Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Małżeństwa podczas Powstania Warszawskiego

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Pedros poruszył w temacie o religii, ciekawy wątek księży. Podsunęło mi to pomysł na nowy temat. Na początek sprawy czysto formalne:

Rozkaz nr 19 Komendanta Okręgu Warszawa AK z 18 VIII 1944

(druk)

Komenda Warszawskiego Okręgu

Armii Krajowej

18 VIII 1944

(...)

Pkt. 4/IV. W sprawie błogosławienia związków małżeńskich

Wobec zdarzających się wypadków zawierania związków małżeńskich przez osoby należące do AK zarządzam:

1. W stosunku do dotychczas zawartych związków małżeńskich należy przesłać do Szefostwa Duszpasterstwa KO dokładne meldunki z wymienieniem nazwiska, adresu cywilnego i przydziału obecnego osób związek zawierających oraz z podaniem nazwiska kapłana błogosławiącego dany związek, z wymienieniem władzy kościelnej do błogosławieństwa upoważniającej.

2. Na przyszłość przed zawarciem związku małżeńskiego ks. kapelani są obowiązani porozumieć się z Szefem Duszpasterstwa celem uzyskania odnośnej decyzji. W razie zaś zupełnej niemożliwości porozumienia się, należy kierować zamierzających zawrzeć związek małżeński do najbliższej parafii rzymsko-katolickiej.

(...)

Komendant Warszawskiego Okręgu

Armii Krajowej

(-) Monter

[Antoni Chruściel]

Źródło: ZS WBBH, sygn III/42/1, k. 172-173.

Teraz przejdźmy do strony czysto ludzkiej. Jakie historie małżeństw zawieranych podczas Powstania znacie? Które utkwiły Wam najmocniej w pamięci? Czy sytuacja, w jakiej ci ludzie się znajdowali, mogła wpływać na ich decyzję?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Które utkwiły Wam najmocniej w pamięci?

Jerzy Zborowski "Jeremi" i Janina Trojanowska "Nina". Niestety do tej pory nie wiemy co się stało z nimi po kapitulacji Warszawy i pojamniu ich przez Niemców.

Jan Wuttke "Czarny Jaś" i Irena Kowalska "Irka".

Czy sytuacja, w jakiej ci ludzie się znajdowali, mogła wpływać na ich decyzję?

Na pewno, wiedzieli, że w każdej chwili mogą zginąć, dlatego śpieszyli się ze związaniem się z ukochaną osobą najsilniejszą więzią- małżeństwem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Ślub który widać na zdjęciu zaprezentowanym przez dziongę, można zobaczyć także tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=Pq7i_RdLsts . Do klipu wstawiono kilkusekundowy fragment nagrania ze ślubu, tak około 2 minuty.

PS. Na przyszłość proszę o podawanie źródła zdjęcia ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jan Nowak Jeziorański oraz Jadwiga Wolska są również bardzo znanym małżeństwem, które przyjęło błogosławieństwo od kapłana właśnie podczas powstania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Przedwczoraj, czyli 2 października widziałam w TVP1, że powstał film o małżeństwach powstańczych, maił być w TVP Historia. Ktoś widział może i jest chętny do streszczenia? :D

W każdym razie z tego co ja zdążyłam wyłapać z urywków, jedna pani się wypowiadała, że żałowała tego małżeństwa, bo mąż zginął, a ona musiała potem sama wychowywać córki...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

W dniu 3 września w Śródmieściu odbył się ślub Beaty Branickiej "Aty", córki hrabiego Branickiego z Wilanowa, i Leszka Rybińskiego "Pata". Oto jak wspomina go sama "Ata":

...Zbliżał się moment przysięgi małżeńskiej i właśnie wtedy usłyszeliśmy ruch na schodach, wiele kroków i za chwilę weszli NASI. Otrzepywali z siebie resztki pyłu ceglanego i tynku. Przyszli w swych zdobycznych panterkach i kolorowych chustach zawiązanych na szyjach. Byli uśmiechnięci, lecz poważni. Stanęli tuż przy nas. Tomek z ręką wyciągniętą na temblaku, Argos z obwiniętą bandażem głową. Jodła, Kryst, Lech z czarną brodą (który w kilka dni później zginął na Czerniakowie), Wicek, Klemens i cały w odłamkach nasz kochany Sońka-Włodek. Było ich jeszcze wielu innych, tak samo nam bliskich. Śliczna jasnowłosa Irys i poważna Wanda, która bohatersko poległa na Czerniakowie, tak zawsze serdecznie wspominana przez kolegów. Gdy stanęli za nami- od razu poczuliśmy się oboje pewniej. Było to grono ludzi, na których zawsze można było liczyć, a próby ognia dały tego dowody, Byliśmy więc znów w Grupie- w oddziale, i ta przynależność dała nam obojgu ogromny spokój i pewność...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jeszcze jeden opis ślubu "Aty" z "Leszkiem":

Nocą Leszka udało się przenieść ze szpitala do domu na Smolnej, nie bez problemów przy pokonywaniu z noszami barykady czy piwnicznego przejścia. Hrabia Branicki dołożył starań, aby przyjęcie rannych i wycieńczonych przyjaciół Atki było tak godne, jak to możliwe w powstańczych warunkach- na Leszka i Sońkę czekał luksus w postaci łóżek z czystą pościelą, a także konserwa i po szklance wódki.

Następnego dni zapadła decyzja o ślubie niespełna 18-letniej Atki i Leszka. Problemem okazał się brak obrączek, ale i tu pomógł Sońka, dając Atce obrączkę dla Leszka: za dużą, tak że aby jej nie zgubić, do ślubu Atka nosiła ją owiniętą włóczką. Natomiast hrabia Branicki dał Leszkowi swoją obrączkę, by mógł podczas uroczystości dać ją Atce. Kwestię sukni ślubnej rozwiązano za pomocą biełego kitla chirurgicznego, wiązanego na plecach tasiemkami. Leszek był w zdobycznej panterce. Obydwoje z biało-czerwonymi opaskami na ramionach.

Ślub odbył się 3 września. Renie udało się przybiec na ślub przyjaciółki. Atka zapisała, że dostała od niej w prezencie wielki flakon perfum, który znalazła w zbombardowanym sklepie po drodze. Obecność kolegów z Kolegium "A" Kedywu, którym udało się jakoś dotrzeć na uroczystość, wiele dla Aty znaczyła. Gdy stanęli za nami- od razu poczuliśmy się pewniej. Było to ludzie, na których zawsze można było liczyć, a próby ognia dały tego dowody. Byliśmy zatem znów w GRUPIE, w oddziale, i ta przynależność dała nam ogromny spokój i pewność- opowiadała Atka. Z najbliższych przyjaciół nie było Olgierda i Ryśka, którzy, ranni, zostali na Starówce. Rena nie miała czasu uczestniczyć do końca w uroczystości. O 11 byłam na ślubie Aty z Patem. Msza i obrządek odbywały się na Smolnej. Miałam mało czasu, doczekałam więc tylko końca mszy i wyszłam, nie zostając na weselu. Była cała Starówka- pisała. Na Smolnej po przyjęciu weselnym złożonym z chleba, jednego pomidora, który dojrzał na balkonie, i paru sardynek pozostali Sońka, Leszek i Atka. O świcie na Smolną weszli Niemcy. Trójka przyjaciół zdążyła się wydostać w ostatniej chwili. Hrabia Branicki wetknął im podzielone naprędce na trzy części ostatnie pół bochenka chleba.

Za: Bukalska P., Rysiek z Kedywu. Niezwykłe losy Stanisława Aronsona, Kraków 2009, s. 154-155.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bryśka   

Dzisiaj czytając książkę "Byli żołnierzami Parasola". Trafiłam na wzmiankę o ślubie Kruszynki (Zdzisław Poradzki), który ożenił się w Teresą, łączniczką Parasola, ślub odbył się 1 sierpnia 1944 roku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Andrea Otto-Tonhuru " Krwawy spadek " , " Dziś i jutro " , 1947, nr 31

...15 sierpnia odbywa się w kościele Jezuitów ślub Janusza Jastrzębca z Halą Olszewską (Smoleńską).

Miecz , który obok Niny (Wyleżyńskiej) i 2 kolegów jest świadkiem, przybywa na tę uroczystość

niesiony przez kolegów...

Rodziny Polkowskich posługują się herbem Jastrzębiec i tym tłumaczę sobie pseudonim Janusza Polkowskiego.

Przed i w trakcie Powstania był zastępcą pchor.Miecza i dowódcą 1 drużyny. Podczas patrolu 7.08.44 r. na terenie cm. Ewangelickiego pchor.Jastrzębiec ulega ciężkiemu popażeniu.

Niedawno poślubieni państwo Polkowscy giną na kwaterze 28.08.44 r. w czasie bombardowania ul. Mławskiej 5.

Ich związek małżeński trwał tylko 13 dni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

zwykły ślub zwykłych ludzi Zenon Neldner [s. Edmunda i Zofii z .d Adamczyk] oraz [dla autora babcia, nie podaje imienia, Maria?] Majnert [c. Jana i Marii z d. Koch]. Ślub odbyl się 10 sierpnia w podziemiach kościoła na Żoliborzu. Po powstaniu obóz przejściowy Pruszków i ucieczka do Osjakowa.

pozdr

[za: Historie rodzin na Górnym Śląsku, wyd. Gliwice 2001.]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do slubu Jerzego Zborowskiego "Jeremiego" i Janiny Trojanowskiej "Niny" znalazlam taki oto fragment: ,,Ceremonia odbyła się w czasie krótkiego zluzowania batalionu na linii przez sąsiednie zgrupowanie. Jeremi po nie przespanej nocy miał zaczerwienione oczy, ale buty i mundur w stanie wyjątkowej czystości. Był spokojny, poważny. Jasia wprawdzie miała twarz obandażowaną, ale tym razem ubrała się nie w panterkę i spodnie, lecz w świeżą, czyściutką bluzeczkę i spódnicę, pożyczone u podnieconych faktem niezwykłego ślubu mieszkanek Starówki. W ręku trzymała kilka kwiatków azalii, jakimś cudem zdobytych i ofiarowanych jej przez koleżanki. Nie było stuły, ksiądz złączył dłonie młodych swym pasem zakonnym.,, (A. Kaminski - ,,Zoska i Parasol")

A tu slub Jana Wuttke z Irena Kowalska: ,,Ślub odbył się w kaplicy na Hożej. Tym razem ojciec Paweł wiązał dwie młode pary z „Zośki”. Przyjaciół i widzów zebrało się sporo. Irka i Jaś czynili korzystne wrażenie, oboje

wysocy, postawni, on - z włosami, których czerń lśniła granatem, ona - jasna blondynka, o złocistym odcieniu włosów; oboje w panterkach, przewiązanych pod szyją pomarańczowymi chusteczkami, oboje w spodniach żołnierskich i żołnierskich butach. Tylko wyraz twarzy młodej pary był nieco zaskakujący: uniesiona głowa dziewczyny miała wyraz zaczepnej odwagi, natomiast ogromne oczy mężczyzny, widoczne spoza grubych soczewek okularów, oraz ruchliwość powiek, warg, czoła ujawniały wrażliwość uczuć, ale i niepokój wewnętrzny.,, (A. Kaminski - ,,Zoska i Parasol")

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czas powstania to czas nagłej śmierci, czy znane są przypadki zawarcia małżeństwa wykorzystujące kanon 1098, gdzie mowa jest o: "grave incommodum". Czyli w uproszczeniu ślub bez asysty księdza?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jan Karski w "Tajnym państwie..." wspomina historię z okresu okupacji, w której to uczucie pojawiło się pomiędzy dwiema nieznającymi się wcześniej osobami, z których jedna została przypadkowo aresztowana (: Wanda) a druga miała nawiązać z nią kontakt (: Witek). W efekcie, w peryferiach warszawskich, w jakimś kościółku odbyła się ceremonia zawarcia związku małżeńskiego per procura.

A czym takie historie miały miejsce również w czasie powstania?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.