Skocz do zawartości

mer

Użytkownicy
  • Zawartość

    281
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez mer


  1. Wiem, że Hitler nie dostał się na ASP Wiedeńskie, a dorabiał malując pocztówki za co dostawał marne gorsze, ciekawą sprawą jest czy się jakieś jego prace zachowały.

    Oczywiscie, zachowaly sie nie tylko pocztowki, ale takze jakis obraz(ek), przedstawiajacy droge gdzies w Belgii, chyba niedaleko Verdun - w kazdym razie przedstawia zwykla, zniszczona wojna droge z IWS, gdzie podobno uratowal swojego oficera.

    Widzialam 4 jego pocztowki, sa...hmm... jego gust uzycia koloru kojarzy mi sie ze slowem "straszne".


  2. Temat banalny, i prosty, a jednocześnie bardzo rozbudowany.

    Proszę też, aby nie wklejać wykopanych z internetu treści o Hitlerze i Stalinie.

    Aby zachęcić, napiszę ciekawostkę, który może być argumentem do słów "Hitler był chory psychicznie".

    -Na wieść, że 6 czerwa 1944 roku, Alianci wylądowali w Normandii, Hitler dostał ataku serca. Lekarz, gdy chciał go zbadać [lub zapisać leki], Hitler wpadł w szał i powiedział:

    -Jestem zdrowy! Zapomina pan, że jestem niezniszczalny!

    - Hitler, w swojej nazistowskiej ideologi, lud karmił wizją "szerokich ziem dla ludu niemieckiego". Pod koniec swojego życia, w rozmowie z Albertem Speerem, dał do zrozumienia, że chce po prostu zdobyć cały świat. Jeśli jednak ten zacznie przegrywać wojnę [w tamtej chwili było to oczywiste], nie ocali swojego ludu przed śmiercią. Był przekonany, że skoro jego rodacy przegrywają wojnę - to znaczy, że nie nadają się "do niczego". Lepiej, aby wszyscy zgineli, niżeli mieli by służyć "Czerwonym bestiom"*

    *Armia Czerwona.

    Żeby nie było trudno startować, zadam standardowe pytanie - kto był "gorszy" - Hitler czy Stalin?

    Zachęcam do pisania Smile


  3. Popieram admina - czytałam już gdzieś te słowa.

    Andrzeju, Kaczyński zrobi nam bardziej "policyjne" panstwo - na pierwszy ogień to lepiej - może przestaną tak kraść, z drugiej strony, na dłuższą metę - źle.

    Na Kaczyńskiego głosowali Ci, co budkę z piwem podbierają, lenie itd. którym marzy się socjal.

    Tylko skąd ten socjal?

    Znowu pracujący będzie pracował na śmierdzącego lenia, któremu nawet szukać pracy się nie chce. Więc pracujący albo sam zrezygnuje, albo da się "zarżnąć" [gdzie w szpitalu go dobiją] albo...wyjedzie za granicę. Zysk dla panstwa żaden, wręcz strata.


  4. Tamże poświęcił się pisaniu pamiętników oraz wyrąbywaniu drewna, mimo fizycznego upośledzenia

    Hmm... czyżby Kaiser miał coś nie w porządku z lewą jego dłonią? Oglądając zdjęcia, widzę, że uparcie ma zasłoniętą dłoń.

    ps. W książce od historii zdjęcie Kaisera w mundurze zostało podpisane tak: "Kaiser w swoim ulubionym stroju". Ciekawe :smile:

    ps2. Andrzej dzięki za informacje.


  5. Niezłe zdjęcia, Mer. Przypomniała mi się świetna książka E.M.Remarq'a "Na Zachodzie bez zmian". Na pewno czytałaś.

    Nie, nie czytałam. Jest chyba za to film na jego postawie, pod takim samym tytułem. Myślę, że niedługo sięgnę po nią.

    Proponuję innym wstawiać zdjęcia. Może jakieś ulubione? A może zagadkowe?


  6. (...)Ot co ma Hess, Hitler i Mein Kampf wspólnego.

    Dziękuję uprzejmie. W ładnej biografii, którą czytałam o Hitlerze, nie było wspomniane właśnie o Hessie, jako o redaktorze książki.

    Widać, co biografia o A.H., to każdy autor zwraca uwage na inne szczegóły.

    Ale...powinien być skazany na śmierć? Za redagowanie książki? Gdyby ten ksiądz nie został przez przypadek zabity podczas Nimieckiej Nocy Długich Noży, też powinien być skazany na śmierć?


  7. Zagłosowałabym na Tuska - gdybym tylko mogła. Przedstawia się ładnie "w TV" - nie oceniam go po twarzy, tylko po jego zachowaniu - uśmiecha się, rusza. Jest żywy.

    Kaczyński, sztywny, jak gdyby połknął kij od szczotki, gdyby tylko było możliwe, kostki lodu leciały by mu z ust... Strasznie sztuczny, sztywny i zimny. Mam wrazenie, że gdyby na czymś zacisnął pięść - nie popuściłby -czy to w zły, czy też dobrym znaczeniu.


  8. Za udział w puczu monachijskim w 1923 roku zostaje aresztowany. Odbywając siedmiomiesiączną karę więzienia w twierdzy Landsberg, poznaje Adolfa Hitlera. Od 1925 jest osobistym sekretarzem Adolfa Hitlera.

    Tak? I co z tego? Hitler ideologię sam stworzył, a inni się z nia zgadzali, a gdy im przeszkadzała - sami ją łamali.

    Ale jak rany, co ma Hess do Mein Kampf? Pierwsze słyszę...


  9. Hess był m.in. twórcą Main Kampf, autorem jest Hitler, ale Hess ma w nim pewien swój udział. Hess byl z Hitlerem od początku i był jednym z ideologów.

    Co masz na myśli mówiąc, że Rudolf Hess był "min. twórcą Mein Kampf"? Ja wiem tyle, że jeden ze współwieźniów nie mogacy słuchać już "gadania" Hitlera, poradził mu, aby napisał książkę. Książkę napisał, a przed wydaniem jakiś ksiądz poprawił tylko rażące błędy językowe. Więc?

    Masz na myśli zawarte tam ideologie?


  10. myslę że ankieta jest niepełna - Napoleon nie był ani tyranem ani bohaterem - ot jednym z wielu mu podobnych przed nim i po nim - z tym że on miał więcej szczęścia no i niewątpliwie miał smykałkę do wojny :)

    Ach, doprawdy? W takim razie kto wybitnie nie miał szczęścia i nie miał smykłaki do prowadzenia wojny [innymi słowy - nie był dobry strategiem - bo o to Ci chyba chodziło?], a pozostał pośród "jednych z lepszych" :?


  11. Dodam jeszcze, że sami niemcy opóźnili się z atakiem na Rosję - głównie dla tego, że dość czasu kosztowała ich Grecja i pomoc Włochom w zdobywaniu tego kraju - który był ich słabością, bo nie przedstawiał raczej żadnej wartości strategicznej.

    Zygmunt ale ci żołnierze tam byli tylko, przygotowani do ataku! Nie było np. ciężkiej artylerii niezastapionej w wojnie obronnej a przy ataku praktycznie nie potrzebnej!

    Właśnie podczas ataku artyleria JEST istotna. Poczas wycofywania się - no cóż, zależnie od prękości nacierających i uciekających armi - czasem działa były porzucane [i niszczone - aby wróg nie mógł ich wykorzystać - wysadzali granatami lufę, bo lufa jest we wszystkim najważniejsza]. Podczas ataku - jak wiadomo, posuwasz się do przodu - o piędź ziemi lub też o całe kilometry [tak jak właśnie w ataku na Francję oraz podczas operacji Barbarossa].

    W każdym razie - nawet w D-Day, zbombardowano plaże, część Normandii, bunkry. [Co prawda, w niewiele trafili :| ] Prawda?

    Co do Armi Radzieckiej - 9 mln - całe miliony szły do niewoli [chyba 3 mln się poddały] jednak ciekawa jestem, czy to wina złego dowództwa oraz kadry oficerskiej, czy też Armia wpadła w popłoch, a może najzwyczajniej w świecie, Rosjanie nie mieli czym...strzelać?


  12. Zaraz zaraz. Stalin stworzył milion spadochroniarzy? A posiadał chociaż tyle samolotów do transportu? A spadochrony robione z jedwabiu? Jakiś nonsens.

    Główną zaletą skoczka jest to, że "spada z nieba" - dosłownie. Spadają wszędzie - czyli są za liniami frontu, bez potrzeby przebijania się przez niego. I jak już wspomniałam - są wszędzie.

    Ale jaki sens miałby milion skoczków, którzy nie zeskoczyliby nawet z ciężarówki transporteru? [raczej wagonu]

    Oto amerkańscy spadochroniarze:

    250px-Eisenhower_d-day.jpg

    506 pułku. "Krzyczące orły" [widac po naszywce na mundurze] przed D-Day.


  13. Rzym, który początkowo zaczerpnął wiele od Greków. Dodatkowo...Japonia oraz Indie. Te 3 [4] państwa stworzyły nam Europę taką, jaką mamy i możemy podziwiać - niestety w większości już tylko na kartkach podręcznika.

    I zawsze się zastanawiam, jak wyglądała by Polska dzisiejsza, gdyby dotarli do niej Rzymianie - może liczyłaby się tak, jak liczą się Niemcy, Francja i Anglia?

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.