Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Amunicja eksplodująca

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Czytałem ostatnio  wspomnienia Josefa Allerbergera spisane przez A. Wackera. Często pojawia się tam amunicja eksplodująca. Głownie jako zdobyczna, rosyjska amunicja ale też wspomina o własnej niemieckiej produkcji takowej. Ktoś mi wytłumaczy co to jest i jak działa? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Cytuj

Ktoś mi wytłumaczy co to jest i jak działa? 


Jak Allerberger przykazał - była to początkowo amunicja przeznaczona do karabinów maszynowych, mająca wskazywać miejsce trafienia, stąd nazwa "Beobachtungspatrone'' - ''pocisk obserwacyjny'' w wolnym tłumaczeniu. W środku pocisku jest układ pirotechniczny z iglicą, która odpowiada za pobudzenie MW. W skrócie: pocisk w coś trafiał, iglica uderzała w spłonkę, powodując eksplozję. Patent był użytkowany na początku przez lotnictwo.

Co ciekawe, pociski te sprawdzały się tylko przy trafieniu w nieosłoniętą część ciała, w momencie trafienia w np. portfel, notes, czy papierośnicę znajdującą się w kieszeni, pocisk nie wyrządzał większej szkody trafionemu, a większość energii kinetycznej przyjmował na siebie obiekt, w który weń trafił.

Tak to wygląda na schemacie:

 

zp_2_mosin_wskaznikowy_copy.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Radziecka działała w ten sam sposób? Kiedy to wymyślono? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Cytuj

Radzicka działała w ten sam sposób? Kiedy to wymyślono? 


1. Na obrazku masz właśnie pocisk do Mosina.
2. Pomysł sam w sobie jest dość stary i sięga 1915 r., a wpadli na niego Anglicy, by zwalczać sterowce, tworząc pociski Brock i Pomeroy, nazywane ''Zeppelin bullets''. Wtedy zresztą używano dynamitu, później nitrogliceryny.

brock&pomeroy.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Andreas napisał:

Pomysł sam w sobie jest dość stary i sięga 1915 r.

 

Znacznie starszy, zważywszy na deklarację petersburską.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Cytuj

zważywszy na deklarację petersburską.



Możliwe, ja znam tylko te z I WŚ, w czasach dawniejszych nie wyznaję się. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   
17 godzin temu, Andreas napisał:

Jak Allerberger przykazał - była to początkowo amunicja przeznaczona do karabinów maszynowych, mająca wskazywać miejsce trafienia, stąd nazwa "Beobachtungspatrone'' - ''pocisk obserwacyjny'' w wolnym tłumaczeniu.

 

Po polsku - pocisk wskaźnikowy, ponieważ jak sam słusznie zauważyłeś służył do wskazywania celu np. obserwatorom naprowadzającym ogień artylerii. 

17 godzin temu, Furiusz napisał:

Radziecka działała w ten sam sposób?

Tzn. w radzieckim pocisku ZP przed spłonką był materiał wybuchowy typu pirotechnicznego (chloran potasu z magnezem o ile się nie mylę). W niemieckim był fosfor, ponieważ autorzy uznali że utrzymująca się dłużej chmurka dymu daje lepszy "efekt wskaźnikowy". 

 

17 godzin temu, Andreas napisał:

Wtedy zresztą używano dynamitu, później nitrogliceryny.

Mówiąc ściślej, to co oni nazywają nitrogliceryną, my jednak też określilibyśmy jako dynamit - NG nie była tam luzem w stanie cekłym tylko zaadsorbowana na nośniku jakimś. Albo zmieszana z NC (czyli powiedzmy żelatyna wybuchowa, no ale formalnie to też jest dynamit). 

 

W ogóle generalnie to jest źle zrobione, bez zrozumienia przebiegu zjawiska. Goście po prostu bezrefleksyjnie wsadzili do pocisku najmocniejszy materiał jaki mieli do dyspozycji, taki by był w stanie detonować w takich małych ilościach i już. A to wcale nie daje dobrego efektu. Wybuch takiej NG jest może i gorący, ale produkty daje w zasadzie wyłącznie gazowe, a więc momentalnie stygną one na powietrzu i szansa że od tego coś się zapali jest bardzo taka sobie. Lepsze już efekty dałby czarny proch, może nie sam (w tak małym pocisku trudno byłoby go w sposób pewny i szybki zapalić) ale powiedzmy zastąpić nim część NG. Albo wspomniane materiały zawierające proszek aluminiowy czy magnezowy. Przy ich wybuchu powstaje mnóstwo stałych rozżarzonych cząstek, rozpryskujących się wokoło, szansa że zapalą one cokolwiek, nawet jakąś palną ciecz czy gaz jest bez porównania większa. 

 

17 godzin temu, secesjonista napisał:

Znacznie starszy, zważywszy na deklarację petersburską.

 

W XIX wieku spotykana była specyficzna ciężka broń palna, tzw. karabin wałowy - dłuższy, cięższy i o większym kalibrze od typowego karabinu piechoty. Broń taka stosowana była przy oblężeniach i obronie twierdz, często wyposażona była w łoże z hakiem do zaczepiania o mury, wały czy wory z piaskiem dla zaabsorbowania odrzutu. Do karabinów wałowych nierzadko stosowano rozmaite pociski zapalające i wybuchowe do podpalania wozów taborowych czy drewnianych elementów fortyfikacji. Pod koniec wieku były nawet pepance :) z rdzeniem z kutego żelaza, do przebijania np. tarcz dział czy ogólnie takich pancernych rzeczy. 

Na fińskiej stronie Gunwriters (po angielsku) jest dość obszerny artykuł o pociskach wybuchowych/ wskaźnikowych i jest tam pocisk do 22 mm karabinu wałowego Dreyse z 1864. http://www.guns.connect.fi/gow/QA15.html

 

 

Edytowane przez Speedy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Czuję się w obowiązku dopisać coś o pocisku Pomeroy. Chociaż wyjaśnienie jakie znalazłem nie przekonuje mnie specjalnie, wcale nie wiem czy taki był mechanizm całego procesu, to wypada się chyba tą informacją podzielić. Otóż było to zrobione tak, że w pocisku znajdowała się nitrogliceryna zaadsorbowana na porowatym materiale w rodzaju bibuły. Ten swoisty dynamit był tak zbilansowany że miał bardzo niską wrażliwość i nie wybuchał przy wystrzale. Ale gdy pocisk przeszedł przez gwint lufy i uzyskał ruch obrotowy, NG ulegała "odwirowaniu" z bibuły i w postaci ciekłej gromadziła się na ściankach wewnętrznych płaszcza. W momencie uderzenia w przeszkodę ta warstewka ciekłej NG była na tyle wrażliwa, że eksplodowała. Cóż, może i tak... Jeśli faktycznie Pomeroy jako tako eksplodował o te płócienne balony i sterowce no to kto wie. Bo przy porządnym uderzeniu to ja bym obstawiał, że NG/dynamit bibułowy był ściskany między ołowianym rdzeniem z tyłu a wgniatającym się czepcem z przodu i od tego wybuchał. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Byłem przekonany, że jeśli coś dziwnego można zrobić z bronią Amerykanie to zrobią i nie myliłem się. Można znaleźć łatwo kilka testów tego typu amunicji i wychodzi na to, że 
 

Cytuj

Co ciekawe, pociski te sprawdzały się tylko przy trafieniu w nieosłoniętą część ciała, w momencie trafienia w np. portfel, notes, czy papierośnicę znajdującą się w kieszeni, pocisk nie wyrządzał większej szkody trafionemu, a większość energii kinetycznej przyjmował na siebie obiekt, w który weń trafił.

niespecjalnie jest prawdziwe. Ten człek tutaj strzela przez pustak lub tu -

. Ok amerykański pustak ale mimo wszystko przeszkoda solidniejsza niż portfel czy notes w kieszeni, a mimo wszystko obiektowi za pustakami wyrządza całkiem spore szkody. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.