Skocz do zawartości

KalinaA

Użytkownicy
  • Zawartość

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez KalinaA


  1. Godzinę temu, TyberiusClaudius napisał:

     

    Czyli ktoś kto pracował mniej, z różnych względów powinien zdychać z głodu? Ciekawa konstatacja.

     

    Ma to na co sobie zapracował. Jest na to całe życie.

    Godzinę temu, TyberiusClaudius napisał:

    500+ nikogo nie wyprowadziło z biedy. Ludzie skromni odzyskali godność i mogą pozwolić sobie na trochę więcej jak słynna Pani, która dzieciom kupiła trampolinę. To jest kwintesencja tego programu.

    Czyli według Kaliny, mówiąc w skrócie: chamstwo dostało, a dostać nie powinno, bo cham powinien być chamem, a dostawać powinniśmy my, klasa średnia, bo my płacimy podatki, etc.?

    Czyli ktoś kto pracował mniej, z różnych względów powinien zdychać z głodu? Ciekawa konstatacja.

     

    Bynajmniej nie chamstwo dostało. Mam szacunek do ludzi, którzy mimo problemów chcą z nich wyjść. Starają się, szukają pracy, pracują na dwa etaty itp. Praca w Polsce jest tylko trzeba chcieć poszukać. Jednak jak na dzieci dostają osoby, które nigdy nie pracowały i przejadają taką kasę to nie ma mojej zgody. Co innego jakby to był asumpt do odbicia się, znalezienia pracy, osiągnięcia stabilności finansowej itp. Ten program jednak daje rybę a nie uczy jak ją upolować. 

     

    PS Nie wiem dlaczego mam żałować kogoś kto unikał pracy przez całe życie, niby dlaczego?


  2. A ja nadal uważam wbrew wielkiej woli udowodnienia mi jakiś nieścisłości, że taka polityka socjalna, tak rozdęta nie promuje najlepszych. Mało pracowałeś i mało zarabiałeś dostaniesz bonus w postaci dodatku z tytułu niskiej emerytury. Za co? Ktoś pracował 40 lat, wypracował sobie emeryturę i ma dajmy na to 1700 zł, a ktoś pracował 15 lat albo miał przerwy w zatrudnieniu i ma 900 zł. To chyba sprawiedliwe? Ponadto dodam, że ludzie naiwnie myślą, że jak popracują do 60 roku życia to będą mieli godziwą emeryturę, no może związkowcy, którzy o to walczyli, bo wielu z nich dostaje naprawdę sporo pieniędzy, ale przeciętna Kowalska za wiele nie dostanie, a potem państwo da jej bonus w postaci dopłaty do emerytury ;)


  3. 1 minutę temu, Tomasz N napisał:

    To już jest naiwność. I postawa roszczeniowa, którą tak krytykujecie.

     

    Ja sobie poradzę, byle państwo nie przeszkadzało ale dlaczego innym ma aż tak bardzo pomagać? Dodam, że nie jestem szaloną wyznawczynią wolnego rynku, że zabrałaby jakikolwiek socjal. Ja jednak zauważam, że ten rząd bardzo przesunął wajchę w stronę socjalu zapominając o reszcie. Przypuszczam, że dlatego ma takie poparcie, bo tak wynika z badań i sondaży. Pewnie takich osób jak ja jest mniej. Nie wiem. Ale wiem na pewno, że to mocne przesunięcie wahadła w stronę socjalu dostrzegam. A deficyt rooooooośnie.


  4. 9 minut temu, jancet napisał:

     

    KalinaA się nie odzywa, to ja Ci odpowiem.

     

    Aż wymrą. Czyli kilkadziesiąt lat.

     

    Ale KalinaA mówiła nie tylko o singlach, ale ogólniej - o ludziach, którzy swymi podatkami finansują państwo, a o których dobro to państwo nie dba. 

     

    Jak długo będzie istnieć społeczność, złożona tylko z tych, którzy chcą brać ze wspólnej kasy?

     

    Kilkadziesiąt dni.

     

     

    Miło, że odczytałeś poprawnie sens mojego pytania.

     

    PS Nie chodzi o to by zabrać cały socjal dla rodzin, ale o to by także tacy podatnicy jak ja dostali "coś" od rządu. Taka osoba, która nie wyciąga kasy po socjal. Mogłoby to być kwota wolna albo ulgi na założenie firmy. Owszem jest obniżony tzw. ZUS przez pierwsze dwa lata, ale w tym roku rzecz jasna został podwyższony. Ponadto kolejny problem, podwyższa się minimalną pensję po co? By blokować dostęp do pracy nowym osobom, zwiększać koszty pracy? Pomaga się tym, którzy zarabiają najmniej. Odpowiedzmy sobie na pytanie dlaczego? Może dlatego - na pewno nie wszyscy ale... - że jak inni się uczyli, kształcili, zdobywali doświadczenie zawodowe, poświęcali się pracy nad swoimi talentami, to osoby, które zarabiają mało po prostu nie dały z siebie tyle ile powinny?

     

    Jeszcze jedno pytanie, dlaczego podwyższa się najniższe emerytury? Jak to działa? Ten, co najmniej pracował i najmniej płacił podatków dostaje jeszcze bonus od państwa? Czy to racjonalne?


  5. 2 minuty temu, Tomasz N napisał:

    Ponadto można okpić każde takie pytanie,

     

    Nie wiem jak Greg, ale ja pisałem całkiem poważnie

     

    Nie wiem jak długo, ale też nie sądzę by strach przed potencjalną zagładą był czynnikiem skłaniającym rząd do rozdawnictwa. Ponadto skoro uznał, że możemy pracować krócej, to znaczy, że nie ma zagrożenia co do systemu emerytalnego ;) Na marginesie dodam, że małżeństwa z jednym potomkiem nie dostały nic tak jak matka, która urodziła 10 dzieci, ale akurat ukończyły 18 rok życia. Zawsze trzeba przyjąć pewne kryteria prawda... Jednak, zwiększenie obiecanej wielokrotnie kwoty wolnej od podatku dotknęłoby wszystkich obywateli. Tym bardziej, że kwota wolna w Polsce jest skandalicznie niska.


  6. Pytanie, które już widziałam i często słyszałam:

     

    Co dostał od tego rządu pracujący, zarabiający dajmy na to średnią krajową, singiel?

     

    Dostały rodziny, zwłaszcza wielodzietne. Owszem to wyjście z biedy, ale praca przestaje się opłacać, bo siedząc w domu i pracując na lewo z 500+ można mieć więcej niż się miało. Powoduje to napływ pieniędzy do rodzin, część kasy wróci w postaci VAT, ale jeśli płaca się opłaca to wówczas spadają dochody z tytułu opodatkowania umowy o pracę.

     

    Dostali najbiedniejsi, a właściwie dorabiający vide kwota wolna od podatku podniesiona MINIMALNIE i to właśnie dla tej grupy społecznej.

     

    Emeryci dostali leki za darmo, chociaż ich ilość i wysokości finansowania są bardzo niskie.

     

    Teraz może być tak:

     

    Ci co nic nie dostali, a "TYLKO" płacą podatki i finansują powyższe nie mają profitów. Jeśli Państwo by ze względu na zbytnie rozdawnictwo znalazło się w kłopotach finansowych, to pewnie podwyżka podatków - to znowu uderzy w grupę, którą przywołałam, a w najgorszym razie masowe protesty. Na ulice wyjdą Ci, którzy DOSTALI NAJWIĘCEJ i oni będą protestować po czym gospodarczo dostaną Ci, co to wszystko finansowali. 

     

    PS Uprzedzając wrzutki, że można mieć dzieci itp. to odpowiadam, że rząd powinien zadbać o wszystkich, a zwłaszcza o grupę, która przynosi do budżetu sporo pieniędzy.


  7. Ministerstwo Edukacji Narodowej skierowało projekt nowej podstawy programowej do opiniowania. Nie znaleziono w niej miejsca dla Romana Dmowskiego i kilku innych ważnych dla polskiej niepodległości postaci mimo zgłaszanych w toku konsultacji społecznych uwag.

     

    https://historia.org.pl/2017/01/01/ostatecznie-bez-dmowskiego-w-szkole-podstawowej-w-nowej-podstawie-miejsce-tylko-dla-pilsudskiego/

     

    Tutaj całość podstawy: http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//501/12293659/12403181/12403182/dokument265884.pdf, historia od 80 strony.

     

    Tutaj więcej artykułów: https://historia.org.pl/tag/nowapodstawazhistorii/

     

     


  8. 2 minuty temu, TyberiusClaudius napisał:

    Ja nie wiem, nie znam się na tym okresie, ale wnioskuje z treści - skoro nie dopuścił do głosu, to jak ktokolwiek mógł krzyknąć liberum veto?

    PS. Już nie mówiąc, ze właśnie o to mu chodziło, żeby nikt Sejmu nie zerwał.

     

    Czytałam artykuł, Twój post kompletnie NIC nie wnosi. Mam nadzieję, że odpowie mi ktoś inny.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.