Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

Powstanie w Grecji

Rekomendowane odpowiedzi

dzionga   

To powstanie miało duży wpływa na późniejsze ruchy narodowo- wyzwoleńcze w całej Europie, bo Grekom udało się dopiąć swego. Na dodatek stało się to dzięki pomocy Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji.

Jak oceniacie wpływ tego powstania na inne tego typu walki w całej Europie? Dlaczego obce mocarstwa udzieliły pomocy? Czy Grecy byliby w stanie sami wygrać tą walkę?

Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mocarstwa zachodnie udzieliły Grecji pomocy z sympatii do greckiej sztuki i kultury antycznej.

A Rosja - podgryzała Turcję (tak jak teraz Gruzję :wink: ).

Poparcie dla Greków zachęcało inne narody do powstań przeciw ciemiężcom, w nadziei na poparcie mocarstw (np. Polacy).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Mocarstwa zachodnie udzieliły Grecji pomocy z sympatii do greckiej sztuki i kultury antycznej.

Nie wydaje mi się :wink: Mam nadzieję, że Tobie też nie :wink: Anglia i Francja wmieszały się, bo Rosja zaczęła "czaić" się na cieśniny czarnomorskie i tylko gotowała się do pomocy Grekom. Oczywiście w swoich celach. Anglia natomiast nie zamierzała dopuścić do wzmocnienia Rosji, bo to by zachwiało równowagę sił w Europie, dlatego się w to wtrącili. A poza tym ostrzelanie floty brytyjskiej przez Turków wcale tych pierwszych pokojowo nie usposobiło.

Poparcie dla Greków zachęcało inne narody do powstań przeciw ciemiężcom, w nadziei na poparcie mocarstw (np. Polacy).

Z tego co się orientuję to Belgom potem też udało się uzyskać jakieś korzyści.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zatem typowa rywalizacja mocarstw - przyznaję rację.

Imp. Osmańskie i tak już się rozpadało, trzeba zatem brać co się da, lub nie pozwolić rywalom ugryźć największego kawałka.

czy Grecy mieli szanse na zwycięstwo?

Nie wiem, nie dysponuję danymi na temat liczebności powstańców, statystyk pomocy dla nich, ani armii tureckiej...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Imp. Osmańskie i tak już się rozpadało, trzeba zatem brać co się da, lub nie pozwolić rywalom ugryźć największego kawałka.

Co ciekawe nie zostało zabrana duża ilość ziem Imperium, musieli oni nadać niektórym mieszkańcom swych ziem szeroką autonomię. Wydaje mi się, że taka decyzja (mam na myśli niebyt wielkie okrojenie Imperium) miała związek ze strachem przed zbytnimi zmianami porządku po kongresie wiedeńskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gwałtowna zmiana układu sił prowadzi do wojny - zawsze się sprawdza.

Konieczne było rozwiązanie bliskie status quo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Gwałtowna zmiana układu sił prowadzi do wojny - zawsze się sprawdza.

Dlatego właśnie wkoczyły tam Francja i Wielka Brytania, żeby pilnować Rosji, która mogłaby za bardzo się umocnić przez to.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam! Czasami najlepiej jest zacząć coś ponownie od początku. Aby przywrócić dyskusję w tym temacie pozwolę sobie na przytoczenie fragmentów z książki Ludwika Widerszala "Ruchy wolnościowe na Bałkanach". Traktować on będzie o początkach odrodzenia narodowego w Grecji, co było też preludium ich drogi do wyzwolenia się spod władzy tureckiej.

"W drugiej połowie wieku XVIII zaczyna się wśród Greków żywy ruch umysłowy. Kontakt z ideami zachodnimi budzi dążenie do rozszerzenia oświaty narodowej i wzbogacenia własnego piśmiennictwa. (...) Wielki erudyta grecki Korais wypracował cały program umysłowego odrodzenia Grecji. - Dziełem Koraisa - był właściwie język nowo-grecki. Skoro patrioci greccy pragnęli literatury dostępnej dla ogółu, musieli się najpierw zdecydować, w jakim języku ma być ona pisana. (...) W rezultacie następuje okres szybkiego rozwoju piśmiennictwa nowo-greckiego. Powstaje zupełnie nowy patriotyzm grecki, który nawiązuje chętniej do starożytnej Hellady niż do średniowiecznego Bizancjum. Przekonanie o ciągłości z Grecją klasyczną, o dziedzictwie jej zasług tak doniosłych dla świata cywilizowanego wzmacnia poczucie własnej godności narodowej nowych Greków."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ryba   

Okrojona Turcja miała być buforem między Rosją, a strefą wpływów Wlk. Brytanii - chodziło głównie o Egipt i bodajże Cypr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam! Dzisiaj trochę informacji i ciekawostek odnoście z okresu walki Greków i niepodległość.

1) Grecy powstali już przeciw Turkom od roku 1770.

2) Car Rosji Aleksander odnosił się do Greków życzliwie. Szczególnie jeden z jego otoczenia zaszedł wysoko. Mowa tu o Capo d'Istria, który piastował urząd ministra spraw zagranicznych.

3) Tajne towarzystwo greckie powstałe w Rosji nazywało się Heteria, co znaczy towarzystwo przyjaciół.

4) Na czele powstania greckiego stanął Aleksander Ypsilanti, który w 1821 przeszedł Prut i wezwał wszystkich Greków do walki.

5) Podstawą sił wojskowych powstańców byli kleftowie, czyli rozbójnicy oraz silnie rozwinięta handlowa flota grecka.

To tyle jeśli o dziś. Zapraszam do zapoznania się z dziejami tego powstania i wyrażania swojego zdania na forum! Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Witam! Dzisiaj trochę informacji i ciekawostek odnoście z okresu walki Greków i niepodległość.

1) Grecy powstali już przeciw Turkom od roku 1770.

2) Car Rosji Aleksander odnosił się do Greków życzliwie. Szczególnie jeden z jego otoczenia zaszedł wysoko. Mowa tu o Capo d'Istria, który piastował urząd ministra spraw zagranicznych.

3) Tajne towarzystwo greckie powstałe w Rosji nazywało się Heteria, co znaczy towarzystwo przyjaciół.

4) Na czele powstania greckiego stanął Aleksander Ypsilanti, który w 1821 przeszedł Prut i wezwał wszystkich Greków do walki.

5) Podstawą sił wojskowych powstańców byli kleftowie, czyli rozbójnicy oraz silnie rozwinięta handlowa flota grecka.

To tyle jeśli o dziś. Zapraszam do zapoznania się z dziejami tego powstania i wyrażania swojego zdania na forum! Pozdrawiam!

1. Grecy wzniecali powstania przeciw zaborcy tureckiemu również dużo wcześniej, ale często miały one charakter lokalny. W okresie między 1453 a 1821 historycy doliczyli się około 30 zrywów. W 1770 doszło do powstania wspieranego przez Rosję poprzez wysłanie na pomoc Grekom braci Orlof. Fakt ten rzeczywiście mógł wzbudzić czujnośc mocarstw i uczulić je na wydarzenia z roku 1821.

2. Stowarzyszenie Przyjaciół (Φιλική Εταιρεία) nie miało poparcia cara Rosji Aleksandra I, choć jego założyciele (Tsakalof, Skoufas i Ksanthos) bardzo się starali, żeby wszyscy w to wierzyli, sądząc, że podpierając się autorytetem cara łatwiej będzie im pozyskać sprzymierzeńców i sponsorów. Aż do roku 1818 prawdziwych członków stowarzyszenia było raptem pięciu i nawet w miesiącach poprzedzających wybuch powstania ich liczba nie przekroczyła tysiąca.

3. Joannis Kapodistrias rzeczywiście piastował wysokie stanowisko na dworze cara (Minister Spraw Zagranicznych) i początkowo to właśnie jego osobę starano się skłonić do przewodzenia powstaniu. Kapodistrias nie tylko odmówił, ale nawet skrytykował przygotowania do powstania, twierdząc, ze Grecy nie dadzą sobie sami rady i powinni cierpliwie czekać na najbliższą nadażającą się okazję (np. kolejna wojna rosyjsko-turecka).

4. W efekcie (trochę "z braku laku") zadowolono się wyborem na przywódcę powstania Aleksandra Ypsilantisa generała rosyjskiego pochodzącego ze starego rodu fanariotów.

Ogólnie rzecz biorąc druga dekada XIX wieku z jednej strony nie była dobrym okresem na wszczynanie powstań narodowowyzwoleńczych z racji stanowiska Swiętego Przymierza, które za wszelką cenę chciało utrzymać w Europie status quo. Charakterystyczne wydają się na tle tej sytuacji słowa jednego z dowódców powstania Theodorosa Kolokotronisa, który powiedział "kiedy wszczęliśmy powstanie świat miał nas za szaleńców". Przez pierwszy rok trwania walki Greków mocarstwa europejskie odsądziły ten niewielki trzymilionowy naród od czci i wiary i spieszyły zapewnić sułtana o swej lojalności. Jednakże z czasem zmuszone były zmienić swoje stanowisko, gdyż - ku zaskoczeniu wszystkich - Grecy (przynajmniej początkowo) odnosili sukcesy np. pod Dervenakia. Przyczyniał się do tego również ogólnoeuropejski ruch filhelleński, ale nie należy przeceniać jego znaczenia. Powszechną sympatię do powstania zapewnili Grekom poniekąd sami Turcy zabijając w okrutny sposób patriarchę Konstantynopola Grigoriosa V. Mocarstwa zmuszone były zająć stanowisko, i jak tu wielokrotnie wspominano dbając o własne interesy i starając się ukrócić wpływy Rosji, w roku 1822 ostatecznie zdecydowały się poprzeć Grecję. Pierwszy krok uczyniła Wielka Brytania oferując Grecji znaczną pożyczkę w dwóch ratach o łącznej wysokości 2.800.000 funtów. Teraz było już pewne, że Brytyjczycy będą popierać powstanie Greków. W końcu tylko to mogło im zapewnić choć częściowe odzyskanie pieniędzy ;) Ponadto umozliwiało im to późniejszy wgląd w sytuację polityczną i ekonomiczną młodziutkiego kraju. Tu z kolei rację miał pewien turecki derwisz, który powiedział Ypsilantisowi, że Grecja pewnego dnia uwolni się od Turków, ale nigdy nie oswobodzi się od wpływów chrześcijańskich mocarstw.

Z drugiej strony był to jedyny dogodny moment, jeśli wziąć pod uwagę ogólne osłabienie Turcji, jej powolny rozpad wewnętrzny (poprzez działalność Ali Paszy z Tepeleny i innych co ambitniejszych poddanych sułtana, zmierzających do stworzenia samodzielnych państewek), wzrost politycznej świadomości Greków spowodowany kontaktem z europejskim ruchem Oswiecenia i działalnością wspomnianego już przez Łyzia Koraisa, czy Rigasa Feraiosa...

Trzeba też wspomnieć, iż organizatorzy powstania zakładali jego wybuch na znacznie szerszym obszarze (Serbia, Czarnogóra, Mołdawia), co miało kompletnie związać ręce i tak już niemrawej Turcji. Fakt, że Grecja została sama na placu boju znacznie pokrzyżowł plany. Na szczęście brytyjski dyplomata George Canning, nie mający zaufania do Rosji, uznał, że wsparcie Greków i pozwolenie im na uzyskanie niewielkiego państwa będzie "mniejszym złem". Nie bez znaczenia był też fakt, że Grecy wszem i wobec głosili, że ich powstanie ma charakter narodowowyzwoleńczy, a nie społeczny i nie służy zahwianiu statusu monarchii jako takich. Uspokoiło to wielkie mocarstwa, które przez to mogły nadal czuć się niezagrożone. Wszak i tak narzucały Grecji swoją wolę bez ograniczeń, zwłaszcza po tragicznej śmierci pierwszego prezydenta niepodległej Grecji - Kapodistriasa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W 1844 r. Grecy musieli zmierzyć się z wielką nowością: wyborami parlamentarnymi, i tu mam pytanie: jaki był powód wprowadzenia regulacji pozbawiającej czynnego prawa wyborczego wojskowych?

Czy podobna praktyka istniała wówczas w innych państwach?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

W 1844 r. Grecy musieli zmierzyć się z wielką nowością: wyborami parlamentarnymi, i tu mam pytanie: jaki był powód wprowadzenia regulacji pozbawiającej czynnego prawa wyborczego wojskowych?

Czy podobna praktyka istniała wówczas w innych państwach?

Secesjonisto, a skąd ta informacja? Przewertowałam cały tekst odnośnie prawa wyborczego z 1844 i nie znalazłam takiego punktu... Owszem istniało trochę ograniczeń, ale nie odnosiły się do wojskowych...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z artykułu Jędrzeja Paszkiewicza "Rola klientelizmu w ewolucji greckiego systemu politycznego do 1974 r." na łamach: "Prace Komisji Środkowoeuropejskiej PAU" T. XIX, Kraków 2011:

"W 1844 roku w Grecji wprowadzono prawo wyborcze obejmujące pełnoletnich mężczyzn, z wyjątkiem wojskowych".

/przypis na s. 89/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fodele   

Z artykułu Jędrzeja Paszkiewicza "Rola klientelizmu w ewolucji greckiego systemu politycznego do 1974 r." na łamach: "Prace Komisji Środkowoeuropejskiej PAU" T. XIX, Kraków 2011:

"W 1844 roku w Grecji wprowadzono prawo wyborcze obejmujące pełnoletnich mężczyzn, z wyjątkiem wojskowych".

/przypis na s. 89/

Tytuł pracy, którą przytaczasz secesjonisto brzmi bardzo poważnie. Jednak w dalszym ciągu nie mogę znaleźć informacji o rzekomym pozbawieniu czynnego prawa wyborczego wojskowych greckich. Zgodnie z prawem wyborczym zawartym w Konstytucji z 1844 roku możliwości głosowania pozbawieni byli mężczyźni poniżej 25 roku życia, mężczyźni nieposiadający żadnych nieruchomości (własna łódź uznawana była za nieruchomość!) i osoby nieposiadające żadnego zawodu, z którego mogłyby się utrzymywać. Oczywiście głosować nie mogli również osadzeni w więzieniach i pozbawieni praw publicznych.

Przewrót (tzw. "rewolucja 3 września"), w wyniku którego grecka monarchia absolutna zamieniona została w monarchię konstytucyjną zorganizowany i przeprowadzony został głównie przez wojskowych (Dimitrios Kallergis, Giannis Makrigiannis i inni). Wszak przez ponad 10 lat po odzyskaniu niepodległości przez Grecję bohaterowie powstania narodowowyzwoleńczego pozbawieni byli wszelkiej decyzyjności w sprawach państwowych (Otton I otoczył się współpracownikami zachodnimi) i między innymi chęć powrotu do władzy spowodowała zorganizowanie powstania przeciw królowi. Przerażony do granic możliwości i kompletnie bezbronny Bawarczyk nie pertraktował zbyt długo z „buntownikami” wdzierającymi się do jego pałacu. Zgodził się na niemalże wszystkie postawione mu warunki. Dziwnym byłoby, żeby wojskowi, którzy narażali się przeprowadzając rewoltę i w efekcie dopięli swego pozwolili by prawa wyborcze należały się każdemu obywatelowi Grecji z wyjątkiem ich samych.

Ale jeszcze zasięgnę języka ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.