Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Estera

Somosierra i dokonania Polaków

Rekomendowane odpowiedzi

piterzx   

Witam,

Alkohol byl stosowany jako, ekhm, lekarstwo na morale przez wiele armii swiata jeszcze i w IWS (pol pinty rumu na twarz przed szturmem w armii brytyjskiej, np.).

Szwadron mogl byc swobodnie na cyku.

Oczywiście, ja temu nie przeczę, dlatego właśnie napisałem, że mogli sobie "trochę podchmielić", lecz z pewnością nie byli kompletnie pijani, gdyż trzeba pamiętać, że o ile picie alkoholu przed atakami, a także (mimo, że w tym wypadku tępione) na posterunku, było rzeczą normalną, ale tylko do momentu dobrej użyteczności oddziałów. O ile podpity osobnik nie był żadnym wyjątkiem, o tyle "zalany" stanowił już przykład raczej niesławny (oczywiście wyłączając anegdoty, czy przyśpiewki :) )...

Natomiast co do tego alkoholu, to nie był on koniecznie lekarstwem na morale. Zależy o którą armię i w którym okresie czasu chodzi. W walkach na wschodzie przykładowo stosowany był jako swego rodzaju "ocieplacz" :) Poza tym, żołnierze zwyczajnie lubili sobie podpić.

Szczególnie Polacy mogli sobie w kaptur dać przed atakiem

Oj lubili, lubili.

wtedy Polacy byli głośni głównie z chlania na umór i powszechnej dobrej kondycji

Ale z tego, co wiem, to dotyczyło to głównie postojów, czy biesiad, nie zaś chwil bezpośrednio przed atakiem, bo "schlany na umór" oddział zbyt wielkiej wartości bojowej nie przedstawia...

Insza rzecz, ze nigdy nie spotkalem sie z taka wypowiedzia samego Napoleona , w tym czasie i miejscu.

Napoleon rzeczywiście mówił tak o Polakach i to nie tylko wtedy. Jednakże, moim zdaniem, Cesarz chwalił raczej brawurę i odwagę szwoleżerów, których wynikami było wykonywanie takich zadań, czyli przenośne znaczenie słowa "pijany", niż umiejętność wlewania w siebie tego typu płynów...

Pozdrawiam :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.