Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Pancerny   

Była to pierwsza polska biblioteka narodowa założona przez braci Andrzeja Stanisława i Józefa Andrzeja Załuskich(jedna z największych bibliotek świata drugiej połowy XVIII). W 1774 została przejęta przez państwo i powierzona Komisji Edukacji Narodowej, a jej oficjalna nazwa brzmiała: "Biblioteka Rzeczypospolitej Załuskich zwaną". Na mocy uchwały sejmu każdy wydawca musiał przekazać jeden egzemplarz wydanego dzieła na rzecz biblioteki.

Po upadku powstania kościuszkowskiego, na polecenie carycy Katarzyny, zbiory biblioteki zostały wywiezione do Rosji.

Po I WŚ część biblioteki wróciła do Polski, ale II WŚ zrobiła swoje...

Macie może jakieś opisy wyglądu biblioteki i czy jest gdzieś spis tych wszystkich dzieł które zostały skradzione i wywiezione do Rosji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Widać,że jeszcze budowa nie ukończona.

A ponawiam pytanie o listę zbiorów będących własnością biblioteki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pełnej listy nie ma, a to z racji tego, że nieznana jest nawet liczba voluminów wywiezionych do Rosji (gdy J.A. Załuski kolekcję manuskryptów i dzieł rękopiśmiennych oszacował na 18 tys. to M.J. Antonowski w Petersburgu wyliczył je na 10 tys.).

Nie wiemy też ile z pośród "załuścianów" nie dotarło do Petersburga, podaje się np. że T. Czacki miał odratować nawet 30 tys. tomów, dużą część trafiał też do księgozbioru w Szczorsach - Joachima Litawora Chreptowicza.

Dodatkowo dysponujemy jedynie cząstkowymi katalogami XVIII wiecznymi, a katalog generalny Biblioteki został zniszczony w czasie drugiej wojny światowej.

Szerzej:

E. Kuntze "Układy o zwrot Bibliotek Załuskich"

tegoż "Zwrot polskich zbiorów bibliotecznych z Rosji"

E. Chwalewik "Losy zbiorów polskich w Rosyjskiej Bibliotece Publicznej w Leningradzie"

P. Bańkowski "Rękopisy rewindykowane przez Polskę z ZSRR na podstawie traktatu ryskiego i ich dotychczasowe opracowania"

J. Korzeniowski "Zapiski z Cesarskie Biblioteki Publicznej w Petersburgu"

"Dokumenty dotyczące akcji delegacyj polskich w komisjach Mieszanych Rewakuacyjnej i Specjalnej w Moskwie" z. 8, Warszawa 1923

Reprodukcje wyglądu biblioteki, czyli "Ustawienie zbiorów w wielkiej sali czytelni za czasów biskupa J.A. Załuskiego" S.B. Zuga z 1770 r. można znaleźć w:

M. Łodyński "Z dziejów Biblioteki Rzeczypospolitej Załuskich zwanej w latach 1783-94"

Zachowały się też w archiwach ryciny: Z. Vogla, J.F. Myliusa i R. de Tirregaille'a.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jan Dulski w swym utworze "Do Franciszka Bielińskiego Marszałka Nadwornego Koronnego..." pisał:

"A chcąc każdego dogodzić potrzebie,

Załuskich hojność wabiła do siebie,

By założyli każdemu niebronną

Bibljotekę oraz szkołę konną".

Ktoś zna szczegóły co do tej ew. fundacji "szkoły konnej"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak każda ówczesna biblioteka starano się stworzyć swój centralny katalog, w Bibliotece jej wewnętrzny regulamin oparto o wzór z biblioteki watykańskiej (choć nie wiem czy zakaz tupania to nie była już polska inwencja) a katalog oparto o regulamin biblioteki kardynała Imperiali, a opracowany dlań przez księdza Giusto Fontanini.

/za: J. Kozłowski "Szkice o dziejach Bibliotek Załuskich"/

O Katalogu informacje można znaleźć w publikacjach traktujących o zniszczonych podczas drugiej wojny światowej rewindykatach z zasobów Biblioteki Narodowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Do roku 1764 w Bibliotece egzystowały 53 katalogi, ale wszystkie cząstkowe, jeszcze w 1792 r. Onufry Kopczyński, który zajmował się tą instytucją z ramienia KEN, miał stwierdzić, że: "nigdy katalogu na całą bibliotekę nie było".

Sam Józef Andrzej Załuski przygotowywał (do 1748 r.) katalog rękopisów pt. "Cathalogus ordine alphabetico cognominum authorum dispositus omnium et singulorum codicum manuscriptorum Bibliothecae Zaluscianae Varsoviensis Publicae...", a w okresie 1742-1774 powstawała bibliografia (rejestrująca zarówno druki jak i rękopisy) pod tytułem "Bibliotheca polona magna universalis".

Którą autor tak charakteryzował:

"Dzieło napisałem w dziesięciu in folio tomach. Wydam z czasem, jeżeli zdrowie mi posłuży. Tu wyrażę, co się w tych tomach zawiera, by literaci raczyli przesłać, co też mają. Wszystkie te dziesięć tomów są abecadłowym porządkiem napisane, wyjąwszy dziesiąty. Tom pierwszy, drugi, same skrypta drukowane spisane ma, które o Polsce traktują.

Wziąłem sobie za model Bibliothèque Française księdza Lelong, ale on idzie przez tytuły, ja przez alfabet. Trzeci, czwarty, piąty, szósty wszelkich polskich autorów ma, także litewskich, inflanckich, kurlandzkich, pruskich, siódmy śląskich, ósmy indicem na nie, tytułów porządkiem, dziewiąty zaś wyrazi same rękopisma...".

/A. Iwanowska "Michał Abraham Troc a początki Bibliotek Załuskich", "KHNiT", T. 34, nr 4, 1989, s. 880; cyt. za: B. Szyndler "I książki mają swoją historię", Warszawa 1982 s. 238/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2008 o 04:45, Pancerny napisał:

W 1774 została przejęta przez państwo i powierzona Komisji Edukacji Narodowej

 

Formalnie przejęto wtedy już nie: "Bibliotekę Załuskich" a bibliotekę fundacji. W 1763 r. Józef Andrzej Załuski przekazał tę instytucję w opiekę zakonowi jezuickiemu.

W świetle opracowywanego (a wspomnianego tu) katalogu "Cathalogus ordine alphabetico...", opinia Stanisława Roszaka, że Józef Andrzej nie przejawiał zainteresowania stroną administracyjną biblioteki wydaje się nieco zbyt surowa. Bez wątpienia jednak, zbieracz górował u niego nad bibliotekarzem, i słusznie tedy zauważa tu Reszka:

"Referendarz, zajęty przede wszystkim nowymi zakupami, gromadzeniem dubletów, zapominał często o podstawowej funkcji Biblioteki - porządkowaniu i udostępnianiu zbiorów".
/tegoż "Spór 'oświeconych sarmatów' o ponowne otwarcie Biblioteki Publicznej w świetle korespondencji z 1747 roku", w: "Między wielką polityką a szlacheckim partykularyzmem.Studia z dziejów nowożytnej Polski i Europy ku czci profesora Jacka Staszewskiego", red. K. Wajda i in., Toruń 1993s. 157-158/

 

Przy tej ilości napływających do biblioteki nabytków zrozumiałym jest, iż referendarz nie był w stanie opracowywać na bieżąco odpowiedniego katalogu. Zwłaszcza jeśli się zważy na jego metodę pracy nad rękopisami:

"Pasję bibliofilską oraz głęboką erudycję Andrzeja Józefa podziwiać możemy, biorąc do ręki zachowane rękopisy z jego zbiorów. Niezależnie z jakiej epoki, kręgu językowego czy kulturowego one by nie pochodziły, prawie każdy z nich ma charakterystyczną, własnoręczną notę Załuskiego. Świadczy ona o tym, że każdy z rękopisów był dokładnie przez niego przestudiowany, co pozwalało mu na ustalenie autora dzieła, tytułu, a nawet niekiedy miejsca i daty powstania rękopisu".

/K. Kossarzecki, S. Szyller "Rękopisy Biblioteki Załuskich w Sankt Petersburgu", "Rocznik Biblioteki Narodowej", XLIV, 2013, s. 245-246/

 

Dnia 11.05.2008 o 04:45, Pancerny napisał:

Macie może jakieś opisy wyglądu biblioteki

 

Nieco szczegółów co do wnętrz można znaleźć w korespondencji biskupa krakowskiego Andrzeja Stanisława, kiedy ten przejął na siebie główne obowiązki administracyjne, jako że jego brat był: "in congregando sollicitus, tak in conservando niedbały". Wyznaczył on prowizora Biblioteki w osobie kanonika płockiego Karola Kreniego, który miał odpowiadać za remonty, wydatki na zakupy itp., to jemu biskup przesyła instrukcje tyczące się urządzenia sal bibliotecznych.

Jeśli chodzi o katalogi, to wcześniej (wiosną 1747 r. w Dreźnie) wydał pierwszy tom pt. "Nachricht von denen in der Hochgräflich Zaluskischen Bibliothek sich befindenden raren polnischen Büchern" bibliotekarz Jan Daniel Janocki.

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.