Tobruk

Jak w temacie. Wiem że pytanie proste ale nigdzie nie mogę się doszukać odpowiedzi

Ja uważam, że najlepiej byłoby, gdyby skontrolowano Stalina podczas "demokratycznych wyborów w Polsce", aby były naprawdę demokratyczne. To byłaby niemal gwarancja uzyskania niezależności i pełnej suwerenności.

Ceremonia właśnie. P.S Zastanawiam się, czy w obliczu rozdrobnienia panującego na przykład w ŚCR każde państwo maiło tam swojego metropolitę itp. czy były zwierzchne od jakieś archidiecezji (mogę tu coś zagmatwać).

Witam. Piszę pewnego rodzaju książkę osadzoną w XIX wieku na tle fikcyjnych wydarzeń, jednak mam pewien problem - kończą mi się bowiem pomysły na to, jak w opisywanych przeze mnie bitwach można wygrać. Pal licho mniej znaczne potyczki, gdzie można polegać na samym ostrzale artyleryjskim albo wybicie wroga co do nogi. Chodzi mi o spektakularne zwycięstwa - takie, jakie odnosił np. Napoleon, oparte jednak na taktykach po jego "erze". Wiem że pod koniec "100 dni Napoleona" opracowano sposób na walkę z tyralierami i ich woltyżerami (z tego co mi wiadomo, Napoleon nie był zbyt elastyczny w tej kwestii i stosunkowo szybko poznano jego techniki). A więc chciałbym oprzeć się na waszej fachowej wiedzy i poprosić o małe kompendium taktyk wojskowych i szyków wojsk w XIX wieku. Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Paweł

W tych ramach rozgrywa się moja powieść.

Dziękuję za link. Przeczytam. Odpowiadając poprzednikowi, mówię iż chodzi mi jedynie o okres po Napoleonie do lat 60.

Jak w temacie. Skąd Rosjanie mieli plany bomby atomowej?

Witajcie. W książce dla gimnazjum Tomasza Małkowskiego i Jacka Rześniowieckiego mówią o tym, że świeżo po upadku komunizmu i pierwszym wyborach na prezydenta wiele głosów w pierwszej turze zdobył obok Wałęsy "nieznany nikomu wcześniej emigracyjny biznesmen". Kim on był, tak z ciekawości, albo czy to w ogóle prawda - bo nic więcej o nim nie piszą. Hę? P.S Czemu "nieznany nikomu wcześniej emigracyjny biznesmen" wystartował w wyborach i co najważniejsze, jak do CHOLERCI UDAŁO MU SIĘ ZEBRAĆ TAK DUŻO GŁOSÓW?

Zastanówmy się, co by było gdybyśmy nie "rozpieścili" szlachty przywilejami a zdali na silną władzę królewską. Ponadto, już wcześnie pozbawić króla nieograniczonej swobody w rozdawaniu królewszczyzn magnatom. Co sądzicie, jak by się to mniej więcej potoczyło?

Też ograniczę się do jednego: 1. Bolesław Rogatka - jeden z najgłupszych, najbezmyślniejszych Piastów na tronie

Ja staram odbudować tę świadomość u młodzieży przez stronę internetową. W luźny i współczesny sposób opowiadając o historii Polski. Pracuję nad nią od 4 miesięcy. Mam nadzieję że to nie był z mojej strony żaden spam, po prostu wydawało mi się tu odpowiednie o niej napisać. Po link zapraszam trochę niżej, na podpis:

Pamiętam że podawanym przez komunistów ideałem obywatela ZSRR było jakieś tam dziecko o imieniu Paweł (albo jakoś tak) które władzom nakapowało o ojcu - był on przeciwnikiem stalinizmu.

A wiesz może co się stało z wnukiem Kazimierza Wielkiego, którego potem ogłosił swoim niby-synem? bo zapadł na ciężką chorobę, ale czy umarł?