Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

bodajże jeden z pierwszych "prawdziwych" amerykańskich czolgów lekkich [masa ok kilkunastu ton - 12 - 14 t. - w zależności od wersji], armata 37 mm... Jaki byl - czy spelnil swoją rolę czy byl to "potwór na gąsiennicach" z ktorego nie bylo żadnego pożytku. Produkowany do '44 roku w ilościach ogromnych - grubo ponad 20 tys szt.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Kiedyś w Militariach XX wieku był artykuł na temat M3:

Doyle D., Czołg średni M3, "Militaria XX wieku" 3(18)/2007, s. 44-61.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witaj;

Albinos: a pamiętasz coś z owego artykułu, co tam o nim napisali czy nie bardzo? Jak to może być coś napisał jak nie to trzeba będzie "w sieci" poszukać,

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witaj;

ja jak zwykle ;) - choćby z racji tego, że byl to w teorii pierwszy "prawdziwy" tank amerykański, a opinię o nim mam taką sobie... Czytalem kilka slów napisanych przez kogoś kto pisal o nim bardzo dosadnie i z ironią.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Stuarty może i były dobrymi, lekkimi czołgami- dopóki wróg nie zaczął strzelać. Na poważnie, wg. mnie czołg ten zupełnie był nieprzystosowany do warunków wojny w Europie, nic więc dziwnego, że jego chrzest bojowy na I linii frontu- podczas operacji „Torch” i dalej w Tunezji- zakończył jego karierę „pierwszo liniowca”. Lekko opancerzone, z nitowaną wieżą i armatą niskiego kalibru (37 mm- żołnierze amerykańscy nazywali ją „strzelbą na wróble”) nie mogły się równać żadnemu niemieckiemu wozowi pancernemu, którego napotkały w Tunezji. Z pamięci kojarzę tylko jeden atak Stuartów zakończony prawdziwym powodzeniem, właśnie z początku kampanii tunezyjskiej- 25 listopada ’43 17 czołgów kompanii C sił Blade Force (d-ca płk. John Waters) zrobiły rajd na niemieckie lotnisko niedaleko wioski Djedeida, niszcząc, jak pisze Atknison („Afryka Północna 1942-43”, str. 189-191) ponad 20 niemieckich samolotów za cenę 1 zniszczonego czołgu, kilku lekko uszkodzonych oraz 2 zabitych- w tym d-ca plutonu.

W teorii miały je uzupełniać cięższe czołgi M3 Lee, dwuwieżowe, z armatą 75mm (za to niemalże nieruchomą tak, że mogła ona strzelać tylko w kierunku, w którym poruszał się czołg, w dodatku umieszczone na tyle nisko, iż należało odsłonić przed oddaniem strzału praktycznie cały kadłub), za to wysokie na 3 metry, wyglądające, jak to ładnie skwitował pewien czołgista, jak „jakieś cholerne jadące szosą katedry”. (Za: „Afryka Północna 1942-43” R. Atkinsona, str. 207)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

o ile mnie pamięć nie myli były [przynajmniej w niektórych wersjach] napędzane paliwem lotniczym, co także nie wpływało na ich dzielność bojową, zaś użycie silnika gwiazdowego sprawiało że każdy taki czolg był sam z siebie "jeżdżącą katedrą".

Z drugiej strony dziwi mnie dlaczego produkowano je w ogromnych ilościach, kiedy na froncie mogly działać na tylach i to pod warunkiem że było tam spokojnie. Podobne zdziwienie wywołuje fakt - dlaczego na początku lat 40-tych skonstruowano "coś takiego" ; "niby czołg", choć można było czerpać o wiele lepsze wzorce choćby od wrogów [Pz IV i Pz III], tym bardziej że każdy dzień kampanii wschodniej pokazywał co trzeba zmieniać. Jeżeli zaś nie od wrogów to przecież Rosjanie także mieli proste czolgi które tłuczono w ilościach przeogromnych [T-34...]. Tymczasem wuj Sam zmarnował ogromne ilości strategicznych materialów na coś co nie nadawało się do niczego... najwyżej [i to pewnie nie do końca] jako osłona dla piechoty.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
zabs82   
e jego chrzest bojowy na I linii frontu- podczas operacji „Torch” i dalej w Tunezji- zakończył jego karierę „pierwszo liniowca”

Dużo wcześniej, bo już w czasie operacji "Crusader" 4 BPanc. jest uzbrojona w te czołgi. ( 3 i 5 RTR po 52 Stuarty i 8 hussars - 51 tych czołgów)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jeśliś FSO zainteresowany, podeślę skany na maila do końca tygodnia ;)

Jakby można mi także było byłbym wdzięczny ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

O masz... kompletnie zapomniałem aby wysłać to FSO... najmocniej przepraszam, ale jestem od kilku miesięcy w ostrym niedoczasie. Postaram się załatwić to najszybciej jak się da. Jakby ktoś był jeszcze zainteresowany, maila na PW proszę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.