Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   
Ale to trzeba wziąć poprawkę na marynarkę wojenną. Ona jakby od zawsze jest bronią "techniczną", najwięcej jest tam wykształconych ludzi, więc poziom techniczny w marynarce wyrasta zazwyczaj o kilka pięter ponad otoczenie.

Oj, tak, tak! Święte słowa.

W sumie jak się tak zastanowić to 94 lat temu łatwiej było zbudować niezły samolot niż niezły czołg. Samolot wymagał silnika, któremu można było zaufać oraz trochę płótna, listewek i struny ze starego fortepianu. W przypadku czołgu właściwie każdy system wymagał wejścia na szczyty ówczesnych technologicznych możliwości.

No i jeszcze korzyść z możliwości oglądania świata z góry i spuszczania pigułek na głowy wrogom była oczywista. Czy takie ciężkie monstrum jak czołg przyda się w pooranym pociskami terenie nie było na pierwszy rzut oka wiadome. Z reszta na drugi też nie. Najlepszy dowód, że taktyka broni pancernej rodziła się w bólach i tak naprawdę, w przeciwieństwie do lotnictwa nie wykrystalizowała się przed końcem wojny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Nawet w czołgach wieżowych stosowano głownie karabiny maszynowe, natomiast samochody pancerne były zbyt lekkie, by można było w nich zamontować więcej niż dwa karabiny maszynowe, a co dopiero mówić o działku. Wiele z nich nie posiadało nawet karabiny maszynowego. Innym problemem były opony, które dość często ulegały przebiciu.

Ja już wcześniej zauważyli przedmówcy, zależy jakie to były koła. Wreszcie wyróżniano:

a) pneumatyki (dętki)

b) gumy pełne (masywy)

c) pustaki

Z czasem w najpowszechniejszym użyciu były te ostatnie, za wyjątkiem wozów najcięższych.

A tu ciekawe rozwiązanie:

samochdzrolkami.jpg

Oczywiście. Nawet w czołgach wieżowych stosowano głownie karabiny maszynowe, natomiast samochody pancerne były zbyt lekkie, by można było w nich zamontować więcej niż dwa karabiny maszynowe, a co dopiero mówić o działku.

(...)

Czy ja wiem... wybiegając trochę w przyszłość względem ram czasowych tematu:

"Uzbrojenie samochodów pancernych jest bardzo różne i zależy od typu samochodu pancernego, spotykamy więc:

1) 1 karabin maszynowy (sam. panc. "Ford", St. Chamond - Chevillette),

2) 1 karabin maszynowy lub jedno działko małokalibrowe (np. sam. panc. Citroen-Kegresse, Peugot i t.d.,

3) 2 karabiny maszynowe (np. sam. panc. Austin, Fiat 60x60),

4) 3 karabiny maszynowe (np. sam. panc. Ansaldo i t.d.),

5) 4 karabiny maszynowe (większość samochdów pancernych opancerzonych prowizorycznie, sam. panc. P.A. II i III),

6) 5 karabinów maszynowych (np. sam. panc. Ehrhardt 17/19),

7) 1 karabin maszynowy i jedno działko małokalibrowe (np. sam. panc. White i Łatwijskij Striełok (nowy typ rosyjski)

8) działo polowe (np. sam. panc. Anti-tank, Packard)

9) działo polowe i 3 karabiny maszynowe (sam. panc. Garfordt)"

/rtm. L. Żyrkiewicz "Budowa samochodów pancernych", w: "Przegląd Kawaleryjski" 1932, R. 9, nr 3(77)/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Mi to podchodzi pod skatowany BA-27.

Szkoda, że wieżyczka niewyraźna.

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Gregski chyba ma rację, BA-27: trzyosiowy, kanciasta wieża z charakterystycznym kołpakiem "grzybem". Wykraczałoby to co prawda trochę poza zakres niniejszego działu o I wojnie światowej - wóz ten skonstruowano w 1928. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
Dnia 5.10.2011 o 18:24, secesjonista napisał:

Ja już wcześniej zauważyli przedmówcy, zależy jakie to były koła. Wreszcie wyróżniano:

a) pneumatyki (dętki)

b) gumy pełne (masywy)

c) pustaki

Z czasem w najpowszechniejszym użyciu były te ostatnie, za wyjątkiem wozów najcięższych.

 

Przepraszam za swoją indolencję, ale co to są te "pustaki"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, jancet napisał:

 

Przepraszam za swoją indolencję, ale co to są te "pustaki"?

 

A niby - ja się znam (?), ja tylko referuję co kiedyś przeczytałem. Zapewne Speedy (o ile tu zajrzy) dokładnie to objaśni, ja tylko mogę podrzucić pewne ogólne opisy.

"W 1929 roku zamówiono jeszcze 100 sztuk Berlietów CBA, ale już w wersji udoskonalonej, dostosowanej do polskich warunków klimatycznych. Polscy inżynierowie dodatkowo zmodyfikowali je poprzez pełną zabudowę kabiny kierowcy i wymianę ogumienia kół z tzw. masywów na pustaki (pustaki miały wgłębienie z boków i na obręczy koła)".

/W. Winek "Marka 'Berliet' w Polsce w latach 1914-1973", Cz. 1, Warszawa 2014, s. 36; tekst dostępny na: mbc.cyfrowemazowsze.pl/

 

"Mała elastyczność, zbytnie nagrzewanie się masywów i wynikające z tego ograniczenie szybkości jazdy, znaczny stosunkowo ciężar, oraz duża ilość pochłanianej przez gumy masywne energji, zmusiły konstruktorów do szukania nowych rozwiązań w konstrukcji gum do samochodów ciężarowych. Rezultatem tego było wprowadzenie pustaków t. j. masywów, posiadających wewnątrz kanał, komunikujący się przez odpowiednie otwory w pierścieniu stalowym oraz obręczy koła z powietrzem zewnętrznym (...)

Dla zwiększenia intensywności ochładzania się gumy oraz: zmniejszenia poślizgu kół, powierzchnia pustaków posiada różnego rodzaju zagłębienia i wycięcia. Ze względu na elastyczność i możność rozwijania większej szybkości, pustaki mają zastosowanie, na samochodach pancernych i autobusach".

/kpt. O. Czechowski "Rozwój konstrukcji gum samochodów pancernych, ciężarowych i autobusów", "Przegląd Wojskowo-Techniczny", (dawny "Saper i inżynier wojskowy", R. I (IV), T. I (VIII), nr 6, czerwiec 1927, s. 897 (209)-898 (210)/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
2 godziny temu, secesjonista napisał:

Rezultatem tego było wprowadzenie pustaków t. j. masywów, posiadających wewnątrz kanał, komunikujący się przez odpowiednie otwory w pierścieniu stalowym oraz obręczy koła z powietrzem zewnętrznym (...)

 

To ma sens, dzięki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.