Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Ziemniak, kartofel czy pyra

Rekomendowane odpowiedzi

jakober   

Śmiem powątpiewać, można poznać wersję oryginalną (i z jakich to lat)?

Jerusalem artichoke

A w jaką nazwę?

Nie wiem. Dlatego pytam tudzież głośno mruczę pod nosem :) Aczkolwiek w języku litewskim ziemniak to bulve. I trochę tą drogą zaintrygowało mnie słowo bulwa tudzież bulba, którą znaleźć można w Elektrnicznym słowniku języka polskiego XVII i XVIII wieku. Najwcześniejsze poświadczenie z 1613 roku. Gdzieś mi po drodze mignęło, że litewskie bulve wywodzi się z greki, ale nie mogę teraz odtworzyć owej drogi do owego przelotnego mignięcia :)

PS. Rzeczywiście, orłem z polskiego nie jestem :) Ale się staram.... :)

@ Fraszko - z przyjemnością, tylko na to potrzeba zawsze trochę więcej czasu niż trochę. Do tego jeszcze dobrego dnia oraz poprzedzających go kilkudziesięciu nieprzespanych godzin. Trudno mi przewidzieć, kiedy ponownie nastąpi taka konfiguracja :)

Edytowane przez jakober

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Nie wiem. Dlatego pytam tudzież głośno mruczę pod nosem :) Aczkolwiek w języku litewskim ziemniak to bulve. I trochę tą drogą zaintrygowało mnie słowo bulwa tudzież bulba, którą znaleźć można w Elektrnicznym słowniku języka polskiego XVII i XVIII wieku. Najwcześniejsze poświadczenie z 1613 roku. Gdzieś mi po drodze mignęło, że litewskie bulve wywodzi się z greki, ale nie mogę teraz odtworzyć owej drogi do owego przelotnego mignięcia :)

A u nas nieco inaczej bywało:

"Także bulwy ziemniaka nie zawsze były „bulwami”. Za akademickich czasów autora niniejszego tekstu (lata 50-te ub. wieku) ziemniak miał „kłęby” a nie bulwy i przypisywanie mu „bulw” powodowało, jeśli nie przerwanie egzaminu, to co najmniej ostrą reprymendę ze strony rygorystycznego profesora uprawy roślin".

/P. Zalewski "Ziemniak jako roślina uprawna - fragment historii", "Inżynieria Rolnicza", nr 5, 2009, s. 312/

A dla naszego (litewskiego) wieszcza ziemniak był... "kobietą", stąd niedokończony poemat pt. "Kartofla".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   

Ja się nie upieram przy bulwie, aczkolwiek przytoczony cytat nie przeczy temu,że słowo bulwa używane było w kontekście ziemniaka. Więcej nawet - przytoczony cytat może wskazywać na to, że słowo bulwa mogło być w użytku na tyle powszechnym, że studenci używali je "naturalnie" w odniesieniu do ziemniaka, co jednak z jakiegoś powodu profesor uznawał za karygodne. Przytoczony cytat nie do końca wyjaśnia, czy chodziło o to, że słowo nie pasowało do poziomu naukowej dyskusji (i podobna reakcja towarzyszyłaby np. użyciu słowa korbol zamiast dynia), czy też, co wydawałoby mi się bardziej prawdopodobne, że z punktu widzenia profesora powszechne używanie słowa bulwa w stosunku do bulw pędowych ziemniaka było naukowym, botanicznym błędem (ponieważ słowo to, np. z botanicznego punktu widzenia oznaczało coś innego).

W kontekście przytoczenia tego cytatu nasuwa mi się natomiast pytanie, czy profesor wykładając wiedzę o ziemniaku używał słowa ziemniak i wystrzegał się lub karał użycie słowa kartofel? I pytanie, czy gdyby tak czynił, oznaczałoby to, że w języku polskim "kiedyś inaczej bywało" i że kartofel nie zawsze oznaczał ziemniaka?

Wspomniany topinambur, który, zdaje się, w niektórych krajach wprowadził trochę językowego zamieszania wokół ziemniaka, nosi obecnie w Polsce pospolitą nazwę m.in. bulwa. Co, za ileś tam setek lat, może też być językową zagadką dla naszych potomnych. Podobny przypadek miał miejsce w Luksemburgu w XVIII wieku, gdzie uprawiano równolegle obie rośliny: topinambur i ziemniaka. Ostatecznie, gdzieś w połowie XVIII wieku uprawa ziemniaka uzyskała zdecydowaną przewagę. Ale, jednocześnie, wśród ludności utrwaliła się nazwa topinambur i przenieśli ją na ziemniaka.

Znalazłem bardzo ciekawe opracowanie, które przybliża historię ziemniaka w Europie. Niestety, jest w języku niemieckim, więc i mi zajmie troszkę czasu, by przez nie przejść ale, jeśli ktoś ma ochotę je przeczytać, to załączam tutaj link do opracowania Jos A. Massarda : 300 Jahre Kartoffel in Luxemburg z czasopisma Lëtzebuerger Journal, numery od 15 do 21 z 2009r. Znajdziemy tam m.in. ryciny z dzieła Kluzjusza. Znajdziemy też wiele ciekawych informacji, wiele językowych łamigłówek, jak np. taką:

W 1581 roku Marx Rumpolt, nadworny mistrz kucharski arcybiskupa Moguncji Wolfganga von Dalberg, wydał książkę "Ein New Kochbuch", w której podał, na dziś dzień chyba najstarszą znaną receptę z ziemniaka. Sęk językowy w tym, że pisze w niej, m.in. : "Erdtepffel. Schel und schneidt sie klein (...)". A zatem: używa słowa Erdtepffel (Erdäpfel) w okresie (rok 1581), w którym teoretycznie ziemniak znany jest w Europie wyłącznie jeszcze jako papa lub patata. Włoskie określenie tartuffo albo tartuffolo znane jest od 1584 roku. Z owego tartuffolo wywodzi się wspomniany wcześniej francuski neologizm z XVII wieku - cartoufle (Olivier de Serres).

Polecam tan artykuł, choć sam całego jeszcze nie przeczytałem, ale wydaje mi się, po lekturze paru akapitów, bardzo ciekawy.

Swoją drogą też jestem ciekaw, czy w odkrytej przed kilkoma laty i wydanej w 2011 roku radziwiłłowskiej książce kucharskiej spisanej ok. 1686 roku znajduje się jakiś przepis z ziemniaka, a może z topinambura i jaka jest w niej nazwa jednego lub drugiego.

@Furiuszu - no właśnie ów anglojęzyczny "karczoch jerozolimski" to topinambur, który razem z ziemniakiem robił na naszym kontynencie językowe zamieszanie :)

Edytowane przez jakober

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

w sprawie "bulwy" to akurat ów zacytowany fragment tyczy się nazewnictwa części naszej roślinki a nie samej nazwy.

Obaj czytaliśmy ten sam artykuł zatem wariacje wokół łacińskiej "gałki" znamy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jakober   

Natrafiłem na jeszcze jedno słowo określające ziemniaka, z którym to słowem, tak na mój mały rozum, właściwie w Polsce powinna być styczność. To słowo to Schucke. Nie trafiłem na nie praktycznie w żadnym dostępnym w internecie materiale dotyczącym języka niemieckiego. A słowo to pochodzi z dialektu dolnopruskiego, czyli tego, którym mówiono w Prusach Wschodnich.

Przyznam, że temat ziemniaka mocno mnie zaintrygował i zastanawiam się którędy mógł do Polski trafić. Sobieski to przecież zaledwie jedna z możliwości.

Cały czas nie daje mi spokoju myśl, iż jedną z możliwych dróg mógł być Gdańsk. W XVI wieku mieliśmy do czynienia z dość intensywnym osdnictwem holenderskim, czyli w czasie, gdy Niderlandy podlegały panowaniu Habsburgów, w tym, od poł. XVIw. linii hiszpańskiej Habsburgów. A pamiętajmy, że ziemniak trafił najpierw do Hiszpanii. Zacząłem więc szukać w języku holenderskim i tak trafiłem na dialekt dolnopruski.

Nie znalazłem na razie etymologii słowa Schucke, ale, może zaledwie intuicyjnie, wyczuwam pewną zbieżność fonetyczną ze wspomnianymi przez secesjonistę sutkami. I tak się zastanawiam, czy istnieje takie prawdopodobieństwo, iż owe sutki mogą od Schucke pochodzić? Owa podawana możliwość ziemniak - sutek - sutki - sypki wydaje mi się trochę zawiła, przynajmniej w połączeniu z "gotowaniem na sypko". Biorąc pod uwagę, że kaszę znaliśmy chyba wcześniej niż ziemniaki, nic nie stałoby na przeszkodzie, by to wcześniej kasza nazywała się sutkami. Pytanie, czy tak było? Nie wiem, nie mogę się doszukać.

Inna ciekawostka językowa, to słowo kurp w dolnopruskim, kurpi w staropruskim, kurpe w łotewskim. Powszechnie podaje się, że nazwa grupy etnicznej Kurpie pochodzi od kurpsi - nazwy noszonego przez ten lud obuwia. Słowo kurp w dolnopruskim znaczy buty. Podaję to tylko żeby pokazać, iż mozliwość przenikania się języków była. Nie mam tylko pojęcia w którą stronę :)

Co o tym Schucke myślicie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.