Skocz do zawartości

Ymir

Użytkownicy
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ymir

  1. Kto powinien zostać prezydentem RP?

    Tusk, Tusk, po stokroć Tusk. Powody to: 1. Niekwestionowana uczciwość, 2. Bardzo liberalny program gospodarczy, podkreślam "GOSPODARCZY", bo dla mnie to jest najważniejsze, 3. Chęc prowadzenia niezależnej i suwerennej poltyki zagranicznej, 4. Znajomość aż dwóch (aż!!! w stosunku do innych kandydatów) języków obcych. Jeżeli nie Tusk to religa, bo: 1. Niekwestionowana uczciwość, 2. Bardzo liberalny program gospodarczy 3. Chęc prowadzenia niezależnej i suwerennej poltyki zagranicznej, 4. Znajomość aż dwóch (aż!!! w stosunku do innych kandydatów) języków obcych. Dlaczego u mnie na 1. miejscu jest Tusk a nie Religa? Ponieważ uważam ze o ile ministrami powinni być specjaliści z danej dziedziny, o tyle prezydentem powinie być "rasowy polityk", a nie profesor kardiochirurg. Jak to kiedyś powiedział Donald Tusk: "W wyborach parlamentarnych Polska ma do wyboru PO i różne rodzaje socjalizmu" , tak ja teraz pozwolę sobie, trawestując (odrobinę) te słowa, powiedzieć: "W wyborach parlamentarnych Polska ma do wyboru Tuska i Religę (dwóch gospodarczych liberałów) i różne rodzaje socjalizmu".
  2. Oddałem głos na: "Ja bym lepiej rządził", jako że polska dyplomacja poniosła ostatecznie klęskę (wybraliśmy sojuszników, którzy nas zdradzili/wykorzystali) i właśnie dlatego nawet pomimo wielu niewątpliwych sukcesów trzeba ją ocenić jako złą. Wg. mnie było kilka skuteczniejszych dróg do uzyskania lepszego rezultatu: 1. Pozrzucenie polityki "równego dystansu między Moskwą a Berlinem" i przyłączenie się do Osi. W chwili wybuchu wojny Niemcy walczyliby z aliantami zachodnimi, a Polska w sojuszu z Japonią (i być może Rumunią i Finlandią) z ZSRR. W tym wariancie pozostaje jednak pytani, czy Niemcy ktorzy niewątpliwie uporaliby się szybciej z Francją niż Polska i Japonia z ZSRR dochowaliby nam wierności (postępując wbrew założeniom z Mein Kampf) i nie wbiliby nam noża w plecy, podczas gdy my bylibyśmy zajęci frontem wschodnim. Niewątpliwie jednak wojna -po pierwsze nie wybuchłaby tak szybko -sam (ewnetualny) konflikt polsko-niemiecki również nastąpiłby później -przynajmniej na jakiś czas zyskalibyśmy nowe zdobycze terytorialne (udział w rozbiorze Czechosłowacji- np. Słowacja; ponadto państwa bałtyckie, zachodnie ziemie ZSRR). 2. Inny pomysł to stworzenie w Europie Srodkowo-Wschodniej czegoś o nazwie "małych aliantów". Tzn. odpuszczenie Czechom tego skrawka Śląśka Cieszyńskiego i nasze gwarancje dla ich niepodległości (jeszcze przed traktatem monachijskim) i stworzenie w ten sposób sojuszu-przeciwwagi dla Niemiec na Wschodzie. Możnaby też spróbować wciągnąć do tego porozumienia Węgrów (bardzo entuzjastycznie nastawionych do Polski) i Jugosławian (gdzie wpływy brytyjskie były bardzo duże), a przypomnę, że oba te kraje po Anschluzie Austrii bezpośrednio graniczyły z Niemcami. Taki sojusz ze wsch. + wojska Francji i Wlk. Brytanii ma zachodzie spokojnie poknałby Niemcy lub wogóle uniemożliwił Niemcom rozpoczęcie wojny. Na wschodzie natomiast trzeba było stworzyć sojusz polsko-rumuńsko-bałtycki(Łotwa, Estonia, Finlandia) i to obroniłoby Eyropę Środkową i Skandynwię przed Sowietami. Takie są moje dwie propozycje alternatywne wobec polskiej polityki z okersu międzywojennego- poltyki "równego dystansu między Moskwą i Berlinem" i poltyki skłocania nas z prawie wszystkimi sąsiadami, zamiast tworzenia z nimi sojuszy.
  3. Stosunki Polsko-Białoruskie

    De facto już jest. Żadna głowa państwa w UE i chyba wogóle w Europie (nie licząc Rosji i Kuczmowskiej Ukrainy) nie zaprasza do swojego kraju Łukaszenki. Ostatnio czytałem wywiad z Aleksandrem w jakiejś rosyjskiej gazecie. Tłumaczył tam, że rzadko bywa za granicą, bo Białorusini źle znoszą jego nieobecność w kraju
  4. Najpierw to wogóle cześć :grin: bo to mój pierwszy post (mam nadzieję,że nie ostatni) A teraz do rzeczy: Dobrze byłoby, gdyby autor tematu doprecyzował o co dokładnie mu chodzi... Czy temat obejmuje też pozbawianie komunistów władzy (oceniam bardzo pozytywnie), czy tylko reformowanie kraju już po odzyskaniu niepodległości i demokracji (oceniam średnio pozytywnie)?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.