Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Młodzież i subkultury w PRL

Rekomendowane odpowiedzi

widiowy7   

Hmm.

Na tamte czasy to byli "gitowcy"

Taki dzisiejszy odpowiednik "dresów".

Ale jest mała różnica.

Nie kopali leżącego. Nigdy.

Bo byli git ludźmi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Lata 80' to jeszcze Punk , poczatkiem stanu wojennego odrodzenie profaszystowskich grup .obowiazkowy struj to czarna czapka straznika i płaszcz no i łańcuch na czapce . W stanie wojennym wiekszość młodzierzy w klapach kurtek nosiła opornik ( rezystor ), był to znak oporu wobec wprowadzenia stanu wojennego.Byli też popersi , harakterystyczna cecha spodnie do kanciku i długa grzywa .tyczyło się to równierz dziewczyn.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
A Ty widiowy utożsamiałeś się z jakąś subkulturą wtedy?

Nie jak by to powiedzieć zawsze byłem normalny.

Podejrzewam swoje lenistwo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Byli też hipisi, metalowcy, depechowcy( fani zespołu Depeche Mode, ubrani w charakterystyczne wąskie spodnie, wszystko w kolorze czarnym) i rastafarianie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

No i ten podział na zwolenników "Republiki" i "Lady Pank".

Sam byłem nietypowy, bo obydwa zespoły mi się podobały :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
No i ten podział na zwolenników "Republiki" i "Lady Pank".

Zapomniałeś o "Oddziale Zamkniętym " i "TSA" i "Perfectcie", te zespoły tez posiadały wielu fanów. Fakt, że fani "Republiki" i "Lady Pank", królowali ale "OZ" , "TSA" i "Perfect" też mieli grono zwolenników, ale były to zespoły mniej medialne, czyt. zdarzało im się omijać cenzurę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Nie zapomniałem, tylko te dwa wymienione przeze mnie zespoły, miały kibiców najbardzeej z antagizowanych.

A propos "OZ". Chodzi o tą białą kopertę z czerwonym ozetem.

Impreza u kumpla i co? Zepsuł mu się sprzęt. Ale miał gramofon i "Ozeta".

Cała impreza i "Andzia" :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
"Andzia"

"Andzia " miała pierwotny tytuł "Gandzia" ale cenzura nie przepuściła tekstu, i w cale nie chodzi o imię dziewczyny...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Na koncertach grali/śpiewali "Gandzię" :) Wiem to od Krzyśka Jaryczewskiego.

Też wiem co to oznacza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja obcinałem włosy "na popersa" na pocz. lat '80. Ale nie biłem się z punkami, bo ja w ogóle spokojne dziecko byłem :P

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moze troszke rusze temat.

Przede wszystkim PRL stworzyl jedyna oryginalnie "polska" subkulture,mianowicie gitowcow.Fakt,ze kryminogenna i patologiczna ,ale zjawisko spoleczne ktore do subkultury bez najmniejszej watpliwosci nalezy zaliczyc.Mieli wlasna mode,slang,ba nawet osobliwy kodeks honorowy.

W latach 70-tych hipisi sie pojawili na wieksza skale,a ze z muzyka,trawka a nawet dzinsami bylo kiepsko (o pacyfistycznych manifestacjach nawet nie wspominajac),wiec cale to towarzystwo koncentrowalo sie glownie na unikaniu blizszej znajomosci z MON i konsumpcji wszelkiej masci kompotow.Ten drugi aspekt dzialalnosci zreszta szybko spychal ich na ewidentny margines spoleczny zwany pospolicie rynsztokiem.Tutaj mogl rozwinac skrzydla znany dzialacz spoleczny Marek Kotanski,ktory ofiarami subkulturowych skutkow ubocznych sie pozniej zajmowal.

Punk szeroka fala wszedl w latach 80-tych.Nie tylko on zreszta bo i wielbiciele metalu sie masowo pojawili oraz skinheadzi.Do tego wszelkiej masci rastafarianie itp.Powialo wielkim swiatem :rolleyes:

Tutaj warto sie zastanowic jaki udzial mialy w tym wladze.Niby milicja na ulicy potrafila za taki czy inny nieprawomyslny w mysl socjalistycznych wzorcow wyglad pobic i obrabowac,ale odgorne wytyczne na tego typu swawole zdecydowanie zezwalaly.

Plyty sie ukazywaly,po piwnicach a nawet w Osiedlowych Domach Kultury brzdakal na gitarach kto tylko mial ochote.Jarocin byl pozycja obowiazkowa w letnich wyjazdach,a koncerty i to niejednokrotnie bardzo ciekawe byly jak najbardziej powszechne.Jako mlody milosnik metalu wlasnie w polowie lat 8o-tych moglem ogladac Metalice,Iron Maiden.Slayer,Deep Purple itd.Ba jako,ze i bluesem sie nie brzydzilem zaliczylem swego czasu nawet koncert BB Kinga.Jednym slowem muzyczne delicje pierwszej klasy byly jak najbardziej dostepne.

Subkulture propagowalo paradoksalnie ZHP radiem i np.takim tygodnikiem "Na Przelaj".Przy tym ewidentnie lewicowa tendencja to byla + ekologia i wszelkiej masci zachwyty nad szwedzkim modelem edukacyjnym i ubolewaniem nad losem pederastow.Tylko na temat ZHP tam nic znalezc nie mozna bylo,ale w szalenstwie byla chyba metoda.Chodzilo ,aby mlodych troszke odciagnac od opozycyjnych fascynacji i zainteresowania polityka.Zazwyczaj materializm jest skuteczniejszy,ale jezeli sie reglamentuje mydlo i zapewnia zarobki rowne takim z Afryki Rownikowej to trudno o jakims materializmie mowic.Tak wiec z jednej strony organizowala nam wladza koncerty,a po nich wszelkiej masci MO bilo nas i kradlo nam pieniadze.Z perspektywy paranoja,ale wspomina sie fajnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Punk szeroka fala wszedl w latach 80-tych.Nie tylko on zreszta bo i wielbiciele metalu sie masowo pojawili oraz skinheadzi.Do tego wszelkiej masci rastafarianie itp.Powialo wielkim swiatem

A juści siur , sam pamiętam swoje radosne metamorfozy , po pierwsze :unsure: skin - krótkie włosy ok , ale skąd wziąsc Martensy ? ale znalazłem używane glany :thumbup: szelki na zewnątrz , skóra i bić murzynów tylko skąd ich cholera znaleźć, choć jednego , żeby tak choć kilku mieszkało w sąsiedztwie ( odwieczny dylemat rasisty z PRL jak bić kolorowych , gdy w około sami biali , sami Polacy :angry: , cholerna monokultura ) .

I tak z przyczyn obiektywnych , zostałem punkiem , miałem Irokeza , te same glany i ta sama skóra , tylko celtika zastąpiła anarcha , no ale muzzza była lepsza Dezerter , KSU , i nie musiałem szukać kolorowych do bicia , teraz walczyliśmy z skinami ( a ci byli w sąsiedztwie :thumbup: )

w Trzeciej klasie LO poznałem pierwsza poważną miłość mojego życia ( jedna z wielu )musiałem zmienić nawyki higieniczne ( zero cukru na włosy ) , zaczelem słuchać Depeche Mode , tylko jasnoniebieskie jansy , czarne koszule , dobre wody kolońskie ( to tez subkultura ).

A na studiach subkultura akademicka ( dosłownie akademik na Zmenhoffa 10 a w WaWie) czyli , zwykle rzeczy seks , alkohol , impezy , w przerwach sesje i kolokwia . :B):

przepraszam za osobiste wkręty w poście , można to uznać za reprezentatywna próbkę rocznika 1973 :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oj nielatwo bylo wchodzic w jakies subkultury,nielatwo.Po pierwsze juz oryginalne dzinsy kosztowaly fortune.Z muzyka tez by byl niezly koszmar, gdyby nie calkowicie legalne piractwo.Przypominam,ze zarobki miesieczne siegaly jakies 30 $,a wiec zakup plyt oryginalnych dla zwyklego czlowieka to byl kosmos.Wychodzily prawdzie plyty licencyjne,nawet pozniej coraz lepiej wydawane.Taki np.Dead Kenedys powinienes pamietac,nawet wkladke mial w srodku jak oryginal :) ,ale generalnie bylo tego malo.I tu pomocna dlon wyciagalo do nas radio.Taki np.pan Gaszynski prezentowal plyte,podawal tytuly(a nawet uprzejmie je tlumaczyl)i czasy poszczegolnych utworow,a potem nastepowalo odtwarzanie.Pozniej kolejna strona i informacja kiedy,o ktorej i z jaka kolejna plyta sie zapoznamy.Dysponujac magnetofonem Kasprzak wszystko to mozna bylo sobie ladnie nagrac.

Jezeli Lancasterze o punk rocka chodzi to Ci sie pochwale,ze chyba w 1985 roku zaliczylem koncert UK Subs.No i wreszcie mielismy(i mamy) w Gdansku nasze wspaniale Po Prostu.Ze Szczepanem(i reszta) zreszta jako mieszkancy Gdanska-Wrzeszcza sie znalismy i nadal sporadycznie spotykamy.

Co do subkulturowych animozji to raczej jakos szczegolnych walk nie pamietam.Znalem(i znam nadal) wielu ludzi bedacych zarowno skinheadami jak punkami.Wszystko to byli bardzo ciekawi faceci z ktorymi sie do dzisiaj chetnie widuje przy kuflu dawne czasy wspominajac.Niby gdzies ktos sie pobil,a pozniej wszyscy sie w niedziele spotykali pod Sw.Brygida przepychajac z rozmaitymi funkcjonariuszami.I nie mialo wiekszego znaczenia,ze ten to lysy kibic,a tamten ma wlosy na cukier,bo i Waluszko z anarchistami sie tu regularnie zjawial.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.