Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Estera

Iława Pruska - bitwa

Rekomendowane odpowiedzi

A co to jest "moralne zwycięstwo", tak na marginesie :?:

Odnośnie bitwy wywnioskuj sobie z tej wypowiedzi:

Tak, bo po pierwsze Napoleon sam chciał się wycofać, po drugie stracił 2 razy więcej ludzi w bitwie aniżeli Rosjanie.

Jest naprawdę wiele rodzajów zwycięstw moralnych, np. dążenie do czegoś za życia, śmierć, pewność kogoś innego, że to do czego dążyliśmy już się nie pojawi, a po jakimś czasie właśnie tak się staje. Mam nadzieje, że zrozumiesz co mam na myśli ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Mam nadzieje, że zrozumiesz co mam na myśli

Nie rozumiem ;) Ale skończmy ten temat, bo zwycięstwo moralne jest dla mnie czymś niedorzecznym, vide: moje poglądy na życie :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Francuzi z bitwy wyszli mniej pokiereszowani, niż Rosjanie:

4.000 poległych, 9.000 rannych, 5.000 jeńców (w dużej mierze z korpusu Augereau) plus 7 orłów (regimentów 14., 18., 24., 44., 51., 55. liniowych i 10. lekkiego) , gdy Rosjanie 8.000 zabitych, 5.000 rannych i pozostawionych na placu, 12.000 rannych i zabranych, 3.000 jeńców, 24 działa i 16 sztandarów. Do tego Prusacy ok 2.000 zabitych i rannych (dane za Rogackim, bardziej mu wierzę niż Summervilleowi, który ma kiepskie recenzje)

Razem 18 tys. strat napoleońskich przeciw 30 tysiącom rosyjskich i pruskich.

Rosjanie i Prusacy opuścili pole bitwy, Francuzi pozostali. Zwycięstwo w skali taktycznej - było po stronie francuskiej (utrzymali pole bitwy mimo przewagi rosyjskiej i własnych niepowodzeń), moralne - mogło być po ich stronie (wygrana w ciężkiej bitwie, zakończenie kampanii, pozostanie na polu bitwy jako "tradycyjne" zaznaczenie swego sukcesu, opieka nad rannymi). Czy mieli tego świadomość? Wojsko raczej nie, sam Napoleon też niebardzo (słynny cytat "Rosjanie wyrządzili nam wielką szkodę").

Natomiast ogłaszanie wszem i wobec swego zwycięstwa było dla Napoleona koniecznością polityczną i propagandową- nie mógł pozwolić by Rosjanie nagle odebrali mu błyskawiczne zwycięstwo w kampanii.

Ciekawostką tej bitwy jest znakomita postawa pruskiego wojska, szczególnie piechoty. Relacje mówią, ze Prusacy bili się, jakby chcieli odzyskać honor dla całej armii. Natarcie kilku batalionów pruskich wymusiło cofnięcie się III Korpusu, wprawdzie znacznie rozciągniętego w terenie, ale jednak sławnej "trójki" Davouta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Francuzi z bitwy wyszli mniej pokiereszowani, niż Rosjanie:

4.000 poległych, 9.000 rannych, 5.000 jeńców (w dużej mierze z korpusu Augereau) plus 7 orłów (regimentów 14., 18., 24., 44., 51., 55. liniowych i 10. lekkiego)

Ja dysponuję danymi w których Francuzi stracili ok. 10.000 ludzi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Pruska Iława, zdjęcie zostało wykonane w marcu roku 1901, na drodze prowadzącej z Landsberga (dzisiejsze Górowo Iławeckie ), widać na nim niewyraźnie kościół, obok którego znajduje się cmentarz. Miejsce dowodzenia Napoleona, 8 lutego 1807 roku.

t_grpn3hbwm_d68c654.jpg

[w:] Loraine Petre F., Napoleon's Campaign In Poland, 1806-1807, Greenhill Books, London, 1989.

Pozdr.

B.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   
Ja dysponuję danymi w których Francuzi stracili ok. 10.000 ludzi.

Straty strony francuskiej są niezwykle trudne do określenia. Tak było w 1807 zrazu po bitwie jak i w czasach późniejszych.

Dla przykładu, pułkownik Baille, dowódca 51 liniowego, dzień po bitwie stwierdził że postradał 500 ludzi, z kolei Morand (do którego przynależał 51 ppl), raportował również 9 lutego, że „jest rzeczą niepodobną podać właściwą liczbę zabitych i rannych”. [1]

Co ciekawe, przeglądając oficjalne raporty Davouta, doszedłem tego, że 13 lutego czyli cztery dni po raporcie płk Baille, marszałek odnotował 289 żołnierzy zabitych i rannych w 51 ppl.

Oczywiście, dane powyższe „zieją” nieścisłościami. Podczas walki 8 lutego, 51 liniowy został wyparty przez Rosjan i Prusaków L’Estocqa z miejscowości Kutschitten. Podczas cofania się pułk francuski postradał wielu rannych, tak że wróg podjął ponad 240 jeńców z tegoż regimentu. Większość z nich zmarła następnie w więziennych lazaretach w Królewcu.

Osobiście uważam, że najpoprawniejszą stratę podaje oficjalna historia 51 pułku liniowego, oceniając łączną stratę z 8 lutego, na 750 żołnierzy! [2]

Przypomnę tylko że przed bitwą regiment liczył 1350 bagnetów!

Na tym jedynym pułku udowodniłem że ustalenie łącznych „pewnych” strat jest praktycznie niemożliwe.

Razem 18 tys. strat napoleońskich przeciw 30 tysiącom rosyjskich i pruskich.

Według raportu napisanego przez Berhiera, stracono 237 oficerów i 4893 szeregowych zabitych, 784 oficerów i 23,589 ludzi rannych, oraz 13 oficerów i 1152 szeregowych wziętych do niewoli przez wroga [3]

Kolejnym miarodajnym źródłem jest naturalnie wybitne opracowanie Martiniena, który oszacował stratę 205 oficerów zabitych oraz 753 rannych

Według amerykańskiego historyka prof. Jamesa R. Arnolda, najbardziej zbliżona liczba utraconych żołnierzy Francuskich zamyka się na 32 tysiącach. [4]

Do powyższej liczby wchodzą jeszcze straty, wynikłe z odwrotu prowadzonego przez Francuzów.

Pozdr.

B.

---------------------

[1] „Morand do Davouta”, 9 Luty, 1807 r., [w:] Davout’s, Operations du 3e Corps, s. 287.

[2] Achille P., Historique du 51e Regiment d’Infanterie, Beauvais: D.Pere, 1891, s. 275.

[3] Lettow-Vorbeck, Oscar von, Der Krieg von 1806 und 1807, Berlin: Ernst Siegfried Mittler und Sohn, 1893, tom 4, s. 112.

[4] Arnold J.R., Reinertsen R.R., Crisis in the Snows. Russia Confronts Napoleon. The Eylau Campaign 1806-1807, Virginia 2007, s. 382.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dziś mija kolejna rocznica owej batalii.

Uczcijmy chwilką ciszy poległych.

Kłaniam Się

B.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

No i znowu mamy kolejną rocznicę bitwy. Jak napisał S. Skowronek w swojej pracy dotyczącej Heilsbergu, bitwy która wywołał "wstrząs iławiecki" czyli wrażenie obustronnej masakry. W rzeczywistości bitwa nie była bardziej krwawa niż pozostałe wielkie batalie epoki, ale zakrwawione ciała na białym śniegu z pewnością robiły upiorne wrażenie.

Zastanawiałem się jaki wpływ na działania obu stron i wynik bitwy miało nagłe załamanie pogody. Do 7 lutego teatr działań wojennych był pod wpływem kontynentalnego wyżu - siarczyste mrozy, pogodne dnie i noce - tak że nawet z daleka było widać ognie biwakujących wojsk. W nocy z 7 na 8 wiatr zmienił kierunek na zachodni, nadciągnęły chmury, zaczęło ostro dmuchać i sypać śniegiem.

W śnieżnej zadymce Second Lejtnant w pruskim korpusie oficerskim- Józef Longin Sowiński swoim rzemiosłem zapracuje na Pour la Merite*, a Ney zwiedziony kanonadą jednej półbaterii artylerii konnej odsunie się od pola bitwy. W śnieżnej zadymce Augereau jadący (mimo trawiącej go gorączki) na koniu powiódł swój pod lufy rosyjskich puszkarzy, a Murat (Joachimie, nie pozwolisz chyba, by ci Azjaci zjedli nas żywcem?) poprowadził szarżę.

Nie będę oryginalny i napiszę to co rok temu bavarsky - Uczcijmy chwilką ciszy poległych.

*) I nie był to jedyny Polak, który w trakcie tej kampanii nie zhańbił się dezercją, a wierny przysiędze wojskowej dzielnie walczył po stronie sprzymierzonych.

Edytowane przez harry

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

No i znowu mamy kolejną rocznicę bitwy. Jak napisał S. Skowronek w swojej pracy dotyczącej Heilsbergu, bitwy która wywołał "wstrząs iławiecki" czyli wrażenie obustronnej masakry. W rzeczywistości bitwa nie była bardziej krwawa niż pozostałe wielkie batalie epoki, ale zakrwawione ciała na białym śniegu z pewnością robiły upiorne wrażenie.

Wrażenie masakry było uzasadnione małym obszarem na którym doszło do bitwy. Obszar ten spotęgował wrażenie ilości ofiar. Dodać śnieg i efekt jest dwójnasób zwielokrotniony.

Edytowane przez amon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Krzysiu   

Moim zdaniem stopień "krwawości" bitwy określa nie bezwzględna wielkość strat, ale ich odsetek, a w przypadku Iławy był ona bardzo wysoki. Zakładając, że walczące strony wprowadziły do walki po 65 tys. żołnierzy, straty w wysokości po 30 tys. ludzi stanowią 47% stanów wyjściowych. Są to straty bardzo wysokie, znacznie przewyższające odsetek strat w innych, nawet większych bitwach. Nawet w czasie wojny siedmioletniej, gdzie przeciętne straty wynosiły 30% stanów, trudno znależć odpowiedni przykład, właściwie tylko bitwa pod Sarbinowem 26.08.1758 r. zakończyła podobną masakrą, przy znacznie mniejszej jednak ilość walczących wojsk (łącznie ok. 70 tys. ludzi, łączne straty ok. 30 tys.).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.