Skocz do zawartości

Magot

Użytkownicy
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Magot

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    Starożytność
  1. Czy można było zapobiec I Wojnie Światowej?

    No tak, anegdota ma ciekawe tło historyczne. Czyli można to wszystko sprowadzić do nic nie znaczących gróźb, które zostały najzwyczajniej w świecie przez innych zbagatelizowane?
  2. Czy można było zapobiec I Wojnie Światowej?

    Oparcie porządków międzynarodowych na systemie sojuszy obronnych, którym towarzyszyły wielkie zbrojenia, dało Europie ponad 40 lat pokoju, ostatecznie jednak zakończyło się w 1914 roku wybuchem wojny światowej. Tak więc stąd pytanie, jakie wnioski płyną z tych wydarzeń? Czy groźba użycia siły może być skuteczną gwarancją pokoju, czy też musi w końcu prowadzić nieuchronnie do konfliktu zbrojnego? Jakie możemy wskazać tutaj analogie historyczne? Może to i nie jest najodpowiedniejszy dział na takie pytania, ale nie bardzo wiedziałam, gdzie zamieścić moje zapytanie
  3. Przyczyny i skutki I wojny światowej

    "Historycy zajmujący się genezą I wojny światowej upatrują przyczyn tego konfliktu wśród różnych zjawisk, takich jak: imperializm, kapitalizm, nacjonalizm, militaryzm, industrializacja, demokratyzacja lub kultura masowa. Czy dostrzegasz bezpośredni związk między wymienionymi czynnikami a wybuchem wojny?" I tutaj zaczyna się mój dylemat. Jednym z czynników, który zdecydowanie wpłynął na zwiększenie współzawodnictwa pomiędzy państwami europejskimi był właśnie imperializm. Weżmy tutaj na przykład Wielką Brytanię, Niemcy i Francję, które potrzebowały zamorskich rynków zbytu dla swoich towarów, których produkowano coraz więcej w wyniku postępów rewolucji przemysłowej. Kraje te dokonywały ekspansji gospodarczej w Afryce, Azji i Oceanii. Dla ówczesnych imperiów europejskich kwestia rozwoju i uzyskania przewagi wojskowej nad sąsiadami była sprawą kluczową. Stagnacja w rozumieniu kreatorów polityki imperialnej oznaczać miała jedynie upadek i katastrofę. Taka filozofia była katalizatorem tworzenia się postaw roszczeniowych w stosunkach między państwami oraz dążenia do jak największych cesji terytorialnych. Przytaczając słowa Lenina: "Imperializm to najwyższe stadium kapitalizmu". I wojna światowa miała imperialistyczny charakter, a wszystko wskazuje na to, że imperializm – to kapitalizm gnijący i umierający, przeddzień rewolucji socjalistycznej. Według marksistów system kapitalistyczny miał stać się swoistym oporem dla ruchu robotniczego, który dążył do wywołania rewolucji. Miał on zaspokoić przynajmniej częściowo ich oczekiwania, ażeby tymczaowo wyciszyć nastroje rewolucyjne. Pojawiają się tutaj liczne rozbieżności, odnośnie prowadzonej przez państwa polityki i zarzutu, że gdyby nie uczestnictwo w wojnie nie doszłoby do poważniejszych powikłań (np. rewolucja październikowa w Rosji). Liczono, że wojna zostanie wywołana przez "sprzedawców armat", co jednak okazywało się sprzeczne z ich interesami, gdyż większe zyski przynosił im okres pokoju. Jeżeli chodzi o nacjonalizm to był to ważny problem w Austro-Węgrzech i rejonie Bałkanów, gdzie dochodziło do licznych napięć na tle etnicznym. Niepokoje te były podsycane szczególnie w południowej części cesarstwa, gdzie mieszkały liczne narody słowiańskie podatne na doktrynę tzw. panslawizmu szerzoną przez Serbię i Rosję. Nacjonaliści, uznający naród za najwyższe dobro w sferze polityki mogli poprzez liczne spiski wywołać wojnę, przykładając rękę do mobilizacji ludności. Niestety pojawiają się tutaj skrajne przeciwieństwa pomiędzy ludnością ze wsi i z miast. Okazuje się także, że nie tylko dane państwa były podzielone wewnętrznie (problemy społeczne), ale także strukturowo w całej Europie. Mówiąc o militaryźmie można przytoczyć przykład Trójprzymierza i Trójporozumienia, jako polityki popierania zbrojeń i przygotowania do wojny. Industrializacja i przemiany społeczne (rozwój klasy robotniczej i burżuazji)powodowały również znaczny wzrost napięć społecznych. Tutaj, przykładowo jeżeli chodzi o Rosję niezbędne reformy carowie zastępowali polityką ekspansywną, dopóki nie napotkali na swojej drodze potężnego rywala - Japonię. Co więcej w tym przypadku Rosję do działania zachęcał sojusz Japonii z Anglią Tyle mojego wywodu. Osobiście nie jestem pewna co do poprawności idei mojej pisemnej wpowiedzi co do wyżej przedstawionego polecenia. W związku z tym każda pomoc byłaby naprawdę mile widziana Bardzo interesuje mnie wasze zdanie odnośnie tego tematu
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.