestia. PRL-u i Królestwa Szwecji nie ma co porównywać... :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość Bohun   
Gość Bohun
(...) zgadzam się. Polska nigdy nie stała się krajem stricte komunistycznym. Ozywiście również nie bronię systemu, ale życie w ZSRR, a życie w Polsce to dwa różne światy. U nas nigdy nie wprowadzono powszechnego terroru, czystek, przymusowej kolektywizacji. Można się spierać co do definicji komunizmu. Oczywiście Marks i Engels których słowa przytoczył Bohun są prawdziwe, ale w ZSRR był komunizm jednak więcej tam było Leninizmu i Stalinizmu niż teorii marksistowskich. Komunizm mnie odrzuca, nie znoszę go, nikt z mojej rodziny nigdy do partii nie należał przez co lekko nie było mimo to twierdzę, że nie można mówić o komunizmie w Polsce- tylko o socjalizmie. Socjalizm w rozumieniu zachodnim to jednak odrębna kwestia. PRL-u i Królestwa Szwecji nie ma co porównywać... :lol:

Łukaszu, żaden kraj nie był nigdy krajem stricte komunistycznym, z prostej przyczyny-komunizm był, jest, i będzie utopią czyli z definicji rzeczą niemożliwą do zrealizowania. Z tego względu porównując sytuację w np ZSRS czy PRL mozna jedynie określić, gdzie stopień terroru był wiekszy bądź mniejszy ( a lata 40/50 w Polsce to nie był "spacerek"-sami to zresztą wiecie). Lenin i Stalin uwazali się za najpilniejszych uczniów Marksa i Engelsa i wprowadzali komunizm (bez wnikania w szczegóły, po co im była ta ideologia) nie tylko w ZSRS (w PRL nie rzadzili polscy komuniści , tylko nimi rzadzono-jedynie Gomułka potrafił sie postawić, raczej "prywatnie" bo z drogi komunizmu zejść nie zamierzał). Dlaczego w Polsce nie ma mowy o socjaliźmie wyłuszczyłem powyżej-chyba ze niektórzy chcieli by być bardziej uświadomieni od Bieruta, Gomułki, Bermana czy Jaruzelskiego. Nie można na krowę mówić, że jest koniem tak jak na socjalizm (myśle, że dość dokładnie przeze "mnie" opisany) mówić, ze jest komunizmem-to pachnie na kilometr dialektyką-komuniści śmieją sie w grobach.

pozdrawiam

Bohun

PS. Porównując życie w PRL, ZSRS czy Kambodży różni się ono jednak w ramach jednej ideologii (tak jak różni sie życie w demokracjach)-różniło sie ono jednak od życia w krajach naprawdę socjalistycznych (czyściutko socjalistycznych jak chciałby S.P.Q.R.) i dlatego też uważam że nie można porównywac rzeczy nieporównywalnych-socjalizmu od komunizmu ("wypaczonego"-nawet Marksowi nie o to chodziło-ale jednak komunizmu). Poza tym Łukaszu:

U nas nigdy nie wprowadzono powszechnego terroru, czystek, przymusowej kolektywizacji.
- nie znasz historii Polski lat 1945 do - dajmy na to- 1953? Terror był i to nie mały, walka z podziemiem, Kościołem, tworzenia spóldzielni-które (na szczęście nieliczne) rozpadły się po objeciu władzy przez Gomułkę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
nie znasz historii Polski lat 1945 do - dajmy na to- 1953? Terror był i to nie mały, walka z podziemiem, Kościołem, tworzenia spóldzielni-które (na szczęście nieliczne) rozpadły się po objeciu władzy przez Gomułkę
Oczywiście, w okresie stalinizmu prześladowano duchownych, represjonowano żołnierzy AK, WiN etc. być może nie jestem zorientowany w temacie równie dobrze co ty Bohunie, ale co nieco z lekcji historii pamiętam. Jednak:

- System nigdy nie złamał wiary narodu w kościół i w przeciwieństwie do ZSRR, Polska krajem ateistycznym nigdy nie była.

- Kolektywizacja mimo prób, się u nas nie przyjęła co sam zresztą przyznałeś,

- Na szczęscie umarł Stalin i przyszła odwilż dzięki czemu nie pchnięto nas siłą do podobnych reform co u "wielkiego brata".

pozdrawiam

PS Co do reszty treści postu, to przyznaję kapituluję. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
PS. Porównując życie w PRL, ZSRS czy Kambodży różni się ono jednak w ramach jednej ideologii (tak jak różni sie życie w demokracjach)-różniło sie ono jednak od życia w krajach naprawdę socjalistycznych (czyściutko socjalistycznych jak chciałby S.P.Q.R.) i dlatego też uważam że nie można porównywac rzeczy nieporównywalnych-socjalizmu od komunizmu ("wypaczonego"-nawet Marksowi nie o to chodziło-ale jednak komunizmu).

Mam skalę porownawczą - w 1987r. byłem na Węgrzech, i to co tam zastałem, różniło się znacznie od naszej szarej rzeczywistości (wyższy poziom zycia, sklepy zaopatrzone tak, jak u nas pewex-y, etc.). Jako że pracowałem tam miesiąc, zaciekawił mnie ten fenomen - u nas takie dziadostwo, a tam? Zez grozą dowiedziałem się, że rządzi tam komunistyczna partia Węgier, a ten rzekomy "dobrobyt" Madźiarzy zawdzięczają Austryjakom, wpompowującym tam pieniądze. Zdruzgotany (ale i obładowany zakupami :lol: ) wróciłem do Kraju, zastanawiając się: dlaczego jest tak źle? Dlaczego taki malutki kraj jak Węgry jawi mi się jako Eldorado (nie wiedziałem wówczas, że gospodarka Węgier była najprężniejszą z gospodarek "demoludów" Europy wschodniej, będących pod sowieckim butem).

Lenin i Stalin uwazali się za najpilniejszych uczniów Marksa i Engelsa i wprowadzali komunizm (bez wnikania w szczegóły, po co im była ta ideologia) nie tylko w ZSRS (w PRL nie rzadzili polscy komuniści , tylko nimi rzadzono-jedynie Gomułka potrafił sie postawić, raczej "prywatnie" bo z drogi komunizmu zejść nie zamierzał).

A mnie wydaje się, że żaden z "władców" PRL nie postawił się sowietom (choć na pewno chciałby, żeby została po nim taka legenda). Jeżeli uważasz Bohunie, że w Polsce był komunizm - git, masz prawo tak uważać: że też zacytuję ciebie: "nie mozna na krowę mówić, że jest koniem". Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, tj. że komunizm miał być jakimś mitycznym etapem, powszechnym szczęściem, lub inną bzdurą, do ktorego państwa socjalistyczne w/g doktryny powinny dążyć. I na koniec: państwo, ktore znajdowało się na wschodzie od nas, i tak nami przez dziesięciolecia pomiatało to ZSRR, a nie ZSRS.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość Bohun   
Gość Bohun

Witam

I na koniec: państwo, ktore znajdowało się na wschodzie od nas, i tak nami przez dziesięciolecia pomiatało to ZSRR, a nie ZSRS.

pzdr.

S.P.Q.R. to jest właśnie pozostałość po komuniźmie (bedę się tego trzymał po wieki wieków). Komuniści doprowadzili do takiego pomieszania pojęć -nawet w poprawnej polszczyźnie-że nienormalność staje się normalnością. To tak jak z nazwą "Służba Zdrowia", w poprawnej polszczyźnie powinno być "Służba Zdrowiu" taj jak była Służba Zwycięstwu Polsce (a nie Służba Zwyciestwu Polski jak podaje np wikipedia) służy się komuś lub czemuś (stąd potworek słowny "służba zdrowia" który wszedł do potocznego użycia a tak na logikę i gramatykę jest nieprawidłowy. Podobnie rzecz się ma z ZSRS (forma poprawną) i ZSRR (niepoprawną)-szkolenia, wystawy etc IPN (jak dotąd) zapraszają na (...) ZSRS. Rada to po rosyjsku "sowiet" stąd określenie (poprawne) sowiecki. Przed wojną (i w jej czasie-gen. Sikorski w przemówieniu radiowym uzywa określenie "sowiety"-nie pamiętam okazji) używano tylko określenia "sowiecki", stąd na mieszkańców/obywateli ZSRS mówiono sowieci. Z "radziecki" jest już gorzej, bo tego się nie da odmienić ("radzianie"???), komunisci, np Jaruzelski uzywali określenia "ludzie radzieccy"-ileż te "biedne" komuchy musiały sie natrudzić, zeby tworzyć te dziwolągi, ale nowomowa to nieodłączny element tego ustroju i tych ludzi. W PRL uważano, że forma sowieci jest obraźliwa dla "bratniego narodu" (i słusznie-choć i tu było "oszustwo", w ZSRS było sporo narodów a nie jeden) i wymyślano takie słowne potworki. Warto czytać przedwojennych autorów, historyków, bedących w odróżnieniu od powojennych "luminarzy" historii ludźmi madrymi a nie tylko "wykształconymi" (jak w PRL bywało). Na temat tego i wielu innych "normalnostek" warto poczytać choćby Jacka Wegnera "Sternicy - opowieść o 10 przywódcach PPR - PZPR od Nowotki do Rakowskiego" wyd. Arcana

pozdrawiam

Bohun

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Zgodzę się w tym wypadku z faktem, że przed II WŚ rzeczywiście używalo się sformuowania "sowiecki" nie radziecki (przymiotnik ten nie funkcjonowal w naszym potocznym języku dwudziestolecia międzywojennego jako określenie Rosjan). "Sowieci" - tak a nie inaczej wyrażał się o nich min. Beck, marsz. Śmigły, czy poźniejszy nasz premier Władysław Sikorski. Ale nie kumam czaczy - czemu określenie "sowiecki" lub "sowieta" miało być obraźliwe dla ruskich? Co w nim takiego było? Przeciez cały cywilizowany świat tak ich tytuował (np. anglojęzycznie : Sovietunion). Zresztą sami określali swój kraj jako CCCP (Sojuz Sowietskich Socjaliczeskich Respublik) - i gdzie tu zagwozka?

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość Bohun   
Gość Bohun

Witam

(...) Ale nie kumam czaczy - czemu określenie "sowiecki" lub "sowieta" miało być obraźliwe dla ruskich? Co w nim takiego było? Przeciez cały cywilizowany świat tak ich tytuował (np. anglojęzycznie : Sovietunion). Zresztą sami określali swój kraj jako CCCP (Sojuz Sowietskich Socjaliczeskich Respublik) - i gdzie tu zagwozka?

pzdr.

S.P.Q.R.-też nie wiem, to pytanie do władz i członków dawnej kompartii.

pozdrawiam

Bohun

PS. Pamiętam początek lat 90-tych, i przypadki gdy ktoś mówił w mediach "sowieci", "sowietom" i ten wyraz oburzenia u niekórych (zreszta komuniści np Jaruzelski nigdy nie używali określenia sowiecki-dlatego też to pytanie raczej do nich.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
PS. Pamiętam początek lat 90-tych, i przypadki gdy ktoś mówił w mediach "sowieci", "sowietom" i ten wyraz oburzenia u niekórych (zreszta komuniści np Jaruzelski nigdy nie używali określenia sowiecki-dlatego też to pytanie raczej do nich.

Faktycznie, pamiętam jak za młodu na plenerze w Kazimierzu Dolnym we wrześniu 1986r. użyłem w rozmowie z jakimś starszym gościem z UMCS-u określenia "sowieci", to on zesztywniał, i spytał się, dlaczego tak powiedziałem. A u nas w domu bardzo mi się podobało określenie mojego dziadka, słuchającego ciągle zagłuszanej "Wolnej Europy" - "kacapy" :lol:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.