Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Jak wyglądały rozmowy średniowiecznych 'dyplomatów'?

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Często w średniowieczu dochodziło do swoistego rodzaju umów, porozumień, rozejmów, pokoju, a często stawiano warunki kapitulacji dla drugiej strony lub żądano okupów i przymierzy.

Jak wyglądały spotkania i rozmowy posłów, "dyplomatów"? A jak monarchów? Mamy do czynienia z jakimś kodeksem postępowania? Nieformalnym? A może formalnym?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Co ciekawe np. rozejmów słowiańsko - niemieckich nie ogłaszano na piśmie, a jedynie ustnie, w związku z brakiem znajomości tej sztuki przez tych pierwszych.

Do tego królowie osobiście spotykali się raczej rzadko, chyba, że na jakichś zjazdach (np. Gniezno 1000, Kwedlinburg 1054, Magdeburg 1135 itd.), w szczególnych okolicznościach lub okolicznościach będących skutkami wojny (np. niewola króla x u króla y).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Etykieta dworska i kodeks "zachowań dyplomaty" ustalono na/po kongresie wiedeńskim. :wink:

Zjazd gnieźnieński - co podał Tofik - jest również świetnym przykładem. Gospodarz wyjeżdża na spotkanie z gościem na granicę i osobiście mu towarzyszy do miejsca spotkania.

Sama zaś koronacja chyba nie pasuje do "kanonu" rozmów dyplomatów, bo była wyjątkową w tamtym czasie (ale to inny wątek).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fryc01   
Etykieta dworska i kodeks "zachowań dyplomaty" ustalono na/po kongresie wiedeńskim.
Etykieta dworska to reguły zachowania się na dworze monarchy. Zwykle poselstwo do króla przybywało i wtedy rozmawiano na dany temat. Zresztą Tobie się pomyliło z protokołem dyplomatycznym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Możliwe, ale ścisłe zachowania się dyplomatów, ustalono dopiero w XIX wieku. W średniowieczu takiego kodeksu raczej nie było. Co najwyżej rady jakichś tam duchownych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fryc01   

Co nie zmienia faktu, że przy każdej rozmowie poselskiej etyka obowiązywała, bo nie mogli sobie pozwolić na zniewagę drugiej strony. Chyba, że celowo prowokowali ich aby to oni wypowiedzieli wojnę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Odnośnie niesnasek i tarć między dyplomatami (choć nie wiem czy można to tak nazwać) była misja arcybiskupa Mikołaja Kurowskiego w 1409 r. (jeszcze przed Wielką Wojną). Wielki mistrz powiedział wówczas, iż nie ścierpi żadnej krzywdy zakonu i ruszy z całym wojskiem na Litwę. Arcybiskup odpowiedział: Mistrzu, przestań straszyć nas wypowiedzeniem wojny Litwie, ponieważ jeśli zdecydujesz się na nią, bądź pewny, że podczas gdy ty napadniesz na Litwę, nasz kraj najedzie Prusy. Wrogów Litwinów uważamy za naszych wrogów i jeżeli ich zaczepisz, skierujemy oręż przeciwko tobie. Stanęło na tym, że 6 sierpnia 1409 r. von Jungingen wysłał do Jagiełły list z wypowiedzeniem wojny.

Nie wiadomo czy była to samowola Kurowskiego czy tajne zalecenie Władysława. W 1414 r. podczas spotkania z Michałem Kuchmeistrem (a! Przecież "władcy" zakonu krzyżackiego niejednokrotnie spotykali się z królami polskimi!) król mówił, że Mikołaj przekroczył swoje uprawnienia, jednakże wygodnie było mu tak stwierdzić, gdyż duchowny nie żył od trzech lat. A więc nie można odrzucić hipotezy o tajnej instrukcji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.