Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Zbrodnie Armii Czerwonej dokonane na Niemcach

Rekomendowane odpowiedzi

bavarsky   

A ja już po cichu liczyłem, że nikt tego nie wspomni. Ten ''pomnik'' to paskudna pomyłka.

Czemu ten pomnik jest 'paskudną pomyłką?'

Im więcej czytam o wojnie domowej w Rosji, czy też o działaniach w roku 1920, tym mniej wyniośle patrzę na te sprawy. A owi 'kaci' których tak lubujemy się jedną miarą równać, okazują się być jednostkami które wplątane nie ze swojej winy w wir historycznych zdarzeń stały się 'z awansu' uznanymi za zbrodniarzy.

Rewizja tego stanu rzeczy może być dla co poniektórych osób boląca. Żołnierzy III KK Gaj'a, nie można wytłumaczyć ze zbrodni i okrucieństw których się dopuścili, ale już poza tym 'powszechnie znanym faktem' nie dodaje się np. tego iż dowódca III KK w radiotelegramach do dowództwa IV Armii, meldował o "bandytyzmie" szerzącym się w zastraszający sposób w jego korpusie i dosyłał noty o przedsięwziętych środkach zaradczych.

Takich meldunków Gaj nadał jeszcze kilka, głównie o upadku morale, o grabieży i rabunkach. Np. 2 sierpnia, podawał iż ten upadek występuje zwłaszcza w elemencie kubańskim i brygadach byłych 16 i 13 DS, obecnie wcielonych w skład korpusu.

Żeby było ciekawiej, owe adnotacje Komkor powtórzył w swoich wspomnieniach Na Warszawę! Działania 3 Konnego Korpusu na Froncie Zachodnim, Moskwa - Leningrad 1928, tzn. nie zataił ich jakby się mogło "powszechnie" u Nas uważać.

Według Segura, o zmroku dnia 7 września 1812 roku, Napoleon wraz ze świtą pojechał zlustrować pogorzelisko. Jeden z jego aide-de-campów potrącił niechcący umierającego żołnierza. „Bóg wojny” wybuchnął gniewem, rozkazując otoczyć troską tego sołdata.

Na uwagę, że jest to Rosjanin, rzekł:

„Po bitwie nie ma już wrogów – jeno są ludzie!”.

Od dłuższego już czasu zajmują mnie walki i losy 27 Dywizji Strzelców dowodzonej przez komdiw Witowtwa Kazimirowicza Putny.

To właśnie pod Ossowem, upamiętniono „22 żołnierzy 235 i 236 pułku strzelców 79 brygady Armii Czerwonej…” wchodzącej w skład tejże dywizji; podobnie zresztą jak 80 brygada [238., 239., 240. ps.], 81 brygada [241., 242., 243. ps.], oraz 27. p. kaw.

Krótki rys:

235. pułk strzelców został sformowany w mieście Newel, natomiast 236. w Orszy. W skład 79 brygady wchodził również „Miński” 237. ps.

Sam szkielet dywizji został sformowany na jesieni 1919 roku. Do maja 1920, formacja wchodziła w skład 5 Armii na Syberii.

Tam też zyskała przydomek żelaznej. Dywizja należała do najlepszych jednostek wojskowych w ówczesnej Armii Czerwonej. Na wojnę z „białopolakami”, jak głosi legenda, żołnierze z tej dywizji zgłosili się dobrowolnie i na przełomie czerwca i lipca 1920 roku, zostali przerzuceni na Front Zachodni.

W trakcie trwania drugiej ofensywy Tuchaczewskiego, dywizja walczyła pod Mińskiem, Baranowiczami, Słonimem, kolejno przerwała ona obronę grupy płk. Kaliszka nad Górną Narwią, a od 2 do 7 sierpnia pod Drohiczynem odrzuciła oddziały 15 DP i sforsowała Bug.

Marszałek Piłsudski, w swoim dziele ‘Rok 1920′ wspominał: „Z prawdziwą też zazdrością spotkałem, np. w opisie działań 27. dywizji pod Warszawą, że jej dowódca 10 Sierpnia w Liwcu zwiększył stan bojowy swej dywizji przez wciągnięcie do jej składu komend tyłowych i części żołnierzy z taboru. Mogę zapewnić czytelników, że nie znam w naszej armii podobnego wypadku” [1]

Kwestia -zazdrości- w słowach naszego Wodza, związana była z wysokimi stratami w walkach na warszawskim przedmościu pod Radzyminem i Osowem. Podczas odwrotu dywizja Putny stoczyła krwawy bój o Białystok. To właśnie tam dzięki jej ofiarności część oddziałów 16 i 3 Armii zdołała wyrwać się z polskiego okrążenia.

Później do ciekawszych starć tej dywizji należy zaliczyć bój pod Wołkowyskiem, gdzie 24 września, starała się wyprzeć z tegoż węzłowego miasta grupę generała Junga.

————

[1] Piłsudski J., Rok 1920, Pisma Zbiorowe, t. VII, Warszawa 1937, s. 18.; Przez stwierdzenie -w opisie działań 27. dywizji – marszałek miał na myśli wyborne wspomnienia dowódcy tej jednostki tj. Putna W. K., Pod Warszawoj. Kratkij oczerk radzimińskich bojew i naszego otchoda w pieriod s 17 po 25 awgusa w diestwijach 27-oj strielkowoj „Rewolucja i Wojna” 1920, nr 3.

Putna był również autorem szeregu innych prac zamieszczanym m.in., [w:] „Krasnaja Zwiezda” 1924, nr 44, czy „Wojennyj Wiestnik” 1925, nr 3.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Marcinie, a jak byś zapatrywał się na tzw. ''uporządkowaną mogiłę'' żołnierzy Wehrmachtu, bądź SS na, na przykład, Westerplatte? Dalej byłbyś za?

Żeby było jasne, nie jestem przeciwny poszanowaniu ciał poległych żołnierzy. Zasługują oni na porządny nagrobek, tablicę i zapalony znicz. Ale:

a) dlaczego to miało formę bagnetów wychodzących z ziemi? To jest co najmniej niesmaczne.

b) dlaczego stoi tam krzyż prawosławny, skoro Armia Czerwona odrzucała istnienie Boga i walczyła z każdą religą?

c) ten pomnik nie powinien zostawać odsłonięty 15 sierpnia, czyli w 90. rocznicę naszego zwycięstwa nad tą swołoczą. To jest równie niesmaczne, jak pkt. pierwszy.

Bardzo mnie dziwi zachowanie władz polskich. Zajęliśmy się ''porządkowaniem'' mogiły radzieckich agresorów, a tymczasem tysiące żołnierzy zasługujących na upamiętnienie, nie ma nawet porządnych krzyży. Ba, miejsce naszego bohaterstwa, czyli WST, obraca się w ruinę.

Przypomina mi się Borne Sulinowo i dwa cmentarze. Radziecki - monumentalny, pośrodku stoi pomnik w kształcie ręki z pepeszą, nagrobki są, ogrodzenie też. I cmentarzyk zmarłych francuskich jeńców wojennych - kilkanaście brzozowych krzyży wetkniętych w ziemię w środku lasu.

Ale wiadomo - polityka i głaskanie Putina, który cieszy się, że pachołki mu się podlizują.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Marcinie, a jak byś zapatrywał się na tzw. ''uporządkowaną mogiłę'' żołnierzy Wehrmachtu, bądź SS na, na przykład, Westerplatte? Dalej byłbyś za?

Ja nie widzę żadnego problemu w tym, żeby pamięć o poległych w boju czcić.

a) dlaczego to miało formę bagnetów wychodzących z ziemi? To jest co najmniej niesmaczne.

b) dlaczego stoi tam krzyż prawosławny, skoro Armia Czerwona odrzucała istnienie Boga i walczyła z każdą religą?

c) ten pomnik nie powinien zostawać odsłonięty 15 sierpnia, czyli w 90. rocznicę naszego zwycięstwa nad tą swołoczą. To jest równie niesmaczne, jak pkt. pierwszy.

a) bagnetem określano stan wojsk, takoż bagnetami 'rozłożonymi' w tyralierę pokazano bezimiennych, którzy polegli w ataku na stolicę Polski. Ze swojej strony nie widzę powodu by nazywać tak ukazany pomnik 'niesmacznym',

b) byłbym daleki od stawiania tak jednoznacznego znaku równości między tym czego Lenin i 'szeroko pojęta' władza wtenczas chciała, od tego jak prosty żołnierz, wychowany w duchu prawosławia, mający często na sobie mundur z dystynkcjami dawnego pułku cesarskiego, to widział. Krzyż prawosławny jest nawet bardziej akuratny, bo pokazuje tych żołnierzy nie tylko jako agresorów ale jako ofiary systemu, ludzi którzy nawet gdy przeżyli wojnę domową [a nie tylko rok 20'ty w Polsce], byli 'mieleni' przez NKWD Stalina, w okresie na długo przed czystkami 'wysokich oficjeli i intelektualistów' znanymi z końca lat 30'tych.

c) to nie była swołocz. To byli ludzie, w śród nich mordercy, żebracy, dobrzy i ci mniej dobrzy, zawistni, oportuniści, cynicy, wspaniałomyślni, normalni, okrutni, mądrzy. To byli ludzie, homo sapiens sapiens, niczym nie różniący się od nas w budowie biologicznej. Byli jednak to ludzie upodleni przez życie, najczęściej niepiśmienni. 15 sierpnia był moim zdaniem najlepszym terminem.

Ale wiadomo - polityka i głaskanie Putina, który cieszy się, że pachołki mu się podlizują.

Jak ja nie cierpię historii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

"Chyba już nie jesteśmy w Kansas, Dorotko..."

Wątek trochę wykracza poza problem zbrodni Armii Czerwonej na Niemcach,

można go kontynuować w temacie:

"Czy należy upamiętniać i jak upamiętniać? czy wszystkim należą się pomniki"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.