Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
fraszka

Miejsca ciekawe historycznie

Rekomendowane odpowiedzi

fraszka   

Dzień dobry.

Zbliżają się wakacje, większość z nas wyjeżdża, często do nowych miejsc i niektórzy z nas lubią zwiedzać. Nie zawsze łatwo jest znaleźć coś ciekawego o danym miejscu.

Ja jadę, ponownie do Norwegii i zahaczę też o Danię.

I mam pytanie, o Norwegię, jak byłam rok temu w kilku miastach na południu, widziałam mało muzeów, czy zabytków - głównie są one umiejscowione w Oslo.

Teraz chciałabym zobaczyć coś nowego. Będę znowu na południu, kilka dni na pewno w Sandefjord. Fiordy jakoś mnie nie zachwycają, ryb nie łowię, a muzeum wielorybnicze już widziałam. Czy ktoś mógłby podrzucić coś ciekawego do obejrzenia?

Mam w planach również rejs promem z Larvik w Norwegii do Hirtshals w Danii. I kolejne pytanie, co można zobaczyć w okolicy Hirtshals.

Będę z dzieciakami, lubimy ruiny, muzea, malownicze zakątki ale i parki rozrywki, czy ciekawą architekturę.

Z góry dziękuję za pomoc

Przejrzałam forum Hyde Parku i nie znalazła takiego wątku. Można się pytać o inne miejsca, jak byłam gdzieś to chętnie doradzę:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

W Norwegii byłem dwukrotnie. Dotarłem do Narviku. Coś niecoś widziałem i mogę doradzić. Pytanie czy jesteś zmotoryzowana czy zdana na środki komunikacji publicznej?

Jest na tym forum cały dział dotyczący turystyki historycznej: https://forum.historia.org.pl/forum/399-turystyka-historyczna/

A tu temat gdzie można wklejać zdjęcia z wypraw: https://forum.historia.org.pl/topic/15759-bylem-w-rio-bylem-w-bajo/

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Polecam Roskilde i jego muzeum łodzi wikińskich plus ewentualnie festiwal jaki ma w pobliżu miejsce (ale współczesny). Robi wrażenie zwłaszcza jak ktoś się tym interesuje. Niestety to Zelandia. Ciekawe miejsce to muzeum Lofotr ale to północna Norwegia. Stavanger ma ciekawe muzea m.in. Historii naturalnej ale nie wiem czy bym je jakoś szczególnie polecał. Jest też muzeum archeologiczne w Stavanger i marynistyczne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

W Stavanger jest jedyne w swoim rodzaju Muzeum Ropy Naftowej, ze wszechmiar warte obejrzenia. Myślę, że ciekawe również dla kobiety.

A po drodze z Oslo do Stavanger mija się Heddal z największym kościołem stavkirke (tak zwana drewniana katedra).

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Zbliżają się wakacje, większość z nas wyjeżdża, często do nowych miejsc i niektórzy z nas lubią zwiedzać. Nie zawsze łatwo jest znaleźć coś ciekawego o danym miejscu.

Ja jadę, ponownie do Norwegii i zahaczę też o Danię.

I mam pytanie, o Norwegię, jak byłam rok temu w kilku miastach na południu, widziałam mało muzeów, czy zabytków - głównie są one umiejscowione w Oslo.

Teraz chciałabym zobaczyć coś nowego. Będę znowu na południu, kilka dni na pewno w Sandefjord. Fiordy jakoś mnie nie zachwycają, ryb nie łowię, a muzeum wielorybnicze już widziałam. Czy ktoś mógłby podrzucić coś ciekawego do obejrzenia?

Mam w planach również rejs promem z Larvik w Norwegii do Hirtshals w Danii. I kolejne pytanie, co można zobaczyć w okolicy Hirtshals.

Będę z dzieciakami, lubimy ruiny, muzea, malownicze zakątki ale i parki rozrywki, czy ciekawą architekturę.

Z góry dziękuję za pomoc

Przejrzałam forum Hyde Parku i nie znalazła takiego wątku. Można się pytać o inne miejsca, jak byłam gdzieś to chętnie doradzę:)

O, gratuluję! Chociaż zdecydowanie wolę Polskę, to Norwegię i tereny skandynawskie bymsię skusił. Z radością bym się dowiedział, czegoś o Wikingach :). Bon Voyage!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Gregsky - nie zobaczyłam tego forum o turystyce, chyba czas na okulary:) Jeśli mogę prosić pana administratora o przeniesienie wątku, będę wdzięczna:)

Bilet na tramwaj w Oslo wynosi dla dorosłego 25 zł (50 koron). Za autobus (ichni PKS), ok 20 km drogi - za 2 bilety dziecięce i 1 dla mnie, w 2 strony dałam 120 zł. Więc komunikacja publiczna odpada. To nie jest na naszą kieszeń. Mam tam kilkoro znajomych z samochodami i będę żerowała na ich dobrym sercu. Inaczej się nie da.

Napisz proszę wersję dla zmotoryzowanej:) Tylko proszę, nie daleka północ, bo nie dojadę tam. Narvik jest za kołem polarnym. Mnie interesuje okolica od Sandefjord, na południowy zachód. Nad Morzem Północnym. Może uda mi się dojechać do Stavanger, lubię muzea nawet dziwaczne, może być i ropy naftowej.

Tyberiuszu, nie wiem ile dokładnie masz lat, ja miałam 18 jak jeździłam na kolonie jako wychowawczyni, zarabiałam w ten sposób pieniądze na swoje wakacje, odpoczywając przy tym. Jak miałam 20 lat pierwszy raz zwiedzałam autostopem Europę Zachodnią. Żeby zarobić na wyjazd sprzedawałam kukurydzę z baniaka na deptaku:) Zarobiłam 100 $, wydałam 50 $, z tym że jedzenie było z Polski, kasza gotowana w termosie z przyprawami, żółty ser, który w upały był jak żywy, ale nie uciekał z talerza:) i rosołek w proszku. Do tego namiot i fruuuu przygoda czeka.

Jeśli coś Cię kusi, zastanów się jak możesz to zrealizować i ZRÓB to. W Norwegii można zarobić przy zbieraniu owoców, może poducz się budowlanki, tam w miesiąc zarobisz tyle, co w Polsce w 3-4 miesiące. W Polsce też możesz zarobić, ja będąc 19-latką pracowałam w szklarni, ale nie podobało mi się. Wytrzymałam 1 dzień:) Nudne to było.

Furiuszu, będę na Jutlandii. Zelandię zostawiam na inny raz, nie byłam jeszcze w Kopenhadze, więc jak będe to odwiedzę i Roskilde.

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Fraszko, Tyberiusz ma 14 lat. Mimo wszystko powinien być przynajmniej pełnoletni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

To co ja mogę Ci polecić na południu to oczywiście Oslo z "pakietem muzeów"(Kon-Tiki, Fram, Łodzi Wikingów) Warto zobaczyć muzeum Muncha (ale uwaga można się wpędzić w depresję, ja w każdym razie wyszedłem zdołowany).

Na południe od Oslo na wyspie jest twierdza Oskarberg słynna z obrony przed Niemcami i z zatopienia krążownika "Blucher". Co prawda "militarka" zwykle kobiet nie pociąga ale miejsce ładne samo w sobie a rejs promem na wyspę z miejscowości Drobak też całkiem przyjemny.

Warto odwiedzić Kongsberg. Muzeum zawiera co prawda sporo broni ale jest też część poświęcona kopalni i ogólnie minerałom. Na tyle jest to ciekawe, że nawet człowiek nie zainteresowany tym tematem z przyjemnością ogląda ekspozycję. Kilka kilometrów od muzeum jest nieczynna już kopalnia która można zwiedzać.

Gdybyście się wybrali do Stavanger to jadąc z Oslo będziecie mijali Heddal. Nie da się tego przegapić ( https://historia.org.pl/2011/01/22/stavkirke-drewniane-cuda-norwegii/ ) Na zwiedzenie kościoła nie potrzeba więcej niż pół godziny ale po sąsiedzku jest fajny skansen. Starsze panie ubrane w stroje narodowe z chęcią oprowadzają i wyjaśniają co do czego służyło.

W Stavanger to polecam wspomniane Muzeum Ropy. Jest na tyle interaktywne, ze można zjechać rękawem ewakuacyjnym albo spróbować coś zbudować przy pomocy manipulatora służącego do prac podwodnych (coś ciekawego szczególnie dla dzieci).

Jeśli zatrzymalibyście się w Stavanger i lubicie połazić po górach to polecam wycieczkę na Preikestolen. Tak około 3 godzin spaceru w jedną stronę ale widok wart każde pieniądze.

I w sumie na tym kończy się moja "penetracja" południowej Norwegii. Mam nadzieję, ze coś będzie przydatne dla Ciebie.

PS

Do Narviku raczej nie dotrzesz więc może to Cię zainteresuje: https://historia.org.pl/2014/01/07/wyprawa-do-narwiku-naznaczonego-polska-historia-zdjecia/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Furiuszu - 14 lat to fakt ciut mało na autostop, chyba że z rodzicami, ja swoim dzieciom, mniej więcej w tym samym wieku obiecałam już rok temu autostop właśnie w Norwegii, ale jakoś nie umiałam się przełamać, nawet pomimo cen. Może w tym roku mi się uda:)

Gregsky - Oslo mam zdeptane, podobał mi się Fram, te światła jak zorza, cudne to było. Kon Tiki też fajne, jak czytałam kiedyś książkę, to jakoś ciut inaczej sobie wyobrażałam tratwę Thora Heyerdahla. Muncha muzeum takie sobie, szukałam Krzyku, ale nie było. Później mi się przypomniało, co się stało z obrazem. Generalnie wg mnie facet miał problemy z przetwarzaniem obrazu i stąd takie dziwne linie. W depresję nie wpadłam.

Za to pisząc ciekawie o Stavenger sprawiłeś Gregsky, że chyba tam pojedziemy. Nabrałam ochoty.

Miałabym jeszcze jedno pytanie, czy wiesz gdzie są wodospady? Koleżanka była, z wycieczką - widziałam zdjęcia i mnie zachwyciły. Ale Ona nie wie gdzie w Norwegii to było, tyle że jechali tam z Oslo (więc nie bardzo daleko). Pytałam tubylców, nawet mnie zawieźli gdzieś w okolice Lillehamer, ale to była zapora, czy coś. A ja bym chciała widzieć te wodospady.

Jakbyś płynął na Morze Północne w lipcu daj znać, pomacham Ci z brzegu :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

kilka wodospadów obejrzeliśmy (wymagało to dłuższych spacerów) ale wszystkie leżały zdecydowanie dalej na północy. W tej materii trzeba by się chyba zdać na przewodnik.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gregsky - nie zobaczyłam tego forum o turystyce, chyba czas na okulary:) Jeśli mogę prosić pana administratora o przeniesienie wątku, będę wdzięczna:)

Bilet na tramwaj w Oslo wynosi dla dorosłego 25 zł (50 koron). Za autobus (ichni PKS), ok 20 km drogi - za 2 bilety dziecięce i 1 dla mnie, w 2 strony dałam 120 zł. Więc komunikacja publiczna odpada. To nie jest na naszą kieszeń. Mam tam kilkoro znajomych z samochodami i będę żerowała na ich dobrym sercu. Inaczej się nie da.

Napisz proszę wersję dla zmotoryzowanej:) Tylko proszę, nie daleka północ, bo nie dojadę tam. Narvik jest za kołem polarnym. Mnie interesuje okolica od Sandefjord, na południowy zachód. Nad Morzem Północnym. Może uda mi się dojechać do Stavanger, lubię muzea nawet dziwaczne, może być i ropy naftowej.

Tyberiuszu, nie wiem ile dokładnie masz lat, ja miałam 18 jak jeździłam na kolonie jako wychowawczyni, zarabiałam w ten sposób pieniądze na swoje wakacje, odpoczywając przy tym. Jak miałam 20 lat pierwszy raz zwiedzałam autostopem Europę Zachodnią. Żeby zarobić na wyjazd sprzedawałam kukurydzę z baniaka na deptaku:) Zarobiłam 100 $, wydałam 50 $, z tym że jedzenie było z Polski, kasza gotowana w termosie z przyprawami, żółty ser, który w upały był jak żywy, ale nie uciekał z talerza:) i rosołek w proszku. Do tego namiot i fruuuu przygoda czeka.

Jeśli coś Cię kusi, zastanów się jak możesz to zrealizować i ZRÓB to. W Norwegii można zarobić przy zbieraniu owoców, może poducz się budowlanki, tam w miesiąc zarobisz tyle, co w Polsce w 3-4 miesiące. W Polsce też możesz zarobić, ja będąc 19-latką pracowałam w szklarni, ale nie podobało mi się. Wytrzymałam 1 dzień:) Nudne to było.

Furiuszu, będę na Jutlandii. Zelandię zostawiam na inny raz, nie byłam jeszcze w Kopenhadze, więc jak będe to odwiedzę i Roskilde.

Ja budowlańcem? Hahahahaha! W życiu na stałe bym nie wyjechał za granicę i to jeszcze pracować na budowie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Tyberiuszu, będę brutalna. Za kilka lat będziesz pełnoletni, więc może otworzę Ci oczy. Rodzice nie będą Cię utrzymywać w nieskończoność o ile nie chcą wyhodować kaleki społecznej.

Budowlaniec w Norwegii zarabia na miesiąc 20.000-30.000 zł. Doktor na uniwersytecie w Polsce ok. 5.000,00 zł.

Można być ciekawym dla innych, w tym i dla kobiety budowlańcem i nudnym profesorkiem, jak i odwrotnie oczywiście. Mam znajomych z wszystkich grup społecznych, z wyjątkiem bezrobotnych, bo jakoś każdy ceni sobie pracę, aby mieć choćby na kawę w kawiarni gdy chce się spotkać.

Ostatnio miałam okazję rozmawiać z ok. 30 letnim doktorantem, który dotychczas nie skalał swoich rąk pracą i kilkakrotnie podkreślił, że on jeszcze w życiu się napracuje. Od kilku lat pisze On pracę doktorską. Więc nie ma czasu by zarobić coś. Żyje ze stypendium. Porozmawiać z Nim nie było o czym. Był nudny. Te jego teksty o tym jak to praca męczy były po prostu, żałosne.

Pieniądze szczęścia nie dają ale ułatwiają życie.

Zastanów się na drugi raz zanim coś powiesz, jak to będzie odebrane. Może jeden z naszych kolegów jest budowlańcem? Jak On się może poczuć po takim lekceważącym zdaniu? Na razie to mnie rozczarowałeś.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ależ droga Fraszko, fakt, że nasz Tyberiusz jest zajadłym obrońcą praw ludu pracującego wcale nie oznacza, że ma zamiar pokalać się uczciwą pracą fizyczną.

Ostatnio miałam okazję rozmawiać z ok. 30 letnim doktorantem, który dotychczas nie skalał swoich rąk pracą i kilkakrotnie podkreślił, że on jeszcze w życiu się napracuje.

To jeszcze nic! Ja miałem okazję spotkać 25 latka który "już się w życiu napracował".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.