Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Iwan Iwanowski

Komandosi w wojnie z Japonią

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Postanowiłem założyć wątek o komandosach, dotyczący ich działania wyłącznie w Wojnie na Pacyfiku. Jaki był ich główny zarys i dlaczego tak mało o tym słyszymy?

Pozdrawiam,

Iwan!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy tak mało o nich słyszymy? Chindici są sławni, a to jakby nie patrzył oddziały specjalnego przeznaczenia - i to największe tego typu formacja na świecie:

http://www.chindits.info/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chindici - pierwsze słyszę, przyznam bez bicia ;)

A że mało się o nich słyszy - według mnie tak. W polskojęzycznej literaturze faktu wielka dziura, w kulturze masowej jeszcze większa. Komandosi powstali w Wielkiej Brytanii ze względu na zagrożenie wojną z Niemcami. Byli używani w Afryce Północnej, a później w Europie i tam najwięcej ich "wykorzystano". Nam, Polakom, kojarzą się głównie z działaniami we Włoszech, przede wszystkim na Monte Cassino, jakże by inaczej. Podejrzewam, że na Pacyfiku ich użycie było po prostu niewielkie i rzadkie. Wielka Brytania miała problem "na miejscu", w Europie. Japonia była wielkim zagrożeniem dla ich koloni, ale dla samych wysp były to Niemcy. A bez mała 90% komandosów II wojny światowej walczyła pod brytyjską banderą. Pacyfik to był problem innej wagi. W koloniach mieli już duże, silne jednostki, a przerzucenie komandosów przez pół świata trochę by trwało.

Co do akcji jednostek specjalnych na Pacyfiku to mamy oczywiście bohaterski 1 batalion Gurkhów, który zatrzymał inwazję na Indie. Poza tym 75 Regiment Rangersów - słynny rajd na Cobanatuan (chyba tak to się pisze). Ale to nie komandosi, to "tylko" elitarne jednostki.

Edytowane przez Iwan Iwanowski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Chindici - pierwsze słyszę, przyznam bez bicia ;)

Zastrzeliłeś mnie z miejsca ;) Pamiętam że była nawet książka z serii 'Tygrysa' o Chinditach - niesamowita kreacja Wingate (nietuzinkowy facet swoją drogą), prowadzącego głębokie rajdy całych brygad na tyły Japończyków. Naprawdę polecam coś o nich poczytać (sporo jest w necie), bardzo interesująca historia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Zastrzeliłeś mnie z miejsca

Nie każdy musi być Wołoszańskim! Ja stąd pójdę, jak się wszyscy będą ze mnie śmiać!

Naprawdę polecam coś o nich poczytać (sporo jest w necie), bardzo interesująca historia.

Dzięki za poradę!

Edytowane przez FSO

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

Chindici atakują z dżungli, o ile pamiętam wyszedł na początku lat 80-tych.

I ze starych dużoformatowych Duchy dżungli, dziś praktycznie nieosiągalny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

bardzo proszę o nie robienie O.T. ; wycieczek osobistych w stylu : wspomnienia z antykwariatów i t.p. Posty będą kasowane, a w razie uporczywego ignorowania prośby nawet czymś więcej.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czy ogolnie mowimy o komandosach, czy o jakichs oddzialach specjalnie? Kazdy kraj mial swoja mroczna ekipe smierci, ktora dokonywala cudow, kiedy bylo trzeba...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych tematyką Wingate’s Raiders, prawie pięćdziesiąt stron poświęcił im major Scott R. McMichael z U.S. Army Command and General Staff College w Fort Leavenworth w swym opracowaniu: www.dtic.mil - "A Historical Perspective on Light Infantry", "Research Survey", No. 6, 1987.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.