Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Golania

Martin Gray - historia prawdziwa czy mistyfikacja

Rekomendowane odpowiedzi

Golania   

Przeczytałam nie dawno po francusku książkę Martin'a Gray'a (Marcin Grajewski) "Au nom de tous les miens" - "Wszystkim, których kochałem". Książka ta jest rzekomo zapisem wspomnień tego polskiego Żyda z Warszawy spisanych przez francuskiego historyka, pisarza i polityka Max Gallo. Opowiada przede wszystkim dramatyczne losy młodego Marcina Grajewskiego w czasie okupacji, który miał przeżyć Treblinkę, powstanie w Getcie Warszawskim, następnie na krótko walczył u boku AK, a pod koniec wojny w AL, z którą jako funkcjonariusz NKWD wkroczył do Berlina. Książka zrobiła oszałamiającą karierę we Francji (oryginał powstał w języku francuskim), a na jej podstawie powstał film z Michelem Yorkiem w roli głównej.

Czytałam książkę z mieszanymi uczuciami. Po prostu trudno mi było uwierzyć, że historia ta jest w pełni prawdziwa, ze względu na nagromadzenie niezwykłych wprost wydarzeń i kreowanie się autora w każdej sytuacji na bohatera zbawiającego świat. Pomijam już, fakt, że literacko jest to pozycja słaba i drażniąca pretensjonalnością.

Ale do rzeczy. Postać Martina Graya jest w Polsce w zasadzie nie znana. Nie widziałam nigdy, aby ktokolwiek powoływał się na jego świadectwo, co może wydawać się dziwne, ponieważ był on rzekomo w samym centrum wszelkich ważnych wydarzeń.

Osobiście podejrzewam (ale jest to tylko moja intuicja), że książka oprócz zdarzeń, które naprawdę miały miejsce opisuje tyleż historii wyssanych z palca.

Wiem też, że książka ta wywołała falę krytyki i oburzenia ze strony wielu historyków (w tym Żydów) zajmujących się tematyką holokaustu w USA i Wielkiej Brytanii i mniej licznych we Francji. Twierdzą oni między innymi, że Gray nigdy nie był w Treblince (jego wypowiedzi na ten temat są podobno niejednoznaczne, a Max Gallo miał powiedzieć, że potrzebował Treblinki jako osi wokół której budował całą opowieść).

Czy znacie książkę o której piszę. Czy ktoś wie jaka jest ocena historyczna tego świadectwa? Jakie są Wasze osobiste odczucia na ten temat?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

Książki nie znam. Kilka(naście?) lat temu w TVP leciał serial oparty na tej książce. Tam raczej nie było jakichś "nadludzkich" przypadków. Ot, w czasie wojny robił szmugiel do gett, czasami z Polakami się bił, czasami robił interesy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Golania   

Filmu nie pamiętam, ale historia jest w istocie bardzo filmowa. Dla mnie jest w niej jednak coś fałszywego i drażniącego, choćby ton wypowiedzi... bardzo mnie ta książka męczyła literacko, ale brnęłam dalej aby dowiedzieć się o kolejnych, dość jednak niezwykłych przygodach Marcina ;-) (ale to nie jest forum filologiczne żeby takie analizy prowadzić). Ponieważ historia absolutnie uwiodła i wciąż uwodzi całe rzesze czytelników interesuje mnie tylko to, czy jest ona wiarygodna - nie lubię jak mnie ktoś nabiera.

Gdy się poszuka trochę w internecie po angielsku i francusku, można mieć wątpliwości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
marcin29   

Pamiętam jedną scene z filmu,Józek polski szmalcownik podchodzi do Żyda a na ręku ma opaske ze swastyką na głowie cyklistówke,realne jak diabli :wink:

Ale ludzie w USA nie są zbyt kumaci jeśli chodzi o historie Wschodniej Europy ;) co widać po pornograficzno-zoofilskiej książce Malowany Ptak,czyli holocaust w wersji sado-maso dla Manhatańskich snobów którzy myślą że Polacy zjadali Żydów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pirks4   

Książkę Graya przeczytałem kilka razy . I także od początku miałem wątpliwości co do prawdziwości przeżyć wojennych autora . Książka wydaje mi się kompilacją kilku wojennych losów Żydów . Które autora przypisał sobie .

Może jest w internecie jakiś artykuł (po polsku) na ten temat ? Wczoraj na Zone Europa był film na postawie tej książki .

Wojenne losy Grajewskiego wydają mi się tak nieprawdopodobne , niesamowite, sensacyjne , że aż dziw bierze, jak mało informacji jest na jego temat .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem jakieś 5 lat temu. Do połowy czytałem z rozdziabioną japą, a od połowy jako czyste science fiction. Pamiętam jak Martin Grey poznaje w oddziale AL Moczara i walczy z odziałem NSZ, którego dowódca kolekcjonuje uszy wymordowanych Żydów.

No cóz. Takie s-f są nieuniknione i jest ich pewnie wiele. Jedne zostały zdemaskowane, inne nie. Raczej trudno z całą dobitnością wykryć fałszerstwo. Przypadek sprzed kilku lat to historia Żyda i Żydówki - on był w Auschwitz, a ona przynosiła mu jedzenie, żyjąc na wolności. Potem przestała przechodzić, a spotkali się ponownie gdy już w Nowym Jorku jego przyjaciel zaproponował mu randkę z dwiema Żydówkami. Brakuje jeszcze smoków i orków. To fantasy także uchodziło przez długi czas za pradziwe przez długi, długi czas. Chciano nawet nakręcić film, sprzedano prawa... jak ktoś dobrze przestudiował temat i unikał nadmiaru zbiegów okoliczności i cudów niewidów, to nikt tego nigdy nie zakwestuonuje. Gdy człowiek ma to szczęście lub nieszczęście, żyć w "ciekawych" czasach w odpowiednim miejscu, wziąć udział w czymś wielkim to pokusa zwrócenia na siebie uwagi, poczucia się kimś ważnym, zarobienia kilku dolarów, jest zbyt wielka, a wówczas puszcza się wodze fantazji. . .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
tomekk46   

Opowieść jest mistyfikacją(przynajmniej w kwestii dotyczącej pobytu w Treblince) oszustwo udowodniła mu G.Sereny-chodziło o to

że opisywana przez niego ucieczka nigdy nie mogła mieć miejsca, a opisy różnych osób w kwestii dotyczącej wieźniów są krzywdzące np. j

jeśli chodzi o Galewskiego

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
who   

Pana Greya znam osobiście.Jest człowiekiem uczciwym, sympatycznym, wyrozumiałym aczkolwiek bardzo stanowczym i mimo swego wieku idącym z duchem czasu. Nie za bardzo interesowałem się jego twórczością ale muszę przyznać że książka pod tytułem "Wszystkim których kochałem" , (którą w ręku miałem w wersji polsko języcznej w celu pozyskania autografu dla przyjaciółki) wciągnęła mnie natychmiast! Historia prawdziwa czy mistyfikacja? Z całą pewnością mogę stwierdzić że jeśli chodzi o wątek pożaru na wzgórzach Cannes jest to całkowita prawda! A obóz? No cóż, nie mam odwagi aby go o to zapytać... Może kiedyś będzie okazja...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.