Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

Wybory brzeskie

Rekomendowane odpowiedzi

dzionga   

Ciekawa jestem waszej opinii na temat tego wydarzenia. Uważacie, że Marszałek zrobił dobrze organizując takie "wybory"?

Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, czy źle - pod względem moralnym trudno oceniać. Z jednej strony była o próba odsunięcia skompromitowanej kasty politycznej od władzy, z drugiej pewien gwałt na demokracji (zwłaszcza w kwestii procesu brzeskiego).

Kierował się interesem państwa i ogółu narodu, więc zrobił dobrze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
pod względem moralnym trudno oceniać

Ze strony moralnej to akurat nie trudno, bo to było pogwałcenie jakichkolwiek praw wyborczych i według mnie niehonorowe zachowanie.

Kierował się interesem państwa i ogółu narodu, więc zrobił dobrze.

Tu się zgodzę, chociaż można twierdzić, że nie wiadomo jak rządziłaby opozycja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   
Tu się zgodzę, chociaż można twierdzić, że nie wiadomo jak rządziłaby opozycja.

Ależ wiadomo wystarczy spojrzeć na to co działo się przed majem 1926 r., zresztą 'Centrolew' rozpadł się zaraz po tym jak skończył się wybory więc można sądzić, że nawet gdyby je wygrał sytuacja byłaby podobna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Ależ wiadomo wystarczy spojrzeć na to co działo się przed majem 1926 r

Ludzie uczą się na błędach.

zresztą 'Centrolew' rozpadł się zaraz po tym jak skończył się wybory więc można sądzić, że nawet gdyby je wygrał sytuacja byłaby podobna.

Niekoniecznie, do osłabienia Centrolewu przyczyniło się np. to, że czołowi działacze zostali skazani na 1,5 do 3 lat więzienia albo zostali zmuszeni do emigracji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   
Ludzie uczą się na błędach.

I Ty w to wierzysz?, bo ja nie, zabójstwo Narutowicza nic ich nie nauczyło, a poza tym endecja nie była zainteresowana demokratycznym modelem rządów.

Niekoniecznie, do osłabienia Centrolewu przyczyniło się np. to, że czołowi działacze zostali skazani na 1,5 do 3 lat więzienia albo zostali zmuszeni do emigracji.

Sądzę, że jednak tak, ostatecznie jeszcze przed wyborami odeszła chrześcijańska demokracja a i np. PPS nie miała wiele wspólnego z NPR więc była to sztuczna kolacja skierowana przeciw Piłsudskiemu, która nie mogła przynieść nic konstruktywnego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ludzie uczą się na błędach.

Ale musieli odczuć ten błąd. Gdyby nie przewrót majowy wszystko trwałoby w najlepsze.

Ze strony moralnej to akurat nie trudno, bo to było pogwałcenie jakichkolwiek praw wyborczych i według mnie niehonorowe zachowanie.

Czasem trzeba uniżyć się by przywalić przeciwnikowi. Moralnie złe, ale cóż począć? Słowem nie dało by się wskórać...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Paweł1   
Uważacie, że Marszałek zrobił dobrze organizując takie "wybory"?

Trudne pytanie. Na pewno zależy od punktu widzenia. Zgadzam się z vanbrovarem, że moralną stronę trudno ocenić. W pierwszej chwili łatwo jest poddać miażdżącej krytyce rozprawę Piłsudskiego z opozycją. Z drugiej strony mierzenie roku 1930 miarą z roku 2008 jest pewnym zafałszowaniem sprawy. Wtedy realia polityczne były zgoła inne. Polska potrzebowała stabilizacji wewnętrznej.

Kierował się interesem państwa i ogółu narodu, więc zrobił dobrze.

Bez sprzecznie tak, kierował się w swym mniemaniu interesem narodu.

Piłsudski był w pewnym stopniu romantycznym idealistą. Wierzył głęboko w owe niepodważalne „imponderabilia”. Wierzył, że możliwym jest zastosować je do polskiego systemu politycznego (Na marginesie można dodać, że Piłsudski poza sobą nie widział nikogo innego zdolnego wprowadzić ideę w czyn). Jak to wszystko wyszło w praktyce można dyskutować… Podejrzewam, ze Komendant wyobrażał sobie to wszystko trochę inaczej. Faktem jest jednak, że w opinii Piłsudskiego winę za stan państwa ponosi wadliwy system polityczny i funkcjonujące w nim partie. Naturalnym było, że Piłsudski starał się przeciwników politycznych zmarginalizować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może dzisiejsze standardy sprawiają. że ocena jego działań jest ostrzejsza, ale wtedy autorytaryzm był normą w naszym regionie, tam gdzie demokracje dopiero się narodziły. do demokracji trzeba dojrzeć,a nie tylko Polska nie dojrzała (wtedy). Tak jak modna jest dzisiaj europejskość, tak modne było wtedy mieć silną władzę w kraju.

Poza tym, Paweł1 ma rację, pisząc że sytuacja wtedy była różna od obecnej. Rozdrobnienie było ogromne, dziś można zaobserwować ujednolicenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Może dzisiejsze standardy sprawiają. że ocena jego działań jest ostrzejsza, ale wtedy autorytaryzm był normą w naszym regionie,

I co nam przyniósł?

tam gdzie demokracje dopiero się narodziły. do demokracji trzeba dojrzeć,a nie tylko Polska nie dojrzała (wtedy).

Dojrzała, ludzie chodzili na wybory, frekwencja była duża, wiele osób było zaangażowanych politycznie to Piłsudski zniszczył te postawy obywatelskie robiąc zamach stanu, a potem powoli i systematycznie ograniczał swobody obywatelskie.

Tak jak modna jest dzisiaj europejskość, tak modne było wtedy mieć silną władzę w kraju.

Niestety trafiliśmy na fatalnych wykonawców.

Co to za wybory jak się bez nakazu sądowego, a decyzją ministra spraw wewnętrznych Sławoja-Składkowskiego zamyka tylu opozycjonistów? Odbyły się z naruszeniem demokratycznych zasad, stosowano naciski administracyjne, a nawet fałszowano wyniki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
tam gdzie demokracje dopiero się narodziły. do demokracji trzeba dojrzeć,a nie tylko Polska nie dojrzała (wtedy).

Dojrzała, ludzie chodzili na wybory, frekwencja była duża, wiele osób było zaangażowanych politycznie to Piłsudski zniszczył te postawy obywatelskie robiąc zamach stanu, a potem powoli i systematycznie ograniczał swobody obywatelskie.

Gdyby demokracja była dojrzała nie byłoby partyjniactwa. To samo mamy w dzisiejszej Polsce. Demokracja nie ma podłoża historycznego, jest to ustrój stosunkowo młody w Rzeczypospolitej i politycy przedkładają interes własny nad interes państwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gdyby demokracja była dojrzała nie byłoby partyjniactwa.

Zależy, co masz na myśli przez partyjniactwo?

Po wyborach brzeskich za to była jedyna słuszna partia, trzymająca społeczeństwo za mordę poprzez przemoc.

W okresie Sanacji i PRL nie było partyjniactwa tylko rządu partii i w obu przypadkach było katastrofalnie. Wystarczyło dać większy próg wyborczy, by do Sejmu dostało się mniej partii to by znacznie ułatwiło. Chociaż to cieszy, że nasze społeczeństwo było rozpolitykowane i chodziło gromadnie na wybory to świadczy o tym, że system był dobry - demokracja wymagał tylko pewnych zmian. Wybory brzeskie jednak położyły temu kres, aż do III RP.

Warto też przypomnieć jak wyglądały te wybory, bo zaraz się okaże, że nasze społeczeństwo było niedojrzałe etc., więc trzeba było popełnić przestępstwa wyborcze i zamknąć opozycję, w imię "interesu Polski" oczywiście wg piłsudczyków tylko i wyłącznie Piłsudski się nim kierował...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Zależy, co masz na myśli przez partyjniactwo?

A cóż można innego można mieć na myśli jeśli nie partyjniactwo ?

społeczeństwo za mordę

Jako przedstawicielka społeczeństwa chciałabym zauważyć, że nie mam mordy, myślę, że większość Polaków teraz i wówczas tak o sobie myśli / myślało. (Wybacz, ale strasznie razi mnie to słowo, bardzo go nie lubię).

Odnoszę wrażenie, że zrzucasz winę za komunizm na wybory brzeskie. A co do rozpolitykowania naszego społeczeństwa... 123 lata zaborów zrobiły swoje. Podejrzewam, że sytuacja byłaby analogiczna do tej z III RP- po pierwszej euforii zapał zostałby szybko ostudzony przez rzeczywistość. No, ale to oczywiście pozostaje tylko w sferze podejrzeń.

oczywiście wg piłsudczyków tylko i wyłącznie Piłsudski się nim kierował...

To zbyt surowa ocena dla Piłsudczyków. To, że nie pozostaję w zgodzie z koncepcjami na ten przykład Romana Dmowskiego, to nie znaczy, że uważam, iż w swoim działaniu nie kierował się interesem Polski. Po prostu robił to w taki sposób, który mi osobiście nie odpowiada.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A cóż można innego można mieć na myśli jeśli nie partyjniactwo ?

Przecież to jest opis Sanacji, a nie Polski przed 1926 r. : >

Jako przedstawicielka społeczeństwa chciałabym zauważyć, że nie mam mordy, myślę, że większość Polaków teraz i wówczas tak o sobie myśli / myślało. (Wybacz, ale strasznie razi mnie to słowo, bardzo go nie lubię).

Bardzo dobrze, że się nie podoba, zabieg celowy by w jasny sposób pokazać pogardę jaką Sanacje pokazywała dla myślących inaczej, patrz morderstwa, pobicia, porwania, pokazowe procesy etc.

Podejrzewam, że sytuacja byłaby analogiczna do tej z III RP- po pierwszej euforii zapał zostałby szybko ostudzony przez rzeczywistość. No, ale to oczywiście pozostaje tylko w sferze podejrzeń.

To tylko domysły, abstrakcyjnie to ja mogę sobie też różne rzeczy wyobrazić.

By nie rozmyć tematu, czy było partyjniactwo, a jeśli tak kto je reprezentował to warto się zastanowić dlaczego Sanacja nie stanęła do boju z otwartą przyłbicą i nie poddała się woli narodu tylko dopuściła się oszustw. Mały fragmencik:

Działacze opozycji byli sparaliżowani terrorem jaki miał miejsce w Polsce. Sankcje wyciągane w celu zdławienia opozycjonistów, odpowiedzialnością za niesubordynację i brak lojalności przenoszone były na jednostki lub na całe rodziny [5]. Grożące sankcje i widmo aresztu oraz inne represje ograniczały działalność opozycjonistów i zmniejszało ryzyko przegrania BBWR w wyborach do sejmu i do senatu. Sytuacja polityczna wykreowana przez Piłsudskiego i kompletna dezorientacja społeczeństwa i strach przed aresztowaniem dawały niebywałą przewagę w agitacji wyborczej Blokowi prorządowemu.

Nasilał się terror - konfiskowano prasę opozycyjną, druki wyborcze i rozprawiano się z manifestującymi bezpardonowo, narastała fala aresztowań, czynnych aktywistów straszono zesłaniem do Brześcia. W 11 okręgach wyborczych gdzie Centrolew miał największe poparcie unieważniono 6 list wyborczych Stronnictwu Narodowemu. Mężowie zaufania byli usuwani z Komisji Wyborczych lub zastraszani.

Marszałek Daszyński pisał do prezydenta Mościckiego listy w których wskazywał na nadużycia Piłsudskiego. Pisał o aresztowaniach posłów, o agresywnych wypowiedziach, o ?prowokacjach i bandyckich samosądach, a wreszcie o przelewie krwi?.

16 listopada 1930 odbyły się wybory do sejmu, w których frekwencja osiągnęła 75% uprawnionych do głosowania. Około pół miliona głosów zostało unieważnionych. Według oficjalnych danych zanotowano następujące wyniki wyborcze:
BBWR ? 46,8 %
Centrolew ? 23,8 %
Stronnictwa Narodowe ? 12,7 %
Mniejszości narodowe ? 14,3 %
Inne listy ? 2,4

Tydzień później przeprowadzono wybory do senatu, gdzie frekwencja była zdecydowanie niższa. Do urn wyborczych poszło blisko 7 milionów ludzi czyli około 63% uprawnionych. Atmosfera 23 listopada była mniej napięta, a to za sprawą wyników jakie miały miejsce przy wyborach do sejmu.
BBWR ? 54,7 %
Centrolew ? 15,4 %
Stronnictwa Narodowe ? 12,9 %
Mniejszości narodowe ? 10 %
Inne listy ? 7 %

Piłsudskiemu udało się osiągnąć cel. Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem wygrał wybory do sejmu i do senatu. Partie opozycyjne wchodzące w skład Centrolewu poniosły znaczącą klęskę w wyniku fałszowania oraz unieważniania list lokalnych i dzięki panującemu terrorowi. Posłowie BBWR w parlamencie stanowili znaczną większość, co umożliwiało im przegłosowanie podczas obrad każdej decyzji Piłsudskiego - nie tylko w sprawie konstytucji.

http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=...09&Itemid=1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

wybory brzeskie to chęć i próba wygrania przez Marszalka i spółki aresztowań i byłych posłów czekających procesów, zresztą średnio udana bo musiało dojść do fałszerstw by jakoś zmontować większość. Określano to jako "cuda nad urną".

Co ciekawe w czasie wyborów Marszałka aż 107 posłów oddało kartki za nieważne - po prostu napisano na nich "Brześć", wkrótce to słowo zostało uznane za synonim systemu. Z ław posłów BBWR nie padla ani jedna interpelacja poselska...

Troszkę smieszno - straszno:

1. Rysunek z tamtego okresu, Marszałek i Sławek idą przed frontem żołnierzy. Podpis: "Przegląd mężów zaufania"

2. Rady dla wyborców na dzień 16 listopada [za Muchą]

I. Wstawszy rano, nie przeklinaj wyborów - częściej niż co miesiąc mieć ich przecież nie będziesz

II. Wychodź na ulicę ostrożnie, bo możesz przestraszyć swych zdenerwowanych współwyborców i uciekną obiwszy cię uprzednio

III. Na ulicy nie stawaj, bo wezmą cię za słup i otapetują odezwamui

IV. Podawane papiery przyjmij - nie należy ludzi obrażać, a papier zawsz się przyda, chopby do innego użytku niż był pierowtnie przeznaczony

V. Na ulicy nie wdwaj się w dysputę polityczną - po co cię mają zbić?

VI. Gdy zobaczysz że nie masz głosu , a głosuje twoje nieboszczka teściowa, nie bój się że zmartwychwstała, to tylko mała omyłka

VII. Nie ciskaj się za bardzo, pamiętaj że w Polsce wśród innych miast leży i Brześć

VIII. Na kartce wyborczej nie pisz dowcipów - to nie książka z czytelni żeby się na niej uwieczniać

IX. Gdy nie wiesz na co głosować zastosuj stuknięcie w palce lub kabałę. Można poradzić się znajomych i postąpić wręcz odwrotnie

Na poważniej. Daszyński - poseł wieloletni, został skreślony przez komisję wyborcżą z listy w Krakowie - dostal się z ogólnokrajowej do parlamentu

dzionga : tak troszkę z boku [OT] mimo ponad setki lat niewoli społeczeństwo miało doświadczenia w głosowaniu - choćby wybory w A-W czy Cesarstwie. A Piłsudski faktycznie chwycił i sejm i rząd "za twarz" jeśli nie chcesz pisać per "morda"

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.