-
Content count
6 -
Joined
-
Last visited
About Gajusz
-
Rank
Ranga: Uczeń
Poprzednie pola
-
Specjalizacja
Starożytność
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
Rzym
-
Gajusz started following Neron - ocena
-
Z pewnoscią usługi świadczył Heliogabal, Neron, jak to się dziś mówi, był neurotykiem z nerwami na wierzchu a analiza jego osobowości była by bardzo na miejscu. Sam nie oceniam go jako tyrana i despotę, natomiast charakterystyczne jest to, że okoliczności w jakich się wychowywał sprawiły wypaczenie jego osobowości, doszedł jeszcze nieudany zamach na jego życie, co spotęgowało manie prześladowcza. Jego zachowanie było wielce nerwowe, otoczony podszeptami doradców takich jak Seneka, dawało mu to podstawy do potwierdzania jego urojeń. Zresztą sam Seneka miał w tym swój "biznes" aby tak postepowac. Krawczuk pisze o nim w neutralnym świetle i nie narzuca czytelnikowi konkretnego stanowiska, dając tym samym możliwośc zastanowienia się nad tą postacią.
-
Kto według ciebie był najgorszym cesarzem?
Gajusz replied to Jarpen Zigrin's topic in Starożytny Rzym
Kaligula. Dla mnie powalające było jego zwycięstwo nad Neptunem, ręce opadają, typowy socjopata, neurotyk z manią prześladowczą, kompleksem niższości i wybitnym sadyzmem. Fuuuj!! Drugi Eliogabal. Mega zwyrodnialec. -
Jaki był najlepszy ustrój Starożytnego Rzymu?
Gajusz replied to Jarpen Zigrin's topic in Starożytny Rzym
Cesarstwo. Ale okres panowania tzw. dobrych cesarzy, zaczynając od krótkiego panowania Nerwy. To był okres wzrostu i rozkwitu Imperium. Niestety jak pokazuje historia do władzy dochodzą "czóbki" i efekt domina zostaje zapoczątkowany. -
Kto według ciebie był najwybitniejszym cesarzem?
Gajusz replied to Jarpen Zigrin's topic in Starożytny Rzym
Zdecydowanie August, lecz należy tu spojrzeć na Liwię, czyż nie ona Augustem rządziła? -
Całkiem normalnie. Rzym urzywał typowego pieczywa jakim był chleb, nie mylcie z naszym, to był cienki placek o średnicy od 12 cm do 24. Na targach i placach handlowych oprócz straganów z normalnym towarem znajdowały się wszelkiej maści punkty gastronomiczne. Na nich uliczni kucharze szykowali strawę, i tak za jeden "chleb" z wsadem jarzynowej papki- miedziakiem płacono, za chlebek z rybą- dwa miedziaki, za mięso(oczywiście nieliczni mogli sobie pozwolić na ten cymes)- trzy miedziaki. ponadto, wędzone i suszone ryby, suszone mięso. Wszystko oczywiście z "grila". Jako, że nie można było mieć ze sobą wielkiego paleniska opracowano przenośny grill. Mieścił się na wózku, dwukolłowym. Oprócz tego, wiadomo było, że wjazd do miasta mógł być dla wozów ciężkich tylko nocą, dla mieszkańców był to koszmarny hałas. Pliniusz Młodszy pisał, że wozacy skazani byli na bardzo krótkie czasy dostawy, wymyślili więc nakładki skórzane na koła aby tym samym zmniejszyć hałas, pierwsze opony
-
Witajcie. Wynaleźli hamburgera, brukowane drogi, piętrowe kamienice i w prawodawstwie rzymskim po raz pierwszy pojawiają sie przepisy o ruchu drogowym.