Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
wiki 2

Tygrys - ocena serii

Rekomendowane odpowiedzi

wiki 2   

Witam

Jestem tutaj nowa, nie jestem znawcą literatury wojennej. W antykwariacie którym pracuje jest wiele książek z serii tygrysy - książki o II Wojnie światowej.

Chciałabym wiedzieć jakie macie o serii tych ksiażek zdanie, czy znacie te książki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Większość z nich to komunistyczna propaganda o LWP, ACZ, i czy partyzntach w czasie IIŚ. Niektórzy autorzy silili sie też na fabularyzację publikacji (dialogi). W sumie - może znajdziesz kilka interesujących pozycji ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Większość z nich to komunistyczna propaganda o LWP, ACZ, i czy partyzntach w czasie IIŚ.

Bez przesadyzmu. Seria (mówimy jak rozumiem o "tygrysach" z lat PRL) miała charakter bardzo popularny i była pisana pod kątem odbiorcy raczej bez tytułu doktora nauk historycznych :) . Jednak wielu ludzi czytało ją z przyjemnością i od niej zaczynało przygodę z historią.

Pozycje o lWP, ACz oczywiście w serii były, ale łatwo sprawdzić, czy rzeczywiście stanowiły aż taką większość - link do strony ze spisem tytułów "tygrysów". I pierwszy z brzegu cytat z tej strony, tytuły z roku 1957:

1. Cyrk Skalskiego / Bohdan Arct /

2. Ludzie - torpedy / Stanisław Biskupski /

3. Duchy dżungli / D. J. Hope /

4. W pościgu za V-1 / Bohdan Arct /

5. Zamach na Kutscherę / M. Dunin-Wąsowicz /

6. Ludzie z innego świata / Edwin Rozłubirski /

7. Zagłada Pearl Harbor / P. William /

8. Stacja nr 4 nie działa / S. Winefield /

9. Kamikaze - lotnicy śmierci / T. Kald /

10. Ostatni zamach na Hitlera / Robert Weiss /

11. Wielki dzień dywizjonu 303 / Bohdan Arct /

Rzeczywiście, samo (ludowe) Wojsko Polskie i Armia Czerwona ;) .

Co do propagandy. Dzisiejszej gloryfikacji "żołnierzy wyklętych" się raczej w niej nie znajdzie, ale pozycji typowo propagandowych aż tak wiele w tej serii nie było. A i te propagandowe można przeczytać, aby zobaczyć, jak wyglądała ongiś inna propaganda, niż w wykonaniu dzisiejszego IPN.

W sumie seria dla "początkujących", albo dla wspominających ją z sentymentem do swej młodości ;) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W sumie seria dla "początkujących", albo dla wspominających ją z sentymentem do swej młodości (jak ja) wink.gif .

Albo dla takich, którzy gdzieś wyjeżdżając nie chcąc brać dodatkowych kilogramów (jak ja) :)

Serię zazwyczaj czytuję w ramach lektury "odskokowej", jak ja to nazywam. Do tego co zostało tam napisane należy podchodzić z bardzo dużym dystansem, co zresztą nadmienili już przedmówcy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
tryton65   

Podobne zdanie jak przedmöwcy.Ale ogölnie dobrze sie czytalo.Ja nauczylem czytac sie "Tygrysy" pomiedzy wierszami.To pomagalo...Ale ogölnie polecam...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wychowałem się na tygrysach (era "przedhabekowa" - połowa lat 80-tych). Niektóre trzymały przyzwoity poziom, kolekcja rosła i rosła... Zresztą pisali je również "poważni" autorzy - jak np. Tadeusz Konecki. Zaletą jego tygrysów (m.in. "Przyczółek ostatniej szansy" o walkach pod Kostrzyniem, czy "Burza zimowa" o deblokadzie Stalingradu, "W celowniku Ferdynandy" o operacji Cytadela na północnym skrzydle) było to że sporo miejsca poświęcał w nich stronie niemieckiej, co obecnie wrażenia nie robi, ale wówczas, w latach 80-tych było poszukiwana "wartością". Co nie zmienia faktu iż większość tygrysów (zwłaszcza tych z k. lat 60-tych) aż ociekała bezwstydną propagandą. Ale co wówczas od tej propagandy było wolne?

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ja ostatnio kupiłem 20 Tygrysów w hurcie, by dopaść tego jednego L. Moczulskiego "Przegrana bitwa". Zwyczajowo przeczytałem wszystkie i jeszcze trzy były całkiem niezłe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Bez przesadyzmu. Seria (mówimy jak rozumiem o "tygrysach" z lat PRL) miała charakter bardzo popularny i była pisana pod kątem odbiorcy raczej bez tytułu doktora nauk historycznych :P . Jednak wielu ludzi czytało ją z przyjemnością i od niej zaczynało przygodę z historią.

Pozycje o lWP, ACz oczywiście w serii były, ale łatwo sprawdzić, czy rzeczywiście stanowiły aż taką większość - link do strony ze spisem tytułów "tygrysów". I pierwszy z brzegu cytat z tej strony, tytuły z roku 1957:

Rzeczywiście, samo (ludowe) Wojsko Polskie i Armia Czerwona :lol: .

Co do propagandy. Dzisiejszej gloryfikacji "żołnierzy wyklętych" się raczej w niej nie znajdzie, ale pozycji typowo propagandowych aż tak wiele w tej serii nie było. A i te propagandowe można przeczytać, aby zobaczyć, jak wyglądała ongiś inna propaganda, niż w wykonaniu dzisiejszego IPN.

W sumie seria dla "początkujących", albo dla wspominających ją z sentymentem do swej młodości :) .

Nie napisalem "wszystkie", lecz napisałem "większość". I dalej twierdzę, że kazdego z nich przed drukiem przeglądał cenzor, sprawdzajac "właściwy kręgosłup poityczny". Nic przeciwko ZSRS nie mogło się przemycić (nawet pomiędzy wierszami), a nie było większych gierojów od bajców z RKKA, ktorzy "jak gonili hitlerowca, to mu opadały spodnie" :P))))))))))))))))))))))

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Nie powiedziałbym, że lektura dla początkujących, jest to często jedyne źródło o jakimś wydarzeniu.

Są też bardzo ciekawe, jak 'Ardeny', 'Przyczółek straconej szansy' czy 'Pokonany samuraj nie wraca'. Ale najbardziej ze wszystkich drażniły mnie te drańskie książki Maltena: 'Czarny dzień białych gwiazd', 'Tajemnicze bronie', 'Koniec samurajów', 'Ławoczkiny nad Pacyfikiem' czy 'Piekło Iwo-Dzimy'[na tego ostatniego poluję już dwa lata i się zastanawiam, czy nie przepłacić i nie kupić go na Allegro...].

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   
Zresztą pisali je również "poważni" autorzy - jak np. Tadeusz Konecki.

Gabryś Zych pisał też. Bodaj o ile sobie przypominam Raszyn był jego autorstwa.

Pozdr.

B.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Przejrzałem swoje zbiory - wpadł mi pierwszy z brzegu "T" - Rudolf Gliński - "Spod znaku Iskry" - partyzantak GL. I wszystk ojasne ...

Dalej - Andrzej Flis - "Kierunek Puszcza Solska" ... partyzant "Jastrząb" i GL ..

Dalej - 'Taniec czarnej śmierci - to o IŁ-2.

Dalej - Bolesław Jagielski - "Ognie na Bagnach" ...wiadomo - partyzanci ..

Jednak jest i Szubański - "Rafinerie płoona o zmierzchu" - to o nalocie na Ploeszti ...

Co ciekawe - w każdym "T", mimo iz traktuje on o działaniach wojennych prózno znaleźć jakiejkolwiek informacji o 17 wrzesnia ... :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
I dalej twierdzę, że kazdego z nich przed drukiem przeglądał cenzor, sprawdzajac "właściwy kręgosłup poityczny".

Nie musisz twierdzić, to fakt już dawno udowodniony. Każda publikacja z tego okresu podlegała akceptacji cenzury, w związku z tym trudno w ówczesnych "tygryskach" odnaleźć np. dziś popularną frazę o "zdradzieckim ciosie w plecy zadanym przez zbrodniczy Związek Sowiecki" (co zresztą chyba nikogo nie dziwi).

Nic przeciwko ZSRS nie mogło się przemycić (nawet pomiędzy wierszami), a nie było większych gierojów od bajców z RKKA, ktorzy "jak gonili hitlerowca, to mu opadały spodnie"

Jak wyżej. A bojcy z tej armii z czasem rzeczywiście gonili hitlerowców i parę bohaterów spośród nich też było.

Co ciekawe - w każdym "T", mimo iz traktuje on o działaniach wojennych prózno znaleźć jakiejkolwiek informacji o 17 wrzesnia ...

Mogły się pojawiać. Oczywiście bez frazy o "zdradzieckim ciosie w plecy zadanym przez zbrodniczy Związek Sowiecki" (co zresztą chyba nikogo nie dziwi). Jeżeli się nie mylę - a czytałem dawno, więc mogę - scena spotkania z wkraczającą Armią Czerwoną była np. w "Łodzią na Gotlandię".

Przejrzałem swoje zbiory - wpadł mi pierwszy z brzegu "T" - Rudolf Gliński - "Spod znaku Iskry" - partyzantak GL. I wszystk ojasne ...

Dalej - Andrzej Flis - "Kierunek Puszcza Solska" ... partyzant "Jastrząb" i GL ..

Dalej - 'Taniec czarnej śmierci - to o IŁ-2.

Dalej - Bolesław Jagielski - "Ognie na Bagnach" ...wiadomo - partyzanci ..

Nie wiem np. czy "Taniec czarnej śmierci" należy uważać dziś za niesłusznie ideologiczny ;) . Byłoby dziwne, gdyby wydawnictwo działające w tamtym czasie pomijało GL, (l)WP, czy Armię Radziecką. Zresztą dziwne byłoby także to, gdyby podobne wydawnictwo działające dziś tak czyniło.

Natomiast ad rem - zdecydowana większość ówczesnych "tygrysków" to były dosyć proste (zgodnie z założeniami serii) opowiadania o określonych działaniach, czy wydarzeniach, w dużej części dotyczące materii innych niż front wschodni i GL/AL i przeważnie wyzute z treści łopatologicznie propagandowych, tudzież koncentrujące się na opisie danych faktów. Twierdzenie, że "Większość z nich to komunistyczna propaganda o LWP, ACZ, i czy partyzntach w czasie IIŚ." jest nieuzasadnione. Treści propagandowe oczywiście tam bywały, ale "znajmy proporcję".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Właśnie znalazłem na stronie Bellony: http://www.ksiegarnia.bellona.pl/index.php...3712&page=0

Czyżby seria miała wrócić?

W każdym razie ja mam kilkanaście zeszycików. Niektóre nawet przeczytałem. Obiektywne to one nie były, ale też mnie w żaden sposób nie zindoktrynowały ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.