Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Brick

Przystąpienie USA do wojny

Rekomendowane odpowiedzi

Brick   

Jaka była faktyczna przyczyna przystąpienia USA do I wojny światowej?

Niektórzy podają, jako jedną z przyczyn, zatopienie Lusitanii, ale moim zdaniem to raczej słaby argument gdyż stało się to 7.05.1915 a USA przystąpiły do wojny 6.04.1917, czyli odstęp wynosi 2 lata. Co najwyżej wpłynęło to na nastroje w USA.

Niewątpliwie przyczyną była depesza Zimmermana do Meksyku. Ale spotkałem się ze stwierdzeniem, że przyczyną było to, że Niemcy zatapiali dużo amerykańskich statków? Czy to prawda? Nie mogę znaleźć żadnego materiału na ten temat.

Wg mojej wiedzy po zatopieniu Lusitanii Niemcy zawiesili ataki na statki handlowe. Dopiero w lutym 1917 zapowiedzieli wznowienie ataków. 2 miesiące to raczej mało czasu żeby zatopić dużo statków.

Ciekawa sprawa też jest z tą depeszą Zimmermana. Podczas konferencji mógł jej zaprzeczyć, a ten powiedział "Nie mogę tego zdementować. To prawda". Po co to zrobił? Przecież to było bardzo niekorzystne dla Niemiec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
Jaka była faktyczna przyczyna przystąpienia USA do I wojny światowej?

Myślę, że nie było jednej jedynej. "Lusitania" to tylko propagandowy element. Płynęła przecież pod banderą brytyjską, no nie?

"Telegram Zimmermanna" to też taki zapłon tylko - ludziom trzeba pokazać jakąś konkretną przyczynę. W rzeczywistości mogło chodzić o to, że wojna podwodna zagrażała interesom USA - no bo utrudniała handel z krajami ententy. Może USA chciało też wyjść z izolacji i mieć jakiś wpływ na Europę. W sumie powojenny plan Wilsona powołania Ligi Narodów może być poszlaką w tej sprawie. Ale to tylko moje własne przemyślenia i przypuszczenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Amerykanie to spece w takim 'wchodzeniu' w wojnę - a to sobie pancernik wysadzą, a to przechwycą depeszę albo pozwolą zbombardować swoją bazę morską w której zupełnym przypadkiem nie ma żadnego lotniskowca :rolleyes:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
Amerykanie to spece w takim 'wchodzeniu' w wojnę - a to sobie pancernik wysadzą, a to przechwycą depeszę albo pozwolą zbombardować swoją bazę morską w której zupełnym przypadkiem nie ma żadnego lotniskowca :rolleyes:

W pełni się z Tobą zgadzam :) Nie zapomnij dodać, że jeszcze czasem sobie jakąś wieżę strącą...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

... a to sobie uroją jakąś broń masowego rażenia w jakimś państwie... :rolleyes:

Co do I w św. to należy odróżnić przyczyny, głębsze przyczyny i pretekst. Przyczyną na pewno była nieograniczona wojna podwodna i wynikłe z tego zagrożenie dla handlu morskiego, a więc i dla interesów Stanów Zjednoczonych. Telegram Zimmermanna to byl pretekst, (być może nawet amerykańska prowokacja) mający na celu przekonanie opinii publicznej w samym USA. Głębsze przyczyny to kwestia kontrowersyjna. USA nie mogło po prostu przyglądać się globalnemu konfliktowi. Próby oddziaływania na rzeczywistość za pomocą mediacji nie powiodły się, zatem St. zj musiały zaangażować się militarnie. Kwestia - po której stronie - była jasna od początku wojny.

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

zastanawiam się czy ktoś ma gdzieś dane n.t. wymiany handlowej U.S.A. z Niemcami [ja jutro poszukam, choć nie gwarantuję że znajdę...]. Problem z wymianą był taki, że o ile statki amerykańskie traktowano jako neutralne, to te przypływające do portów amerykańskich już nie, do tego przecież takie "wyskoki" jak zatopienie Lusitanii [statku brytyjskiego [!], czyli strony biorącej udzial w oficjalnym konflikcie [!] i z tego powodu zagrożonej zatopieniem, to oczywista oczywistość [wedle nowego klasyka], a fakt że płynęli tam obywatele amerykańscy...]. Moja opinia jest jedna - dopóki koszty i/lub zagrożenia wojny jakie ponosiły U.S.A. jako kraj neutralny nie przeważały nad dochodami kraj ani na jotę by nie włączył się w wojnę. Wystarczy spojrzeć na zachowanie Stanów Zjedn. w roku '41, kiedy w pamięci byl konflikt sprzed nieco ponad dwudziestu lat... Społeczeństwo było w zasadzie neutralne, bo przecież najlepiej handlować, i czerpać korzyści z obu stron konfliktu... Tutal szalę przechyliła próba odebrania, lub może inaczej - wspomożenia Meksyku w ewentualnych żądaniach względem zajętych jakieś 70 lat wcześniej terenów. W kwestiach narodowo terytorialnych - Ameryka i Amerykanie są jak KAli : my tak, inni nie... Gdyby Niemcy troszkę mniej aktywnie prowadziły wojnę podowodną i czasem powstrzymywaly sie przed podobnymi rzeczami, to Ameryka jeszcze długo "biła by się z myślami" czy przystąpić czy nie...

pozdt

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   

Z drugiej strony USA sprzedawało każdemu kto chciał kupić, handlowe U-booty coś tam z USA do II Rzeszy przywoziły, w portach USA Niemcy sprzedawali ex-brytyjskie pryzy itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Brick   

Dzięki za odpowiedzi.

Właśnie do podobnych wniosków dochodzę, czytając także o innych zagadnieniach w historii:

Wszystko jest przykryte "powodem który dobrze brzmi", a prawda jest zupełnie gdzie indziej. Nie rozumiem, czemu historycy po tylu latach nie napiszą porządnej analizy, np właśnie przystąpienia USA do tej wojny. Chyba że ktoś napisał tylko o tym nie wiem.

Logicznie rzecz biorąc: po co im to było?

Nikt ich nie atakował, handlować właściwie mogli z obiema stronami konfliktu. Wojna stała w martwym punkcie, jedni zajmowali tereny, które za jakiś czas oddawali. Wcześniej czy później by zawarto pokój.

Przecież jedna depesza nie może być faktyczną przyczyną wypowiedzenia wojny. To tylko propaganda. Podobnie ta Lusitania, zresztą dwa lata przed przystąpieniem do wojny.

Rozwiązania są chyba dwa:

1. Wojna na morzu drastycznie uderzyła w wymianę handlową USA z innymi krajami

2. Lobby finansowo-przemysłowe w USA naciskało, żeby włączyć się do wojny bo wiadomo że na wojnie najlepiej się zarabia.

Przydało by się znaleźć jakieś opracowanie na temat wymiany handlowej USA w tym okresie. Może okazać się, że nie było żadnego drastycznego zmniejszenia. Zwyżka zamówień spowodowana wojną zapewne pokrywała ewentualne straty z zatopionych okrętów.

Edytowane przez Brick

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Brick - zlośliwie nieco - bo przecież USA są największym demokratycznym państwem na świecie, najstarszą demokracją i co tam jeszcze wymyślisz. Przy okazji, kiedyś powstala książka p.t. "Moloch. Krytyczna historia Stanów Zjednoczonych". Mam ją u siebie - i sprawdzę co pisze w kwestii przystąpienia do wojny. Zupelnie osobną sprawą pozostaje fakt - otwarcia czy raczej zamknięcia amerykańskich archiwów, i potwierdzania lub nie pewnych zachowań ' decyzji / zasad postępowania.

Przy okazji gdyby wywlec wszystko to co się dzialo w Stanach [już po uzyskaniu przez nie niepodleglości] to tak naprawdę mialyby one niewiele większe prawo do dyskusji o światowej demokracji niż ZSRR / Rosja. [O.T.]

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

piszę osobny post [to jest w pewnym sensie i usprawiedliwienie i wyjaśnienie], gdyż to co poniżej zostało zaczerpnięte z jednej pozycji, wspominanego już gdzieś "Moloch. Krytyczna historia Stanów Zjednoczonych", autorstwa K. Deschnera..

Gdzieś pytałem się o handel. Mimo wojny wymiana handlowa z państwami centralnymi [dokłądniej gł. Niemcami] spadła ledwie o 1/3 zaś z Aliantami wzrosła cztery razy [z 800 milionó ówczesnych dolaró do 3 miliardów....] Początkowo politykla władz była tak neutralna, jak to tylko możliwe, łącznie ze wstrzymaniem akcji kredytowej dla Aliantów, jednak od jesieni 1915 r. prezydent powiedział "że sprzeciwów w razie czego nie będzie...". Co ciekawe w czasie rozmów z dylomatami europejskimi [mimo braku oficjalnej pomocy] ich amerykańscy koledzy mieli naciskać na "niepoodawanie się". Od '15 roku [luty] Niemcy dość często informowały amerykańską opinię publiczną, że Europa to jednak teren działań wojskowych ze wszystkimi tego konsekwencjami. Autor zwraca uwagę, że jeszcze w trakcie kampanii roku '16 hasła neutralność byly "ponad wszystko inne"., twierdzi także że jednym z zasadniczych powodów przystąpienia Stanów Zjednoczonych do wojny byłą rewolucja rosyjską, bo obawiały się że bezhołowie na terenie Rosji sprawi, że państwa centralne po prostu wygrają tą wojnę.

Na to wszystko naklądała się misja prezydenta [W. Wilsona] by demokracja ogarnęła wszystkie kraje [m.in dlatego wspierał rewolucję komunistyczną w Rosji - już po '18 r.], oraz już w '17 nawoływal by naród zdetronizował kajzera. Przy okazji przystąpienia do wojny paranoja antyniemiecka [podscana zresztą przez rząd centralny i polityków] osiągnęła, nawet przekroczyla, granice paranoi zamiast sauerkraut mówiło się liberty cabbage i in. Do tego autor zwraca uwagę na dwie ważne kwestie : ogłoszenie nieograniczonej wojny podwodnej [głównie z racji ogromnego eksportu z Ameryki dla Aliantów], co sprawiałoby że koszty rosłyby ogromne przy braku możliwości przeciwdziałąnia, oraz tzw. czystego biznesu - czyli ogromnych zysków jakie być może przeiwdywali giganci amerykańskiego przemysłu i bankierstwa.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.