Skocz do zawartości

Pluton Sad

Użytkownicy
  • Zawartość

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Pluton Sad


  1. Zapowiedź:

    Tadeusz Stachowiak. Żołnierz Niezłomny, Żołnierz Wyklęty, oprac. Barbara Lipska, Bogdan Stachowiak, Warszawa 2015 (DiG): http://www.dig.pl/index.php?s=karta&id=1208

    Aż jestem ciekaw, czy znajdzie się tam coś nowego odnośnie "Czaty" i desantu...

    No i wszedłem w posiadanie metodą kupna. Ciekawy (nie tylko) szkic desantu na stronie 73. Warto. Przeczytam dopiero w przyszłorocznym sezonie


  2. Przejrzałem cały temat i dalibóg wiele wątków historycznych w nim nie znalazłem. Głównie informacje o zaszczytach (współczesnych) oraz jubileuszowy koncert życzeń. Co z historią ma współnego, że 97-latek jeżdzi rowerem?

    "Jak oceniacie dzisiaj postać generała?" Generała-generała czyli wchodzimy w politykę, czy generała-kapitana z okresu okupacji i PW? Jeśli to drugie to po co? Ocenili Go już jego przełożeni awansując i nadając VM V klasy. Mam nadzieję, że nikt nie podważa ich kompetencji i nie ma ich za jakowąś klikę czy inną szajkę. Chociaż internetowe fora historyczne pełne są "pogromców wampirów" i strategów, przy których Aleksander Wielki, Cezar czy Napoleon I to "małe pikusie". Jeszcze raz mam nadzieję.

    "Czy można go uznać za jednego z najlepszych oficerów liniowych >Radosława<? A może i w skali całego powstania zasługuje na to miano?" Ranking? Ranking jest dobry w ATP Tour albo na bramkę sezonu. Byli lepsi ale mieli mniej żołnierskiego szczęścia.

    Żeby nie było ze post jest niemerytoryczny to "uczestnika wydarzeń sprzed 71 lat" oceniam :wub: bardzo pozytywnie chodzby za to:

    "Natarcie niemieckie znów się zaczyna...Wbiegam do piwnicy do radiostacji - niech pomoże nam artyleria zza Wisły...Siedzi przy niej [radiostacji - uwaga moja] porucznik berlingowiec i kapitan Motyl. Wzywają artylerię...Porucznik oddaje mikrofon kapitanowi Motylowi. Niech on poda współrzędne celu, lepiej zna sytuację...Granaty niemieckie padają już do piwnicy.

    - niech artyleria bije na nas, po tym ogniu skorygujemy.

    -Agoń!Agoń! - wrzeszczy porucznik do mikrofonu. (Pamiętniki żolnierzy Baonu AK "Zośka" tom III str 82.)

    W poście #13 Zbigniew Ścibor-Rylski trochę przesadził mówiąc o oddziałach atakujących przez boisko "Polonii" i Fort Traugutta. "W nocnym natarciu na Dworzec Gdański >Czata< jako batalion udziału nie brała. W natarciu tym uczestniczył tylko jeden oddział z >Czaty<".(relacja mjr."Witolda" w "Czata49. Relacje..." str.210). Konkretnie "Drzewicy".

    Pozdrawiam


  3. Jako mieszkaniec prowincji nic nie rozumiem z tego warszawskiego piekiełka. Chodzi mi o wczorajsze przemówienie pana Generała. Czy wygłosił je "jako prywatny", czy prezes związku? Była to jasna deklaracja polityczna i przynajmniej u częsci kombatantów wzbudziła szczery entuzjazm. Wiem, że "Motyl" i ś.p. "Kubuś" byli w komitecie wyborczym kandydata Bronisława Komorowskiego. Czy prywatnie, czy "służbowo"? Czy ma to związek z działalnością takich dziwnych ludzi jak np. Zychowicz, lub tu może przejaskrawie, "prawy sektor" chciałby zabrać Powstancom prawa kombatanckie jako "zbrodniarzom i burzycielom Warszawy"? Życie uczy, że mieszanie się różnych związków czy organizacji do polityki na dobre im nie wychodzi. Po za przewodniczącymi. Patrz "Solidarność" i panowie Krzaklewski i Śniadek. :(

    Albinosie ratuj!


  4. O mundurach armii rosyjskiej po 1808 r., głównie obrazca (wzoru) 1812 znajdziesz w piśmie "Voin" nr 10, 13 i 15. Kiedy i jakie pułki zostały przemundurowane w nowe mundury. W tym także 4 jegierski. Jako ciekawostkę podam - autor A.A. Podmazo sugeruje, że wysokie kołnierze zapinane na trzy chawtki weszły w użycie dopiero w 1813 r. Szyte były w niemieckich fabrykach.


  5. "A co to znaczy "słaba"? Bo z Żoliborzem załatwiła się błyskawicznie"

    Słaba znaczy SŁABA. W 1944r. i póżniej nigdy nie osiągnęła stanu dpanc będąc zawsze "Kampfgruppe". I nie rozprawiła się błyskawicznie z Żołiborzem ale z Marymontem. Zajęło jej to zresztą kilka dni.

    "Analizując postępy 25 DPanc i wspierających ją oddziałów z Bielan oceniał [v. Vormann d-ca 9 Armii], że bez uzupelnien oddziały dywizji nie zdobędą Żoliborza, ani nie będą w stanie obsadzić lewego brzegu Wisły i zapobiec ewentualnej akcji forsowania rzeki w tym rejonie." cytat za "Żoliborz 1944" str. 297.


  6. Wpadła mi ostatnio w ręce książka Szymona Nowaka "Ostatni szturm". :angry: Zamieszczony w niej załącznik nr 12 [oczywiście z błędami: Zdzich został Idzichem a Ziutek Ziętkiem. W batalionie był Ziętek Józef "Lew" poległy na Zakroczymskiej 7} czyli lista Whatfora (#28)skłonił mnie do napisania kilku uwag.

    Wątpliwy dla mnie jest udział w przebiciu "Jerzyka" i "Jurrasa" skoro plutonem dowodził "Sielakowa". "Czart" wspomona:..."Morro i Sielakowa objaśniają nam plan natarcia", "Prowadzi nas Sielakowa". Nie mogę sobie wyobrazić żeby podwładny dowodził przełożonymi nawet jak na warunki wojska powstańczego. Co prawda A. Borkiewicz-Celińska w swojej monografii batalionu wymienia "Jerzyka" jako uczestnika odprawy ale...

    Według "Bogny" (patrz wspomnienia J.B. Deczkowskiego) "Kolka" został ciężko ranny jeszcze na Bielańskiej.

    Do uczestników akcji należy jeszcze dodać:

    - "Zosia" - Zofia Stefanowska (Sad)

    - "Jaga" - Irena Jaczynowska (Sad) poległa na Bielańskiej

    - "Korwin" - Kazimierz Wasiłowski (Sad) poległ na Bielańskiej

    - "Halusia" - Halina Kostecka-Kwiatkowska (Alek)

    - "Patryk" - Kazimierz Włodarczyk (Alek) poległ na Bielańskiej

    - "Drucik" - Antoni Jodłowski (Alek) j.w.

    - "Grodno" - NN j.w.

    - "Xiąże" - Andrzej Samsonowicz (Felek) ranny cofnął się z Bielańskiej

    - "Irena" - Irena Kołodziejska (Felek) ostatni raz widziana na Bielańskiej

    - "Dąbrowa" - NN (Felek) polegl na Bielańskiej

    Bardzo prawdopodobny jest udział "Taluna" - Ryszarda Będzińskiego z Felka. Był cały jeszcze na kilka godzin przed natarciem.

    Pozwoliłem sobie wytypować potencjalnych uczestników. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że ich udział jest nie do udowodnienia ponieważ albo nie przeżyli Powstania albo już dawno nie żyją.Oto oni

    "Pytek" - Jan Makowelski

    "Smok" - Zdzisław Wassenberger

    "Warda" - Janusz Wojtasiewicz

    "Symbor" - Mieczysław Szymańczuk

    "Sibma" - Zygmunt Śluzek - wszyscy z Alka

    "Kinga' - Krystyna Vorbrodt

    "Kajtek" - Stefan Stępień

    "Oset" - Janusz Rybak

    "Drzazga" - Jerzy Radomski

    "Szczęsny" - NN - wszyscy z Felka.

    A nawet z Sadu:

    "Sokół" - Lech Zawadzki

    "Brzozowski" - Czesław Wypych

    "Wacław" - Lech Zaborski

    "Kurp" - Stefan Gorgoń-Drużbicki

    Wiem, "Czart" wspomina, że było ich tylko trzech. Jednocześnie we wspomnieniach "Bill" pisze, że na Franciszkańskiej 12 poległa połowa plutonu ( w tym nowoprzyjęci z kompanii "Osy") Po nalocie: "Andrzej Morro wyprowadza pluton na linię". Cytat za "Pamiętniki..." wydanie nowe tom II strona 116. A więc jednak było jeszcze kogo wyprowadzać.


  7. "Wspaniale żyje się i walczy w takim gronie przyjaciół, których się kocha jak braci i z którymi bardziej niż z braćmi łączy nas braterstwo broni i służby oraz wspólnie przeżyte walki, trudy i niebezpieczeństwa. Ale też każde zagrożenie odczuwa się bardzo mocno, obawa o przyjaciół szarpie nerwy i nie pozwala racjonalnie myśleć, nawet tłumi instynkt samozachowawczy. Chyba tym można tłumaczyć tak liczne w naszej działalności dywersyjnej i konspiracyjnej akty wspaniałego bohaterstwa, poświęcenia i odwagi.

    Zwłaszcza dowodzenie grupą przyjaciół w jakiejś niebezpiecznej sytuacji wzmaga poczucie odpowiedzialności tak ogromnie, że ja odczuwałem prawie bolesny strach przed wydaniem decydującego rozkazu lub przed podjęciem jakiejś ważnej decyzji. Wtedy refleksjom i rozważaniom nie było końca, bo co by to było, gdybym wydał głupi lub zły rozkaz w wyniku czego stałoby się jakieś nieszczęście."

    Jan Rodowicz "Anoda"

    "Pamiętniki żołnierzy..." tom I str. 44


  8. Ciekawe czy pani J. słyszała o :

    - Janie Jaworowskim "Maryśka"

    - Kazimierzu Milewskim "Janka"

    - Ryszardzie Sasie "Krysia"

    - Stefanie Pakule "Maryla"

    - Czesławie Kazimierczaku "Dewajtis" etc. etc. etc.

    Pwenie niedługo jakiś (jakaś) "dr" ogłosi, że Onufry Zagłoba był gejem, a Andrzej Kmicic biseksualistą. Cytuję z pamięci:

    - "Jużem Waszmości pokochał

    - I ja Waćpana" :rolleyes:


  9. Wracając do "Pamiętników..." jako uzupełnienie polecam:

    - "Pluton pancerny w Powstaniu Warszawskim' Anny Wyganowskiej Eriksson

    - "12 miesięcy przez wiele lat" Henryka Pawła Kozłowskiego "Kmity"

    - "Wspomnienia żołnierza batalionu AK >Zośka<" Juliusza Bogdana Deczkowskiego "Laudańskiego"

    - "Aresztowane Powstanie" - obszerne wspomnienia z okresu powstańczego Jerzego Zalewskiego "Strzały", Stanisława Sieradzkiego "Śwista" z walk na Woli oraz bardzo interesujące zapiski Michała Glinki "Michała" o kompanii "Giewonta".

    P.S. W szkole na Spokojnej wsród jeńców znalazł się jeden Polak i jeden Francuz (Roger Barlet). "Polak", który po kilku dniach przeszdł z powrotem na stronę Niemców to wg "Śwista" Józef Sprawka z Tucholi.


  10. Czyżby było tam coś więcej niż w "Powstańczym tryptyku"? Chciałbym, ale wątpie. :rolleyes:

    Nowe wydanie "Pamiętników żołnierzy baonu AK >Zośka<" mam od trzech tygodni, ale pogoda jakoś mnie nie nastraja do czytania. Zapoznałem się tylko z biogramami autorów. Redaktorzy prowadzący nie ustalili szczegółów z biografii Anny - Heleny Brzozowskiej. w miarę moich skromnych możliwości:

    - ANNA (EWA) - Helena Brzozowska

    - ur. 1919r.

    - przysięga: listopad 1940 r. Grupa "Halszki" (Teresy Krassowskiej)

    - II kurs sióstr pogotowia sanitarnego PCK przy Szpitalu Maltańskim maj 1940r.

    - Powstanie: Grupa sanitarna "Joanny" (czyli "Halszki")

    - Ewakuacja szpitala Długa/Miodowa po upadku Starówki

    - lekarz

    - zamieszkała: Katowice

    Autorka: "Nasza dziwna grupa ZWZ AK".

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.